Raporty i opinie z bitew VIIed Delfami
Moderator: Yudokuno
Raporty i opinie z bitew VIIed Delfami
Chciałbym aby wszyscy dzielili się tutaj swoimi wrażeniami z kolejnych sukcesów w grach nowymi dark elfami Skład rozpiski, przeciwnik, format i ew. wrażenia, opinie. . .
Ja gram w czwartek-piątek mały bój spotkaniowy na 3k z brodaczami. Wówczas to opiszę bitwę tudzież zapodam mały raport
Ja gram w czwartek-piątek mały bój spotkaniowy na 3k z brodaczami. Wówczas to opiszę bitwę tudzież zapodam mały raport
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
I tutaj się wtrącę: pełne rozpiski dajemy do działu rozpiski, tutaj wrzucamy TYLKO odnośnik i omawiamy bitwę. Pełne rozpy będę kasować bezlitośnie.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Nie bardzo wiem jak to ma wyglądać, skoro podręcznik będzie za 2 miesiące. Co prawda grywam tu i ówdzie mieszanką nowych i starych DE bitwy domowe, ale absolutnie nie są one miarodajne.
Teraz, jak już wiadomo dużo więcej, to można próbować, ale i tak uważam, że to trochę bez sensu.
Teraz, jak już wiadomo dużo więcej, to można próbować, ale i tak uważam, że to trochę bez sensu.
a mnie się wydaje, że praktycznie w 90% treść nowego podręcznika jest już znana i można w miarę miarodajnie rozgrywać bitwy. Praktycznie tylko o itemach nie wiadomo jeszcze wszystkiego, choć myślę że to co najsilniejsze i dobre na wierzch już wypłynęło. Ciekaw więc jestem jak w takich niezobowiązujących bitwach towarzyskich sprawują się DE.
Nie widzę przeciwwskazań by podzielić się wrażeniami. Ja tam bardzo chętnie poczytam.
Nie widzę przeciwwskazań by podzielić się wrażeniami. Ja tam bardzo chętnie poczytam.
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
20;0 dzisiaj z krasnalami. Fajnie i przyjemnie się gra tymi nowymi DE (stworzone tylko z info które wypłyneło) Mozna powiedziec ze całkiem przyzwoicie się bedzie gracna turach : )
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
Ja dzisiaj grałem na 2000 przeciwko sojuszowi helfy, empire.
Miałem:
3x małe sorcererki do tego 2 dispelle i familiara
2x 10 crossbowmen
2x 5 dark riders
2x 5 harpii
6 coldów z bannerem asf
12 egzeków z bannerem AP
15 BG z warbannerem
2x bolce
hydra
przeciwnicy:
2x mały mag
noble
warrior priest
2x 10 handgunnersów
18 halabardników z detachem 7 swordów
5 knightly orderów
12 White Lionsów
5 dragon prnców (w nich siedział nobelek na koniu)
5 outridersów
steam tank
2x bolce
teren: stół 72" x 48". Po mojej stronie mini bastion, 2 lasy i górka, na środku impassinoble, u niego 2 górki i jeden lasek (nie bijcie za te laski... dopiero po rozstawnieniu i spojrzeniu na rozpiske zauważyłem, że nie grałem wood elfami XD )
1. tura: zaczyna przeciwnik, dragon princi z noblem podjeżdżają trochę, są jakieś 10 cali od coldówi 15 od dark ridersów. Zza nich wyjeżdżają knigchci, którzy w następnej turze już coś doszarżują. WL, halabardy i detachment idą maxymalnie do przodu, stem tank podjeżdż i z działa ubija mi 3 black guardów. MAgia nic nie zrobiła efektownego i działa też (efektownego)
Teraz ja: coldzi wbijają się w dragonów od przodu, a dark ridersi od boku, hydra idzie trochę przed siebię, black guardzi też, egzeki skręcają i ustaiwają się tak, aby zaszarżować na tanka, harpie lecą w stronę bolców, drudzy dark ridersi prze siebie. Czary nic wielkiego. Strzelanie też. Coldzi zdjęli 3 dragonów, a dark ridersi 1, oddając usiekli mi jednego colda, oddział uciekł, ale go zagoniłem coldami...
