Imperialni
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Kurcze niby strasznie mocne przejscia ale podoba mi sie z przyjemnoscia dowiem sie jakich kolorow uzyles ...
Blood red zmieszany z chaos blackiem mniej więcej w proporcji 1:1 rozjaśniany do czystego sunbursta. Malowałem płaszcz w 3 częściach, każda zajeła mi koło 2 godzin (starałem się wszystko glaze'ować dla jak najgładszych przejść, ale trochę nie wyszło..) a reszta standard, skóra to scorched rozjaśniany do elf flesha
Qrde więc maluje nie standardowo Moja skóra to tanned, chestnut ink, tanned, tanned+dwarf, dwarf, dwar+elf, elf, chestnut ink + wodaToni pisze:a reszta standard, skóra to scorched rozjaśniany do elf flesha
Ło panie, kontrast jest potężny, fajnie musi na stole wyglądać
@Sykstus - po co się tak męczyć? Ja robię Bestial, Tanned, Dwarf, Elf, bez mieszania, a i tak da się prościej. Czasem pomijam Dwarfa, a niedawno zdarzyło mi się pomalować Elf Fleshem od razu po Bestialu Zapomniałem o Tannedzie i pomyliłem farbki, ale wyszło całkiem ok.
Nie świeci się potem paszcza po washu chestnutem?
@Sykstus - po co się tak męczyć? Ja robię Bestial, Tanned, Dwarf, Elf, bez mieszania, a i tak da się prościej. Czasem pomijam Dwarfa, a niedawno zdarzyło mi się pomalować Elf Fleshem od razu po Bestialu Zapomniałem o Tannedzie i pomyliłem farbki, ale wyszło całkiem ok.
Nie świeci się potem paszcza po washu chestnutem?
Nie umiem szybko malować po prostu, nie wiem dlaczego mam tak słaba efektywność - Może dlatego, że wszystko na czarnym podkładzie i trzeba naprawdę się namęczyć (zwłaszcza glaze'm) żeby to wszystko miało odpowiedni kolor
Może powinienem po prostu się przerzucić na Vallejo?
Może powinienem po prostu się przerzucić na Vallejo?
Dlatego na koniec chestnut z wodą co by się nie świeciłoLunn pisze: Nie świeci się potem paszcza po washu chestnutem?
Przerzucenie na inna linie farbek Ci nie pomoze. Nie dziw sie, ze musisz sie namaczyc dla efektu skoro do jasnego koloru wychodzisz od czerni. O niebo latwiej szybciej jest polozyc bialy podklad potem kolor posredni i dopiero zabrac sie za cieniowanie i rozjasnianie.Toni pisze:Nie umiem szybko malować po prostu, nie wiem dlaczego mam tak słaba efektywność - Może dlatego, że wszystko na czarnym podkładzie i trzeba naprawdę się namęczyć (zwłaszcza glaze'm) żeby to wszystko miało odpowiedni kolor
Może powinienem po prostu się przerzucić na Vallejo?
Generalnie spedzanie duzej ilosci czasu nad figurka jest chwalebne, ale moze wybierz sobie dostojniejszy model niz ohydny plastikowy mag
eee, nie, mi jest daleko do narzekania na cytadelki. Poza tym jesli chodzi o kolory ze slabym pigmentem (zolty, czerwony, bialy) to nie ma praktycznie zadnej roznicy. A wlasciwie cytadelki maja tutaj przewage dzieki linii foundation.Piotrax pisze:Rap przerzucenie sie z cytadelek na p3 zaoszczedzi sporo czasu z nakładaniem równomiernych kolorów. Cytadele (nie inki i metaliki) to syf straszliwy
jabym dal zolte te powiewajace elemety podkreslajac przynaleznosc do konkretnej szkoly magii... moze nawet rozjasniane do bialego..?
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned