Zmiany w zaliczaniu turniejów (wątek na LL)
Moderator: swieta_barbara
Re: Zmiany w zaliczaniu turniejów (wątek na LL)
A skąd pewność że przekładających drużynówki nad single jest większość?
Ja tam już tęsknie za singlem bo w ten sposób moge porywalizować z kolegami.
Same drużynówki szybkk by się przejadły a wizja permanentnego kompletowania składu jest przerażająca- u nas na DMK,DMŚ,DMP był to zajebisty problem.
Ja tam już tęsknie za singlem bo w ten sposób moge porywalizować z kolegami.
Same drużynówki szybkk by się przejadły a wizja permanentnego kompletowania składu jest przerażająca- u nas na DMK,DMŚ,DMP był to zajebisty problem.
Tak myślę co zrobić żeby frekwencja była większa i równocześnie objęło to kilka punktów/problemów wymienionych wcześniej...
A gdyby tak system 3/1/1? Czyli 3 single 1 druzynówka i 1 parówka? I nie mówię tu o wybierz z, a konkretnie, 3 najlepsze single i po jednej druzynowce i parowce. Z założeniem że rozkład w sezonie to 5 singli, 3 drużynowki i 2 parówki czy też podobna proporcja. Wtedy można nawet zrobić 3-2-1 i trzeba pojeździć na wszystko, również single, ale nie ma już wymogu pakowania się nie wiadomo ile km bo ranking
A gdyby tak system 3/1/1? Czyli 3 single 1 druzynówka i 1 parówka? I nie mówię tu o wybierz z, a konkretnie, 3 najlepsze single i po jednej druzynowce i parowce. Z założeniem że rozkład w sezonie to 5 singli, 3 drużynowki i 2 parówki czy też podobna proporcja. Wtedy można nawet zrobić 3-2-1 i trzeba pojeździć na wszystko, również single, ale nie ma już wymogu pakowania się nie wiadomo ile km bo ranking
I co liga może z tym zrobić? Czy wprowadzimy rewolucyjny pomysł Dymitra, który uwali graczy, którzy nie są w stanie stworzyć klubu, czy obetniemy ilość masterów do 4 w roku idąc za pomysłem Lohosta niczego to nie zmieni. Jeśli ludziom się nie chce grać i jeździć, to nie da się tego zmienić głosowaniem.PSz pisze:Wielu pisze że ranking ich nie interesuje więc nie mają spiny bywać na jakikolwiek turniejach nieważne jak się nazywają.
Wypowiada się tu taki Pan Qc, który był na 2 masterach i 2 lokalach w ciągu roku + DMŚ, gdzie 2 dnia się nie pojawił. Kolejny Pan Andrzej DMP i jeden lokal. Urban tylko DMP. Druchii 2 mastery i 1 lokal. Kosa, 2 mastery + 3 lokale. Albo_albo, 4 lokale, 1 master (który sędziował i organizował). Stan(jeśli dobrze trafiłem i masz inicjały J.P.) 1 master, DMP. Lohost 1 master, 3 lokale (coś tam przebąkiwał, że ma kontuzje). *
No i Panowie wyżej wymienieni, co trzeba zrobić, żebyście zaczęli jeździć na mastery? Masterów mieliśmy w tym roku już 7, a lokale w waszych środowiskach (w większości) są co miesiąc, czyli odbyło się 9. Nikt z was nie był na przynajmniej połowie masterów, czy lokali. Możemy tu sobie rzucać "świetnymi" pomysłami, ale jak WY nie zaczniecie ZAPIER... na te turnieje, to można sobie te pomysły wsadzić.
*Posiłkowałem się tylko turniejami, których wyniki zostały już wysłane i zaktualizowane (bez DMŚ na przykład).
EDIT: Taki dodatkowy pomysł, może miejsca na LL nie za organizację, a za ilość turniejów w roku na których się było? 15 najaktywniejszych w danym roku wchodzi do LL, przy remisach decyduje miejsce w lidze (do dopracowania). Chyba lepiej to odzwierciedla zaangażowanie w środowisko.
O wypraszam sobie, lokali w Białymstoku nie ma juz od lat
Na lokala zdażyło mi sie jechac nawet do Łodzi, bywam tez w Warszawie.
