Francuski Golden Deamon
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Francuski Golden Deamon
Nie znalazłem takiego tematu nigdzie u nas, a figurki naprawdę w pytkę Zresztą zobaczcie sami (znajomość języka niekonieczna).
http://haekel.free.fr/spip.php?article119
pzd
http://haekel.free.fr/spip.php?article119
pzd
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
No ten slayer (figs w skali 54mm) zdobył mieczyk akurat, więc nie tylko wam się spodobał Mnie natomiast szczęka najniżej opadła przy kapłanie Sigmara... chociaż prawie wszystkie prace są na niesamowitym poziomie.
defiler to robota machonia z tego co wiem
Mi przypadl szczegolnie do hustu arlekin czrno bialy i laboratorium skawenskie Chodz prawie kazda praca powala
Mi przypadl szczegolnie do hustu arlekin czrno bialy i laboratorium skawenskie Chodz prawie kazda praca powala
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2008, o 15:20 przez SexRocket, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrząc na te prace dochodzę do wniosku ,że w ogóle nie umiem malować ....
Walka magów fajna, ale troszkę plastikowo te płomienie wyglądają. Co prawda, to prawda, że sam bym lepiej tego nie wykonał. . Slayer rzeczywiście miażdży, ale mi zaimponował eldar z kategorii Young Blood. U nas takich Young Bloodowców nie było, jak pamiętam .
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
walka magów to z polem siłowym mnie zniszczyło O_o fajny motyw
Jak to we francji poziom wywindowany w kosmos (dużo naprawde mocnych prac). Za dużo jest ich by wszystkie chwalić, ale ja osobiście chylę czoło przed tymi pomalowanymi monochromatycznie ( harleqin i lotnik). Ciekawe ile z tych prac jest francuzów
No daja rade, jeszcze troche im nam dorownaja
A tak serio - Slayer Davida jest naprawde genialny. Tak samo paymasterm Jeremiego. Dodatkowo podoba mi sie demonetka, bretonczyk urzeka skromnoscia podobnie jak skink, hehe. Walka magow niespecjalnie mi lezy za to skavenskie laboratorium jest bardzo fajne. Z 40k sztandarowy Iron Fistow i termos sa najlepsi imo. No i niebieski green knight, jednak da sie z tej okropnej figurki cos wycisnac
Pozostaje czekac na lepsze zdjecia.
A tak serio - Slayer Davida jest naprawde genialny. Tak samo paymasterm Jeremiego. Dodatkowo podoba mi sie demonetka, bretonczyk urzeka skromnoscia podobnie jak skink, hehe. Walka magow niespecjalnie mi lezy za to skavenskie laboratorium jest bardzo fajne. Z 40k sztandarowy Iron Fistow i termos sa najlepsi imo. No i niebieski green knight, jednak da sie z tej okropnej figurki cos wycisnac
Pozostaje czekac na lepsze zdjecia.
extra dziełka hipermniamuśne...
moi wybrańcy (kolejność obojętna):
człowiek ze skrzynką i klutchem na szyi [pod slayerem] gdyby nie ta skala to byłby miodzio paymasterek do mojej armiji...
sztandarowiec bretoński... jakoś mi tak przypadł do gustu, taki pocieszny... i też bym go wynajął do armijki... a sztandar to po prostu rewelacyjne arcydzieło spod genialnej ręki !
gandalf na koniu też ok...
reszta prac też śliczna i kunsztowna...
moi wybrańcy (kolejność obojętna):
człowiek ze skrzynką i klutchem na szyi [pod slayerem] gdyby nie ta skala to byłby miodzio paymasterek do mojej armiji...
sztandarowiec bretoński... jakoś mi tak przypadł do gustu, taki pocieszny... i też bym go wynajął do armijki... a sztandar to po prostu rewelacyjne arcydzieło spod genialnej ręki !
gandalf na koniu też ok...
reszta prac też śliczna i kunsztowna...