Składanie bossów.

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 18 lip 2008, o 13:55

Black orc warboss na wywernie: Pigstikka, spiteful shield, heavy armour i gnashas.
Co prawda jest niesamowicie drogi i trzeba obchodzić się z nim jak z jajkiem (jak się przekręci to koniec), ale zazwyczaj jest w stanie rozgnieść prawie każdy oddział w pojedynkę.

W praktyce oznacza to terror, latanie, poisony, killing blow, 4+ save, A7+3 i jeszce S7 hity za 1

. Mam tylko wątpliwości czy mimo tych bajerów to się opłaca (skinki, bolce itp.). Poza tym niektórzy myślą, że to power gamin'.

Reaper · Post autor: **Reaper** » 18 lip 2008, o 15:07

papierowy kolega ....bo zeby dostac te ataki to musi zaszarzorwac na klocek z zazwyczaj pelnym cr (3 szeregi,std,przewaga liczebna) wiec na starcie musi wbic 5 ran ... lapie sie w challenge wbije maks 6 woundow championowi i w nastepnej turze dostaje kontrszarze i straaaszne becki

nabot23 · Post autor: **nabot23** » 18 lip 2008, o 17:27

Ale można by go potraktować jak supprot dla własnych większych klocków

Leszczu · Post autor: **Leszczu** » 18 lip 2008, o 17:59

mięciutki jak kaczuszka i słaby.

jako support może dać radę tylko od boku, a wtedy klocek nie ma ranków więc bron jest niepotrzebna.

a co do szarży od frontu to niby co on ma łamać? Zauważ, że duże klocki piechoty/kawalerii mało w jakich armiach się wystawia, a i tak champion rzuca challenge i dupa blada. plewny ten warboss jak nic

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 15 paź 2008, o 18:11

Aha. Co więc proponujecie, żeby to miało rację bytu?

Deather · Post autor: **Deather** » 19 gru 2009, o 13:57

Nie wiedziałem, gdzie napisać a wolę być nekromatą niż śmieciarzem więc napisze tutaj.

Jak myślicie jak w defensywnej armii sprawdziłby się tak złożony Lord(czarnuch oczywiście)

Black Orc Warboss @ 235 Pts
Armour of Gork [50]
Amulet of Protectyness [25]
Guzzla's Backbone Brew [15]

Taki kolo siędzi w NG na full wypasie i człapie z nimi na wroga, flanki pilnują mu trolle i po kolei:
- jeśli wylosujemy stupidity wsadzamy go do trolli
- w pozostałych wypadkach siedzimy w NG
Będąc w NG możemy wybrać A4 z S7 albo A5 z S6(w pierwszej rundzie). Jesteśmy twardsi niż smoki: T6 i -1 S dla wroga. Amulet czyni nas jeszcze twardszymi przy walce z puszkami. Frenzy jest mało groźne przy Mv4. Kolejnym atutem jest niziutka cena.
Główną wadą jest mała mobilność, ale u nas wszystko ma wady.

Co myślicie o takim pomyśle? Warty testowania?(ja na pewno prędzej czy później takie coś sprawdze)

Szemkel · Post autor: **Szemkel** » 19 gru 2009, o 15:05

Jestem sceptyczny do amuletu. On fajniej pasuje do szamanów.

Jeśli hero ma być defensywny wywal mu Backbone Brew. Nie wiele mu daje. Jak wymienisz. Za piwo i amulet możesz spokojnie wstawić martoga (praktycznie nikt nie trafi Cię na 3+, mam na myśli jakis masakratorów czy coś) i effigy (praktycznie zawsze na 5+ trafianie Cie). Utwardasz hero dodatkowo dając mu prosie.

Co do Armour of Gork. Fajny pomysł. Ale policzyłem to dokładnie i przy założeniu, że siedzi on z goblinami statystycznie lepiej wypada sytuacja z Sv na 1+ (enchanted shield).

Deather · Post autor: **Deather** » 19 gru 2009, o 15:34

Mortog - odpada, za mała siła w cc (na pieszo mamy +1A i +1S, albo +2S)
dzik - odpada za mała siła w cc
ench. shield - odpada za mała siła w cc

Siedząc w NG jego funkcją jest zabić sporo i przeżyć. Jak tylko przeżyje to nic nam to nie daje. Wszystkie ataki pójdą w NG i przegrywamy combat. W tym zestawieniu chodzi o to żeby być masakratorem. Ja też nie lubie amuletu, ale tutaj uważam bardzo pasuje, ponieważ jesteśmy na piechote i z armour of gork mamy malutki save. Przed lekkimi jednostkami bronimy się wysokim T, a przed ciężkimi ich AS i Wardem.
Błędnie zinterpretowałeś jego funkcję. Myślę, że można by dodać oddział 10 orc biguns z 2x choppa i gorks waaagh banner. Mogą coś powalczyć ze śmieciami i skontrować ładnie, a gdy przeciwnik ma słaby ostrzał wraz z Lordem masakratorem wystrzelić na 8+2k6 cali.

