Zapowiedzi, plotki - co nowego w Vampirkach cz. 2

Vampire Counts

Moderator: misha

Zablokowany
Awatar użytkownika
August
Chuck Norris
Posty: 402
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: August »

A Smoki to wciągają takiego pana przez nos;) a szarżowac nim w bretkę to ryzyko że gracz bretoński przed red fury rzuci jeden save 1-2 wardy to vampirek nagle stoi na przegranej pozycji.
Cała ta gra to ryzyko.. moge przeciez na 3 kostkach rzucić miscasta i 2 na efekt tracąc tym samym generała. To mam nie rzucać może zaklęć? Albo mogę rzucać 1 lub 2 na hity i żadnej rany nie wbić. To może do walki się nie pchać? Bretońce natomiast później wszystko trafią i zrania.. Loremaster - Ty wszystko piszesz jako czarno-białe -> wampir nic nie trafi albo wszystko wysejwują a w niego wejdzie wszystko i rozsypie się zanim go ktoś walnąć raczy..

Co do red fury. Dużo bardziej mi się podoba opcja red fury, infinite hatred + dread knight. Z magicznych sprzętów słomka, walach's bloody hauberk, cursed book. Na zwykłym koniu taki wampir porardzi sobie z każdym oddziałem.. Zasrażowany wybiera cursed booka i wszystko go trafia na 5. Potem jeszcze save 1+ i ward. Wcale nie tak łatwo go zabić.

Oczywiście wybierając somka i lorda grać trzeba tak by samemu szarżować. Jeżeli zakłada ktoś, że da się zaszarżować niech ubiera nightshround :wink:.

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

Mam pytanko dla mnie dość istotne. Czy ten latajacy konik bedzie miał sam z siebie US 2 + US jeźdźca dajac US3? Jesli tak to może byc ciekawie :)

Awatar użytkownika
MUKER
Falubaz
Posty: 1172
Lokalizacja: 4 piramida od lewej

Post autor: MUKER »

Bsb z podwajaniem US ???
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!

Awatar użytkownika
MORFI
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 164
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MORFI »

tak zwracam honor kolegi, fakt Red Fury można dawać z dreadlance co daje powera ale też jak kolega wyżej napisał częsiemy portkami o lorda, można zawsze dać do kawy takiego kolesia wtedy ma Red Fury,Dread lance i 2 + save tylko zabiera eterala .....

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

August pisze:
A Smoki to wciągają takiego pana przez nos;) a szarżowac nim w bretkę to ryzyko że gracz bretoński przed red fury rzuci jeden save 1-2 wardy to vampirek nagle stoi na przegranej pozycji.
Cała ta gra to ryzyko.. moge przeciez na 3 kostkach rzucić miscasta i 2 na efekt tracąc tym samym generała. To mam nie rzucać może zaklęć? Albo mogę rzucać 1 lub 2 na hity i żadnej rany nie wbić. To może do walki się nie pchać? Bretońce natomiast później wszystko trafią i zrania.. Loremaster - Ty wszystko piszesz jako czarno-białe -> wampir nic nie trafi albo wszystko wysejwują a w niego wejdzie wszystko i rozsypie się zanim go ktoś walnąć raczy..

Co do red fury. Dużo bardziej mi się podoba opcja red fury, infinite hatred + dread knight. Z magicznych sprzętów słomka, walach's bloody hauberk, cursed book. Na zwykłym koniu taki wampir porardzi sobie z każdym oddziałem.. Zasrażowany wybiera cursed booka i wszystko go trafia na 5. Potem jeszcze save 1+ i ward. Wcale nie tak łatwo go zabić.

