Hearthstone
Moderator: Zaklinacz Kostek
Re: Hearthstone
Kaleash to już klasyk dobrze zaprojektowanej karty, dobierz na starcie (najlepiej z shadow stepem) i gnieć albo walcz standardowo. Mnie tam taka "mecjanika" trochę urąga
P.S. nikogo nie próbuje przekonywać, wychodzi nowy dodatek i miałem nadzieję że coś zmienią.
P.S. nikogo nie próbuje przekonywać, wychodzi nowy dodatek i miałem nadzieję że coś zmienią.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Fakt, powinienem dopisać - mała część . Prawda, zabawy konwencją i różne odjechane talie to zazwyczaj domena pasjonatów, acz mam spore podejrzenia że wielu z tych co narzekają na małą różnorodność sama się do niej przyczynia porzucając wszelkie eksperymenty. Zresztą - topowych talii może naraz być raptem kilka i czy można winić ludzi, że naturalnie ciągnie ich właśnie w ich kierunku ?No właśnie. Full kreatywności a boring, boring, boring, bo - jak piszą powyżej - co komu dojdzie, zero kombinowania i emocji. Może jednak właśnie brak tej kreatywności?
Gwint jest (jeszcze ) mały w porównaniu do HS. Ponadto, z perspektywy Blizza, to co nas wkurza, dla nich jest świetnym źródłem zarobku. Trochę jak w wypadku Call of Duty - co z tego, że klepią ten sam odgrzewany kotlet raz za razem i są zalewani falami krytyki, jak słupki sprzedaży dziurawią sufit raz za razem ? Konsumenci głosują portfelem i to developerzy widzą. W samym tylko ostatnim kwartale mikrotransakcje przyniosły Activision ( którego częścią jest Blizzard ) jakiś "drobny" miliard dolców. W podejściu developerów do gry coś zmieni się poważnie dopiero wtedy gdy przychody wyraźnie spadną - na co się wcale nie zanosi, bo nawet jak zaczną zarabiać mniej "per player", to z łatwością pokryje to napływ nowych graczy. A tych szybko nie zabraknie, bo gra, mimo wszystkich swoich qutafońskich czasem wad, jest świetna.Mają przykład dobrej karcianki w postaci Gwinta, a nadal trzymają się starych błędów...
Ps, pisząc to wszystko miałem w międzyczasie świetną partię . Grałem z magiem który aż do 9 tury wyglądał na standardową fezarkę, aż tu barns wyciąga krew pradawnego i jedno stopione odbicie później widzę na stole pana 30/30. Oj, żeby wiedział w co się pakuje ... Zabijam lwem barnsa, gram Sylwanas, kill command na nią, "Well Played" i przeciwnik się poddaje . Jednak czasami można jakieś kreatywności doświadczyć ( deck którym grałem też był zresztą autorski ).
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Chcialbym zauwazyc ze to raczej designerow, bo developerzy to klepia taki kod jak ci pierwsi wymysla. Natomiast zgadzam sie z tym - hajs sie zgadza, ludzie kupuja wiec jakos tak zle wcale nie jest. Gwint jest lepszy pod wzgledem myslenia od HSa i budowy talii, ale jest tak duzy jakby porownac polske do stanow... pod kazdym wzgledem.
Gwint jest super HS ssieBretonnian pisze:Czytając posty niektórych z Was mam wrażenie że jesteście jak to Giza w którymś ze swoich skeczy powiedział jak te "bite żony". Napisaliście raz, że HS ssie, a Gwint jest najlepszy, to chyba wystarczy co? Po co wchodzić w ten temat i non stop pisać to samo. Jest temat Gwinta w którym możecie pisać o Gwincie ile wlezie. Skoro aż tak się wam ta gra nie podoba, to lepiej ją odinstalujcie i o niej zapomnijcie
Wracając do HSa -> Ja osobiście uważam że HS, ma się teraz bardzo dobrze (mówię o standardzie, bo tylko ten mnie interesuję). Właściwie to dawno nie było takiej sytuacji że top 1 talii jest aż tyle -> Mamy Highlander Priesta, Jade Druida, Keleseth Rouge'a i Zoo Keleseth Warlocka w top 1 tier. No i bardzo fajne jest to, że pozostałe talie czyli np Quest Mage, Evolve Shaman, Taunt/Fatigue Warrior, Handlock, Murloc Pala kontrują 2 z top tier talii, mają pod górkę z kolejnymi dwoma. Jedyną klasą która ma problem z odnalezieniem się na stałe na laderze jest Hunter (choć w zeszłym sezonie Asmodai wbił nim top 1 legend).
