Ogólny zamysł bardzo dobry, widać potencjał w tym modelu i dużo pracy...
Ale:
- trochę przesadzony weathering, wydaje mi się, że robiony na "chybił-trafił" momentami Co prawda brud się różnie układa, ale biorąc pod uwagę bryłę pojazdu, nie wszędzie wygląda wiarygodnie,
- okopcenia (rury wydechowe), otarcia nienaturalne - trochę jasne te srebrne "plamy" w porównaniu z sąsiadującym zniszczeniem,
- detale (czaszki, łańcuchy, głowy itp.) niestaranne ...
Wygląda na to, że bardzo się przyłożyłeś do wykonania modelu od strony artystycznej (głównie pancerz) i trochę straciłeś przez to umiar i realizm trochę "uciekł" (co jest bardzo łatwe, jak się człowiek rozpędzi) A za to detale i mniejsze elementy są potraktowane po macoszemu. Sztandar naprawdę bardzo ładny (świetny freehand), aż go widać Poza tym - jeśli chciałeś uzyskać duży efekt zniszczenia, to lufy i metalowe elementy zdecydowanie są "za nowe", wypolerowane. To samo tyczy się przodu pojazdu: kolce są świeże, a kadłub, do którego są przymocowane, wygląda, jakby właśnie przejechał brody i przy okazji kogoś rozczłonkował Podobają mi się jeszcze te żółto-czarne pasy na przodzie kadłuba i weathering na nich, ale krew już mniej Rozbryzg taki, jakby czołg pędził na złamanie karku (Carmageddon?)
Dół kadłuba zbyt schematyczny, mam na myśli czarny i brązowy kolor. Być może tak się ubrudził, ale mi trochę to nie podchodzi, szczególnie ten czarny, symetryczny "spray"
Model jest bardzo ładny, włożyłeś w niego sporo pracy, ale brakuje konsekwencji i trochę umiaru w brudzeniu, a także subtelności przy wykonywaniu zniszczeń. Chodzi mi o to, że nie widać czołgu, a sam brud, który tak naprawdę zakrywa większość elementów.
Mimo wszystko - ładny model i przyjemnie się go oglądało
To ja dorzucę jeszcze coś od siebie....wszystkie większe uwagi co do malowana już zostały wymienione to zapytam jedynie....na wszystkich bogów chaosu czemu ten baner nie poddaje się prawu grawitacji ? czyżby był posessed
Ten sztandar najzwyczajniej w świecie nie wierzy w grawitację
Co do modelu - Sławol doskonale to ujął i zgadzam się z nim w całej rozciągłości. Przerost formy nad treścią, ale na szczęście nie jest to coś, co grzebałoby ten model i dalej jest miło na nim zawiesić oko.
a mi sie bardzo podoba jedynie co bym zmienił to kolor tych rurek od sztandaru bo wyglądają jak nie pomalowane, albo wrzucić na nie rdze bo wszystko zardzewiałe a tu świecący się metal
Mi najbardziej podoba sie sztandar oraz wszystkie dzialka. Zmienilbym jednak troche kolorystyke reszty pojazdu, bo ten szary to jakos nie wpada w oko Ale ogolnie bardzo fajny model.
Jak dla mnie model prezentuje się bardzo dobrze. Ciekawa kolorystyka (choć to kwestia gustu;)) i dobre wykonanie + przykuwający wzrok freehand na szmatce to elementy na +
Ale...
Czyściutkie metaliki trochę nie pasują do reszty, zdecydowanie przydało by się je przybrudzić Również mniejsze elementy-czaszki,głowy, faktycznie nie są dopracowane.
Elementy "realizmu" np. brud czy dziwnie wisząca szmata wg mnie nie mają większego znaczenia, najważniejsze, że figs będzie się dumnie prezentowal na polu bitwy
Nie powiem nic specjalnie nowego
Schemat średnio mi się podoba, poza tym - skoro całość jest mocno postarzona, to dlaczego metaliki już nie?
FH na sztandarze ładny, ale sposób, w jaki zwisa woła o pomstę do nieba Do tego kości na słupkach są dość niechlujnie pomalowane.
Generalnie - gorzej, niż w poprzednich pracach.
Jest świetny! Do klimatu "zjechania" brakuje tylko trochę patyny na elementach z brązu/miedzi
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl