ETC 2020
Moderator: swieta_barbara
Byłem pewien że DL są niegrywalne, jeśli nie da się cichaczem przesunąć chociaż 1 oddziału przeciwnika, a tu taka niespodzianka.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Cześć! Aktualizacja z naszej strony
1. Ten wątek jest ok jako miejsce na komunikację z forum.
2. Planujemy co tydzień skladać jakiś raport w tej bądź innej formie.
3. Edited (będzie przeredagowane i opublikowane)
4. Stworzymy kanał na YouTube team Poland t9a na wzór odpowiednika 40k. Własność konta będzie przechodnia jako dobro repy nie danych selekcjonerów.
5. Postulujemy by podobną zasadę przechodniości zastosować do innych dóbr repy jak np. Profil na Facebooku.
6. Wybieramy nie graczy a zestaw gracz+armia. Rozwiniemy to w ładniejszej formie w innym terminie ale w ogólności uważamy, że ogranie się jest ważne i budowanie uzupemniajacej sie drużyny też jest ważne a reroll armii w późnym terminie nawet przez dobrego i uniwersalnego gracza nie zawsze jest dobrym pomysłem.
7. Na pewno chcemy robić testy wiedzy oraz ankietki w jakiejś formie.
8. Wszystkich kandydatów już teraz gorąco zachęcamy do przyzwyczajenia się do gry z zegarem. To będzie obowiązek. Stety-niestety, taki klimat.
9. Chcemy testować umiejętność graczy oceny pairingów od tworzenia tabelek do stosowania ich do parowania. Oczywiście nie wszystkich nie mniej to też jest strefa którą da się ćwiczyć.
10. Rola kołcza jest ważna na tyle, że chcemy też to ćwiczyć oraz dogłębnie sprawdzić co można zrobić lepiej przygotowując "trenerów".
11. Chcemy dużo zgrupowań jako defacto lokale wyższej klasy (challengery?). Jak ktoś się na jakimś nie pojawi z przyczyn losowych to powinien mieć łatwą szansę nadrobić.
12. Póki co sugerujemy by bez spiny korzystać z sezonu ogórkowego i ogrywać się jakimis nieszablonowymi rozpiskami. zasady się nie zmienią, punkty tak. Jak ktoś znajdzie jakiś super pomysł który obecnie jest za drogi to kto wie, może stanie się grywalny a pomysłu nie trzeba będzie szukać bo już znaleziony. Po jesiennej łatce balansującej ruszymy bardziej serio z rozpami grami itd.
To tyle na dzisiaj. Więcej na dniach
1. Ten wątek jest ok jako miejsce na komunikację z forum.
2. Planujemy co tydzień skladać jakiś raport w tej bądź innej formie.
3. Edited (będzie przeredagowane i opublikowane)
4. Stworzymy kanał na YouTube team Poland t9a na wzór odpowiednika 40k. Własność konta będzie przechodnia jako dobro repy nie danych selekcjonerów.
5. Postulujemy by podobną zasadę przechodniości zastosować do innych dóbr repy jak np. Profil na Facebooku.
6. Wybieramy nie graczy a zestaw gracz+armia. Rozwiniemy to w ładniejszej formie w innym terminie ale w ogólności uważamy, że ogranie się jest ważne i budowanie uzupemniajacej sie drużyny też jest ważne a reroll armii w późnym terminie nawet przez dobrego i uniwersalnego gracza nie zawsze jest dobrym pomysłem.
7. Na pewno chcemy robić testy wiedzy oraz ankietki w jakiejś formie.
8. Wszystkich kandydatów już teraz gorąco zachęcamy do przyzwyczajenia się do gry z zegarem. To będzie obowiązek. Stety-niestety, taki klimat.
9. Chcemy testować umiejętność graczy oceny pairingów od tworzenia tabelek do stosowania ich do parowania. Oczywiście nie wszystkich nie mniej to też jest strefa którą da się ćwiczyć.
10. Rola kołcza jest ważna na tyle, że chcemy też to ćwiczyć oraz dogłębnie sprawdzić co można zrobić lepiej przygotowując "trenerów".
11. Chcemy dużo zgrupowań jako defacto lokale wyższej klasy (challengery?). Jak ktoś się na jakimś nie pojawi z przyczyn losowych to powinien mieć łatwą szansę nadrobić.
12. Póki co sugerujemy by bez spiny korzystać z sezonu ogórkowego i ogrywać się jakimis nieszablonowymi rozpiskami. zasady się nie zmienią, punkty tak. Jak ktoś znajdzie jakiś super pomysł który obecnie jest za drogi to kto wie, może stanie się grywalny a pomysłu nie trzeba będzie szukać bo już znaleziony. Po jesiennej łatce balansującej ruszymy bardziej serio z rozpami grami itd.
To tyle na dzisiaj. Więcej na dniach
Potrzebujesz jednego zegaru na 2 osoby, wiec wystarczy 40 złotych. Poza tym wystarczy poszukac po warmaszynowcach, wiec szansa na tani wynajem tez istnieje. No problemo dla chcącego.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Zegary dla graczy - tymczasowe rozwiązanie to oczywiście smartfon (apek z zegarem szachowym jest dużo). Docelowo sugeruję skołować zegar szachowy dla wygody ale wątpię by to musiało być obowiązkowe. Jednak kupno jednego na klub już problemu takiego nie powinno stanowić chyba jak klub dobrze sformalizowany.
Zegary na turnieje - w warszawie wypożyczenie zegarów szachowych od polskiego związku szachowego to koszt rzędu złotówek/dzień od zegara. Strzelam, że mastera da się obsłużyć zegarami na każdym stole inwestując jakąś stówkę + trzeba samemu odebrać i odwieźć. W innych miastach da się skontaktować z lokalnymi klubami szachowymi, go, warmahord czy innych gier gdzie się korzysta z takowych i strzelam, że może pójść budżetowo.
Przyszłościowo - jak kandydaci będą sobie/klubowo kupować to już po tym roku zasób zegarów będzie w środowisku spory. Na tyle, że realna potrzeba (te gry gdzie gracz chce grać z zegarem bo faktycznie podejrzewa, że mogą być problemy czasowe) może zostać zaspokojona oddolnie - gracze przywożą zegary i wypożyczają organizatorom.
To jest naturalnie całkiem abstrahując od tego na ile sama gra z zegarem zabija ducha gry, na ile jest podatna na oszustwa itd. Trzeba się na to ograć i może być to bardzo dobre narzędzie do uczenia się szybszej gry i bardziej świadomego korzystania z czasu (także patrzenia na zegar ile która tura zajmuje i kiedy trzeba się zacząć kontaktować z kołczem, że "mój przeciwnik gra za wolno abyśmy dograli nawet jak ja jeszcze bardziej przyspieszę").
Napiszę do Napadziora może ogarnie sponsora zegarów szachowych dla repy
Zegary na turnieje - w warszawie wypożyczenie zegarów szachowych od polskiego związku szachowego to koszt rzędu złotówek/dzień od zegara. Strzelam, że mastera da się obsłużyć zegarami na każdym stole inwestując jakąś stówkę + trzeba samemu odebrać i odwieźć. W innych miastach da się skontaktować z lokalnymi klubami szachowymi, go, warmahord czy innych gier gdzie się korzysta z takowych i strzelam, że może pójść budżetowo.
Przyszłościowo - jak kandydaci będą sobie/klubowo kupować to już po tym roku zasób zegarów będzie w środowisku spory. Na tyle, że realna potrzeba (te gry gdzie gracz chce grać z zegarem bo faktycznie podejrzewa, że mogą być problemy czasowe) może zostać zaspokojona oddolnie - gracze przywożą zegary i wypożyczają organizatorom.
To jest naturalnie całkiem abstrahując od tego na ile sama gra z zegarem zabija ducha gry, na ile jest podatna na oszustwa itd. Trzeba się na to ograć i może być to bardzo dobre narzędzie do uczenia się szybszej gry i bardziej świadomego korzystania z czasu (także patrzenia na zegar ile która tura zajmuje i kiedy trzeba się zacząć kontaktować z kołczem, że "mój przeciwnik gra za wolno abyśmy dograli nawet jak ja jeszcze bardziej przyspieszę").
Napiszę do Napadziora może ogarnie sponsora zegarów szachowych dla repy
Do organizatorów jest tylko jedna prośba: za posiadanie zegara na turnieju przyznajcie dodatkowe punkty jak za miarki/znaczniki itd. -reszta rozwiąże się sama.Stan pisze:Ja sie wypowiem jako organizator że o ile wejściówka na master nie podrożeje o 80zl to nie będzie u mnie tych zegarów
Kadrowiczów-kandydatów obowiązuje wymóg nie tylko posiadania, ale też gry używając zegara - w każdej grze. Nikt nikomu nie będzie zaglądał do portfela ani pytał czy ma zegar własny czy wynajęty. Kadrowicze to zaradni ludzie. XOXO
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
Proponuje, kto w danym momencie ma decyzję temu czas ma. Lecieć. Deklaracja szary klik flee resolve flee klik następna deklaracja klik. Rzucam czar klik, dispel resolve dispela klik itd. Na dokładne pomiary w temacie czy się dochodzi czy nie czas można spauzowac, preferowane jednak pauzowanie tylko z sędzia. Do kluczowych pomiarów i tak wola się liniowego czy inna osobę trzecią.
