Przeglądając allegro.

[Ushabti]

P.S. A odlewanie na własny użytek chyba nie jest przestępstwem?

No nie jest, ale koleś je jak najbardziej oficjalnie oferuje do sprzedaży i jak widać z ilości reakcji na razie nikomu to nie przeszkadza. W najgorszym razie zamkną mu konto na allegro i będzie musiał zamknąć stronę, ale od wczoraj już pewnie masa luda zdążyła zapisać sobie dane kontaktowe do Lublina
Szczerze mówiąc spodziewałem się trochę większych fajerwerków i się zawiodłem. Z ludzi, którzy ośmielą się wpisać pro paint w ogłoszeniu nic nie zostawiacie, a w przypadku jawnej kradzieży zachowujecie wstrzemięźliwość jakby chodziło o jakiegoś Robin Hooda (przynajmniej takie odnoszę wrażenie). Fakt, że koleś jest przedsiębiorczy, ale wszyscy złodzieje są przedsiębiorczy, sęk w tym, że nielegalnie. Ktoś w ogóle postanowił się tym zająć, czy na razie wszyscy na gwałt robią zakupy, bo zrobiłem mu najlepszą reklamę świąteczną o jakiej nawet nie marzył?

[Tomash]

Złodziej i tyle.

Smutne jest to, że jeszcze nikt mu się nie dobrał do kupra.

Żeby było śmieszniej, swoje pierwsze 3 Ushabti kupiłem właśnie u tego kolesia. To było chyba w 2003 roku , więc wcale nie jest nowy w tym interesie. Figurki były odlane niechlujnie, poziom detali pozostawiał wiele do życzenia - i oczywiście okazały się koszmarem w malowaniu. Więc na pewno nie robi tego metodami profesjonalnymi, bo znam odlewnika elementów precyzyjnych (a Kerim poświadczy), który odlewa z zachowaniem 100% zgodności z oryginałem.

Happy end historii: zgubiłem / buchnięto mi tę trójkę uszatek, bodajże na Tropiku 2004. Ponieważ wtedy już wiedziałem, że to były odlewy, żachnąłem się i olałem, a parę tygodni później kupiłem sobie ponownie trójkę - tym razem oryginalnych.

[Skavenblight]

No nie jest, ale koleś je jak najbardziej oficjalnie oferuje do sprzedaży i jak widać z ilości reakcji na razie nikomu to nie przeszkadza.

No i to jest bardzo nie w porządku.

Szczerze mówiąc spodziewałem się trochę większych fajerwerków i się zawiodłem. Z ludzi, którzy ośmielą się wpisać pro paint w ogłoszeniu nic nie zostawiacie, a w przypadku jawnej kradzieży zachowujecie wstrzemięźliwość jakby chodziło o jakiegoś Robin Hooda (przynajmniej takie odnoszę wrażenie).

Nie.
Sam proceder jest zły i powinien być karalny [tj. wiem, że teoretycznie jest, w praktyce jak widać nie], ale patrząc trzeźwo - trudniej jest zrobić dobre odlewy niż pomazać figurkę byle jak i wystawić jako pro painted. Oczywiście to pierwsze jest bardziej szkodliwe i nieuczciwe, niż to drugie ale mimo wszystko odlewanie wcale nie jest jakieś bardzo łatwe i jeśli ktoś zrobi ładne odlewy, to lubię na nie popatrzeć.
Gorzej znacznie, jeśli nimi handluje.

Ktoś w ogóle postanowił się tym zająć, czy na razie wszyscy na gwałt robią zakupy, bo zrobiłem mu najlepszą reklamę świąteczną o jakiej nawet nie marzył?

Ja nawet nie mam konta na Allegro, więc nie wiem, jak miałabym się tym "zająć".
Ale zakupów nie robię, i tak mam za dużo figurek w domu

@Tomash
Od tego czasu mógł udoskonalić metody, choć i tak pewnie jest to chałupnictwo

[Kedziorson]

alegrowicz

woto

coś kojarze ale nie mam pojęcia czy to batlowiec....pomożcie:D

[Ushabti]

Ja nawet nie mam konta na Allegro, więc nie wiem, jak miałabym się tym "zająć".