Szemkel · Post autor: **Szemkel** » 19 gru 2009, o 16:21

Sorki, ale po złożeniu tego warbossa uznałem za oczywiste, że ma długo żyć, a nie walczyć. Taki jest po prostu do bani jako "masakrator".

Jak chcesz żeby cos ugryzł daj mu shagasa albo ulag's akritt axe i np KB.

Deather pisze:dzik - odpada za mała siła w cc
ench. shield - odpada za mała siła w cc

Będę powtarzał z uporem maniaka. AS na 1+ statystycznie, daje Ci więcej niż +1T. (Liczyłem to) Świnia daje Ci + 1A S3/5. A magiczna broń da lepszy efekt niz GW/2HW bo masz tarcze -> wyższy SV; i lepiej bijesz niz nawet dwurakiem.

Deather pisze:Ja też nie lubie amuletu, ale tutaj uważam bardzo pasuje, ponieważ jesteśmy na piechote i z armour of gork mamy malutki save. Przed lekkimi jednostkami bronimy się wysokim T, a przed ciężkimi ich AS i Wardem.

Tylko, że jak podbiegnie do Ciebie lekka jednostka np. z poisonem lub wyższa siłą -> jest cienko. Jak wjedzie w Ciebie cos pancernego z wyższą siłą ->jest tak samo jak masz As 1+. A warda żadko ukradniesz. Taniej wyjdzie już dac warda na 5+ z bazy.

Deather pisze:Myślę, że można by dodać oddział 10 orc biguns z 2x choppa i gorks waaagh banner. Mogą coś powalczyć ze śmieciami i skontrować ładnie, a gdy przeciwnik ma słaby ostrzał wraz z Lordem masakratorem wystrzelić na 8+2k6 cali.

?!?!?!?!?!?!?!? O co chodzi, mówisz o lordzie wyskakujesz z Big'unsami?

ninjaska · Post autor: **ninjaska** » 19 gru 2009, o 16:54

Deather pisze: Jak myślicie jak w defensywnej armii sprawdziłby się tak złożony Lord(czarnuch oczywiście)

Black Orc Warboss @ 235 Pts
Armour of Gork [50]
Amulet of Protectyness [25]
Guzzla's Backbone Brew [15]

Taki kolo siędzi w NG na full wypasie i człapie z nimi na wroga, flanki pilnują mu trolle i po kolei:
- jeśli wylosujemy stupidity wsadzamy go do trolli
- w pozostałych wypadkach siedzimy w NG
Będąc w NG możemy wybrać A4 z S7 albo A5 z S6(w pierwszej rundzie). Jesteśmy twardsi niż smoki: T6 i -1 S dla wroga. Amulet czyni nas jeszcze twardszymi przy walce z puszkami. Frenzy jest mało groźne przy Mv4. Kolejnym atutem jest niziutka cena.
Główną wadą jest mała mobilność, ale u nas wszystko ma wady.

Co myślicie o takim pomyśle? Warty testowania?(ja na pewno prędzej czy później takie coś sprawdze)

Oi,
wydaje mi sie, ze jezeli ma czlapac w strone wroga, to najprawdopodbniej skonczy sie tak, ze wrog wpadnie w niego. Jezeli tak, to rownie dobrze to moze nie byc czarnuch, ale dzikus. Dzikus z Amuletem i Zbroja Gorka nie jest zly.

A jezeli chodzi o super wytrzymalosc, to Best 'At musowo. WSv to niezla rzecz.
Martog Basha przewyzsza wg mnie Armed to Da Teef. Lepsza sila i lepszy WS, poprawia zarowno sile ataku jak i przebicia. W dodatku jest to bron magiczna, co czesto ma znaczenie.

quas · Post autor: **quas** » 19 gru 2009, o 17:20

1)w chwili obecnej koles bez magicznych atakow jest plewa.
2)mozna dac:ench shield+ten majcher co daje ataki i silke+swiniak+collar/ward/effigy/ata/kb/pierscien.
potencjalnie 6 silki bedzie miec,a to powinno wystarcac. AS jest niezbedny.

a w trollach spotka go kulka z cannona i mu sie zrobi slabiutko (chyba ze jestes przekozak wystawiajacy trolle w ilosciach dajacych look out) oraz spowalniasz trolle. (jest jednak roznica miedzy M4 a M6)

najwazniejsza zasada-warboss nie sluzy do walki. ma dawac swoj Ld.

Deather · Post autor: **Deather** » 19 gru 2009, o 22:06

Dzięki za opinie. Przekonaliście mnie, że nie jest to świetny pomysł, jednak wciąż uważam, że warto sprubować wystawić takiego "wariata".

EDIT:

Szemkel pisze:Będę powtarzał z uporem maniaka. AS na 1+ statystycznie, daje Ci więcej niż +1T. (Liczyłem to)

Też sobie policzyłem(Porównałem siedzącego w NG z siatkami kolesia z AS1+ i 5T i kolesia z 6T bez pancerza) i wyszło mi o dziwo, że godna odnotowania różnica jest tylko przy atakach z S4. Gdzie i tak "wariata" trzeba najpierw trafić a potem liczyć na "6" na zranienie. ASv i WSv nie uwzględniałem.