Oczywiście wybierając somka i lorda grać trzeba tak by samemu szarżować. Jeżeli zakłada ktoś, że da się zaszarżować niech ubiera nightshround :wink:.
nie rozumiesz mnie mój post był odpowiedzią na post poprzedni, że koleś z DreadLance + Red Fury wciąga wszystko nawet od przodu a to wcale nie prawda, może klocki piechoty połamac ale z lancą bretońską już się ciężko
- statystycznie rani 4, wychodzi jeden save , jeden ward , czyli zabija 2 + jeszcze jednego z red fury. Nie chce mi się tego dokładnie liczyc ale jakośto tak wychodzi 3 max 4 kille jak na sprzęt za 135punktów (dread knight + Dreadlance + Red Fury) to dosyc kiepsko. A ma save na 1+ max więc lord chaosu czy cos w tym stylu w dwie tury go lekko zaklepie, bo ma mi.n wyższy WS(chyba:P) nie pamietam czy chaos lord ma 8 czy 7 WS).

Każdy smoczek takie coś klepie a wcale smok jest raptem droższy o 100-200punktów od tego kolesia.

Twoja kombinacja jest niezła ale nie wiem czy z S6 tak poradzisz sobie ze wszystkim. Owszem trudno Ciebie zabic ale też hitpower-a jakiegoś strasznego nie masz.

Jak to +1 za jeźdzca to znaczy że heros na koniu ma US3 ?? A jak jest monsterem to ma +1 za jeźdzca ale wtedy ma US tyle ile ilośc ran czyli 1 , więc i tak i tak 2

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Loremaster pisze:Dreadlance + Red Fury jest takie sobie bo ma najwyżej 1+save i zero warda, więc cokolwiek w Ciebie wpada to od razu trzęsiesz się o swojego lorda, którego strata oznacz de facto przegranie bitwy w większości przypadków. A nawet jak przeżyjesz to oddasz z strazliwią siłą 5 i bijąc po jakiejś lepszej kawalerii to zadasz w porywach 3 rany.

A Smoki to wciągają takiego pana przez nos;) a szarżowac nim w bretkę to ryzyko że gracz bretoński przed red fury rzuci jeden save 1-2 wardy to vampirek nagle stoi na przegranej pozycji.

Red Fury może byc kombinowane z lancą, ale nigdzie nie jest napisane że z magiczną :P
Uff... uspokoiłeś mnie.

Co do reszty to pozwolisz, że się nie zgodzę. Na moim lordzie jest lanca, furia, 3+ ward na ranged i walking death. Nigdy jakoś nie grałem ze zwykłym wardem, jest na lataczu, więc wole mieć na 3+, a takie walki gdzie mógłbym dostać wklep po prostu unikałem. Głupota też była marną opcją z ld9, kilkakrotnie przegrałem/wygrałem niżej przez to bitwę. Mając latanie, mamy komfort wyboru walki, (wspomnianą wyżej szarżę dostałem, bo chłopaki dostali na sztandarze 6" i mieli 21 szarży :P), jasne, że bywa różnie, nie zawsze jest tak jak chcemy. Musisz jednak przyznać, że 9/10 przypadków to latacz szarżuje, szczególnie teraz z przypakowaną makabrą. Statystycznie gość wywala 7 ran, z -4 do save i ma +1 cr sam z siebie. Przy takim CR, naprawdę trudno się sypnąć, a nawet jeśli, to będzie to 1, przy turbo pechu 2 rany, które nie są tragedią (inwokacja). I mówimy tu o froncie. Załóżmy, że walimy w bretońców, ok, statystycznie 4 rany + 1 z walking death, potem wali pies, zabija 2 = 7. a lanca ma 2 szeregi, więcej, sztandar, przegrali. Sporo.
Zgodzę, się natomiast, że można spłynąć od killerów budowanych do ściągania takich przyjemniaczków jak wampir. Natomiast ci wspomniani killerzy, nie mają takiej mocy wybijania kloców jak nasz długozęby. Wychodzę w swojej rozpisce z założenia, że przy tak małej liczbie jednostek, wampir za milion pkt. musi zabijać kloc za klocem. Kilerów się omija, albo przed nimi zabezpiecza.