Mam to samo, a nie wiedzieć czemu powiedziałem koledze, żeby też nie bawił się w Strażnika Teksasu na razie.
Zresztą: są na tym forum ludzie, którzy mają coś wspólnego (w ten czy inny sposób) z dbaniem o to, by odlewów figurek nikt nie sprzedawał, zwłaszcza oficjalnie. Co z tego, że kolesiowi zamknie się konto, skoro na nim nic nie ma, bo info o tym, że to odlewy są tylko na jego stronie? Strona zniknie zanim ktoś to zabezpieczy i rzyć: dostanę jeszcze po własnej za to, że maczałem palce w zniszczeniu dowodów Bo tu podejrzewam już może nie chodzić o powstrzymanie procederu, ale warto by go było jeszcze ukarać i zażądać rekompensaty.

Nie mam nic przeciw odlewom: sam się do odlewania figurek nie biorę, ale te makietowe z miłą chęcią wykonuję. To jednak też przy założeniu, że wszystkie wzory muszę zrobić sam- inaczej nie opłacałoby mi się robić form, a tak mogę je jeszcze gdzieś znajomym sprzedać. Nie wyobrażacie sobie, jaka to frustrująca sprawa nie móc przykleić głupiej GWkowej czaszki na podstawkę, tylko trzeba próbować zrobić ją samemu.

Podobna sprawa, choć już raczej nie o takim kalibrze to właśnie sprawa w makietach i odlewach gipsowych. Jakiś koleś o ksywie Valinor wystawiał kiedyś odlewy gipsowe (w części własne wzory), ale miał tego pecha, że dołączył do tego znany wszystkim pomnik mnicha z LotR`a. Nie wiem czy ktoś dał o tym znać, czy okazało się, że chłopak nie miał 18 lat - konto ma zablokowane, mimo tego że zdążył jedynie coś kupić... a może po prostu nie uiścił opłat w allegro i dlatego tak się stało, bo jak widać raczej nikt piractwa wśród figurkowców nie ściga
Do tego znany pewnie wszystkim dargo - makiety robi świetne i aż szkoda kolesiowi zamykać interes, ale niech mu chociaż ktoś na allegro podszepnie żeby wywalił z oferty elementy zawierające wzory GW (jego kapliczka fajna, ale szkielety na ścianach wyglądają znajomo, czaszki super i tanie, ale też takie jakieś nie jego...).
Niestety coraz więcej "producentów" jest teraz po prostu kopiującymi i albo nieświadomymi, albo po prostu mającymi gdzieś konsekwencje, bo i tak się nie pojawiają...

I nie żebym się bawił znowu w jakiegoś szeryfa z Wygwizdówka bez zmazy, skazy czy innych polucji, bo sam kiedyś zastanawiałem się nad kopiowaniem figurek na potęgę i ich sprzedażą na allegro, ale na szczęście na planach mi przeszło i szybko pomysł zarzuciłem (tak, ze strachu przed takimi sk**wielami jak ja teraz ), mimo to nie wiedzieć czemu zachęcam do zmiany tematyki topica i wyłapywania właśnie takich numerów, a nie tylko kolesi próbujących sprzedać swoje popaćkane, ale oryginalne figurki.
Nie oszukujmy się: jak ktoś szuka pomalowanych figsów na allegro to ze względu na cenę i ma już płyn hamulcowy pod biurkiem, a nie ze względu na malowanie. I bynajmniej nie czuje się oszukany gdy kupi coś co nie powala wszystkich kolegów na kolana doborem kolorów. To nie ebay na coolmini Za to z chęcią dowiadywałbym się o kolesiach próbujących wciskać mi podróbki zanim konto jakiegoś znajomego, który z przypływu dobroci kupi mi na moją prośbę figsy znajdzie się w liście zadowolonych klientów złodzieja (bo za to tez można beknąć).

To jak? Znalazł się już jakiś kozak, który zgłosił allegro naruszenie zasad?

[Skavenblight]

Nie mam nic przeciw odlewom: sam się do odlewania figurek nie biorę, ale te makietowe z miłą chęcią wykonuję.

Odlewanie części do makiet ma więcej sensu Lepiej wychodzi, jest łatwiejsze i, choć nie wiem czemu, mniej wątpliwe moralnie, nawet jeśli bierze się części z GW. Oczywiście brać ich nie trzeba.

Od dargo mam ciągle multum grobów i czaszek

Nie oszukujmy się: jak ktoś szuka pomalowanych figsów na allegro to ze względu na cenę i ma już płyn hamulcowy pod biurkiem, a nie ze względu na malowanie.

Racja Na eBayu kupuje się figsy ZE WZGLĘDU na pomalowanie, na Allegro POMIMO faktu pomalowania

Za to z chęcią dowiadywałbym się o kolesiach próbujących wciskać mi podróbki zanim konto jakiegoś znajomego, który z przypływu dobroci kupi mi na moją prośbę figsy znajdzie się w liście zadowolonych klientów złodzieja (bo za to tez można beknąć).

