Dokąd zmierza WFB
Ja jestem oczywiście PG. Z orków staram się wycisnąć co sie da.max1 pisze:No tak, ale są tu ludzie (nie wszyscy oczywiście) Którzy grają naprzykład wampirami i tłumaczą się, że ani nie grają nimi dla turnieji itd., a sądzę, że 50% ludzi wypowiadający się w tym temacie mający dobre armie też są PG...
Natomiast krzywo patrzę na tych, którzy po prostu zmieniają swoje armie na mocniejsze, kopiują schematy itd. GW kiepskimi Army Bookami to wszystko dodatkowo napędza i na turniejach jest jak jest (patrz na przytoczone przeze mnie i przez Jankiela fakty z ostatnich paru tygodni). Demony się mnożą na turniejach, mimo że nikt do nich prawie nie miał modeli, a elfy i krasnale wymierają, mimo że ludzie mają potężne kolekcje tych figurek. Żeby było 'zabawniej', to już i te demony są coraz bardziej na jedno kopyto.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Zabawa jak cholera. Stworz wlasna lige, konkurencyjna do obecnej. Idea, zeby obudzic w tych ludziach wyrzuty sumienia, to mzonka. Co nie znaczy, ze przestaje mi na lidze zalezec. Po prostu uwzgledniam to, ze 1-2 bitwy na masterze mam wtuby i trudno. Niech sprobuja mnie przepic ^^
Zgadzam się z Maxem w jednej kwestii.
Gram VC odkąd zacząłem się bawić w wfb w liceum, już 7 lat temu. Nie miałem zielonego pojęcia o możliwości tej armii, po prostu zawsze lubiłem klimat umarlaków. Głupio mi teraz, że armia jest tak silna, bo co drugi gracz wyraża lepiej lub mniej ukrytą pogardę "o, patrzcie, następny co zmienił armię żeby czesać maski".
Oczywiście nie przeczę, że zawsze chciałem wyciągnąć maksimum możliwości w armii. Bądź co bądź, na turniej nie jedzie się żeby przegrywać.
Gram VC odkąd zacząłem się bawić w wfb w liceum, już 7 lat temu. Nie miałem zielonego pojęcia o możliwości tej armii, po prostu zawsze lubiłem klimat umarlaków. Głupio mi teraz, że armia jest tak silna, bo co drugi gracz wyraża lepiej lub mniej ukrytą pogardę "o, patrzcie, następny co zmienił armię żeby czesać maski".
Oczywiście nie przeczę, że zawsze chciałem wyciągnąć maksimum możliwości w armii. Bądź co bądź, na turniej nie jedzie się żeby przegrywać.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
o fak... na flaki khaina...
fear outnumber poszedl i reszta graczy ucieklaZyraf pisze:W Pomiechówku na turnieju miejsca 1,2,3,4,6 to demony .Jankiel pisze: Btw, na lokalu w Knurowie były dwie armie demonów. Zajęły 1 i 2 miejsce.
Nice ;]
a tak na serio to chyba zadecydowal fakt ze ludzie niebardzo wiedza jak z takimi demonami walczyc a i niedluga wychodza DE wiec pewnie to sie dosc szybko zmieni
ale wiecie, Morathi to chyba najpiekniejsza kobieta w świecie Warhammera (nawet zasadę ma).... no jeszcze jest Neferata i Everqueen.... no ale w top3 jest
a elfki w Warhammerze mają to do siebie, że są gorzej obdarzone niż ludzkie kobiety w kwestii biustu (nie to co DE w Lineage )
w każdym razie jakby co to można wykasować tego offtopa albo wydzielić gdzieś :p
a elfki w Warhammerze mają to do siebie, że są gorzej obdarzone niż ludzkie kobiety w kwestii biustu (nie to co DE w Lineage )
w każdym razie jakby co to można wykasować tego offtopa albo wydzielić gdzieś :p
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
A Lucrezzia Balladonna?Artein pisze:ale wiecie, Morathi to chyba najpiekniejsza kobieta w świecie Warhammera (nawet zasadę ma).... no jeszcze jest Neferata i Everqueen.... no ale w top3 jest
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
jak to dobrze że u nas na prowincji jest tylko jedna armia demonów jak będę robił turniej to demony dostaną bana a tak na poważnie to być może tak się dzieje w większych miastach w mniejszych nadal ludzie grają dla klimatu a nie żeby wygrywać sam mam 3 armie krasnale, orki i gobosy i leśne elfy i nie zamierzam kupować demonów czy innych WC tylko dlatego że jest to armia o niebo silniejsza od mojej... co z tego że demony straszą i każdy nimi gra... krasnoludy mają ładniejsze figurki orki mają niepowtarzalny klimat śmiechowy a elfy lubi moja żona podsumowując demony do domu
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
O, to to. "Zmień" "wyrzuć" "wymień" "wstaw" psuje jak mało co.Quas pisze:niestety to jest forma zepsucia poprzez internet; kiedys ktos nabywal armie,mial jakis swoj koncept ktory byl ostro testowany w ogniach turniejow lub tez licznych potyczek przyjacielskich.