W podsumowaniu powiem, że zawsze grałem na bd na lataczu, mam fajną figurkę, podoba mi się jak góruje nad stołem i radzi sobie całkiem nieźle, teraz jest jakieś 2 razy lepszy niż poprzednio, więc nie byłbym sobą gdybym nagle wziął np. lorda maga, co może jest silniejszą opcją. I wszystko może zejść, ale doświadczenie pomaga uniknąć takich sytuacji, nie jest tak łatwo zabić takiego gościa i uważam, że jest on wart swoich punktów.
Jest to moje zdanie, nie chce nikogo przekonać do grania takim herosem, mówię tylko jak gram ja i sprawia mi to przyjemność i nic co powiesz nie jest mi obce i zdaje sobie z tego sprawę :)

Awatar użytkownika
MORFI
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 164
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MORFI »

kto nie lubi kozaka na smoku z duża ilością ataków itp. Grałem parę razy na takim kozaku tylko trochę za dużo pt za niego jest coś tam potrafi ale jakoś tak miętko zobaczymy teraz nowych kozaków jakich będzie sie dało ....

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

MORFI pisze:kto nie lubi kozaka na smoku z duża ilością ataków itp. Grałem parę razy na takim kozaku tylko trochę za dużo pt za niego jest coś tam potrafi ale jakoś tak miętko zobaczymy teraz nowych kozaków jakich będzie sie dało ....
Pieprzyć smoka :P Abyssal horror FTW.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Smok ma niski toughness, ale trzeba mu wsypac sporo ran, nim zejsdzie, od tego jest wskrzeszanie. Smok ma jednak duż większego kopa w h-t-h - infinite hate przechodzący z wampira, WS6, S6, 5 A to już jest bardzo solidny hitpower. Statystycznie przeciwnik z samego smoka dostaje cztery hity z S6, a to już jest sporo. Abyssal terror to tylko trzy żałosne ataki z S5.

Dalej - mój blood dragon vampire lord miał 5 ataków z S7 w szarży, z przerzutami. Teraz ma 4 ataki z S7, z przerzutami, i każdy nich spawnuje nowy atak, jak się przebije. Wbrew pozorom oznacza to, że nawet przy dość sporym pechu ten piąty atak jednak wyjdzie. A sądzę, że więcej. Jeśli jak Loremaster zakładamy, że 3-4 hity z S7 nic nie zrobią przeciwnikowi, to równie dobrze możemy w ogóle nie grać w battla. Magia jest bez sensu, bo zmiscastuje, strzelanie zmisfire'uje albo nie trafi, a 4 hity z S7 nic nie zrobią lancy. Cóż można powiedzieć na taką argumentację.

Awatar użytkownika
Eldritch
Berserker Khorna
Posty: 1360
Lokalizacja: Hauptstadt der Oberschlesien

Post autor: Eldritch »

Już przedtem granie na smoku VC było hardkorem.
Teraz przy tak niskim T i W albo kitrasz się 2-3 rundy za domkogórkami, albo zdychasz - zwykła durna balista trafia na 2+, przebija na 3+.
Można nie mieć co leczyć w następnej kolejce magii 8)

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

Fedek nie wiem w jaki sposób chcesz nabic 7 na lancy = koleś z dreadlance statystycznie wypłaca 3-4wound abyssal terror nawet nie jednego (3A trafia na 4+, rani na 2+, save na 4+ , ward na 5+) więc masz łącznie 4 rany + jeden za Walking Death , lanca ma dwie ranki sztandar, outnumber więc zdaje breaka na -1 , jak ustanie to masz problem bo teraz walisz z S5 i jesteś udupiony w walce z lancą za jakieś 200 punktów herosem za 600.

