MOże korzysta z infiltracji.Christos pisze:Być może
A przy okazji pojawił mi sie fajny błąd w grze (chyba). Zaatakowali mnie eldarzy. Wybiłem wszystko do nogi i... i nic. Nie skończyło się. Wiem że eldarzy mogą przenosić bazy ale kontroluje już cała mapę. Obleciałem nawet bombowcem tereny normalnie niedostępne dla piechoty. Nic nie ma.
Soulstorm
Moderator: Zaklinacz Kostek
- Młody Pajak
- Kradziej
- Posty: 945
- Lokalizacja: Gdynia
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
Fakt.
Po zastosowaniu efektu olśnienia (zapisałem, wyłączyłem, po jakimś czasie wróciłem do gry) przeszedłem te misje.
Zapomniałem że tylko dowódca miał możliwość wykrywania ukrytych jednostek
Po zastosowaniu efektu olśnienia (zapisałem, wyłączyłem, po jakimś czasie wróciłem do gry) przeszedłem te misje.
Zapomniałem że tylko dowódca miał możliwość wykrywania ukrytych jednostek
Idzie nowe http://pl.youtube.com/watch?v=xalfBgE2qXY
jak ktoś przeszedł na HARDZIE Dark Eldarami, to może ma jakiś pomysł na Gwardię - jak są 2 bazy ?? Bo ze wszystkimi idzie gładko - został Chaos, twierdza Necronów (zaraz padnie), oraz muszę zdobyć portal by się dobrać do planety siostrzyczek i gwardii, tylko, że jest prowincja na 10 S i komp ma tam 2 bazy - raszem jadę jedną, ale nie mam kiedy i czym pociąć drugiej, a potem mi się wbija stado herlaków z plazmami, a mroczne elfiki są wrażliwe na ostrzał Co na Gwardię działa dobrze ??
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Heh - udało się własnymi siłami Głupie te misje - strasznie monotonne - każdego jedzie się Darkami w 10 min, a potem twierdza: rozbuduj się i zniszcz. Najgłupsze misje ze wszystkich to z Gwardią i Chaosem - ale te zawsze takie były. Nie mogli wymyślić czegoś bardziej inteligentnego ?? Normalnie uśmiałem się jak luzacko można przejść Gwardię
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- The_Monster
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 127
- Lokalizacja: Toruń- Oko Terroru
mi sie soulstrom nawte podoba, w porównaniu z pierwsza czescia teraz duza role odgrywa makro (kiedys rebacze >40 w walce wrecz a teraz <28 ),
najlepsze jest to ze Ghazghkull Thrakka ulepszony na maxa bije dreda .
jakie sa slabe strony dark eldarow? bo sa dal mnie ciężcy, a twierdze to nie wiem jak zdobede
siostrami bolteriankami gram jako druga armia- fajne sa, akt wiary i zmieniamy wynik starcia (chyba najslabszy avatar, ale moze daltego tak sadze ze mi nie zginela)
najlepsze jest to ze Ghazghkull Thrakka ulepszony na maxa bije dreda .
jakie sa slabe strony dark eldarow? bo sa dal mnie ciężcy, a twierdze to nie wiem jak zdobede
siostrami bolteriankami gram jako druga armia- fajne sa, akt wiary i zmieniamy wynik starcia (chyba najslabszy avatar, ale moze daltego tak sadze ze mi nie zginela)
zanim zapytasz-
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...
Moje doświadczenia się biorą z gry na Hardzie - po prostu innych poziomów trudności w takich grach nie uznaję.
Twierdze:
Eldarzy - upierdliwe jak zawsze, teleporty do twojej bazy, przychodzą z każdej strony, ale cienkie jak barszcz i wycinasz baza po bazie. Wredne są Prismy w bazie ostatniej.
Necroni - robisz armię, rozwalasz Summoning Core, czy co tam jest jeszcze (miga na początku jako jedna z misji pobocznych - uniemożliwia Necronom teleportacje do swoich baz i pomaganie w obronie). A potem olewasz wszystko inne (czyli zdobywanie Strategic Pointów) i rozwalasz baza po bazie. Myślałem, że będzie większe wyzwanie.
Chaos - tradycyjnie upierdliwa misja (podobnie jak w Dark Crusade). Musisz porozwalać jakieś pomniki + 2 bazy co produkują - jedna Defy, druga Talony. A potem to wjazd na tą ostatnią. Dużo czasu zajmuje ganianie po całej mapie, ale jak wpadłem do głównej bazy to Dark Eldarami nie straciłem nawet 1 żołnierza.
Sisterski - klepanie baz krok po kroku, a potem trzeba rozwalić takie 4 posągi, bo czynią one nieśmiertelnym tego Living Sainta. Część woja klepie jeden posąg i odciąga go jak się pojawi, a druga część rozwala pozostałe - kaszka z mleczkiem. Potem wjazd do bazy.
