Parówki

[Jankiel]

Kumulowanie przedmiotów i bonusów psuje grę – odradzam.

A ja się nie zgadzam. 2xstaff of sorcery moim zdaniem powinno dawać +2 do dispela. Bo to inne przedmioty, w innych armiach, acz o tym samym działaniu. Tak, jak napisał Kotlet:

Jeden to zlepek smieci poswieconych przez szamana orkowego,a drugi misternie tkana tkanina z glebi Loren...

Tak samo, jak kumulują się bonusy z war bannera i standard of slaughter - oba dają bonus do CR. Ale to inne przedmioty.

[M.T.]

Kumulowanie przedmiotów i bonusów psuje grę – odradzam.

A ja się nie zgadzam. 2xstaff of sorcery moim zdaniem powinno dawać +2 do dispela. Bo to inne przedmioty, w innych armiach, acz o tym samym działaniu.

To w takim razie HE z 4 magami powinny mieć +4 do dispela?
Albo lepiej - sojusz HE i HE - w sumie 8 magów...

[grzech76]

też mi się wydaje, że kumulować się nie powinny, tak samo jak magic resistance nie kumuluje się jeżeli dołączą do oddziału modele mające MR - po prostu wybiera się najwyższy.

Przykład z 4 magami podobny, choć oni chyba mają tą zasadę inaczej zapisaną

[Jankiel]

tak samo jak magic resistance nie kumuluje się jeżeli dołączą do oddziału modele mające MR

Bo to jest wyraźnie napisane przy magic resistance.

A w przypadku staff of sorcery i maga HE cały czas ma być +1 do dispela? Bo bierze sie najwyższy bonus?
Albo krasnolud z dwurakiem i rune of cleaving - runa nie działa, bo już ma +2 S z dwuraka?
Albo rune of battle i master rune of stromni redbeard. Nie kumuluje się, bo bierze się wyższy z bonusów do CR, czyli +1?
Albo wampir ze strenght of steel i sword of might - strenght of steel nie działa, bo ma już bonus do siły ze sword of might?

[KrzysiekW]

Kocham parówki. Jest przy nich mnóstwo zabawy. Gorąco polecam i postaram się pomóc.

Dziękuję.
Tak trochę offtopowo - pierwszą parówkę zrobiłem po prostu z braku innej możliwości (podobnie jak wielu chyba) a teraz to po prostu lubię, choć roboty rzeczywiście dużo.
Może kiedyś będziesz w okolicy i się skusisz na gliwicką.

Jak pisałem w pierwszej wypowiedzi - GW nic o parówkach nie pisało, a już na pewno nie ma tego w RB, więc nie noś go do pracy.

To o RB to była taka ogólna uwaga, bo często chciałem zabrać głos, ale bez solidnej popdory lepiej było się nie odzywać.

Kumulowanie przedmiotów i bonusów psuje grę – odradzam. Przyjemność z rzucenia 5 x Bear's Anger czy liczenia + 5 do CR za 5 BSB - wątpliwa.

Za kumulacją BSB nie jestem, co do przedmiotów (jak widać) nieco się łamię. Dla mnie coś w tym jest, co piszą Kotlet i Jankiel.
Są i inne kwestie. Najczęściej jest zakaz łączenia armii, ale co w przypadku losowych parówek (czy też czasem dopuszczanego łączenia "czystych bestii" z "czystymi mortalami" - hipotetyczne 2 x banner of wrath?..). Już widziałem na własne oczy 2 x HE (wynik scenariusza). 2 x battle banner, +2d6 do CR?

Na parówki z ich strony nie ma co liczyć.

Domyślam się.

[Shino]

To w takim razie HE z 4 magami powinny mieć +4 do dispela?

gdyby ich zasada mowila, ze maja +1 do dispela za kazdego maga to nie widzialbym przeszkod zeby tak bylo... zasada mowi inaczej i nie rozumiem ktora jej czesc utrudnia interpretacje...

ale dobry byl tu przyklad jankiela he z magami + staff of sorcery...

Jak dla mnie najrozsadniej wylaczyc powtarzanie common itemow w armiach sojusznyczych (chyba, ze to parowka losowa wtedy ok. I warbannerx2 daje +2 do cr, staff of sorcery daje +2 do dispela itd.) Ale jest to moja opinia bo imo tu nie ma dobrego rozwiazania tej kwestii (ew. kazde jest dobre)

ale co w przypadku losowych parówek (czy też czasem dopuszczanego łączenia "czystych bestii" z "czystymi mortalami" - hipotetyczne 2 x banner of wrath?..). Już widziałem na własne oczy 2 x HE (wynik scenariusza). 2 x battle banner, +2d6 do CR?

przerzucaj graczy tak jakby mieli grac ze soba po raz drugi ustal, ze nie moze byc sojuszu he/vc/tk/o&g/ch x2