...Ostateczne rozwiazanie kwestii demonicznej.
...... ale demony można rozwalić ...
...Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
Mając muszkiet można też rozwalić kogoś z AK-47. Nikt nie zabrania. Ale nie można powiedzieć, że to łatwe zadanie.
Jednocześnie nie można pozwolić ludziom na używanie muszkietów, a reszcie powiedzieć, że nie mogą wziąć kałachów, bo są przegięte
Tak właściwie to overpower demonów jest irytujący, ale mnie, jako człowiekowi wiernemu jedenj armii - bestiom, nie robi to żadnej różnicy, gdyż w stosunku do mojej armii większość ab jest przegiętych
Jednocześnie nie można pozwolić ludziom na używanie muszkietów, a reszcie powiedzieć, że nie mogą wziąć kałachów, bo są przegięte
Tak właściwie to overpower demonów jest irytujący, ale mnie, jako człowiekowi wiernemu jedenj armii - bestiom, nie robi to żadnej różnicy, gdyż w stosunku do mojej armii większość ab jest przegiętych
Uerph.
<wyjąwszy paluszki chrupie i obserwuje dyskusję>
Problemem nie jest armia demonów tylko gracze i możliwości jakie daje book. Da sie złożyć dobrą armię, która da przyjemność grania i graczowi, i przeciwnikowi, ale po co jak są lepsze możliwości. Chodzi mi o to, że ktoś-tam w ramach swojej armii się ogranicza, ale większośc gra najlepszym co oferuje podręcznik danej armii. A podręcznik DL oferuje baaardzo dużo, więc się czerpie pełnymi garściami.
Tak, byłem i jestem jawnym i świadomym współpracownikiem (czyt. graczem) DL.
Ale za Kensiorkiem powtarzam - zbanować to ustrojstwo! Spalić tych, co nie chcą odmówić gry tym czymś! Napiętnować!
Problemem nie jest armia demonów tylko gracze i możliwości jakie daje book. Da sie złożyć dobrą armię, która da przyjemność grania i graczowi, i przeciwnikowi, ale po co jak są lepsze możliwości.
Chodzi mi o to, że ktoś-tam w ramach swojej armii się ogranicza, ale większośc gra najlepszym co oferuje podręcznik danej armii. A podręcznik DL oferuje baaardzo dużo, więc się czerpie pełnymi garściami. Tak, byłem i jestem jawnym i świadomym współpracownikiem (czyt. graczem) DL.
Ale za Kensiorkiem powtarzam - zbanować to ustrojstwo! Spalić tych, co nie chcą odmówić gry tym czymś! Napiętnować!
Wszyscy narzekają na przegiętość nowych booków, ale nikomu nie chce się zrobić turnieju na zasadach Ravening Hordes.
Wszystko byłoby wyważone i grałoby się przyjemnie.
Wszystko byłoby wyważone i grałoby się przyjemnie.
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Nawet na Greter demonioe i 4x20 pomniejszych powrót do korzeni? Jak kiedyś mi się z jednym gościem na 2k zdarzyło grać? ( greter mag 4 poziomu był i regimenty liczyły się jak 4poziomowy mag z uwagi na liczbę demonów w nich) Nie dojechałem...
To było u początku 6ed.
To było u początku 6ed.
-
Drakar Dociekliwy
- Mudżahedin
- Posty: 342
- Lokalizacja: Poznań/Włocławek
Mhm jak sadzicie errata moze poprawic sytuacje "przegietosci" demonow? Sam gram klimatycznie samymi demonami nurgla wiec nie jestem kolejnym narzekajacym na przegietosc demonow, ale po prostu juz mam dosc sluchania o DL w takim kontekscie.
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
Errata moze nieco pomoc, szczegolni w kwestii giftow i icon, bo jakby sie nagle okazalo ze nie mozna powtarzac sztandarow a axe of khorne i firestorm blade to jednak bronie sa i nie mozna wziasc ich wszystkich tylko jedna wybrac to nagle papa khorne sie troche uspokaja co daje jakies nadzieje na lepsze jutro
A tak powaznie, to rzeczywiscie problem tkwi glownie w graczach, bo ludzie nie graja armiami ktore lubia (nie wszyscy oczywiscie) tylko tymi ktore sa najsilniejsze w danym momencie i staje sie to nudne ze co silniejsza armia wychodzi to nagle wysyp takich armii na turnieju, to nawet nie jest fajne jak czlowiek jedzie na turniej i ma 50% szans ze trafi VC albo demony. Przeciez armii w battlu jest bodajze 14... Widac GW zrozumialo ze w ten sposob bedzie najwiecej zarabiac jak tacy gracze beda sie rzucac na coraz to nowe i silniejsze armie wiec z tego korzysta. Tylko organizatorzy turniejów sa w stanie uzdrowic troche sytuacje poprzez jakies przemyslane restrykcje, oczywiscie bez jakis absurdalnych pomyslow typu banowanie armii, zwykly limit punktow na bohaterow daje poprawe co zostalo juz przerobione przy okazji CS-ow wszelakich.
A tak powaznie, to rzeczywiscie problem tkwi glownie w graczach, bo ludzie nie graja armiami ktore lubia (nie wszyscy oczywiscie) tylko tymi ktore sa najsilniejsze w danym momencie i staje sie to nudne ze co silniejsza armia wychodzi to nagle wysyp takich armii na turnieju, to nawet nie jest fajne jak czlowiek jedzie na turniej i ma 50% szans ze trafi VC albo demony. Przeciez armii w battlu jest bodajze 14... Widac GW zrozumialo ze w ten sposob bedzie najwiecej zarabiac jak tacy gracze beda sie rzucac na coraz to nowe i silniejsze armie wiec z tego korzysta. Tylko organizatorzy turniejów sa w stanie uzdrowic troche sytuacje poprzez jakies przemyslane restrykcje, oczywiscie bez jakis absurdalnych pomyslow typu banowanie armii, zwykly limit punktow na bohaterow daje poprawe co zostalo juz przerobione przy okazji CS-ow wszelakich.
robi się z tego kolejny magic the gathering... po 13 latach grania w tenże mam dość kolejnych podobnych sytuacji i klimatów...
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Morgon82 mogą co najwyżej gracze robić KrzysiekW mówi prawdę.
spoko banujcie ... niedlugo beda nazekac ma DE a pozniej na koljejna armie ktora wznowi GW
powtorka z rozrywki ... na poczatku nazekali na HE pozniej na VC
powtorka z rozrywki ... na poczatku nazekali na HE pozniej na VC
wszystko mozna pokonac, przy odpowiedniej rozkminie i taktyce... gadanie o niepokonalnosci demonow jest smieszne, armia wyszla niedawno, jeszcze malo kto mial okazje z nia grac, dobre wyniki raczej pochodza z nieogrania
moim zdaniem latwiej dobry wynik moze osiagnac gracz poczatkujacy imperium niz tymi demonami... tutaj jednak jakis tam poziom ogrania jest potrzebny (chyba ze ktos zdaje wszystkie wardy... to nie )
po wampirach tez byla taka sama gadka, ja z nimi narazie gralem 2 razy, jedyna przegieta rzecz (przegieta... turbo wyjebana w kosmos ) to bsb z drakenhofem... ale na to tez mozna znalezc sposob... poswiecic troche punktow zeby miec cos ognistego w armi, poza drakenhofem zupelnie zwykla armia z malym zasiegiem dla popychaczki i mala liczba modeli z mierna odpornoscia
demony to samo, demony sie nie przemiela przez wszystko co napotkaja, jest ich generalnie nie duzo, brakuje liczby oddzialow, napewno przy odpowiedniej grze mozna z nimi powalczyc
jedyne co mnie wkurza to to co juz pisalem pare razy w innych tematach, to cala masa graczy ktora na demony sie rzucila, nie mowie tutaj o dzieciakach, bo te i tak raczej dostana od kogos srednio doswiadczonego niezaleznie od armii... mowie tutaj o graczach grajacych ladnych pare lat a zaraz po wyjsciu demonow i pograniu paru biew kupujacych szybko jakas wygladajaca jak kupa armie skladajaca sie ze zlepkow roznych armii i bitzow z szuflady... a nastepnie kozacko miazdzacych swoich przeciwnikow armiami ktore wygladaja jak żal.pl
tak czys siak banowanie to nawet nie warte jest dyskusji, naporu ilosci demonicznych armii tez sie nie powstrzyma, (ja za czasow DLu pamietam ze demonami regularnie gralo moze z 5-10 osob, w tym ja, teraz za czasow DA na samym Wielkim Draconie bylo ich 20...), jedyne co mozna zrobic to postarac sie egzekwowac wymogi malowania, niech cos co wyglada jak kupowy ulepek nie stanowi horrora, niech jakis plastikowy piesek za 5zl nie stanowi flesh hounda, niech taka armia na turnieju klasy Master dostanie 5 pkt za malowanie a nie 25, niech ma minusy za brak wysiwygu a nie bonusy za konwersje... (jakby na draconie byla normalna ocena malowania to wyniki bankowo bylyby odmienne...)
jak ktos bedzie musial kupic sobie cala armie a nastepnie bezie musial ja w miare ladnie pomalowac to moze sie zreflektuje... wkoncu granie tą PG armia i tak mu nic nie da bo przez malowanie wyzej 10 miejsca nie podskoczy...nic wiecej sie zrobic nie da, pozostaje czekac na jakies erraty i nastepne armie, moze sie ci co leca na power na nie przerzucą, to co teraz sie dzieje na turniejach jedynie mnie utwierdza w slusznosci przeprowadzania testow wiedzy oraz oceny malowania liczacej sie do generalki
pzdr !!
