Żargon, spolszczenia, kwestia polskich tłumaczeń

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

RB już wcześniej był tłumaczony. W jakiejś takiej dziwnej wersji kieszonkowej ale był.

grzech76
Mudżahedin
Posty: 267
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: grzech76 »

ale nie rozprzestrzenił się tłumaczeniem na army booki, w których jest najwięcej nazw których się używa.

i powiem tak - można się uśmiechnąć słysząc polską nazwę, można się roześmiać na głos, ale jak ktoś mówi, że słysząc taką nazwę ma zamiar się spakować i zignorować przeciwnika, tylko dlatego, że on nie mówi tym samym językiem, to to jakaś wiocha jest...

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Wiocha. Masz racje.

Co nie zmienia faktu, że posługiwanie sie inną terminologią niż ogólnie przyjęta (w tym polskojęzycznymi określeniami) powoduję pewne komplikacje w porozumiewaniu sie w czasie gry. Dlatego uważam, że powinno sie dążyć do ujednolicania terminologii a nie odwrotnie. Żeby grało się sprawniej, szybciej i przyjemniej. A gra jest anglojęzyczna i to jest język dla niej "urzędowy"

Samym tłumaczeniom nie mówię nie, ale błędem polskiego wydawcy było tłumaczenie nazw jednostek, zasad specjalnych itp. Albo przynajmniej powinni zostawić oryginalne nazwy chociażby w nawiasach, żeby nowy gracz mógł się z tymi nazwami zapoznać i używać ich w czasie gry na turnieju (ba może nawet ktos by przez to do słownika zajrzał?).

Wiem w czym był problem - chociażby w konieczności pozostawienia oryginalnej długości literówki, szaty graficznej, układu strony itp, ale to był właśnie błąd. Stąd nazwy niejednokrotnie były tłumaczone tak żeby "się zmieściły", a nie żeby "było lepiej".

Ogólnie na plus dla polskiej edycji jest możliwość rozpowszechnienia tego hobby (zaznaczam słowo "możliwość"), na minus jest cała reszta.

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Popieram Grzeska.
czasem az warto zadeklarowac strzal z gleby-laaa-gleby, dla samego wyrazu twarzy przeciwnika, ktoremu cale zycie i fanatycznie wazne hobby sie bezczesci w ten sposob ;)

@Christos:
oczywiscie i Ty masz racje. poziom tlumaczen (szczegolnie nazwy zasad i ich 'nieprzetlumaczalnosc' dla osoby znajacej biegle polski i angielski) i ich jakosc pozostawia wiele do zyczenia.
Ale nie mow mi prosze, ze z rodakiem sie nie zrozumiesz, tylko dla tego ze jego harcownicy sa uparci dzieki wykupieniu irytujacych siecioplotek.

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Do dziś nie wiem czym jest "niezłomność" ;)


A tak poważnie - oczywiście, że sie dogadam, ale o zgrozo szybciej z kimś kto używa zwrotów angielskich (choćby spolszczonych) niż z czysto polskimi zwrotami.

Może kwestia przyzwyczajenia. Ale ja nie chcę sie odzwyczajać.

Lord MC
Wałkarz
Posty: 85
Lokalizacja: dziedzina Chaosu

Post autor: Lord MC »

Wg mnie spolszczenia powinny być robione przez kogoś znającego to hobby, a wtedy nie miałbym nic przeciw nim. Przecież nikt (no dobra, prawie nikt) nie powie mi, że nie wie, że wojownicy to warriors. Chyba proces tłumaczenia z angielskiego na polski w mózgu gracza nie trwa dłużej niż 1 sekundę.
No ale jeśli jest tak jak jest (tzn śmiać sie chce jak sie słyszy niektóre nazwy) to raczej ci co mają polskie podręczniki powinni się nauczyć angielskich nazw. A slang i tak po paru bitwach opanują.

