Nie znalazłem takiego tematu nigdzie u nas, a figurki naprawdę w pytkę Zresztą zobaczcie sami (znajomość języka niekonieczna). http://haekel.free.fr/spip.php?article119
No ten slayer (figs w skali 54mm) zdobył mieczyk akurat, więc nie tylko wam się spodobał Mnie natomiast szczęka najniżej opadła przy kapłanie Sigmara... chociaż prawie wszystkie prace są na niesamowitym poziomie.
defiler to robota machonia z tego co wiem
Mi przypadl szczegolnie do hustu arlekin czrno bialy i laboratorium skawenskie Chodz prawie kazda praca powala
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2008, o 15:20 przez SexRocket, łącznie zmieniany 1 raz.
Chieftain (Skaven Hero - 45pkt.) Toughness: 4 Goblin Big Boss (Goblin Hero - 35pkt.) Toughness: 4 Elf Prince (High Elf Lord - 150pkt.) Toughness: 3 I gdzie tu sprawiedliwość na świecie
Walka magów fajna, ale troszkę plastikowo te płomienie wyglądają. Co prawda, to prawda, że sam bym lepiej tego nie wykonał. . Slayer rzeczywiście miażdży, ale mi zaimponował eldar z kategorii Young Blood. U nas takich Young Bloodowców nie było, jak pamiętam .
Jak to we francji poziom wywindowany w kosmos (dużo naprawde mocnych prac). Za dużo jest ich by wszystkie chwalić, ale ja osobiście chylę czoło przed tymi pomalowanymi monochromatycznie ( harleqin i lotnik). Ciekawe ile z tych prac jest francuzów
A tak serio - Slayer Davida jest naprawde genialny. Tak samo paymasterm Jeremiego. Dodatkowo podoba mi sie demonetka, bretonczyk urzeka skromnoscia podobnie jak skink, hehe. Walka magow niespecjalnie mi lezy za to skavenskie laboratorium jest bardzo fajne. Z 40k sztandarowy Iron Fistow i termos sa najlepsi imo. No i niebieski green knight, jednak da sie z tej okropnej figurki cos wycisnac
extra dziełka hipermniamuśne...
moi wybrańcy (kolejność obojętna):
człowiek ze skrzynką i klutchem na szyi [pod slayerem] gdyby nie ta skala to byłby miodzio paymasterek do mojej armiji...
sztandarowiec bretoński... jakoś mi tak przypadł do gustu, taki pocieszny... i też bym go wynajął do armijki... a sztandar to po prostu rewelacyjne arcydzieło spod genialnej ręki !
gandalf na koniu też ok...
reszta prac też śliczna i kunsztowna...
ee tam slayer rządzi i tyle... siedziałem wpatrując sie w niego ze 3 minuty... mogliby dac inne jego zdjęcia.
Paymaster też ciekawy, ale bretończyk ze sztandarem po prostu arcydzieło... takiego bannera jeszcze nie widziałem...