Powinien był to zrobić, więc ten case który przytoczyłem jest słaby, natomiast możemy wrócić w tym przypadku do tej części wyjaśnienia:
Jarekk pisze:I teraz stop. Nawet jeśli Śliwek, będzie siedział przy tym stole 40 minut i zagramy 1 turę, gdzie mój przeciwnik wykorzysta na nią 30 minut, to i tak nie ma pojęcia czy przez resztę gry to ja stallowałem czy jednak nie. Nie ma podstawy, żeby wymierzyć jakiekolwiek karniaki. I analogiczna sytuacja z zegarem. Podchodzi do stołu ja mam 30 minut na zegarze, a przeciwnik 10 i ja zgłaszam stalling. Od razu wiadomo, kto grał szybciej i w razie niedogrania kogo i jak karać