Chamstwo z lasu

Warriors of Chaos

Moderator: JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Esco
Chuck Norris
Posty: 619
Lokalizacja: Warszawa

Chamstwo z lasu

Post autor: Esco »

Chodzi oczywiście o WE. Nie mam jakiejś dobrej taktyki na to bydło. Najbardziej problematyczne są dla mnie driady (głównie przez ich warda, i przez to że jest ich dużo) i treeman (którego raczej staram sie wymanewrować niż z nim walczyć).

Nie można się z nimi za długo bawić, bo są w skirmishu i w końcu wymanewrują nas tak, że otoczą te nasze jednostki, których mamy cztery na krzyż, i zrobią z nich kanapki. Śmiem twierdzić, że ich armia jest o niebo bardziej manewrowa niż Chaos, łatwo im wejść poza nasz 45-stopniowy LOS, do tego coś tam jeszcze strzela (glejdzi, HoDA). No i problematyczny treeman.

Chętnie bym sie dowiedział jak sobie radzą z nimi inni.

Piotr3K
Kretozord
Posty: 1681
Lokalizacja: SNOT Gdańsk

Post autor: Piotr3K »

A jak radzić sobie z lizardmenami? Taka horda skinków stanie i co dalej :evil: nie wiem jak sobie z tym poradzić.. wpadam fastami w skiny to itak dostają w wilcze dupsko i uciekają :evil:
A jak w nie nie nie zaszarżuje to mi zaplują całą armię.. :-k

DolmiR
Falubaz
Posty: 1324
Lokalizacja: Krotoszyn, , Zielony Smok

Post autor: DolmiR »

ze skinkami to akurat problemu nie ma zbytnio. wystarczy sporo kawy i mark khorna i troche screena. antymagia jest a jak wpadniesz to overrun i kolejny i kolejny i kolejny :D. z we jest i lepiej i gorzej.
gorzej bo ma wiekszego tafa i wiecej kombinacji a lepiej bo jest odporny na psyche i nie zwieje ;D

Awatar użytkownika
Esco
Chuck Norris
Posty: 619
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Esco »

No, nareszcie przełamałem zła passę i udało mi się wygrać z tym leśnym bydłem. Kluczowe są dwa oddziały lataczy i dwóch exali, szachujący przez początek bitwy Wild Riderów i trzymający srodek, podczas gdy khorniarze czyszczą flanki. Dogry okazały się fenomenalne - przyznam że nie doceniałem możliwości tej jednostki. No i trochę farta w kostkach też trzeba mieć ;)

Lizaków się nie boje, jeszcze nigdy z nimi nie przegrałem, najgorszy wynik dotąd to remis.

ODPOWIEDZ