Zapowiedzi, plotki - co nowego w Vampirkach cz. 2
Moderator: misha
Varg ma niesamowity atut: regenkę. Więc można go śmiało rzucić do przytrzymania czegoś na turę, lub 2 i w tym czasie dolecieć czymś dużym. Niestety wrighty schodzą od praktycznie każdej strzałki i jak przegrają combat to pozamiatane Poza tym, jest szybszy i ma 'vampire'
Podsumowując oba wybory są dobre, ale wrighty są sytuacyjne, natomiast vargi zawsze będzie mieszał.
Podsumowując oba wybory są dobre, ale wrighty są sytuacyjne, natomiast vargi zawsze będzie mieszał.
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
dokładnie, Varg może sam maszerowac, ma dosyc dobry hitpower i super wytrzymałośc, Wraithy schodzą od 2d6 S4 Varg trzeba pomęczyc aby ubic , no chyba że walimy do niego z fire'a , ale moim zdaniem to najlepszy z rare.
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
No i maja ataki z S5 a nie 6 jak kolega nadmienil. Varg jest jednak lepsza opcja, gosc sieje niezly zamet i jako wsparcie jest chyba niezastapiony. Wraithy owszem fajne fluffowo i ta Banshee (ahh te cudowne rzuty przeciw Imperium) no ale sa po prostu za wrazliwi na ostrzal.
A ja tam od vargula wole karoce:) ma lepszego tafa, as. Boli tylko 7S, ale ward 4+ daje jej szansę przetrwać. W ostatniej bitwie dwa razy sie wybroniła przed krasnoludzkim działem, ale fakt - więcej chyba w tym szczęścia. ech, szkoda że nie odporności na tak mocne ataki.
Zawsze mnie to denerwowało... Z logicznego punktu widzenia prędzej siekiera została by w kole, a nie rozbijała large targeta w pył, prawda? z początku miałem cichą nadzieję, że będzie na nią odporny, no ale cóż. i tak nie jest źle.
Zawsze mnie to denerwowało... Z logicznego punktu widzenia prędzej siekiera została by w kole, a nie rozbijała large targeta w pył, prawda? z początku miałem cichą nadzieję, że będzie na nią odporny, no ale cóż. i tak nie jest źle.
Ja spróbuję na 2 Wrightach i Banshyy zobaczymy co wyjdzie z tego dobrego karoca i tak jest spaśna trzeba nią umieć grac bo co prawda raz przeciwko niej grałem i spadła od BK ale ma potencjał teraz jeszcze jak sie trafi Eteryczność to już działa nie bolą w ogóle
Morfi podobnie kminię tą armię. Wrighty wydają mi się naprawdę ciekawym - choć drogim wyborem.
Chłopcy są eterykami więc:
- przechodzimy przez tereny niedostępne jak chcemy,]
- mamy gdzieś 95% jednostek i sporą część herosów (chociaż ci są coraz częściej uzbrajani w np. słomkę).
- armie które kwiczą na 95% z pominięciem herosów: lizaki, bestie, imperium, elfy wyłączając łudy (hehe, jest ich mało więc jak wpadniesz to masakra), po części inne VC, ogry, orki, muminki, kurcze w praktyce to tylko woody są turbozagrozeniem i katapulta krasnoludzka. Do pewnego stopnia chaos - a juz totalna masakrą będą demony - bo prostu nie ma o czym mówić . W praktyce to głownym naszym przeciwnikami będą herosi - słomka i będą nas cieli - ale niech ich Pan Bóg strzeże jak brak na wyposażeniu magicznego uzbrojenia...
Dalej:
- Mozemy okupować budynki i bezkarnie chłostać z banshee , a jak już ktos postanowi atakować to: stand and shoot, terror, a potem milion ataków i good bye...
- jak wyżej - terror i krzyk niszczą psychicznie...
- jak trafimy na coś co ma 3t i niski pancerz - pozdro elfy - to: średnio 15 ataków z S5 robi wrażenie - nie daj Boże jak takiej jednostce pomoże w walce zaprzyjaźniony wampir latacz/biegacz...
ZAGROŻENIA:
- magiczne turbo pociski - no po prostu trzeba mieć te 3 zwoje...
- hail i korzeń = terror dla wrightów...