Barb jakie sporo ran ?? 5 ran to mniej niż jakikolwiek smok, ja na model za ponad 700 punktów to ten smoczek jest cieniutki. 5 Ran może mu zadac byle co z dużą ilością ataków.
ale ja nie mówię że nic nie zrobią ale Zbyszku nie raz grałeś z Bretką i ja grałem i wiem , że przeciwko Bretce nie ma żartów cała taktyka może spalic na samym początku a 4 hity z S7 zadają lancy 2 rany( no lekko ponad dwie średnio). A Bretończycy nie takie cuda z kośmi robią. Nie mówię że nic nie zrobię ale nie wygrają od razu walki a o to mi chodziło. Tak tylko tamten Twój Blood Dragon Lord miał WS10 (bardzo dużo daje) i W4( też dla takiego pana znacząca róźnia)teraz ma WS7(czyli prawie wszystkich bohaterów trafia na 4+ nawet z re-rollami to nie jest rózowo). A no i tamten Blood Dragon miał ten sprzęt za 30punktów tu płacisz za te wszytskie bajery 100punktów.
Jak się w pierwszej turze z S7 nie przebijesz to co ?? masz siłę 5 i lipa, jesteś udupiony w walce z lancą bo lance z S5 sobie doskonale radzą.

Smoczek jest kiepsko bo spada od byle czego , a biorąc go masz słabą magię i musisz się gdzieś campic, a campienie 700punktów to trochę żal , bo nie wylecisz jak innym smokiem na coś bo ten punkt T i W boli strasznie.

Pozatym ten smok mimo iż droższy jest ogólnie (jeździec + smok) gorszy od DE, HE, Chaosowego., nowe Greater Demony też się za bardzo nie przestraszą, a armie strzelające go pognębią , nawet łucznicy WE będą po nim walili dosc skutecznie.

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

Czy flag of the blood keep działa tylko na strzelanie czy na magie też?
Z tego co piszecie rozumiem ze wampir siedzący w BK pozbawia ich całkowicie eterycznego ruchu. Tak?
Do ilu punktów BK mogą mieć sztandary?

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

tak Vampir nie może brac skeletal steed , a jak w oddziale jest bohater bez takie wierzchowca to oddział traci eteryczny ruch.

flag of the blood keep działa na każdy ranged attack czyli strzelanie i magię.
BK do 50

Awatar użytkownika
Drwal
Falubaz
Posty: 1449
Lokalizacja: Gdańsk - SNOT

Post autor: Drwal »

Smok po prostu dostał powera w walce, ale schodzi szybciej od strzelania.

ciezko bedzie go zlamac w walce wrecz bo ws6 i -1 do hit sprawia to, że inne smoki trafiaja nas na 5+.

Jedynie czego można sie obawiać to imperium i dwarfow. Ja może spróbuje se nim zagrać, ale mnie jakoś on za bardzo nie przekonuje mimo wszystko.

Mi jest żal, ze lord nie ma 5 atakow ;/

Awatar użytkownika
Eldritch
Berserker Khorna
Posty: 1360
Lokalizacja: Hauptstadt der Oberschlesien

Post autor: Eldritch »

1. against ranged attacks of any kind
2. tak
3. bloodzi do 75, zwykli knechci do 50

Awatar użytkownika
Loremaster
Oszukista
Posty: 826

Post autor: Loremaster »

smoka równie dobrze bolą HE, DE, O&G ogólnie wszystko co ma chociaz bolce

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Loremaster pisze:Fedek nie wiem w jaki sposób chcesz nabic 7 na lancy = koleś z dreadlance statystycznie wypłaca 3-4wound abyssal terror nawet nie jednego (3A trafia na 4+, rani na 2+, save na 4+ , ward na 5+) więc masz łącznie 4 rany + jeden za Walking Death , lanca ma dwie ranki sztandar, outnumber więc zdaje breaka na -1 , jak ustanie to masz problem bo teraz walisz z S5 i jesteś udupiony w walce z lancą za jakieś 200 punktów herosem za 600.

