Co z tym GW?

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BOGINS
Postownik Niepospolity
Posty: 5229
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: BOGINS »

Jankiel pisze:
Dla GW GD to targi.
Jakie targi?
Do kogo adresowane? Do tych już mających coś wspólnego z GW? Oni wiedzą o wszystkich nowościach wydawniczych z internetu.
Do osób nie majacych nic wspólnego z produktami GW? To już lepiej wykupić stoisko na większych targach z grami. Targi dla samych targów, bo wypada? Dla dobego samopoczucia to mogą szkołę w Rwandzie zasponsorować.
Jankiel pisze:
Mucha cię w tyłek udziabała z samego rana?
Nie. Dywaguję sobie.
A skoro piszesz, że cele GW i graczy są rozbieżne, to założyłem, że pewnie mniej więcej orientujesz się jakie mają cele w topieniu pieniędzy w szpanerskich games dayach czy GT. A wychodzi na to, że wiemy tyle samo.
Moze choć Szaman wie, o co w tym chodzi.
nadlewki będą, i nie wszystko będzie pasować, ale będzie
Nadlewki i tak są i nie wszystko pasuje :)
Zgodzę się z tobą Kuba. Wydaje mi się jednak że trzeba spojrzeć na pewną specyfikę produktu jaki wydaje GW oraz na uwarunkowania krajów w których one się sprzedają. Rozwinę ten temat nawiazując do naszego małego Świebodzina w woj. Lubuskim

Gw ma specyficzny towar:
- głównie skierowany do mężczyzn.
- gracze muszą mieć chęć do gry, a przede wszystkim w przypadku WFB zamiłowania fantasy.
- zamiłowania te muszą mieć swoje podstawy - przeważnie z innych gier - komputerowych, książek - jak wiemy dobrze w tych dziedzinach również GW działa prężnie chcą by hobby łączyć - nie tylko kupywać kolejne modele, ale również książki i powiązane z nią gry.
- figurki to drogi towar, cała armia jest juz turbo droga, a nie zapominajmy o farbach tudzież malarzach :).
- dochodzi sprawa możliwych zmian w armii wynikajacych ze zmian koncpecji, albo w ogóle nacji którą gramy.
- gra zabiera sporo czasu, ktoś kto gra w niatylko po to by "może" wpaść do klubu i pograć nie będzie się jej trzymał i angażował w hobby. Tym bardziej gdy nie ma kasy i pewne inne zainteresowania/wydatki/problemy.
- inne.

Po tej krótkiej analizie podsumuję w ten sposób, że: ludzie w naszym hobby przychodzą i odchodzą - co zresztą widać po allegro, ale znaczna ich część zmienia armie. Wielu tych którzy odeszli nawet nie kupiło figurek, albo był to słomiany zapał, który szybko się wypalał po paru bitwach - szczególnie tych przegranych. Często to byli też ludzie którzy kupili jedno pudełko, jakiś blister i na tym poprzestali.
Tak więc Panowie, imprezy - bo tak to trzeba nazwać - w stylu GT są jak dla mnie organizowane w celach częściowo promocyjnych - by dać info w świat, że było coś takiego, móc się zareklamować np. w gazetach, telewizji i w ten sposób mieć szanse na przyciagnięcie klienta.
Z drugiej strony jest to też impreza dla stałych bywalców, którzy świetnie się orientują w tym co się dzieje w naszym hobby i taka impreza jest dla nich dodatkową turbo rozrywką, na którym prócz prestiżu wygrania są też zapewne super nagrody.

W Polsce to gracze zajmują się organizacja turniejów, a cała reklama takowych przedsięwzięć odbywa się przez fora internetowe, klubowo, po znajomych się dzwoni, tudzież w sklepie - jak kto ma - to się dowie.
Jak dobrze wiemy w dużych miastach jest inaczej. Z jednej strony mamy sklepy, które przyciągają klientów i próbują im zapewnić jakąś rozrywkę by częściej przychodzili i związku z tym zostawiali kasę, dodatkowo klubu, które jeśli mają dobrego szefa, lub grupę zaangażowanych to się również prężnie rozwijają. Ale miałe miasta bez sklepów... maja turbo utrudnioną sprawę. Odpada im automatycznie jako taki patronat sklepowy. Jest ich też mniej i muszą, wyłonić spośród siebie człowieka, który w ich imieniu będzie działał - szukał sali, reklamował klub, po prostu zajmie się całą organizacją. Jedno szczęście jak to kumple w liczbie 6-10 się zgadają, ale jak jest ich dwóch? Dupa.

