
Co do czytelności regimentu to w 100% popieram - (oczywiście oceniam fotki bo pewnie w rzeczywistości jest zdecydowanie lepiej, ale...) ja jakoś nie lubię jak ktoś stosuje masę kolorków dla 1 unitu - zaczyna się dla mnie robić cyrkowo... O i ile w takiej bretce to mniej przeszkadza to o tyle w wampirach mnie razi. Jeżeli już miałbym stosować całą gamę kolorów to wszystkie bym ubrudził na tyle żeby pasowało do siebie. To kwestia subiektywna, ale jakoś tak...

A co do samego kolesia to bardzo przyzwoicie pomalowany. Masa roboty włożona w konwersję i to doceniam tym bardziej im bardziej tego robić nie lubię