moim zdaniem latwiej dobry wynik moze osiagnac gracz poczatkujacy imperium niz tymi demonami... tutaj jednak jakis tam poziom ogrania jest potrzebny (chyba ze ktos zdaje wszystkie wardy... to nie
)po wampirach tez byla taka sama gadka, ja z nimi narazie gralem 2 razy, jedyna przegieta rzecz (przegieta... turbo wyjebana w kosmos
) to bsb z drakenhofem... ale na to tez mozna znalezc sposob... poswiecic troche punktow zeby miec cos ognistego w armi, poza drakenhofem zupelnie zwykla armia z malym zasiegiem dla popychaczki i mala liczba modeli z mierna odpornosciademony to samo, demony sie nie przemiela przez wszystko co napotkaja, jest ich generalnie nie duzo, brakuje liczby oddzialow, napewno przy odpowiedniej grze mozna z nimi powalczyc
jedyne co mnie wkurza to to co juz pisalem pare razy w innych tematach, to cala masa graczy ktora na demony sie rzucila, nie mowie tutaj o dzieciakach, bo te i tak raczej dostana od kogos srednio doswiadczonego niezaleznie od armii... mowie tutaj o graczach grajacych ladnych pare lat a zaraz po wyjsciu demonow i pograniu paru biew kupujacych szybko jakas wygladajaca jak kupa armie skladajaca sie ze zlepkow roznych armii i bitzow z szuflady... a nastepnie kozacko miazdzacych swoich przeciwnikow armiami ktore wygladaja jak żal.pl
tak czys siak banowanie to nawet nie warte jest dyskusji, naporu ilosci demonicznych armii tez sie nie powstrzyma, (ja za czasow DLu pamietam ze demonami regularnie gralo moze z 5-10 osob, w tym ja, teraz za czasow DA na samym Wielkim Draconie bylo ich 20...), jedyne co mozna zrobic to postarac sie egzekwowac wymogi malowania, niech cos co wyglada jak kupowy ulepek nie stanowi horrora, niech jakis plastikowy piesek za 5zl nie stanowi flesh hounda, niech taka armia na turnieju klasy Master dostanie 5 pkt za malowanie a nie 25, niech ma minusy za brak wysiwygu a nie bonusy za konwersje... (jakby na draconie byla normalna ocena malowania to wyniki bankowo bylyby odmienne...)
jak ktos bedzie musial kupic sobie cala armie a nastepnie bezie musial ja w miare ladnie pomalowac to moze sie zreflektuje... wkoncu granie tą PG armia i tak mu nic nie da bo przez malowanie wyzej 10 miejsca nie podskoczy...nic wiecej sie zrobic nie da, pozostaje czekac na jakies erraty i nastepne armie, moze sie ci co leca na power na nie przerzucą, to co teraz sie dzieje na turniejach jedynie mnie utwierdza w slusznosci przeprowadzania testow wiedzy oraz oceny malowania liczacej sie do generalki
pzdr !!
dalej nadają 
w koncu co jest sztandardowym przykladem PG? takim najogólniejszym etc. że każdemu na samą myśl o pg przychodzi ten jeden, jedyny przyklad
w koncu co jest sztandardowym przykladem PG?
takim najogólniejszym etc. że każdemu na samą myśl o pg przychodzi ten jeden, jedyny przyklad 
będąc starym imperialistą mogę jedynieKosa pisze:dalej nadają
w koncu co jest sztandardowym przykladem PG?
Bo tu praca u podstaw jest wymagana, dwunastolatek jak zaczyna karierę z Warhammerem to musi mieć wbijane przy każdej rozgrywce do łba, że rozpiska "2 żelazka i papamobil" jest już z samego nawet estetycznego punktu widzenia blee...
-
Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
... i przynosi wstyd innym prawdziwym imperialistom.
Banować - nie. Nie gram demonami i uważam tę armię za mocna. Zwłaszcza na turniejach, wystawianie jej jest dosyć proste i uniwersalne pod każdą inną armię. Sam na turniej wystawiając sie krasiami pod demony, wystawiam sie innym armiom. Dlatego jeżeli już chcecie coś zrobić pod tym względem, to po prostu większość spornych decyzji, jeżeli jest taka możliwość na przekór im robić. Ewentualnie ustalić, że na turniej można złożyć armię, podlegająca w całości jednej z potęg. Jeżeli idziemy Khornem, to tylko jego jednostki można wystawiać, itd.
aneks: mala liczba modeli z ciut wieksza niz przeietna odpornosciathurion pisze: po wampirach tez byla taka sama gadka, ja z nimi narazie gralem 2 razy, jedyna przegieta rzecz (przegieta... turbo wyjebana w kosmos
a bsb z db jest do bani
pozdrawiam
Furion