nabywal wiedze,umiejetnosci; rozpiski powoli ewoluowaly az osiagnely pewien poziom,oddawaly styl itp.
To m.in. o mnie i mojej armii... Zbieram Chaos od dawna (no, szczury były nieco wcześniej, fakt), chciałem nawiązać do skavenów zbierając armię Nurgle'a. Kupowałem też demony, mimo że pod względem zasad były takie sobie (za to modele PB i nurglingów, a przede wszystkim stary palanquin niszczą). I nazbierało się tego na Legion. Teraz mi też głupio momentami (coś jak napisał Fedek), jak ludzie patrzą na mnie kiedy wyciągam dioboły. Nawet w podpisie pod tematem w dziale rozpisek się tłumaczę.Jankiel pisze:Btw, na lokalu w Knurowie były dwie armie demonów. Zajęły 1 i 2 miejsce.
Do swojej rozpiski doszedłem drogą testów, jak pisze Quas.
Ale jak tak dalej pójdzie, to może jednak przeproszę się ze szczurami na turniejach, może nawet z "najbardziej pechowym Eshinem na południu Polski"...
Druga armią DL w Knurowie grał Cosmo, a to już chyba dużo tłumaczy.
Dziękuję i vice versa.Remo pisze:Ale to nie chodzi tak naprawdę o przegiętość armii - tylko o podejscie ludzi. Bo np. z Krzyskiem W. który akurat na wczorajszym turnieju grał demonami ja zagram zawsze i bardzo chętnie, to samo Jankiel, Yudokuno, Raptor i jeszcze kilku innych - mają do tej gry takie samo podejscie jak ja i gra z nimi (nieważne jaką armią) sprawia mi przyjemność.
Przyznam się, że nadal siedzi we mnie klimat grania, jak się grało kiedyś - stąd imiona herosów w armii, czy nawet historia (której nie wstawiałem, boby juz na pewno nikomu nie chciało się tego czytac i komentować).
Zdarza mi się przyjąć jakąś głupią walkę na środku stołu, bo akurat tam mogą się zderzyć w epickim pojedynku jakieś postacie itd.
Ale wygrywac lubię też.
Nie wiem, dla mnie za dużo tapety.Temple Guard pisze:A Lucrezzia Balladonna?Artein pisze:ale wiecie, Morathi to chyba najpiekniejsza kobieta w świecie Warhammera (nawet zasadę ma).... no jeszcze jest Neferata i Everqueen.... no ale w top3 jest
Dyskusyjne... Dla mnie chociażby nurglingi (we wszelkich postaciach, czy to na starym palanquinie czy "wkomponowane" w herosów Nurgle'a) rozwalają. Choc model brodatego puszkarza, ocierającego czoło kapeluszem, też jest niczego sobie.grahnar pisze:co z tego że demony straszą i każdy nimi gra... krasnoludy mają ładniejsze figurki
Ja tam ultra przegietosci wampirow czy demonow nie widze. Podobnie imprium ktorym gram od lat. Uznalbym nawet, ze kodeks jest o wiele gorszy od poprzedniego. Mniejsza z tym. Dawno nie bylem na zadnym turnieju w kraju, pewnie dlatego mam nieco wykrzywiona perspektywe patrzenia . W kazdym badz razie za duzo robicie turnieji na 2250 itp. Na klasyczne dwa kafle i u demonow i u vc zaczynaja sie schody, bo nagle ledwo co sie miesci, proponuje zagrac pare razy, jestem niemal pewny, ze w czolowkach miejsc przeblysna tez inne armie wowczas.
Jak dla mnie wszystkie kodeksy od czasu ukazania sie WE (bodajze) zachowuja poziom, problem jest jedynie z tymi starymi, ale w przeciagu dwoch lat pewnie wszystko sie wyrowna.
Jak dla mnie wszystkie kodeksy od czasu ukazania sie WE (bodajze) zachowuja poziom, problem jest jedynie z tymi starymi, ale w przeciagu dwoch lat pewnie wszystko sie wyrowna.