Barb jakie sporo ran ?? 5 ran to mniej niż jakikolwiek smok, ja na model za ponad 700 punktów to ten smoczek jest cieniutki. 5 Ran może mu zadac byle co z dużą ilością ataków.
ale ja nie mówię że nic nie zrobią ale Zbyszku nie raz grałeś z Bretką i ja grałem i wiem , że przeciwko Bretce nie ma żartów cała taktyka może spalic na samym początku a 4 hity z S7 zadają lancy 2 rany( no lekko ponad dwie średnio). A Bretończycy nie takie cuda z kośmi robią. Nie mówię że nic nie zrobię ale nie wygrają od razu walki a o to mi chodziło. Tak tylko tamten Twój Blood Dragon Lord miał WS10 (bardzo dużo daje) i W4( też dla takiego pana znacząca róźnia)teraz ma WS7(czyli prawie wszystkich bohaterów trafia na 4+ nawet z re-rollami to nie jest rózowo). A no i tamten Blood Dragon miał ten sprzęt za 30punktów tu płacisz za te wszytskie bajery 100punktów.
Jak się w pierwszej turze z S7 nie przebijesz to co ?? masz siłę 5 i lipa, jesteś udupiony w walce z lancą bo lance z S5 sobie doskonale radzą.

Smoczek jest kiepsko bo spada od byle czego , a biorąc go masz słabą magię i musisz się gdzieś campic, a campienie 700punktów to trochę żal , bo nie wylecisz jak innym smokiem na coś bo ten punkt T i W boli strasznie.

Pozatym ten smok mimo iż droższy jest ogólnie (jeździec + smok) gorszy od DE, HE, Chaosowego., nowe Greater Demony też się za bardzo nie przestraszą, a armie strzelające go pognębią , nawet łucznicy WE będą po nim walili dosc skutecznie.
Lanc nigdy nie ma za dużo w Bretonii, a dodatkowo najczęściej siedzi w nich jakiś pseudobohater plewa, więc usieczenie jednej, już jest jakimś wynikiem. W następnej turze mamy s5, ale przeciwnik ma mniej rank (średnio o 2), więc wampir sobie w końcu poradzi. Załóżmy, że zje tak 2 lance w grze i już się zwrócił. Zresztą, Bretka wydaje mi się teraz armią która w tej edycji wampirów spadła z 'twardy orzech' na 'darmowa maska', pożyjemy zobaczymy.
Mając okazje do czystej szarży na kloc bez mega bohatera, zawsze skorzystam, reszta to suche dywagacje na temat statystyki ;)
Ode mnie EOT, pozdrawiam.

Awatar użytkownika
MORFI
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 164
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MORFI »

jak już to będę probował na smoku grać bo co z tego ze ma 5 W 5 T ale 3 regenki 3/4 popychaczki czyli taki smok nawet jak nie zaszarżuję to go wyleczysz ewentualnie trza uważać żeby nie zgarnąć 3 bolców na ryj a tak to będzie okey

Varden
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 190

Post autor: Varden »

Co sądzicie o Corpse Cartach?

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

W armii pieszej mają swoje miejsce - przez parę tur idziesz i przeciwnik ma -1 do magicznych pocisków i innych krzywdzących rzeczy, a w ramach bonusu możesz sobie co pewien czas rzucać ASF - najlepiej na początku fazy magii, bo potem wiesz, czy można trochę popchnąć unity, czy też nie (a przeciwnik zużył kostki). Natomiast w armii kawaleryjskiej jest zbyt wolny a minusy do casta są przydatne zbyt krótko, potem i tak cala Twoja armia się rozprasza.

Ale nawet w armii pieszej jest strasznie drogi - 100 punktów za -1 to cast i dodatkowy bound który przyda Ci się w 1-2 fazach magii to drogo. Do tego łatwo go ustrzelić, a jak wsadzasz do niego nekrosa, to praktycznie płacisz 205 punktów - tyle, co za wypasionego wampira.

Z kolei +1 do wskrzeszonych modeli... cóż, za sto punktów masz 10 ran na fell batach albo 13 na ghulach/szkieletach, więc to kiepski deal - jeśli musisz rzucić z powodzeniem wskrzeszanie w pobliżu corpse carta 10-13 razy, zanim się w ogóle spłaci, to raczej bez sensu go brać.

Zablokowany