A co do zapomnienia to w duchu fair play przypominamy, ale kto zapomni musi ucierpiec i w ten sposób nauczyć się, że nie wolno zapominać xD
A co do zapomnienia to w duchu fair play przypominamy, ale kto zapomni musi ucierpiec i w ten sposób nauczyć się, że nie wolno zapominać xD
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Masz prawo przerzucić czas na przeciwnika za każdym razem jak przestajesz być graczem aktywnym (np gdy przeciwnik zastanawia się czy rozproszyć czar) i przerwa trwa dłużej niż raz, dwa, trzy. Nie będziemy pisali książki zasad używania zegara bo to mija się z celem całego projektu - usprawnienia. Jeśli ktoś użyje zegara złośliwie to może na zgrupowania nie jeździć. Nie jesteśmy już dziećmi i nie mamy czasu na roztrząsanie kto coś komuś zrobił. Resztę pozostawiam Wam.
Natomiast napiszemy co sugerujemy gdy czas się komuś skończy, jest w rażącej dysproporcji z czasem przeciwnika i końca bitwy jeszcze nie widać. Na ten moment przyzwyczajajcie się do zegarów.
Natomiast napiszemy co sugerujemy gdy czas się komuś skończy, jest w rażącej dysproporcji z czasem przeciwnika i końca bitwy jeszcze nie widać. Na ten moment przyzwyczajajcie się do zegarów.
Gremlin pisze:Co się dziwicie? Chłopaki przyjeli 7 lepców na twaSz, traca 3 zęby z tego 2 przednie, a wciąż dzierżą w ręku bagietę, która chcą zjeść. A Furek im tą bagietę zajumał i pobił nią ostatniego żywego francuskiego rycerza sprawiedliwości. Pieprzony polski złodziej. Odarł ich z marzeń.
RULES FOR CHESS CLOCKS
The ETC games will be conducted with a chess clock, unless both players agree that they are not needed. A player can declare the need for a chess clock at any point in the game. It is the player who wishes to use a chess clock responsibility to provide one and to explain how to operate it to his opponent.
The time for each player is set up according with the formula:
If there is more than 30 minutes remaining: (Time remaining - 15 minutes)/2
If there is less than 30 minutes remaining: (Time remaining - 5 minutes)/2.
The chess clock should measure time for the player, who is currently making a decision or who is currently rolling the dice.
It is a player's right to reasonably question the legality of his opponent moves, asking for double checks or more precision. In such case, the time is measured for the player who is the owner of the models in question. Should a player try to stall the game by imitating that he is being thorough, then the judge should be notified immediately. Stalling in this way will be penalized by at least a yellow card.
In case one player's time goes to 0, the following actions are applied:
- The game continues for as long as the other player's chess clock shows 0, or turn 6 is concluded.
- The player who's clock went to 0 can make no voluntary actions. This means no movement (unless rallying / flee) magic phase, dispelling attempts, using special rules like Rally around the Flag or Inspiring Presence and so on.
- The player who's clock went to 0 must make mandatory actions, which include: attacking in Close Combat, rolling armour saves, Panic checks and other mandatory rolls.
- The player who's clock went to 0 can only declare "Hold" charge reaction, unless he is forced by rules to do a flee.
- In case a roll is mandatory, but there are multiple outcomes possible (i.e. Ambushing units) the roll is made but it is the opponent who decides on the outcome (i.e. where the Ambushing unit is placed)
- In case of Combat, characters will always try to hit R&F models. If this is not possible or there are multiple units, the characters will always strike first viable target counting from model's front left corner.
The judges will make a decision basing on the readings of the clock.
It is each player's responsibility to accurately operate the chess clock.
EXPLANATIONS
1. Note that this means that the clock does not measure time passed in each player turn, as there are actions (flee, dispelling, etc.) that would make this kind of measurement faulty. This is why we need to measure the player's actions time
2. The extra time of 5/15 minutes is to have some spare time to count results, and in case a time consuming referee decision is needed at the table, to pause the clock for up to 10 minutes during the game.
