Pytanie nie było niedorzeczne, czy z głupoty zadane. Normalny RL.Christos pisze:
Jak założysz, że zadający pytanie może nie znać odpowiedzi (co usprawiedliwia jego zadawanie) lub nie jest w stanie dojrzeć niedorzeczności tego pytania (z różnym powodów) i wykażesz odrobinę dobrej woli - wszyscy możemy na tym skorzystać.
Niedorzeczna była dyskusja.
Wracam do skrótowych wypowiedzi.
Spadam.