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ziemko pisze:Chcialbym zauwazyc ze to raczej designerow, bo developerzy to klepia taki kod jak ci pierwsi wymysla. Natomiast zgadzam sie z tym - hajs sie zgadza, ludzie kupuja wiec jakos tak zle wcale nie jest. Gwint jest lepszy pod wzgledem myslenia od HSa i budowy talii, ale jest tak duzy jakby porownac polske do stanow... pod kazdym wzgledem.
Eee tam HS'a nie muszę grać ale jak turniej jest ogląda mi się 5x lepiej niż Gwinta . Pod tym względem HS > Gwint
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Koniec spamu Gwintowników! Gadajcie se o nim ile wlezie w odpowiednim temacie.
Zagralem ostatnio w hs tempo ŕoque calkiem fajny deck. Pew pew beng beng i casual zajechany. W ogole w casualu ludzie jak rzucisz pathesa czesto sie poddaja, ciekawe, nie rozumieja ze liczy sie tylko krew i lzy wrogow, to ze hs ssie gwint super a zwyciestwo nie jest najwazniejsze to jedyne co sie liczy??? Pozdro ;*
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Marudzenie na nudę HS jest rzeczą której nie jestem w stanie traktować serio.
Jak ktoś nie potrafi sam skonstruować decku, a zamiast kombinować, naśladuje streamerow, to niech się potem nie dziwi że się nudzi. W co by sie nie grało, nawet w najgenialniejszą grę, jak człowiek nie umie się bawić, ta żaden programista czy developer za niego tego nie zrobi.
Szybka porada:
- Jest "Dzicz" tam nie ma ograniczeń, przecież "Standard" to jest tryb dla nowych graczy, jak jestem wyjadaczem to po cholerę sam się ograniczasz?
- Znajdź w kolekcji kartę której nigdy nie użyłeś i spróbuj zrobić deck w około niej, świetny przykład wyżej, Krwi Pradawnych
- Znajdź słabą talie (np niegrywalne questy, lub coś z poza archetypów) i spróbuj ja ugrywalnić
- Pamiętaj ze to ty grasz wiec to twoja talia ma bawić ciebie a nie talia przeciwnika, olej mete a przestanie cie drażnić Xnasty jadedruid i no-brain-shotgun-priest
Jak ktoś nie potrafi sam skonstruować decku, a zamiast kombinować, naśladuje streamerow, to niech się potem nie dziwi że się nudzi. W co by sie nie grało, nawet w najgenialniejszą grę, jak człowiek nie umie się bawić, ta żaden programista czy developer za niego tego nie zrobi.
Szybka porada:
- Jest "Dzicz" tam nie ma ograniczeń, przecież "Standard" to jest tryb dla nowych graczy, jak jestem wyjadaczem to po cholerę sam się ograniczasz?
- Znajdź w kolekcji kartę której nigdy nie użyłeś i spróbuj zrobić deck w około niej, świetny przykład wyżej, Krwi Pradawnych
- Znajdź słabą talie (np niegrywalne questy, lub coś z poza archetypów) i spróbuj ja ugrywalnić
- Pamiętaj ze to ty grasz wiec to twoja talia ma bawić ciebie a nie talia przeciwnika, olej mete a przestanie cie drażnić Xnasty jadedruid i no-brain-shotgun-priest
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
-
- Chuck Norris
- Posty: 531
Abo ciśnij jak ja, przez 2 miesiące 300gier jade druidem, ale 2 razy wbita legenda, co kto lubi
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Nie o to chodzi, czy się da. Ja też dochodziłem wysoko kiedyś. I nigdy nie naśladowałem jakichś sieciowych decków. Po prostu o wiele więcej frajdy daje Gwint właśnie. Dopóki go nie było, brak było jakiegokolwiek porównania. Obecnie HS w porównaniu wypada wręcz beznadziejnie... I tyle w temacie.Błażej pisze:Moja dziewczyna w sezonie przed nerfami doszła do rankingu 4, własnym autorskim deckiem. Da się
-
- Chuck Norris
- Posty: 531
Dopóki gwint nie wprowadzi wersji mobilnej, to zawsze będzie miał max 5% tylu graczy co HS. I tyle w temacie.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Mogli by tak czuwać nad balansem kart .Mimo to gratku chłopaki czuwają nad każdym szczegòłem
Da się to i na jeżu usiąść . Osiąganie wysokich rang to ( poza talią ) jednak głownie kwestia determinacji, której przyznam, trochę mi brakuje .Moja dziewczyna w sezonie przed nerfami doszła do rankingu 4, własnym autorskim deckiem. Da się
Btw - najbardziej prawdopodobna data premiery K&K to 7 grudnia ( 8 w europie ), został więc pi razy drzwi miesiąc na wygrindowanie złota. Mam nadzieję, że po drodze będzie jeszcze jakiś event przyspieszający zarobkowanie, ale i bez niego powinienem uzbierać na 75, może nawet 80 pakietów .