- skaveny...po prostu las i szukanie szyszek - kurcze najlepiej las na środku
- demony = MASAKRA - o ile w woodach jest tych pare regimentów które nie mają magicznych ciosów, w skavenach mamy w praktyce tylko ostrzał, no ale demony to magia, walka i strzelanie(flamersi według zapowiedzi to turbo kosmos).
- regimenty z bonusami - ale jeśli maja niski pancerz i t to są do przerżnięcia.
No to chyba wszystko?
Rodzi sie tylko pytanie- jak reszta armii ma wyglądać, bo tak naprawdę to mamy mało punktów - dwa takie w miarę ok regimenciki, które mogą spokojnie powalczyć, przyjąć jakiegoś pociska to tak minimum razem z 750 pkt... do tego minimum w korach 240pkt, herosi też za średnio 1050 i zaczyna brakować punkciochów...
Chłopcy są eterykami więc:
- przechodzimy przez tereny niedostępne jak chcemy,]
- mamy gdzieś 95% jednostek i sporą część herosów (chociaż ci są coraz częściej uzbrajani w np. słomkę).
- armie które kwiczą na 95% z pominięciem herosów: lizaki, bestie, imperium, elfy wyłączając łudy (hehe, jest ich mało więc jak wpadniesz to masakra), po części inne VC, ogry, orki, muminki, kurcze w praktyce to tylko woody są turbozagrozeniem i katapulta krasnoludzka. Do pewnego stopnia chaos - a juz totalna masakrą będą demony - bo prostu nie ma o czym mówić . W praktyce to głownym naszym przeciwnikami będą herosi - słomka i będą nas cieli - ale niech ich Pan Bóg strzeże jak brak na wyposażeniu magicznego uzbrojenia...
Dalej:
- Mozemy okupować budynki i bezkarnie chłostać z banshee , a jak już ktos postanowi atakować to: stand and shoot, terror, a potem milion ataków i good bye...
- jak wyżej - terror i krzyk niszczą psychicznie...
- jak trafimy na coś co ma 3t i niski pancerz - pozdro elfy - to: średnio 15 ataków z S5 robi wrażenie - nie daj Boże jak takiej jednostce pomoże w walce zaprzyjaźniony wampir latacz/biegacz...
ZAGROŻENIA:
- magiczne turbo pociski - no po prostu trzeba mieć te 3 zwoje...
- hail i korzeń = terror dla wrightów...
- skaveny...po prostu las i szukanie szyszek - kurcze najlepiej las na środku
- demony = MASAKRA - o ile w woodach jest tych pare regimentów które nie mają magicznych ciosów, w skavenach mamy w praktyce tylko ostrzał, no ale demony to magia, walka i strzelanie(flamersi według zapowiedzi to turbo kosmos).
- regimenty z bonusami - ale jeśli maja niski pancerz i t to są do przerżnięcia.
No to chyba wszystko?
Rodzi sie tylko pytanie- jak reszta armii ma wyglądać, bo tak naprawdę to mamy mało punktów - dwa takie w miarę ok regimenciki, które mogą spokojnie powalczyć, przyjąć jakiegoś pociska to tak minimum razem z 750 pkt... do tego minimum w korach 240pkt, herosi też za średnio 1050 i zaczyna brakować punkciochów...
A co myślicie o Corpsie?
Nie będzie tak źle. Naprawdę niebezpieczne są tylko oddziały skirmish/latacze, ale i tak zawsze mamy więcej ataków, po 2 rany i możemy dać WS7 i wskrzesić. Może się okazać, że coś a'la dzisiejsze Screamery (nie wiem jak to będzie wyglądać w nowych demonach) po prostu się od Wrightów odbija. Oczywiście od 6-7 Wrightów a nie od 3BOGINS pisze:- demony = MASAKRA - o ile w woodach jest tych pare regimentów które nie mają magicznych ciosów, w skavenach mamy w praktyce tylko ostrzał, no ale demony to magia, walka i strzelanie(flamersi według zapowiedzi to turbo kosmos).
Ja też . Ale coach pokarze co potrafi głównie w magicznej armii. Przedewszystkim nie jest już large targetem więc dużo łatwiej go ukryć. Jadąc po flance ciągnie ze sobą oddziały piechotne. No i jak wyciągniemy chociaż dwa efekty to jest doskonały bo wypala średnio 4 impakty z S5 i 5 ataków z przerzutem z S4. A gdy rozstawimy coacha tak by miał w zasięgu większość kostek magii to niepowinno być trudno rzucić 2 szóstki do drugiej tury.A ja tam od vargula wole karoce:)
Jeżeli dojdzie nam killing blow to coach jest potencjalnym zabójcą nawet twardych modeli. Na eteryczność i latanie nie ma co specjalnie liczyć.. tudno to będzie wyrzucić a jeżeli już to i tak pod koniec bitwy.