Z punktu widzenia GW Polska to kraj gdzie sami nic nie muszą działać a towar jedzie, sklepy nowe, gównie internetowe powstają i sprzedają, turnieje są, Szaman siedzi i czaruje, po co więc sklepy prawda? :)
A podejście do klientów? Mnie ono słabo obchodzi szczerze mówiąc. Na Gt nie jechałem a więc go nie znam. Słyszałem że były pewne problemy, ale one są zawsze więc są też do przezwyciężenia.
Fajny temat, można pogadać.

Slawek
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 39

Post autor: Slawek »

Mikołak pisze:Zapraszam zatem do współpracy przy następnym Golden Demonie Poliszedyszyn.
Szczerze i bez złośliwości. Im więcej głów, oczu i rąk do współpracy, tym lepiej. Mam już kilka planów jak ogarnąć chaos organizacyjny, jaki grozi takiej imprezie. A że zapewne znów nie zdążę nic pomalować, to chociaż swoją dupą tak się przyczynię.
Ze swej strony jak coś będziecie wiedzieli na pewniaka o dacie, to zadbam o to by ogłoszenie o Polskim GD nie znikło z Kącika Słodowego na WH40k.pl i pewnie je tam przykleję...
Pewnie też zachece kilku znajomych do udziału. tzn tych co trzeba zachęcać. Czy będe mógł pomóc jeszcze jakoś, czas pokaże :)

Slawek
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 39

Post autor: Slawek »

mecenasik pisze:

ps: a gdzie jest ta fabryka Nokii w Polsce i Czechach bo oni sie do niej nie przyznaja chyba - http://www.nokia.com/A4149133
z tego co mi wiadomo wyjazd calej produkcji do Chin tej lubianej marki odbija sie glosnym echem po naszym kontynecie
Prawda, Ja sam bojkotuje Nokię :)
Tak jak nasi niemieccy sąsiedzi. Swoją drogą akcje typu bojkot Nokii mi imponują..

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

nokie w Polsce produkuje firma Flex w Gdansku ... chyba ze sie cos zmienilo ... od jakiegos czasu mieszkam za granica ... ale moge sie znajomych podpytac czy dalej tak jest

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

pamiętam takie czasy gdy figurki do śp. warzonea kosztowały 6 zł za model pojedyńczy.. :cry:
dla ludka z Unii zarabiającego w euro koszt figurek jest 3,6 raza niższy niż dla nas i tego nie przeskoczymy...
martwi mnie tylko to, że dzieciaki przestają sie interesować czyms co wymaga wysiłku ( pomalowanie armii, granie z kumplami to jednak wysiłek) a wolą napierniczać na kompie...i nie przemawia tu przeze mnie troska o GW tylko o nasze "Hobby"- żeby nie było tak że za parę lat wszystko sie rypnie i zostaniemy sierotkami :D

Indar
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Indar »

Treevill, przez Ciebie niemal nie zrzuciłem monitora próbując zarżnąć insekta.
Wydaje mi się że to wszystko co dzieje się z GW to wynik... tego że czasy się zmieniają? Po co mam inwestować kasę w figurki które muszę pomalować, a co gorsza muszę mieć też ludzi z którymi mogę grać? Po co skoro mam na kompie wersję komputerową i nie muszę się trudzić - odpalam i gram. Ale faktycznie ktoś to już napisał poniżej.
Jak dla mnie największym błędem GW jest to, że często zmieniane są zasady. Rozumiem zmiany kosmetyczne, ale nie zasady które pociągają za sobą również wprowadzanie nowy kodeksów co za tym idzie konieczność wymiany składu armii. GW tego nie zrozumie, ale widzi że "coś idzie w złym kierunku". Obawiam się że odpowiedzią na sytuację będzie wprowadzenie na rynek pomalowanych figurek.
Dla mnie to będzie koniec Warmłotka.
pozdrawiam
I.