Awatar użytkownika
Shinue
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6756
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Shinue »

możemy godzinami bić pianę, a język i tak zrobi wszystko po swojemu, bo jak świat światem, to nikomu jeszcze nie udało się zmusić języka do posłuszeństwa. poczekajmy, aż życie wszystko zweryfikuje, a tymczasem wypada być dwujęzycznym, co jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło...
Obrazek

Awatar użytkownika
Mikusz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 106
Lokalizacja: Pueblo polaco
Kontakt:

Post autor: Mikusz »

Rozumiem, że zaznajomionego czym jest warhammer. Bo ważne jest, żeby przetłumaczył, co to za przedmiot (jednostka), a nie użył żargonu. Jednak pisanie, pisaniem, ale hobby jest coraz bardziej powszechne i tłumaczyć trzeba, i na odwrót.

Awatar użytkownika
okurdemol
Wodzirej
Posty: 695

Post autor: okurdemol »

Panowie malkontenci o czym mowa? Podczas bitwy, nawet turniejowej, można się spokojnie dogadać w rozsądnym czasie.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Wg mnie spolszczenia powinny być robione przez kogoś znającego to hobby,
A wydaje Ci się że kto je robił?
Bo akurat tak się składa, ze robili je ludzie znający się na hobby.
Zabierz się sam za tłumaczenie i zobacz, jakie potworki Ci powychodzą.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Artemis pisze:Mi się najbardziej podoba:
- kociaki
- uszatki
- chamki
- koksy
- nocniki
- pitka
hmm... czy mógłbyś to przetłumaczyć? Bo chyba nie wszystko rozumiem :oops:
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

Jankiel pisze:
Wg mnie spolszczenia powinny być robione przez kogoś znającego to hobby,
A wydaje Ci się że kto je robił?
Bo akurat tak się składa, ze robili je ludzie znający się na hobby.
Zabierz się sam za tłumaczenie i zobacz, jakie potworki Ci powychodzą.
Ale zawsze mozna nie tlumaczyc nazw wlasnych albo pozostawic im angielskie brzmienie.

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Yudokuno pisze:
Artemis pisze:Mi się najbardziej podoba:
- kociaki
- uszatki
- chamki
- koksy
- nocniki
- pitka
hmm... czy mógłbyś to przetłumaczyć? Bo chyba nie wszystko rozumiem :oops:
- lwy HE ? tu nie jestem pewien
- Ushabti
- Hammerers lub Chameleon Skinks
- Kroxigors
- Night Goblins
- Pit of Shades
Gwardia umiera, ale się nie poddaje

www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1534
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Kotki to White Lioni u HE... :wink: W sumie lion chariot moze byc kocim chariotem... :wink: :)
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Bison
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 179

Post autor: Bison »

Heh mnie się podobają następujące określenia
- krasie / krasule
- lizaki
- bretka
- mroczniaki (propozycja dla fanów M jak miłość - mroczki :D)
- chaośnicy (kto to kuźwa wymyślił?)
- rękawiczka

Chyba nic, ponad to co zostało zapisane nie przychodzi mi już do głowy.

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

u nas sie jeszcze mowie mgr inzynier na master inzyniera :D

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Eee tam technikum elektryczne lepsze :P

Awatar użytkownika
Nordri
Chuck Norris
Posty: 575
Lokalizacja: Greifenhagen

Post autor: Nordri »

Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas funkcjonuje nazwa "paluszki" (razem z gestem jak z reklamy Twixa) na szósty czar z małego Waaagh! :)

Awatar użytkownika
Mithril
Wałkarz
Posty: 50
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: Mithril »

Większość mi znanych nazw już inni wymienili ale np. Rambo (ala Rambo Gun) - czyli ratling popatrzcie tylko jacy napakowani są ci obsługanci
Obrazek
Dworzec, Gliwice. Mithril: Hej, Młody czy tutaj gwałcą?? Młody: Nie! Dzisiaj jest wtorek:)

Awatar użytkownika
Cresus
Mudżahedin
Posty: 300

Post autor: Cresus »

Ja zwykłem mówić o delfinach(DE) i pedałach( :wink: )
a jak już się za głośno gdzieś powie, że trza WuDe kupić, to już w ogóle jest ciekawie :wink:
z tego co pamiętam: furgony- kawaleria saurusów, tak?
i moje ulubione czyli frytki alas missfire :twisted:
Obrazek
SZARŻAAA!!!
new steggie has super huge multi fire high strength big blowguns

ODPOWIEDZ