2 tura: knigchci wbijają się od flanki w darków, WL i hale dalej idą przed siebie, tank jedzie i znowu strzela, ale tym razem miscacst i działo wybucha , magowie się nie pokazali, ustrzliła mi balista prze mój błąd całych darków.
ja: hydra wchodzi knioghtom we flankę ,egzecy z blackami w tanka, harpie podleciały pod balistę. Magii trochę było, ale nie zrobiła furory, kilka hali i 2 swordów. Balisty zdjęły detacha. Harpie z łatwościę zjadły balistę. Egzecy wbili tankowi 5 woundów (nie ma to jak -5 do save ) Hydra z ridersami zjadła knightów, ale przy tym padło 2 ridersów.
3 tura: WL i hale dopadają neistety jedna driady i łatwo je wciągają, czarów znowu nic, strzelanie też się nie pokazało. Tank zabił 9 BG :/
ja: Dark ridersi wbiają się w outridersów i z pomocą kostek ich wybijają, Hydra wpada w tanka, harpie lecą na następną górkę i zabrakło im 0,5" do maga... lecą tam chillwindy jakieś, strzelcy znowu nic ciekawego, egzecy 3 woundy wbili teraz, hydra 2 i po tanku.
4 tura: coldzi dostają z balist i schodzą, WL i hale idą dzielnie przed siebie.
magia znowu nic, oprócz miscassta, ale nic poważnego.
ja: harpie wbiają się w magusa i go ubiają, dark ridersi padają od ostrzału, czarka rzuciła black cośtam (sory, ale mi zupełnie z głowy wyleciało, a nie chce mi się sprawdzać, ten ostatni) zdjęła 9 hali, balisty jakąś tam część i ostatnich dwóch kuszole.
5 tura: wl gdzieś tam idą samotnie, DP też się gdzieś tam kręcą, już przeciwnik nie miał nic ciekawego ddo pokazania.
ja: Harpią jedną wbijam się w WL od przodu, a od boku egzekami, WL (na ogromnym, ogromnym farcie) schodzą, czarka rzuca jakiś tam pocisk, którym uśmierca maga przeciwnika, druga i trzecia czarką rzuca chillwinda w bolca i ten spada.
6. Tura to już ćwiartki i takie tam...
Solid victory dla mnie, najlepiej mi się sprawdzili egzecy, harpie i czarki. Grało się bardzo miło, ale żałuję, że kusze i hydra miały tak mało do roboty, bo nei mogły się pokazać...
to na tyle, jeśli coś jest nie logicznie to sory, ale mam początek wakacji, mało sypiam, a bitwa 15 godzin temu, więc małe szczegóły mogę zapomnieć...
pozdro
Miałem:
3x małe sorcererki do tego 2 dispelle i familiara
2x 10 crossbowmen
2x 5 dark riders
2x 5 harpii
6 coldów z bannerem asf
12 egzeków z bannerem AP
15 BG z warbannerem
2x bolce
hydra
przeciwnicy:
2x mały mag
noble
warrior priest
2x 10 handgunnersów
18 halabardników z detachem 7 swordów
5 knightly orderów
12 White Lionsów
5 dragon prnców (w nich siedział nobelek na koniu)
5 outridersów
steam tank
2x bolce
teren: stół 72" x 48". Po mojej stronie mini bastion, 2 lasy i górka, na środku impassinoble, u niego 2 górki i jeden lasek (nie bijcie za te laski... dopiero po rozstawnieniu i spojrzeniu na rozpiske zauważyłem, że nie grałem wood elfami XD )
1. tura: zaczyna przeciwnik, dragon princi z noblem podjeżdżają trochę, są jakieś 10 cali od coldówi 15 od dark ridersów. Zza nich wyjeżdżają knigchci, którzy w następnej turze już coś doszarżują. WL, halabardy i detachment idą maxymalnie do przodu, stem tank podjeżdż i z działa ubija mi 3 black guardów. MAgia nic nie zrobiła efektownego i działa też (efektownego)
Teraz ja: coldzi wbijają się w dragonów od przodu, a dark ridersi od boku, hydra idzie trochę przed siebię, black guardzi też, egzeki skręcają i ustaiwają się tak, aby zaszarżować na tanka, harpie lecą w stronę bolców, drudzy dark ridersi prze siebie. Czary nic wielkiego. Strzelanie też. Coldzi zdjęli 3 dragonów, a dark ridersi 1, oddając usiekli mi jednego colda, oddział uciekł, ale go zagoniłem coldami...
2 tura: knigchci wbijają się od flanki w darków, WL i hale dalej idą przed siebie, tank jedzie i znowu strzela, ale tym razem miscacst i działo wybucha , magowie się nie pokazali, ustrzliła mi balista prze mój błąd całych darków.
ja: hydra wchodzi knioghtom we flankę ,egzecy z blackami w tanka, harpie podleciały pod balistę. Magii trochę było, ale nie zrobiła furory, kilka hali i 2 swordów. Balisty zdjęły detacha. Harpie z łatwościę zjadły balistę. Egzecy wbili tankowi 5 woundów (nie ma to jak -5 do save ) Hydra z ridersami zjadła knightów, ale przy tym padło 2 ridersów.
3 tura: WL i hale dopadają neistety jedna driady i łatwo je wciągają, czarów znowu nic, strzelanie też się nie pokazało. Tank zabił 9 BG :/
ja: Dark ridersi wbiają się w outridersów i z pomocą kostek ich wybijają, Hydra wpada w tanka, harpie lecą na następną górkę i zabrakło im 0,5" do maga... lecą tam chillwindy jakieś, strzelcy znowu nic ciekawego, egzecy 3 woundy wbili teraz, hydra 2 i po tanku.
4 tura: coldzi dostają z balist i schodzą, WL i hale idą dzielnie przed siebie.
magia znowu nic, oprócz miscassta, ale nic poważnego.
ja: harpie wbiają się w magusa i go ubiają, dark ridersi padają od ostrzału, czarka rzuciła black cośtam (sory, ale mi zupełnie z głowy wyleciało, a nie chce mi się sprawdzać, ten ostatni) zdjęła 9 hali, balisty jakąś tam część i ostatnich dwóch kuszole.
5 tura: wl gdzieś tam idą samotnie, DP też się gdzieś tam kręcą, już przeciwnik nie miał nic ciekawego ddo pokazania.
ja: Harpią jedną wbijam się w WL od przodu, a od boku egzekami, WL (na ogromnym, ogromnym farcie) schodzą, czarka rzuca jakiś tam pocisk, którym uśmierca maga przeciwnika, druga i trzecia czarką rzuca chillwinda w bolca i ten spada.
6. Tura to już ćwiartki i takie tam...
Solid victory dla mnie, najlepiej mi się sprawdzili egzecy, harpie i czarki. Grało się bardzo miło, ale żałuję, że kusze i hydra miały tak mało do roboty, bo nei mogły się pokazać...
to na tyle, jeśli coś jest nie logicznie to sory, ale mam początek wakacji, mało sypiam, a bitwa 15 godzin temu, więc małe szczegóły mogę zapomnieć...
pozdro
ja juz gralem 4 bitwy:
1 na 2100 offensem na smoku, 2x COK, 2xdr, 2x kusznicy, shadzi, 2 repetki, hydra, caddy przeciwko vc z drakenhoffem, to wygralem duzo(ok 17-19)
1 na 2250 na duzej magiczce ze sztyletem, malej, kocilku i assasinie, bg, 30 warriorach, 2xdr, 2xrbt, hydra, shadzi, rydwan na vc z drakenhoffem i ok 13 PD, to pocisnalem maske
1 na 2250 offensem na smoku i assasinie, caddy, 2xCOK, 2x dr, 3xharpie, kusznicy, shadzi, 2xrbt, hydra na dwarfy, to zmasakrowalem je okrutnie
1 na 1650 = 2magiczki(jedna ze sztyletem), assasin z lataniem, 2xkusznicy, 2xdr, 2xharpie, duzy kloc warriorow, 2 rydwany, shadzi, hydra i zrobilem remis z dwarfami.
super fajnie sie gra tymi de nowymi, mozna pocisnac kazda armie bez jakis wiekszych wygibasow, no moze z wyjatkiem demonow, ale tego jeszcze nie testowalem. ogolnie to wrazenia mam takie: hydra jest zajebista, assasin to samo, kolo na smoku rzadzi, duza magica ze sztyletem robi miliardy kosci, harpie sa fajne, rydwany sa naprawde mocne, ap na kuszach daje rade. generalnie to ta armia ma bardzo duzy potencjal i nie widze w niej nic gorszego w porownaniu do tego co bylo wczesniej. kociolek tez jest fajny, ale jeszcze go nie wyczulem tak jak trzeba
1 na 2100 offensem na smoku, 2x COK, 2xdr, 2x kusznicy, shadzi, 2 repetki, hydra, caddy przeciwko vc z drakenhoffem, to wygralem duzo(ok 17-19)
1 na 2250 na duzej magiczce ze sztyletem, malej, kocilku i assasinie, bg, 30 warriorach, 2xdr, 2xrbt, hydra, shadzi, rydwan na vc z drakenhoffem i ok 13 PD, to pocisnalem maske
1 na 2250 offensem na smoku i assasinie, caddy, 2xCOK, 2x dr, 3xharpie, kusznicy, shadzi, 2xrbt, hydra na dwarfy, to zmasakrowalem je okrutnie
1 na 1650 = 2magiczki(jedna ze sztyletem), assasin z lataniem, 2xkusznicy, 2xdr, 2xharpie, duzy kloc warriorow, 2 rydwany, shadzi, hydra i zrobilem remis z dwarfami.
super fajnie sie gra tymi de nowymi, mozna pocisnac kazda armie bez jakis wiekszych wygibasow, no moze z wyjatkiem demonow, ale tego jeszcze nie testowalem. ogolnie to wrazenia mam takie: hydra jest zajebista, assasin to samo, kolo na smoku rzadzi, duza magica ze sztyletem robi miliardy kosci, harpie sa fajne, rydwany sa naprawde mocne, ap na kuszach daje rade. generalnie to ta armia ma bardzo duzy potencjal i nie widze w niej nic gorszego w porownaniu do tego co bylo wczesniej. kociolek tez jest fajny, ale jeszcze go nie wyczulem tak jak trzeba
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
no przyznam szczerze, że nowe DE dają rade. Hydra jest świetna, rydwany dużo mocniejsze w praktyce niż się spodziewałem, odwrócony Ward to już jest totalne przegięcie bo np. krasnoludy nie mają na to żadnej rady oprócz złamania w walce i deptania, Assasyn jest straszliwym mordercą!!! wybijał do 7 hammerersów na ture! straszny.
No i Hate, który jednak daje baaardzo dużo ponieważ praktycznie wszystkie ataki z szarż wchodzą...
Bałem się corowych harpii ale w sumie nie są takie straszne. S3 T3 więc źle nie jest.
AP na kuszach boli jak cholera... niby to S3 tylko a jednak prawie zawsze coś zejdzie.
Mnie jako oponenta DE cieszy w sumie to, że jest spora szansa na zróżnicowane rozpiski DE ponieważ tą armię można złożyc na naprawdę wiele ciekawych i przy tym mocnych sposobów.
No i Hate, który jednak daje baaardzo dużo ponieważ praktycznie wszystkie ataki z szarż wchodzą...