Mam rodzine i prowadzę własna firmę. Na turnieje jeżdżę jak mam czas
W Poznaniu byłem sam, a z białego to kawałek. Gdyby hrabia nie dostał mastera, to moze nie chciałoby mu sie robic turnieju. A tak był i było swietnie.
Na lokala zdażyło mi sie jechac nawet do Łodzi, bywam tez w Warszawie.
Mam rodzine i prowadzę własna firmę. Na turnieje jeżdżę jak mam czas
W Poznaniu byłem sam, a z białego to kawałek. Gdyby hrabia nie dostał mastera, to moze nie chciałoby mu sie robic turnieju. A tak był i było swietnie.
Innymi słowy, czy masterów będzie 10, 15 czy 3. Czy będą liczyły się do ligi wszystkie czy najlepsze 8, to dla Ciebie nie ma to znaczenia, bo jedyną opcją, żebyś się na nich pojawił jest coś na co liga nie ma wpływu i wpływu mieć nigdy nie będzie.
A reszta Panów?
A reszta Panów?
Ja przestałem jeździć przez ch***** zasady i byłem konsekwentny przez jakieś 1,5 roku. Zmienisz to jakoś? Pojawię się na drugim masterze, jak będzie fura to i na 3cim, bo w koncu da się w tę grę jakoś grać*JarekK pisze:Możesz odpowiedzieć na to pytanie?Jarekk pisze:No i Panowie wyżej wymienieni, co trzeba zrobić, żebyście zaczęli jeździć na mastery?
*opinia czysto subiektywna, ma na celu wszczęcia gównoburzy, flame'a i osobistych wycieczek adresowanych do mojej osoby
Czuje sie wywolany do tablicy to odpowiem. W moim przypadku na chwilę obecną byłbym na 3 masterach bo miałem jechać do wawy na szczyrk i dmp niestety u mnie był force majore w postaci tego że mi się dziecko w Maju urodziło do tego starsze moje dziecko mi pózniej bardzo duzo chorowało stąd chocby nie wiem co by sie dzialo i co mogłoby być jeszcze zrobione nic by to nie dalo w moim przypadku. Planuje jechac do lublina (to jakby sie udalo z tamtymi to mialbym 4 + 1 ktory organizowalem, czyli 5 z 9 to calkiem niezly wynik nie?) mam nadzieje ze tym razem wyjdzie wiec ja akurat jestem zlym przykladem ... albo w sumie nie, jestem przykladem, ktory coraz wiecej ludzi tu bedzie miec tzn. to ze srodowisko sie starzeje i ma inne obowiazki, za studenta, singla czy bez dzieci to jak praca czy inne obowiazki pozwola to mozna jezdzic niestety pozniej jest inaczej, o wiele trudniej, to tym bardziej kazdy turniej powinien sie liczyc do rankingu, bo jak widac malo kto ma szanse objechac wszystkie mastery. Do tego miejscówki o mniejszej liczbie lokalnych graczy będą robić mniejsze mastery, ale będą, zawsze to okazja być może do jakiejś animacji środowiska.
LL moze byc i dla aktywnych graczy, ja nie jestem przeciw, w zasadzie moze byc dla wszystkich, tylko ze realnie zeby to mialo moc sprawcza powinno mimo wszystko byc ograniczone albo czasowo albo ludzmi, z reszta ja nie jestem zdania ze tylko "kasta" ma miec jakis glos bo to glupie, z drugiej strony Jarekk nikt tobie nie zorganizowac turniejow czy mastera zeby ten glos tam miec.
W zasadzie to są glosowania online, to spokojnie można robić takie glosowania ograniczone czasowo z linkiem na forum i poddawać strategiczne glosowania nie tylko przedstawicielom na LL ale takze wszystkim aktywnym graczom z rankingu czy z forum.
PS -
LL moze byc i dla aktywnych graczy, ja nie jestem przeciw, w zasadzie moze byc dla wszystkich, tylko ze realnie zeby to mialo moc sprawcza powinno mimo wszystko byc ograniczone albo czasowo albo ludzmi, z reszta ja nie jestem zdania ze tylko "kasta" ma miec jakis glos bo to glupie, z drugiej strony Jarekk nikt tobie nie zorganizowac turniejow czy mastera zeby ten glos tam miec.