Gwardia - najbardziej upierdliwa misja jak dla mnie. Zalewają cię masy herlaków a do tego jakieś działa itp. Przede wszystkim trzeba powstrzymać transporty, coby se nie zrobili Baneblada bo będzie ciężko. Działo rozwaliłem metodą znaną przez Japończyków, czyli bieg po zdrowie i sklepanie na bezczela. Jak mamy latającą piechotę, to idzie łatwiej, pod warunkiem, że ma jakieś granaty na pojazdy i budynki. Wtedy można oszczędniej to załatwić. Podobną metodę należy zastosować, by zniszczyć budynki robiące Baneblady, a potem wjazd i rozwałka HQ. Szkoda czasu na zbędne ganianie po mapie, bo Gwardia jest wszędzie dosłownie. A tak to szybko i czasowo ekonomicznie.
Tau - metoda podobna do Gwardii, chyba, że możemy z nimi strzelecko powalczyć na równi. Ja nie mogłem, więc wbiegłem na kamikadze do ostatniej bazy i rozwaliłem Coalition Center (chyba to to trzeba zniszczyć, ale się łatwo zorientować, bo miga).
Marinsi - rozwalasz na początku takie miejsca zrzutów, potem jedną bazę, gdzie jakieś pojazdy robią, po czym wjazd do głównej - nie widziałem żadnych problemów.
Orki - chyba najprostsza misja, jedziesz i rozwalasz po kolei co się nawinie. Zero problemów.
Dark Eldarzy - celem misji jest rowalenie Daisa; rozbudowujemy się i jak nadarzy się okazja i się pojawi (tak najeżdża od czasu do czasu) to blokujemy go, by nie uciekł (bo jest szybki i ucieknie gdy mu gdzieś połowę HP zjedziemy), a wtedy to cokolwiek na niego skierować i jak rozwalimy, to koniec misji.
Co do grania samymi Darkami. Fajne są i ogółem niezły potencjał mają, ale bardzo ciężko im powalczyć z TAU, szczególnie jak mają już Crisisy, oraz z zestawieniami typu horda marinów, sistersek, marinów chaosu. Zmasowany ogień jest dla nich zabójczy, bo ich wszystkie squady mają bardzo mało HP. Na piechotę wroga konieczne są Ravangery, a jak możemy zrobić Daisa to jest to imo mus. Jego specjalny atak kładzie każdą liczbę piechoty w 45 stopniach od jego czoła - masakra.
Twierdze:
Eldarzy - upierdliwe jak zawsze, teleporty do twojej bazy, przychodzą z każdej strony, ale cienkie jak barszcz i wycinasz baza po bazie. Wredne są Prismy w bazie ostatniej.
Necroni - robisz armię, rozwalasz Summoning Core, czy co tam jest jeszcze (miga na początku jako jedna z misji pobocznych - uniemożliwia Necronom teleportacje do swoich baz i pomaganie w obronie). A potem olewasz wszystko inne (czyli zdobywanie Strategic Pointów) i rozwalasz baza po bazie. Myślałem, że będzie większe wyzwanie.
Chaos - tradycyjnie upierdliwa misja (podobnie jak w Dark Crusade). Musisz porozwalać jakieś pomniki + 2 bazy co produkują - jedna Defy, druga Talony. A potem to wjazd na tą ostatnią. Dużo czasu zajmuje ganianie po całej mapie, ale jak wpadłem do głównej bazy to Dark Eldarami nie straciłem nawet 1 żołnierza.
Sisterski - klepanie baz krok po kroku, a potem trzeba rozwalić takie 4 posągi, bo czynią one nieśmiertelnym tego Living Sainta. Część woja klepie jeden posąg i odciąga go jak się pojawi, a druga część rozwala pozostałe - kaszka z mleczkiem. Potem wjazd do bazy.
Gwardia - najbardziej upierdliwa misja jak dla mnie. Zalewają cię masy herlaków a do tego jakieś działa itp. Przede wszystkim trzeba powstrzymać transporty, coby se nie zrobili Baneblada bo będzie ciężko. Działo rozwaliłem metodą znaną przez Japończyków, czyli bieg po zdrowie i sklepanie na bezczela. Jak mamy latającą piechotę, to idzie łatwiej, pod warunkiem, że ma jakieś granaty na pojazdy i budynki. Wtedy można oszczędniej to załatwić. Podobną metodę należy zastosować, by zniszczyć budynki robiące Baneblady, a potem wjazd i rozwałka HQ. Szkoda czasu na zbędne ganianie po mapie, bo Gwardia jest wszędzie dosłownie. A tak to szybko i czasowo ekonomicznie.
Tau - metoda podobna do Gwardii, chyba, że możemy z nimi strzelecko powalczyć na równi. Ja nie mogłem, więc wbiegłem na kamikadze do ostatniej bazy i rozwaliłem Coalition Center (chyba to to trzeba zniszczyć, ale się łatwo zorientować, bo miga).