Bałem się corowych harpii ale w sumie nie są takie straszne. S3 T3 więc źle nie jest.
AP na kuszach boli jak cholera... niby to S3 tylko a jednak prawie zawsze coś zejdzie.
Mnie jako oponenta DE cieszy w sumie to, że jest spora szansa na zróżnicowane rozpiski DE ponieważ tą armię można złożyc na naprawdę wiele ciekawych i przy tym mocnych sposobów.
jeszcze raz dzieki za bitwy rakso, bylo swietnie
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Jerzyn, a mógłbyś jakoś dokładniej opisać bitwy z krasiami? Ja nie mam możliwości grać z krasiami za dużo. Narazie wiem, że cisnę HE.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
2. tura
3. turamax1 pisze:Egzecy wbili tankowi 5 woundów Very Happy
Niezły ryzykant albo farciarz.max1 pisze:Tank zabił 9 BG :/
Nie ma się czym chwalić bo z tym graczem to nawet jamochłony są w stanie wygrać ogramiGarG pisze:20;0 dzisiaj z krasnalami. Fajnie i przyjemnie się gra tymi nowymi DE (stworzone tylko z info które wypłyneło) Mozna powiedziec ze całkiem przyzwoicie się bedzie gracna turach : )
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Szczęście na polu bitwy znaczy często więcej niż umiejętności taktyczne .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
Czyli już praktycznie wszystkie armie prócz ogrów są samograjem ;Prowno 2250 pkt Smile w sumie zalozylem masakre vc Smile i to z drakenhofem Smile nowe de sa strasznie wygiete i samograjem (takie opinie po bitwie Wink
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
nie. delfy teraz wybitnie maja strasznie tanie jednostki do tego sporo rzeczy jest w stanie przyjac szarze y wygrac combat mimo to. nie trzeba kombinowac, zeby zaszarzowac samemu to znaczy, ze staje sie to samograj...Czyli już praktycznie wszystkie armie prócz ogrów są samograjem ;P
Nie będę zaprzeczał bo sam jeszcze nie miałem czasu zagrać aczkolwiek pewnie masz rację po części. Jednak myślę, że po początkowym szoku i przerażeniu ludzie nauczą się z tym grać. Trzeba znaleźć kilka patentów i tyle będzie tej przegiętośći wielkiej. Nie można oczekiwać, że gracz VC z drakenhoffem który wszystko rutynowo rozjeżdza wygra nagle z czymś nowym, silnym i wyczesanym
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
szarza smoka i cold one'ow na raz w przod bk
najpierw wyzwalem challenge smokiem (chcialem miec pewnosc ze go zabije) pozniej udalo mi sie zblokowac wskrzeszenie championa (hotek + troche farta gdyz bless sie przestraszyl szansy na dublet ) i kolejny challenge wyeliminowal bsb (i tak by swoje zrobil nawet gdyby odmowil challenge'a ) co prawde chyba zle gralismy na potiona ale to az tyle by nie zmienilo. Poza tym ryzyko -3breaka na smoku i cokach moglem podjac majac bsb z 12" a bk bylo mniej bo jakies 12-14
najpierw wyzwalem challenge smokiem (chcialem miec pewnosc ze go zabije) pozniej udalo mi sie zblokowac wskrzeszenie championa (hotek + troche farta gdyz bless sie przestraszyl szansy na dublet ) i kolejny challenge wyeliminowal bsb (i tak by swoje zrobil nawet gdyby odmowil challenge'a ) co prawde chyba zle gralismy na potiona ale to az tyle by nie zmienilo. Poza tym ryzyko -3breaka na smoku i cokach moglem podjac majac bsb z 12" a bk bylo mniej bo jakies 12-14
Spoko spoko, jak wyjdą mortale chałasu znowu się trzebą będzie męczyćRitchie pisze:Czyli już praktycznie wszystkie armie prócz ogrów są samograjem ;P
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."