W zasadzie to są glosowania online, to spokojnie można robić takie glosowania ograniczone czasowo z linkiem na forum i poddawać strategiczne glosowania nie tylko przedstawicielom na LL ale takze wszystkim aktywnym graczom z rankingu czy z forum.
PS -
- dokładniej to 5 lokali bo jeden z SS z marca nie został chyba wysłanyJarekk pisze:Albo_albo, 4 lokale, 1 master
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017, o 12:37 przez Albo_Albo, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Chuck Norris
- Posty: 531
Po pierwsze, gram w 9ed od 2 miesięcy. A po drugie, jak już chcesz mnie sprawdzać i pisać na ilu to turniejach byłem czy nie byłem, to chociaż włóż w to trochę wysiłku i zrób to dobrze.
@Jarekk
Nie będę grał brzydką i nie dokończoną armią, a że to się zmienia i już mam co wystawić w 100% pomalowane jak chce chociaż póki co plewne te jednostki maluję (co nie ma znaczenia aż takiego bo dojdą lepsze w końcu )to u mnie to zmienia sporo i to wpływa na ilość miejsc, które odwiedziłem bądź zamierzam odwiedzić:)
Nie będę grał brzydką i nie dokończoną armią, a że to się zmienia i już mam co wystawić w 100% pomalowane jak chce chociaż póki co plewne te jednostki maluję (co nie ma znaczenia aż takiego bo dojdą lepsze w końcu )to u mnie to zmienia sporo i to wpływa na ilość miejsc, które odwiedziłem bądź zamierzam odwiedzić:)
Mimo wszystko ja bym powrócił do dyskusji, rozumiemy, że każdy kto nie pojechał na mastera po prostu nie mógł i to jego prywatna sprawa. Wypowiadać się ma prawo każdy.
Wracając do meritum rozmowy ja bym zaliczył wszystko do rankingu (wszystkie mastery, ligi i lokale), oczywiście od nowego sezonu. Na chwilę obecną nie ma mocy przerobowych aby rozkminiać inne rankingi. Pojawią się chętni z odpowiednią wiedzą aby to ciągnąć to wtedy możemy podyskutować, co z tym zrobić i jak to zrobić.
Poddajemy pod głosowanie na LL to, że od nowego sezonu zaliczamy wszystko do jednego rankingu?
Jedyna rzecz nad którą bym się zastanowił to powrót do ram czasowych zgłaszania wyników, może nie tak restrykcyjnych jak kiedyś ale mimo wszystko jakichś. Oczywiście poprawy (jeśli zdarzą się błędy) mogłyby być do końca roku.
Wracając do meritum rozmowy ja bym zaliczył wszystko do rankingu (wszystkie mastery, ligi i lokale), oczywiście od nowego sezonu. Na chwilę obecną nie ma mocy przerobowych aby rozkminiać inne rankingi. Pojawią się chętni z odpowiednią wiedzą aby to ciągnąć to wtedy możemy podyskutować, co z tym zrobić i jak to zrobić.
Poddajemy pod głosowanie na LL to, że od nowego sezonu zaliczamy wszystko do jednego rankingu?
Jedyna rzecz nad którą bym się zastanowił to powrót do ram czasowych zgłaszania wyników, może nie tak restrykcyjnych jak kiedyś ale mimo wszystko jakichś. Oczywiście poprawy (jeśli zdarzą się błędy) mogłyby być do końca roku.
Chodzi mi o to, że nie ważne jakie nowe zmyślne reguły wprowadzimy, to i tak nie zwiększy to frekwencji, bo nie reguły są tu problemem a brak czasu/chęci. Jedyna sensowna zmiana to ta z zaliczaniem wielu lig lokalnych, bo realnie to dotyka środowiska warszawskiego.
nie zgodzę się z Tobą - na drużynówkę czy parówkę łatwiej wyciągnąć kogoś, kto jest w stanie spoczynku, niż na singla. To już bezpośrednio przekłada się na frekwencję.
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.