
1. farba była na tyle rzadka aby była półprzezroczysta, ale na tyle gęsta aby nie spływała w zakamarki i zagłębienia?
2. farba miała konsystencję inków GW i nadawała się do washa
Oczywiście chodzi mi o wartości przybliżone, bo bez eksperymentów i tak się nie obejdzie. Chciałbym tylko wiedzieć, od czego te eksperymenty zacząć

Mam jeszcze jedno pytanie. Zamierzam kupić 12-pak farb Vallejo, ale one zawierają jeden metalik (słyszałem, że metaliki Vallejo są do d...). Co sądzicie o tym, żeby pozbyć się tej jednej farby, ale zostawić sobie tubkę, napełniać ją wodą i używać do rozcieńczania? Da się w ogóle te wkraplacze ponownie napełnić?
Pozdro i z góry dzięki.