Marinsi - rozwalasz na początku takie miejsca zrzutów, potem jedną bazę, gdzie jakieś pojazdy robią, po czym wjazd do głównej - nie widziałem żadnych problemów.
Orki - chyba najprostsza misja, jedziesz i rozwalasz po kolei co się nawinie. Zero problemów.
Dark Eldarzy - celem misji jest rowalenie Daisa; rozbudowujemy się i jak nadarzy się okazja i się pojawi (tak najeżdża od czasu do czasu) to blokujemy go, by nie uciekł (bo jest szybki i ucieknie gdy mu gdzieś połowę HP zjedziemy), a wtedy to cokolwiek na niego skierować i jak rozwalimy, to koniec misji.
Co do grania samymi Darkami. Fajne są i ogółem niezły potencjał mają, ale bardzo ciężko im powalczyć z TAU, szczególnie jak mają już Crisisy, oraz z zestawieniami typu horda marinów, sistersek, marinów chaosu. Zmasowany ogień jest dla nich zabójczy, bo ich wszystkie squady mają bardzo mało HP. Na piechotę wroga konieczne są Ravangery, a jak możemy zrobić Daisa to jest to imo mus. Jego specjalny atak kładzie każdą liczbę piechoty w 45 stopniach od jego czoła - masakra.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- The_Monster
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 127
- Lokalizacja: Toruń- Oko Terroru
dzieki za opis, przyda sie
ja czesciej gram przez neta, (kampanie- twierdze sa fajne do rozwalania, potyczki- z kompem to do cwiczenia czegos)
no to ladny tytan, w tej książeczce nawet nie pisalo ze wszystko zmiata
chyba musze przejsc sie na strzelajaca horde orkow ale i tak wiecej zrobia walac z kolby, bo co do wytrzymalosci DE na strzelanie to masz racje, sprawdzilem, siostry robia z nimi masakre
ja czesciej gram przez neta, (kampanie- twierdze sa fajne do rozwalania, potyczki- z kompem to do cwiczenia czegos)
no to ladny tytan, w tej książeczce nawet nie pisalo ze wszystko zmiata
chyba musze przejsc sie na strzelajaca horde orkow ale i tak wiecej zrobia walac z kolby, bo co do wytrzymalosci DE na strzelanie to masz racje, sprawdzilem, siostry robia z nimi masakre
zanim zapytasz-
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...
Dlatego jedyna opcja to związać je w HtH i dać czas strzelaczom na wystrzelanie ich. Zawsze biegam z 2oma unitami psów, Archonem, wichami, reszta idzie w Scourge z DL. Z maszyn Talosy do HtH + Ravangery i Dais jak sie da.
Generalnie nigdy nie doświadczyłem siły sióstr czy innych w tak znacznym stopniu, bo jak atakowałem prowincję rzędu 10, to Darkami da się zrobić taki mega turbo rush, że sprzątasz 1 bazę kompa, a potem bronisz się przed wstępnym atakiem drugiego, rozbudowa i dobicie. Twierdze to są często łatwiejsze do pojechania nisz szturmy na pojedyncze prowincje rozbudowane na 10.
Generalnie nigdy nie doświadczyłem siły sióstr czy innych w tak znacznym stopniu, bo jak atakowałem prowincję rzędu 10, to Darkami da się zrobić taki mega turbo rush, że sprzątasz 1 bazę kompa, a potem bronisz się przed wstępnym atakiem drugiego, rozbudowa i dobicie. Twierdze to są często łatwiejsze do pojechania nisz szturmy na pojedyncze prowincje rozbudowane na 10.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- The_Monster
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 127
- Lokalizacja: Toruń- Oko Terroru
zaczolem robic samych orkow z jump packs-ami, poczatek jest troche trudny, ale wszystko z budynkow do nich strzela wiec sie obronie, a potem to juz wycinka
co do siostrzyczek to mi sie dobrze nimi gra, miotacze zmniejszaja ilosc morali do zera no i wiadomo co wtedy, po kilku minutach mam juz masowe
leczenie
rush sisterkami(nie mierzylem ile czasu mi zajmuje, ale sie przekonam czy nim jest jak zagram prze zneta) tez fajna sprawa, tylko konieczna sa wypalarki- ja robie szybko 3 squady i do jednego ktory idzie pierwszy dolaczam misjonarza
co do siostrzyczek to mi sie dobrze nimi gra, miotacze zmniejszaja ilosc morali do zera no i wiadomo co wtedy, po kilku minutach mam juz masowe
leczenie
rush sisterkami(nie mierzylem ile czasu mi zajmuje, ale sie przekonam czy nim jest jak zagram prze zneta) tez fajna sprawa, tylko konieczna sa wypalarki- ja robie szybko 3 squady i do jednego ktory idzie pierwszy dolaczam misjonarza
zanim zapytasz-
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...
Bywaja przypadki, kiedy najbardziej ostateczne kroki sa uzasadnione...