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
ciekawe jest porównanie tempa zbierania złota w HS i Gwinice... w HSie dziura w kolekcji się powiększa im dłużej grasz (przy FTP). Dawniej topowe agroo/tempo deki nie miały żadnych legend, teraz jest już inaczej. Ilość legend w dodatku też się zwiększyła. Wyeliminowali przygody. Podnieśli ceny. Sneaky plan Bli$$.
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Niezupełnie. Jest więcej legend klasowych ( od Un'goro mamy 2 klasówki, jedną zwykłą i jedną opartą na jakieś nowej mechanice - questy, rycerze śmierci, a teraz bronie dla każdego. A wcześnie były też 3 legendy trójklasówki ), ale mniej neutralnych. Ilość legend jako takich się niewiele zmienia ( licząc neutralne + klasówki ) :Ilość legend w dodatku też się zwiększyła.
GvG - 20 ( 11+9 )
TGT - 20 ( 10+10*)
WotOG - 21 (12+9 )
MSoG - 21 (8+3+9 )
Un'goro - 23 ( 5+18 )
KotFT - 23 ( 5+18 )
Plus trzeba pamiętać, że wywalili wreszcie duplikowanie legend, więc łatwiej uzupełnić braki.
Zależy ile kto i jak gra. Ja od czasów gadżetonu obserwuję powolny, ale stały efekt kuli śniegowej w mojej kolekcji - z każdym kolejnym dodatkiem mogę zakupić coraz więcej pakietów i używać coraz większej części gry. Choć przyznaję, że mogę być niedobrym przykładem, bo gram prawie codziennie, i mimo lepszych i gorszych dni, jednak ogólnie ten reżim zarabiania 70 złota dziennie trzymam ( nie mogę się za to zmusić do grindowania drabinki. Zresztą uważam, że celem grania jest zabawa, a nie zmuszanie się do czegokolwiek ).w HSie dziura w kolekcji się powiększa im dłużej grasz (przy FTP).
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
Ja wykonuje zadania dzienne zawsze. Od 2 lat ominalem 1 zadanie. Daje to skąpo licząc 60 golda dziennie, bez bonusow. W rok to prawie 22000.
Wychodzi po 70 paczek na dodatek. Plus zawsze jest przynajmniej 10 darmowych z okazji turniejów czy w bonusie za turnieje. Na 80 paczkach przy wyborze 5 klas da się spokojnie grać.
A w praktyce przy dobrej taktyce wymian zadań dziennych oraz minimalnie większym zaangażowaniu mamy 80 golfa dziennie. Daje to w rok 29000. Plus bonusy. 100 paczek na dodatek spokojnie pozwoli grać.
Wychodzi po 70 paczek na dodatek. Plus zawsze jest przynajmniej 10 darmowych z okazji turniejów czy w bonusie za turnieje. Na 80 paczkach przy wyborze 5 klas da się spokojnie grać.
A w praktyce przy dobrej taktyce wymian zadań dziennych oraz minimalnie większym zaangażowaniu mamy 80 golfa dziennie. Daje to w rok 29000. Plus bonusy. 100 paczek na dodatek spokojnie pozwoli grać.
80 golda dziennie na questach jednak miec bardzo trudno, bo 100 sa nieczesto, 80 rowniez a wiecej niz1 quest dziennie nie dostaniesz
Ale fakt te 6-7k golda od dodatku do dodatku nabija sie na lajcie. Z tym ze 220 pakietów masz w Gwincie luzem wpół roku (zwlaszcza przy sezonach jendomiesiecznych) a jest lepsza cena kart w pyle.
Ale fakt te 6-7k golda od dodatku do dodatku nabija sie na lajcie. Z tym ze 220 pakietów masz w Gwincie luzem wpół roku (zwlaszcza przy sezonach jendomiesiecznych) a jest lepsza cena kart w pyle.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Heart ma jedna duza przewage nad gwintem wg mnie otoz jestv na urzadzenia mobilne a ja 90% gier w hearta gram na telefonie