Szemkel · Post autor: **Szemkel** » 20 gru 2009, o 09:12

Deather pisze:
Szemkel pisze:Będę powtarzał z uporem maniaka. AS na 1+ statystycznie, daje Ci więcej niż +1T. (Liczyłem to)
Też sobie policzyłem(Porównałem siedzącego w NG z siatkami kolesia z AS1+ i 5T i kolesia z 6T bez pancerza) i wyszło mi o dziwo, że godna odnotowania różnica jest tylko przy atakach z S4. Gdzie i tak "wariata" trzeba najpierw trafić a potem liczyć na "6" na zranienie. ASv i WSv nie uwzględniałem.

Czy tylko dla mnie ten post jest nielogiczny?

Jak możes zmówić, że to liczyłeś skoro NIE UWZGLĘDNIAŁEŚ AS? Właśnie o to chodzi, że ASv na 1+ daje statystycznie więcej niż 6T. Nie możesz tego liczyc nie uwzględniając ASv.

A przy S4 nawet bez netów po obniżeniu pancerza będziesz miał sv na 2+. A z siatkami w obu przypadkach wróg ma siłę 3 czyli tak czy siak rani Cię na 6+. Pancerz da więcej. I tak dla każdej wartości.

Deather · Post autor: **Deather** » 20 gru 2009, o 12:36

Wydaje mi się, że napisałem zrozumiale:

Deather pisze:Porównałem siedzącego w NG z siatkami kolesia z AS1+ i 5T i kolesia z 6T bez pancerza

Czyli ten 1+ uwzględniłem. Ale przy kolesiu z Amuletem to z tym savem różnie bywa, dlatego TYLKO dla niego nie uwzględniałem żadnych savów. Coś mam wrażenie, że co bym nie napisał to Szemkel szukasz dziury w całym. Widze tylko jedno rozwiązanie: Waaagh na udeptanej ziemi. A tak poważniej to na przyszłość postaram się pisać w ten sposób, żeby do niczego nie można się było przyczepić.

Szemkel pisze:A przy S4 nawet bez netów po obniżeniu pancerza będziesz miał sv na 2+. A z siatkami w obu przypadkach wróg ma siłę 3 czyli tak czy siak rani Cię na 6+. Pancerz da więcej. I tak dla każdej wartości.

No zgadza się, ale Trzeba wziąść pod uwagę 4 rzeczy:
- Dla S3 "wariata" nie da się zranić więc jest lepszy
- Dla S4 "wariat" wypada o niebo gorzej, nawet biorąc pod uwagę jakiś ukradziony Save to wypada dużo gorzej
- Dla S5+ Różnica jest bardzo niewielka i stale maleje. (Przy S5 różnica jest następująca: na 18 trafień z S5 "wariat" bez Sv dostanie 3 rany a "puszka" dostanie 2 rany)
- Należy również wziąść pod uwagę, że "wariat" ma amulet co daje mu przewagę przy jednostkach ciężej opanceronych albo mających WSv.

quas · Post autor: **quas** » 20 gru 2009, o 13:22

AS jest wzgledny,zalezy z kim sie bic.
jak juz pisalem wiekszym problemem jest fakt ze z magiczna bronia traci gw...a bez magicznych atakow jest dziadyga lipny

kiedys uzywalem warbossow na piechte dla wiekszej silki...ale z w/w powodow przesiadl sie na swiniaka

Deather · Post autor: **Deather** » 20 gru 2009, o 15:29

Wydaje mi się, że magiczne ataki potrzebne są przy walce z VC(eteryki) i WE(forest spirity) czy w innym sytuacjach magiczna kosa też jest potrzebna?

likaon · Post autor: **likaon** » 20 gru 2009, o 17:43

Mój ulubiony kombos na małego boba:
Topór Bashy
Bij zabij glany lub zemby
Obroża Zorgi

Obroża jest teraz całkiem użyteczna bo można brać takiego smoka/stegadona/juggera na challange, ork powienien przeżyć ataki skinków, elfa lub heralda. Oczywiście ten siedzi w mega klocku nocników z sieciami.

quas · Post autor: **quas** » 20 gru 2009, o 19:34

Deather pisze:Wydaje mi się, że magiczne ataki potrzebne są przy walce z VC(eteryki) i WE(forest spirity) czy w innym sytuacjach magiczna kosa też jest potrzebna?

a to malo?
rzadko widuje wucet bez eterykow. a rozwalanie driad "statstyczne" tez bywa uzyteczne.

LuciusII · Post autor: **LuciusII** » 20 gru 2009, o 19:39

likaon pisze:Mój ulubiony kombos na małego boba:
Topór Bashy
Bij zabij glany lub zemby
Obroża Zorgi

Obroża jest teraz całkiem użyteczna bo można brać takiego smoka/stegadona/juggera na challange, ork powienien przeżyć ataki skinków, elfa lub heralda. Oczywiście ten siedzi w mega klocku nocników z sieciami.

A przy wyborze tego konkretnego topokra nie jest tak że postać nie może się przyłączać do jednostek?

Emilianek · Post autor: **Emilianek** » 20 gru 2009, o 20:36

Nie może się przyłączać.