Hak coś ostatnio przebąkiwał, że chyba kupił przypadkiem odlewy, okazało się po przyjściu paczki - ale nie jestem pewna, czy dobrze słyszałam? Haku?

[Zyraf]

http://allegro.pl/item290329005_wampir_nekromanta.html


nie ma co, koleś potrafi robic zdjęcia :D:D

[Karl_Gustav]

To co na zdjęciu oprócz elfa? Który to elf? A biurko i to cudo w tle też?

[k.a.r.p]

Hehe, właśnie miałem zamiar wstawić tutaj ową aukcję

Figurki świetne Uderza mnogość detali u nekromanty/wampira

[Ushabti]

I tak oto pierwszy i ostatni raz w historii nasze nieustraszone Atomówki poległy w walce ze złem i występkiem, przygniecione potęgą niewyobrażalnego grzechu zrobienia niewyraźnego zdjęcia...
Żegnaj Bajko, żegnaj Bójko, żegnj kochana Brawurko!
Będziemy kontynuować Wasze wspaniałe dzieło robienia szmat z niedoświadczonych allegrowiczów!
A z kasy z Waszych ubezpieczeń kupimy sobie parę odlewów
AMENT

[Treevill]

no dobra ... z alegro jest prosta sprawa ... mozna bez problemu zglosic aby zablokowac kolesiowi konto ... ale jak zrobic zeby zamknac mu jego strone www ??? chyba ze moge napisac do wloskiego GW w tej sprawie (angole zlikwidowali mozliwosc wysylania maili a ja do nich dzwonic nie bede ... szkoda kasy i moja znajomosc angielskiego jest bardzo slaba)... podam im linka i napisze ze koles jest piratem ...

Edit

Mail wyslany ... niech GW walczy o swoje interesy

[Reyki]

Zyraf to jest nowa technika zaraz po dippingu sourcelighcie i innych.

Nazywa sięto rutinoskorbin style "niewyraźnie cos wyglądasz dzisiaj".

[Ushabti]

Mail wyslany ... niech GW walczy o swoje interesy

Wiesz, chodziło mi raczej o ludzi reprezentujących interesy GW w Polsce, którzy przecież na forum są: może im się chciało ścigać kolesia (jak widać nie ). W takim wypadku wystarczy mu zablokować konto na allegro, wtedy po prostu zejdzie do podziemia i już nigdy nie sprzeda figsa jako podróby, tylko jako oryginał (chyba, że allegro samo zgłasza sprawy do sądów, w co wątpię).
Mail do GW to wystrzał z grubej rury, ale i pewnie najciekawszy. Chciałbym zobaczyć minę kolesia, gdy zobaczy od nich maila (o ile zobaczy).
Swoją drogą wśród znajomych krąży legenda, że swego czasu GW fundowało drobne upominki ludziom informującym ich o takich procederach. Nie wiem ile w tym prawdy, ale a nuż doczekasz się maila dziękczynnego prosto z albiońskiego siedliska zła?

A ten rutionoskorbin to dla wampira, czy zyrafowego hiperwyraźnego avatarka miałby być?

[Reyki]

wampirek:P

[Treevill]

zobacze co odpisza w tej sprawie

a dziwne jest ze skoro sa tacy ludzie na forum co pracuja w GW to dlaczego nie wypowiedzieli sie w tej sprawie ... chyba ze po cichu rozprawia sie z kolesiem ... wpadna mu na chate lowcy czarownic z pochodniami w rekach

[Asassello]

a moze ludzie z GW nie czytaja takich tematów jak ten?

[Kapitan Hak]

Szczerze powiedziawszy, mam pewne wątpliwości, czy GW lub Allegro podejmą jakieś bardziej stanowcze kroki w tej sprawie. Zwłaszcza to drugie, a to dlatego, że sama aukcja (jej treść) nie łamie regulaminu jedynego słusznego serwisu aukcyjnego, a dowody ewentualnej nielegalności tych geszeftów znajdują się na oddzielnej stronie, poza serwisem. Poza tym, gość może całkiem skutecznie obronić się wobec adminów Allegro stwierdzeniem, że wyprzedaje swoje stare, oryginalne, figurki, a jego strona to oddzielny projekt.

Podsumowując, nie jestem do końca przekonany, czy taki admin, weryfikujący tę aukcję, rzeczywiście będzie się bawił w sędziego śledczego oceniającego materiał dowodowy z jakiś inszych stron. Tym bardziej, że - jak już wspomniałem - strona nie świadczy bezpośrednio o tym, że na aukcjach też są odlewy.

Bardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że chłopak się przestraszy (usłyszy groźby od osób trzecich lub ostrzeżenia od swoich klientów dbających o to, by interes nie został zamknięty) zamknie stronę i zejdzie do podziemia.

[Bruenor Battlehammer]

Dzięki wam po 4 miesiącach dowiedziałem się, że kupiłem odlew Materiał i wykonanie praktycznie identyczne jak GW - w życiu bym nie podejżewał, że to może być odlew...A tu taki psikus pomimo, że to było dawno po 1 kwietnia

[Ushabti]

chyba ze po cichu rozprawia sie z kolesiem ...

Wiesz, dla mnie koleś daje po rzyci interesom każdego, kto w ogóle sprzedaje oryginalne figurki: każdy kupiony odlew to potencjalnie mniej kupionych oryginałów. Na razie jednak jedynymi których mogą odwiedzić panowie z pochodniami to my, jeśli koleś lub ktoś z jego znajomych to czyta

sama aukcja (jej treść) nie łamie regulaminu jedynego słusznego serwisu aukcyjnego, a dowody ewentualnej nielegalności tych geszeftów znajdują się na oddzielnej stronie, poza serwisem

Ale produkt jest "kradziony". Jakbym wystawił lewe radio to też nikt mi nie podskoczy, dopóki nie kupi go policja i mi nie udowodni, że to krojone? Zwłaszcza, jeśli w tym temacie i na tym forum napiszę "mam do sprzedania radio z samochodu sąsiada, tylko mu nie mówcie, bo on jeszcze o tym nie wie" i zostawię do tego link w info "o sobie" i nikt nie będzie miał wątpliwości co do źródła przedmiotu?
Sorry, ale w zeszłe święta wymyśliliśmy z kolegą, że skoro ich nie obchodzimy, a znajomi będą wymagać od nas życzeń, to wystawimy je na aukcji. Opis szedł mniej więcej jako "miłe, wesołe i jedyne w swoim rodzaju życzenia świąteczne, gwarancja unikalności, ciekawy tembr głosu, wyraźna dykcja itp. W Poznaniu lub Opolu możliwy odbiór osobisty". Aukcję zamknięto, a jako dowód podano "wątpliwe prawa autorskie do produktu" i masę linków do badziewnych stron z życzeniami, przy których mi się rzygać chce, a szkoda, bo kwoty na 2 dni przed zakończeniem aukcji wystarczyły już na ośmiopak... i nikogo nie obchodziło, że treść jest nasza, a i tak nie sprzedajemy jej, a jedynie wykonanie (tak jak w teatrze nie płacisz za scenariusz sztuki tylko za obejrzenie aktorów). Ogólnie jeśli chodzi o Allegro i ich interpretacje to ich nie trawię, może dlatego nie mam tam konta i korzystam z uprzejmości znajomych jak już czegoś mi naprawdę potrzeba...
Jeśli mają jawny dowód na to, że koleś łamie takie prawa, a oni nie zareagują, to właściciel praw może ich podać do sądu. Odszkodowanie może wynosić złotówkę, albo i wcale nie być przyznane (bo allegro wybroni się tak jak mówisz) ale zszargana opinia kosztuje trochę więcej, zwłaszcza, że media by tego nie przegapiły za Chiny ludowe. Problem polega na tym, że o swoje prawa musi się ubiegać właściciel, a nie samozwańczy słudzy inkwizycji, bo ich nikt nie potraktuje poważnie, a jedynie weźmie za pieniaczy chcących wykończyć kogoś kogo nie lubią.

a moze ludzie z GW nie czytaja takich tematów jak ten?

Też bym wolał spamować gdzie indziej

EDIT:

Dzięki wam po 4 miesiącach dowiedziałem się, że kupiłem odlew Wink Materiał i wykonanie praktycznie identyczne jak GW - w życiu bym nie podejżewał, że to może być odlew...A tu taki psikus pomimo, że to było dawno po 1 kwietnia Wink

Nie zmieniaj zeznań, bo jak nazwą Cię paserem, to nędzna bo nędzna, ale na razie jedyna linia obrony

[Robak]

A ja mam pytanie odnosnie w sumie tego tematu:) Jak sie sprawa skonczyla z Michalem G. ? Kupilem od niego figurke za 31zl plus 10zl przesylka, od allegro nic nie dostalem bo zwracaja dopiero od 50zl;/ Mam nadzieje ze ktos kolesia dorwal i wytlumaczyl mu co nieco:[