The ETC games will be conducted with a chess clock, unless both players agree that they are not needed. A player can declare the need for a chess clock at any point in the game. It is the player who wishes to use a chess clock responsibility to provide one and to explain how to operate it to his opponent.
The time for each player is set up according with the formula:
If there is more than 30 minutes remaining: (Time remaining - 15 minutes)/2
If there is less than 30 minutes remaining: (Time remaining - 5 minutes)/2.
The chess clock should measure time for the player, who is currently making a decision or who is currently rolling the dice.
It is a player's right to reasonably question the legality of his opponent moves, asking for double checks or more precision. In such case, the time is measured for the player who is the owner of the models in question. Should a player try to stall the game by imitating that he is being thorough, then the judge should be notified immediately. Stalling in this way will be penalized by at least a yellow card.
In case one player's time goes to 0, the following actions are applied:
- The game continues for as long as the other player's chess clock shows 0, or turn 6 is concluded.
- The player who's clock went to 0 can make no voluntary actions. This means no movement (unless rallying / flee) magic phase, dispelling attempts, using special rules like Rally around the Flag or Inspiring Presence and so on.
- The player who's clock went to 0 must make mandatory actions, which include: attacking in Close Combat, rolling armour saves, Panic checks and other mandatory rolls.
- The player who's clock went to 0 can only declare "Hold" charge reaction, unless he is forced by rules to do a flee.
- In case a roll is mandatory, but there are multiple outcomes possible (i.e. Ambushing units) the roll is made but it is the opponent who decides on the outcome (i.e. where the Ambushing unit is placed)
- In case of Combat, characters will always try to hit R&F models. If this is not possible or there are multiple units, the characters will always strike first viable target counting from model's front left corner.
The judges will make a decision basing on the readings of the clock.
It is each player's responsibility to accurately operate the chess clock.
EXPLANATIONS
1. Note that this means that the clock does not measure time passed in each player turn, as there are actions (flee, dispelling, etc.) that would make this kind of measurement faulty. This is why we need to measure the player's actions time
2. The extra time of 5/15 minutes is to have some spare time to count results, and in case a time consuming referee decision is needed at the table, to pause the clock for up to 10 minutes during the game.
Czyli 1 do 1 przeniesienie z 40k. Ładnie ładnie. Gra nabrała kolorytu
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Zegary ok ale nie w zaproponowanym kształcie. To nie usprawnienie tylko marnotrawstwo.
Jesteśmy dość małą grupą, wiadomo kto gra wolniej i nie dogrywa bitew. Nie widzę powodu dla którego 100% graczy ma grać na zegarach skoro jedno cyfrowy % tych zegarów potrzebuje.
Jesteśmy dość małą grupą, wiadomo kto gra wolniej i nie dogrywa bitew. Nie widzę powodu dla którego 100% graczy ma grać na zegarach skoro jedno cyfrowy % tych zegarów potrzebuje.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Nie do końca Tomek. Masz się nauczyć grania z zegarem, bo nie wiesz kiedy trafisz na wolno myśliciela. Chodzi o to żeby gra z zegarem była czymś naturalnym, a nie praktykowanym raz na jakiś czas. Ja z szybkimi graczami poprostu będę nabierał obycia z zegarem, tak żeby wiedzieć co i jak gdy trafię na ślimaka.
Choć nie aspiruje do gry w kadrze to popieram Laika. Zegary zabija ducha tej gry IMO.
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
ja mam się nauczyć czy osoba która wolno gra? Jak dla mnie `92% osób będzie marnowało swój czas bo gra dość szybko, z tych pozostałych 8% ile będzie chciało grać w Luxemburgu? Myślę że na palcach jednej ręki spokojnie można je policzyć. Zegary ok, właśnie dla nich - wówczas jak trafię na wolno myśliciela to on już będzie miał zegar. Pytanie tylko po co wszyscy mają się w to bawić...Dębek pisze:Nie do końca Tomek. Masz się nauczyć grania z zegarem, bo nie wiesz kiedy trafisz na wolno myśliciela. Chodzi o to żeby gra z zegarem była czymś naturalnym, a nie praktykowanym raz na jakiś czas. Ja z szybkimi graczami poprostu będę nabierał obycia z zegarem, tak żeby wiedzieć co i jak gdy trafię na ślimaka.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.