Polskie nazwy jednostek
Moderator: #helion#
Jako jeden z animatorów Łodzkiego światka WFB/Lotra/Wh40k nie powinienem marudzić i krytycznie spoglądać na to co nam podaje pod nos GW.
Ostatnio nawet ktoś się zapytał czy pracuje dla GW bo robię reklamę batalionów/zestawów początkowych i staram się pokazać jak fajne sa jednostki których nikt normalny na turniejach w Polsce nie używa.(szkoda że Outriderzy w Polsce nie wypalili).
Śmiejmy się z tego i grajmy dalej w nasze ulubione bitewniaki.
Pozdrawiam.
Ostatnio nawet ktoś się zapytał czy pracuje dla GW bo robię reklamę batalionów/zestawów początkowych i staram się pokazać jak fajne sa jednostki których nikt normalny na turniejach w Polsce nie używa.(szkoda że Outriderzy w Polsce nie wypalili).
Śmiejmy się z tego i grajmy dalej w nasze ulubione bitewniaki.
Pozdrawiam.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Jak ktos zadaje mi pytanie co ma kupić na początek to nie mówię:
War Altar, 4 armaty,2 czołgi i 3 pudła kawalerii oraz 3 blistery flagasów.
Proponuje by kupił batalion bo tam jest wszystko co się przydaje.
A jak pogra chwile to zobaczy jaki jest jego styl.
Jeśli jest z np. z Wawy lub Wrocławia to prędzej czy później będzie grał na standardowym składzie.
Ale jeśli jest z mniejszego ośrodka tak jak (i tu nie ubliżając) Płock lub Nowy Sącz to czemu ma nie grac inaczej?
W mniejszych ośrodkach nie ma parcia na PG.
Łódź jest dziwnym miastem.Jest jednym z największych w kraju ale mamy niewielu graczy prezentujących conajmniej średni poziom.
Masakratorów to mamy może ze 3(nieżle jak na miasto mające prawie 900,000 mieszkańców).
Mamy jeden sklep z figsami(ale też problemy sa bo nie można dostac każdego modelu a i zamowienie go jest niemozliwe) a poza sklepem jest jedno miejsce gdzie gramy.
Nie ważne.Offtop się robi.
Co do nazw rodzimych to Faberzy(bo to oni tłumaczyli?) częściowo trafili ale częściowo totalnie ominęli fluff i dali z niczego wziętą nazwę.
Czasem czytając przekłady na nasz język zastanawiam się czy tłumacz czytął jakieś książki poświęcone WFB zanim zabrał się za tłumaczenie.
War Altar, 4 armaty,2 czołgi i 3 pudła kawalerii oraz 3 blistery flagasów.
Proponuje by kupił batalion bo tam jest wszystko co się przydaje.
A jak pogra chwile to zobaczy jaki jest jego styl.
Jeśli jest z np. z Wawy lub Wrocławia to prędzej czy później będzie grał na standardowym składzie.
Ale jeśli jest z mniejszego ośrodka tak jak (i tu nie ubliżając) Płock lub Nowy Sącz to czemu ma nie grac inaczej?
W mniejszych ośrodkach nie ma parcia na PG.
Łódź jest dziwnym miastem.Jest jednym z największych w kraju ale mamy niewielu graczy prezentujących conajmniej średni poziom.
Masakratorów to mamy może ze 3(nieżle jak na miasto mające prawie 900,000 mieszkańców).
Mamy jeden sklep z figsami(ale też problemy sa bo nie można dostac każdego modelu a i zamowienie go jest niemozliwe) a poza sklepem jest jedno miejsce gdzie gramy.
Nie ważne.Offtop się robi.
Co do nazw rodzimych to Faberzy(bo to oni tłumaczyli?) częściowo trafili ale częściowo totalnie ominęli fluff i dali z niczego wziętą nazwę.
Czasem czytając przekłady na nasz język zastanawiam się czy tłumacz czytął jakieś książki poświęcone WFB zanim zabrał się za tłumaczenie.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Jasne, że tak nie mówisz bo flaglanci nie są już w blistrach.Reyki pisze:Jak ktos zadaje mi pytanie co ma kupić na początek to nie mówię:
War Altar, 4 armaty,2 czołgi i 3 pudła kawalerii oraz 3 blistery flagasów.
Sorry nie mogłem się powstrzymać.
