No to może podzielmy się swoimi mykami różnymi (od razu mówię ja w tych klockach ekspertem nie jestem więc jak coś dla was stare, oklepane, to proszę nie wyśmiewać; a że podforum jest mało aktywne to przyda się się summoning rzucić, co by je pobudzić do życia).
Cały myk opiera się na domku gdzieś w połowie stołu i Gwardii z Rakaph (jeszcze nie używałem, ale we wspomnianej bitwie takie zagranie zrobiłoby miazgę).
No więc tak nasza tura, ze sztandaru robimy długą linię tak, żeby do domku dojść w fazie ruchu. W fazie magii przyśpieszamy i wychodzimy z domku znowu w snake'u i teraz zamiast ruchu robimy reform i mamy ładny klocuszek na tyłach armii przeciwnika.
Oczywiście cała akcja sytuacyjna jest, ale trochę ruchu można na tym zyskać no i pozycję lepszą