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

powiedzmy szczerze; turniej to slaba reklama.
bo turniej skupia graczy ktorzy juz maja armie gotowa i pomalowana, znaja zasady - totalnie do nikogo nowego nie trafia.

z ekonomicznego punktu widzenia nie dziwie sie ze GW traktuje nas po macoszemu, oczywiscie jakas akcja promocyjna oparta na organizowaniu pokazow itd moglaby zdzialac cuda.. ale jednorazowe GT niezaleznie od swojej zajebiaszczosci nie zmieni nic w dochodach tej firmy.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jak dla mnie największym błędem GW jest to, że często zmieniane są zasady. Rozumiem zmiany kosmetyczne, ale nie zasady które pociągają za sobą również wprowadzanie nowy kodeksów co za tym idzie konieczność wymiany składu armii.
To jak mają zarabiać? Wypuścić jeden kodeks, jeden zestaw figsów i tyle?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

nowe edycje musza byc ... dzieki temu jest postep ... musza znalesc jakies inne rozwiazanie ... oby tylko nie wpadli na taki pomysl zeby wszystko z plastiku robic

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5907
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

ale oni już chyba wpadli na taki pomysł :D

Awatar użytkownika
pingus
Oszukista
Posty: 878
Lokalizacja: W-wski Kult

Post autor: pingus »

Albo zatrudnią Terry'ego Tate'a ( http://youtube.com/watch?v=MRkiouh5NEI ) albo zginą.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Fingor
Chuck Norris
Posty: 524
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fingor »

BOGINS pisze: -jak wiemy dobrze w tych dziedzinach również GW działa prężnie chcą by hobby łączyć - nie tylko kupywać kolejne modele, ale również książki i powiązane z nią gry.
Ta, zamykanie Black Industries to idealny przykład ;)

Fakt, za granicą (głównie UK i USA) figurki są tańsze - ludzi stać na kupienie sobie armii na 2-3k na raz. Np. w Niemczech nie jest aż tak różowo, choć i tak lepiej niż u nas.
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)
:roll:

Awatar użytkownika
okurdemol
Wodzirej
Posty: 695

Post autor: okurdemol »

Oni tam jakieś reorganizacje robią, więc nie ma się co dziwić takim posunięciom. Cały czas zadaję sobie pytanie kiedy padną i co(jaki system) wypełni nowo powstałą niszę. Również zastanawia mnie jak będą się usiłowali ratować i co gracze/kolekcjonerzy będą musieli przeżyć zanim kompania zdechnie w konwulsjach. Jak na razie widzę same ukryte podwyżki. Repaki modeli z blisterków w boxy, plastiki, zmniejszanie ilości wzorów, zmniejszenie ilości modeli i 'nibyobniżka' o 40% w stosunku do boxów 10/20 modelowych. Co będzie potem? Figurki z masy papierowej? Hmm... A wy jak to widzicie?

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

a wiecie ze mail order zlikwidowali ?

Awatar użytkownika
Astragoth
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 198
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Astragoth »

zależy co przez to rozumiesz
skasowali tylko i az możliość kupowania poszczególnych bitzów
TruePunk pisze: Kazdy gra jak lubi; ale czesc pomyslow nawet matka statystyka powinna z glowy wybijac;p

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

ta żeby :P spróbuj zamówic jakąkolwiek rączke albo główke. FiF od 3ech miechów nie ma dostawy z mailordera. poprostu zmiana polityki i nic już nie kupisz na sztuki .

Piotr3K
Kretozord
Posty: 1681
Lokalizacja: SNOT Gdańsk

Post autor: Piotr3K »

Sami niech się zlikwidują :?
Serio mail order padł?
ały czas zadaję sobie pytanie kiedy padną i co(jaki system) wypełni nowo powstałą niszę
wątpie żeby padli, narazie żadna inna firma nie ma szans ich zastąpić, pomimo ich braku pomyślunku :(

Awatar użytkownika
okurdemol
Wodzirej
Posty: 695

Post autor: okurdemol »

Właśnie z tym mail-orderem dzieją się dziwne rzeczy. Nie wiadomo czy to po prostu porządki, czy coś innego. Raczej porządki. Mi właśnie dzisiaj doszedł wreszcie Alrik. Po 3 miesiącach. Chciałem teraz zamówić stare piękne metalowe bolce i inżynierów z poprzedniej edycji, ale wycięli całą sekcję kolekcjonerską. Może wrócą w pakach, tak jak halflingi(umieszczone w ich katalogu do ściągnięcia).

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

no niestety ... po kilkunastu latach momopolu firma zapedzila sie w slepy zaulek ... za duzo inwestycji na raz a konkurencja nie spi... wydaje mi sie ze nie zbankrutuja ... tylko wiadomo ... kosztem graczy

Awatar użytkownika
Fingor
Chuck Norris
Posty: 524
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Fingor »

Bicie graczy po kieszeni kolejnymi podwyżkami byłoby chyba największym możliwym błędem - wyższe ceny oznaczałyby mniej nabywców.
GW zbyt przyzwyczaiło się do pozycji nieosiągalnego lidera. A konkurencja nie spała - przykładem może być tu Privateer Press.
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)
:roll:

ODPOWIEDZ