Według Wiki i jej danych z 2007 roku macie 760 250 mieszkańców.Reyki pisze:(nieżle jak na miasto mające prawie 900,000 mieszkańców).
Nie poczułem się obrażony że mówisz o Nowy Sączu (BTW: według Wiki prawie 84 500 mieszkańców) u nas jest około 20 graczy w Warhammera z tego dwie osoby które są wymiataczami i PG reszta jest normalnymi graczami z którymi spokojnie można pograć, w młodych widać już że niektórzy będą kroczyć ścieżką PG ale są też miłe akcenty ludzi którzy chcą tego uniknąć.Reyki pisze:Ale jeśli jest z mniejszego ośrodka tak jak (i tu nie ubliżając) Płock lub Nowy Sącz to czemu ma nie grac inaczej?
W mniejszych ośrodkach nie ma parcia na PG.
Co do battalionów to jest zawsze najlepszy wybór masz za przyzwoitą cenę bazę do zrobienia armii.
Bądź co bądź wydanie polskiego armybooka nawet ze złym spolszczeniem nie jest złe pozwala to na zbieranie tej armii nawet młodym graczom którzy nie umieją dobrze języka angielskiego. Z drugiej strony ja się dużo nauczyłem angielskiego czytając booki z zasadami i fluffem warhammera. Tak samo miałem z rachunkiem prawdopodobieństwa z matematyki. Przyjemne z pożytecznym.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
wez sobie dowolny podrecznik - w stopce redakcyjnej przeczytasz sobie, kto tlumaczyl i kto byl w zespole redakcyjnymReyki pisze:Co do nazw rodzimych to Faberzy(bo to oni tłumaczyli?) częściowo trafili ale częściowo totalnie ominęli fluff i dali z niczego wziętą nazwę.
Czasem czytając przekłady na nasz język zastanawiam się czy tłumacz czytął jakieś książki poświęcone WFB zanim zabrał się za tłumaczenie.
"I fart in your general direction"
Trafiłem w czułe miejsce? Od kiedy decydujesz gdzie mam się wypowiadać? Czujesz jakąś zazdrość czy co? I jak możesz to nie oczerniaj mnie na innych forach. Jak masz jakiś problem to napisz na naszym klubowym.
Dobra Raf, przepraszam za ten offtop, więcej już nie napiszę
Dobra Raf, przepraszam za ten offtop, więcej już nie napiszę
Nie decyduje gdzie masz się wypowiadać ale raczej Twoja wiedza na temat Imperium jest znikoma.PiotrekN pisze:Sory Raf ale jak możesz to przenieś gdzieś ten temat do offtopów jak możesz Trafiłem w czułe miejsce? Od kiedy decydujesz gdzie mam się wypowiadać? Czujesz jakąś zazdrość czy co? I jak możesz to nie oczerniaj mnie na innych forach. Jak masz jakiś problem to napisz na naszym klubowym.
Co do zazdrości to trochę, że to Ty reprezentujesz nasz klub ale jakoś to przeżyje.
Co do oczerniania, nie powiedziałem z imienia i nazwiska więc jeśli bierzesz to do siebie to coś w tym jest. Jeszcze jedno powiedz czy Ty nie mnie nie obgadujesz jak mnie nie ma w klubie, bo z tego co wiem to moje oczernianie przy Tobie to pikuś.
Pozdrawiam
Sa!nt
PS: Oczywiście przyjmuje negatywne konsekwencje tego offtopa w postaci czerwonej kredki. Przepraszam obiecuje nasze sprawy klubowe rozwiązywać na naszym forum, bez odbioru Sa!nt.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
TIa. Dodam swoją dewizę.
"Niszcz Powergaming 100% nienawiści"
"Niszcz Powergaming 100% nienawiści"
Piotrek.Niewiem gdzie ty widzisz że Saint napisał coś do ciebie.
Jakoś nigdzie niewidze posta Sainta "PiotrekN z Nowego Sącza to PG".
Więc luzik.
A jeśłi ktoś jest PG to tylko mu można współczuć.Żal mi takich ludzi .Zabijaja przyjemnośc z gry.
Jakoś nigdzie niewidze posta Sainta "PiotrekN z Nowego Sącza to PG".
Więc luzik.
A jeśłi ktoś jest PG to tylko mu można współczuć.Żal mi takich ludzi .Zabijaja przyjemnośc z gry.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken