Ostatnim razem grałem na 1350 na 4chuckach katapie doomach i 3 magach. Z klocków do walki miałem 12 SBU z włóczniami (nie wystarczyli na lance z bohaterem)
Niestety chucki wordował, magowie mieli plewne czary a i tak miał scrolle, latał pegazami i bohaterem na pegazie (z czymś co robi mi animozje na 2) mi dookoła nosa i wywoływał fanoli :-/.
Nie było źle (wygrał 13:7) tyle że nie jestem z tego zadowolony.
Następnym razem na pewno wystawi dwie magiczki, więc może by nie na magię?
Jak wy radzicie sobie z bretą? Jakieś propozycje na rozpę?
Po za tym na moje fasty miał 2x10 łuczników :-/
Z góry dzięki