Od vargulfa jest niewiele droższy, wolnieszy ale dużo wytrzymalszy. Z hatem uderzenie będzie miał mocniejsze. Vargulf jednak jest troszkę bardziej uniwersalny ale w armii piechotnej uważam, że lepiej się sprawdzi coach.
jeśli uda ci sie zaszarzować bannshe z wraciakami odziałem piechoty z herosem to jesteś kozak "stand and shot" robi po odziale i tak samo krzyczenie potem challange niema na to wpływu
Bogins co do tego co napisałeś to masz absolutnie racje, tylko zastanów sie jak grałeś na starych teraz już VC grałeś sie na 1 banshee co prawda jeden model itp. ale zawsze brakowało jej tego wychlastu żeby potem kogoś z kosy ściąć a 3 modele to jeszcze nie taki mega wielki unit. Fakt katapulta krasnoludzka może zajebać cały odział za 175 pt no ale kto nie ryzykuje ten nie wygrywa
Odnośnie Corpse Carta osobiście na 1k włożę jednego na full wypasie myślę ze może dać rade jak nie spłynie za szybko ......
Odnośnie 6-7 wrightów to już płacisz za nich jak za zborze nic dziwnego ze demony sie odbija jak taki odział kosztuje 350 pt? coś takiego ? w granicach słabych BK i do tego za duży już przeciwnik czeka żeby ci tak takiego ładnego placka wpakować z hitem w środek oddziału .....może 3 to za mało ludzie bęndą grali na 4-5 ale ja przetestuje może bogins też i sie zobaczy jak chodzi albo nie spada ;d
Bogins co do tego co napisałeś to masz absolutnie racje, tylko zastanów sie jak grałeś na starych teraz już VC grałeś sie na 1 banshee co prawda jeden model itp. ale zawsze brakowało jej tego wychlastu żeby potem kogoś z kosy ściąć a 3 modele to jeszcze nie taki mega wielki unit. Fakt katapulta krasnoludzka może zajebać cały odział za 175 pt no ale kto nie ryzykuje ten nie wygrywa
Odnośnie Corpse Carta osobiście na 1k włożę jednego na full wypasie myślę ze może dać rade jak nie spłynie za szybko ......
Odnośnie 6-7 wrightów to już płacisz za nich jak za zborze nic dziwnego ze demony sie odbija jak taki odział kosztuje 350 pt? coś takiego ? w granicach słabych BK i do tego za duży już przeciwnik czeka żeby ci tak takiego ładnego placka wpakować z hitem w środek oddziału .....może 3 to za mało ludzie bęndą grali na 4-5 ale ja przetestuje może bogins też i sie zobaczy jak chodzi albo nie spada ;d
gralem wczoraj 2 bitwy nowymi VC. pierwsza bitwqa ja breta, Dimus VC, drugs bitwa zamienilismy sie armiami.
rozpy:
vc - lord,+2 kosci, pierscien carsteinow, 2+save, wskrzeszanie wszystkiego ponad limit, 4 poziom zdaje sie o ile mozna
bsb, bieganie, ghoulkind i skleroza co jeszcze
wampir 2lvl, 2rak heavy, 2 skrole, wskrzeszanie ponad limit
3x10ghoule, 3x5 wilki, 3 baty, 2x5 czarnuchow bez niczego, kołcz, 4 wampirza kawa, 20 gg fcg i baner z hate
breta: lordini na pegazie, mega scroll, 2 stony 4lvl
panienka z +1 do dispela 2lvl
panienka scroll, stone2lvl
bsb, słoma, duty gral
hero pieszy 2 rak, quest, tarcza
5realmow muzyk
6 errantow fcg erranty
10 lucznikow skirmish
20 chlopa fcg
19 (z relikwia jako 6) relikwiarzy
4 pegazy fcg
7 quetow fcg WB
2 trebusze
wyniki, grajac breta do przudu dla mnie ok 17:3, po zamianie do przodu dla mnie jakies 14-15.
ogolnie te wampiry wcale nie takie wycisniete sa, troche chyba przegieli moze w kilku miejscach ale ogolnie majac silne zaplecze magiczne dasz rade spowolnic a moze nawet zatrzymac VC w najwazniejszych momentach (podobnie jak z TK) moim zdaniem kwestia ogrania.
Armia wydaje sie dosc zrownowazona z wszystkim grywalnym i dzialajacym.
rozpy:
vc - lord,+2 kosci, pierscien carsteinow, 2+save, wskrzeszanie wszystkiego ponad limit, 4 poziom zdaje sie o ile mozna
bsb, bieganie, ghoulkind i skleroza co jeszcze
wampir 2lvl, 2rak heavy, 2 skrole, wskrzeszanie ponad limit
3x10ghoule, 3x5 wilki, 3 baty, 2x5 czarnuchow bez niczego, kołcz, 4 wampirza kawa, 20 gg fcg i baner z hate
breta: lordini na pegazie, mega scroll, 2 stony 4lvl
panienka z +1 do dispela 2lvl
panienka scroll, stone2lvl
bsb, słoma, duty gral
hero pieszy 2 rak, quest, tarcza
5realmow muzyk
6 errantow fcg erranty
10 lucznikow skirmish
20 chlopa fcg
19 (z relikwia jako 6) relikwiarzy
4 pegazy fcg
7 quetow fcg WB
2 trebusze
wyniki, grajac breta do przudu dla mnie ok 17:3, po zamianie do przodu dla mnie jakies 14-15.
ogolnie te wampiry wcale nie takie wycisniete sa, troche chyba przegieli moze w kilku miejscach ale ogolnie majac silne zaplecze magiczne dasz rade spowolnic a moze nawet zatrzymac VC w najwazniejszych momentach (podobnie jak z TK) moim zdaniem kwestia ogrania.
Armia wydaje sie dosc zrownowazona z wszystkim grywalnym i dzialajacym.
cos tam moglem pokrecic z ta rozpa wampirow, ze wyzej jestem w lidze nic nie znaczy, ostatnie 2 bitwy ze mna wygral
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
HE mają przedmiot dający magiczne ataki całemu oddziałowi (za 15 punktów, czyli może go nosić nawet champion elitarnego oddziału, nie potrzeba do tego bohatera).BOGINS pisze:- mamy gdzieś 95% jednostek i sporą część herosów (chociaż ci są coraz częściej uzbrajani w np. słomkę).
- armie które kwiczą na 95% z pominięciem herosów: lizaki, bestie, imperium, elfy wyłączając łudy (hehe, jest ich mało więc jak wpadniesz to masakra
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
I ten oddział nie będzie atakowany przez wraithy a np. przez coacha albo varghula..
Wraithami nie będzie łatwo grać ale sądzę, że będą całkowicie grywalne. W HE macie Swordmasters, którzy wypłacają pełno ataków z S5 jak dojdą.. jedyny szkopół to trzeba na nich uważać. Potraktój wraighty podobnie .
Pociski trzeba będzie uważnie wpuszczać ale cały czas oddział 5 + banshee ma 12 woundów które później można próbować odbudować. Jak i coach (oraz cała armia VC ) wraithy będę najlepsze wraz z dużą porcją nekromancji.
Wraithami nie będzie łatwo grać ale sądzę, że będą całkowicie grywalne. W HE macie Swordmasters, którzy wypłacają pełno ataków z S5 jak dojdą.. jedyny szkopół to trzeba na nich uważać. Potraktój wraighty podobnie .
Pociski trzeba będzie uważnie wpuszczać ale cały czas oddział 5 + banshee ma 12 woundów które później można próbować odbudować. Jak i coach (oraz cała armia VC ) wraithy będę najlepsze wraz z dużą porcją nekromancji.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
To wraithy za to mogą być atakowane np. przez Dragon Prince'ów z tym przedmiotemAugust pisze:I ten oddział nie będzie atakowany przez wraithy a np. przez coacha albo varghula..
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
To by akurat nie było miłe.. Ja bym się starał przed takim czymś chować wraithami. Wydaje mi się coś, że DP + ten talizman to nie będzie opcja turniejowa również z tego powodu, że VC rzadko będą się na wystawiać z wraithami. Coach i varagulf tańsze i bardziej wszechstronne a w armii notorycznie brak punktów.