WE vs nowe DE
Moderator: Gremlin
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Wiem, że nie zabija, ale zaliczyłem je do pozbycia się łuczników bo z BS 1 to nie poszaleją
Torres - miło z Twej strony
Corvus - już nie będę leciał statystyką bo znowu Kal_Torak zainterweniuje, ale ostrzał Hydra kontra drzewiec raczej wypada lepiej na korzyść tego ostatniego. CC pomiędzy nimi - Hydra atak 7 razy 4 (z przerzutem w pierwszej rundzie) i 5, brokuł savuje 5+, 5+, odpowiedź 5x 3 i 3, Hydra savuje 4+. Ale oki, porzućmy spór - DE są mocne, fajne i klimatyczne, a WE gra się z nimi ciężkawo. Raz z nimi zremisowałem dwa razy wygrałem i 2 przegrałem. Jest w porządku
Corvus - już nie będę leciał statystyką bo znowu Kal_Torak zainterweniuje, ale ostrzał Hydra kontra drzewiec raczej wypada lepiej na korzyść tego ostatniego. CC pomiędzy nimi - Hydra atak 7 razy 4 (z przerzutem w pierwszej rundzie) i 5, brokuł savuje 5+, 5+, odpowiedź 5x 3 i 3, Hydra savuje 4+. Ale oki, porzućmy spór - DE są mocne, fajne i klimatyczne, a WE gra się z nimi ciężkawo. Raz z nimi zremisowałem dwa razy wygrałem i 2 przegrałem. Jest w porządku
Owszem "umownie" zawsze coś tam oddaje. Ale statystyka "życia" nie oddaje, bo skoro by tak było to nigdy byśmy nie słyszeli przy stołach - przegrałem bo miałem pecha lub gościu miał farta . Życie mnie nauczyło, że rzuty niestatyczne przeważają w grze od tych statystycznych. Dlatego ja jeszcze dodaje rzuty i testy, które mają duży potencjał na wynik poza statystyką i na rzuty po których mogę się spodziewać rzutu albo statystycznego albo poniżej statystycznego . Akurat te 30 łuków na bliskim z hydrą to rzut o bardzo dużym potencjale na wynik powyżej statystyki . Natomiast strzelanie na daleki zasięg to rzut który ma zbyt dużą średnią poniżej statystyki . W zasadzie statystyka jest takim dla środkiem od którego mogę liczyć odchyły od tego rzutu, bo akurat na rzut całkowicie statystyczny liczę najmniej bo to 1 z 3 możliwych wynikówTorres pisze:To nie jest statystyka, to jest życie. Niestety tylko ta pierwsza potrafi w jakiś-tam-sposób oddać szanse na cokolwiek.
ksch:
Jeśli chodzi o CC hydry z drzewcem to stawiam na drzewca, bo hydrze popropstu znacznie trudniej wbić ranę niż drzewiec hydrze. Żadna statystyka jest nie potrzebna do tego - widac to gołym okiem. Dla mnie to tak wygląda, ze hydra musi się męczyć z zadaniem rany drzewcowi, a drzewiec wbija te rany znacznie łatwiej i gracz WE czeka tylko aż wardy z regenki nie pójdą graczowi DE i po hydrze . W tym wypadku hydra wygrywa jeśli zdaje świetnie regenki, albo ma świetne rzuty na woundy (lub innych równie częstych rzutów jak np. kiepskie rzuty drzewa). Ale od takiego obrotu sprawy drzewo ma stubborna, kiedy statystyka zostanie nagięta przez gracza DE
Kal: Źle na to patrzysz.
Równie dobrze można stwierdzić, że skoro dużo ataków trafi to będzie więcej okazji na niezranienie
A co do hydry vs drzewo.
Nie okłamujmy się... Drzewo nie jest droższe od hydry o 110p. żeby wypadać gorzej w czymkolwiek (poza szybkością).
Hydra nie ma z nim szans ani w pojedynku strzeleckim ani w CC.
Równie dobrze można stwierdzić, że skoro dużo ataków trafi to będzie więcej okazji na niezranienie
A co do hydry vs drzewo.
Nie okłamujmy się... Drzewo nie jest droższe od hydry o 110p. żeby wypadać gorzej w czymkolwiek (poza szybkością).
Hydra nie ma z nim szans ani w pojedynku strzeleckim ani w CC.
Trochę lepiej wypada drzewiec, owszem. Z drugiej strony hydra ma 7A i 6 z obługi, do tego outnumber. Stawiałbym szanse treemana na 60:40. A to, jak wiadomo, jest już ryzykowne. Hydra to naprawdę bardzo mocna i wyjątkowo upierdliwa jednostka. W dodatku kosztuje śmiesznie mało. Na WE jest świetna, bo skirmish kasuje rewelacyjnie. Jedyne zagrożenie dla niej to duże kloce ciężkiej kawalerii i dobrze opancerzeni lordowie na smokach. Ale jednostki o porównywalnym koszcie punktowym nie mają z nią szans. To tylko kwestia czasu, zanim wszystkie DE nie zrezygnują z RBT na rzecz hydr.hydrze popropstu znacznie trudniej wbić ranę niż drzewiec hydrze. Żadna statystyka jest nie potrzebna do tego - widac to gołym okiem.
Dla mnie dwie hydry i smok ustawiają grę z WE i są to moje największe atuty. Jeżeli nie podzielacie mojego entuzjazmu dla tych jednostek, to Wy będziecie mieć problem, nie ja
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
To, że wogóle ktoś bierze teraz bolce zamiast hydry to się sam dziwię. Hydra nie dość że jest tańsza od 2 bolców, jest znacznie tańsza od drzewca, ale w sumie patrząc pod kątem uniwersalności hydry i drzewca to idą łeb w łeb a w zasadzie hydra może tu mieć nawet przewagę (głównie dzięki dużej liczbie ataków, a co za tym idzie skutecznej walce z klockami piechoty).
Bolce to opcja znacznie bardziej losowa od hydry, a do tego 10 razy mniej "uniwersalna". W rzeczywiśtości bolce to zawsze były dla mnie takimi sześcioma hangunnersami z BS 4 i zasięgiem 48 cali za 100 punktów
Bolce to opcja znacznie bardziej losowa od hydry, a do tego 10 razy mniej "uniwersalna". W rzeczywiśtości bolce to zawsze były dla mnie takimi sześcioma hangunnersami z BS 4 i zasięgiem 48 cali za 100 punktów
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Z tego co tu piszą na forum, jesteś zajebistym graczem. Pewnie o niebo lepszym ode mnie i wielu innych. Nie podważam tego, ale pisanie, że dwie hydry i smok ustawiają grę z WE to trochę nie na miejscu jak dla mnie. A jak WE wezmą 2 treemany i smoka z wardem 3+ (fakt jest wyczerpywalny)? Nie tylko o to chodzi, chodzi też o to, że według was (gracze DE) macie teraz monopol na wygrywanie z WE, czy się mylę?Dla mnie dwie hydry i smok ustawiają grę z WE i są to moje największe atuty. Jeżeli nie podzielacie mojego entuzjazmu dla tych jednostek, to Wy będziecie mieć problem, nie ja
P.S. Pamiętajcie jeszcze o jednym, WE to jeszcze 6ED, bo chyba niektórzy o tym zapominają.
Smok WE jest mięciutki jak kaczuszka. DE mają sposoby na ściągnięcie go, WE niezbyt w przypadku smoka DE.
Powiedziałem, że gram WE a moim najczęstszym przeciwnikiem są DE (bo gra nimi moja kobieta) i wiem jak ciężko mają WE z pewnymi rzeczami.
Smok to dla nich morderca. W ogóle mają problemy ze wszelakimi twardszymi oddziałami. Trzeba je kanapkować. Ale jak skanapkujesz coś co jest prawie tak samo mobilne jak Ty a dodatkowo ma znakomite narzędzia do pozbawienia Cię tej mobilności?
Nie zrozumcie mnie źle...
Ja naprawdę uważam, że WE = DE pod względem siły. Ale w pojedynku te pierwsze mają jednak pod górkę.
Powiedziałem, że gram WE a moim najczęstszym przeciwnikiem są DE (bo gra nimi moja kobieta) i wiem jak ciężko mają WE z pewnymi rzeczami.
Smok to dla nich morderca. W ogóle mają problemy ze wszelakimi twardszymi oddziałami. Trzeba je kanapkować. Ale jak skanapkujesz coś co jest prawie tak samo mobilne jak Ty a dodatkowo ma znakomite narzędzia do pozbawienia Cię tej mobilności?
Nie zrozumcie mnie źle...
Ja naprawdę uważam, że WE = DE pod względem siły. Ale w pojedynku te pierwsze mają jednak pod górkę.
Nie ;PJacek_Azael pisze:Nie tylko o to chodzi, chodzi też o to, że według was (gracze DE) macie teraz monopol na wygrywanie z WE, czy się mylę?
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
5 lat ....dobrze, że Ty w GW nie pracujesz
Przed wejsciem Demonow i VC zgodziłabym sie z Jankielem.
Na co mi 2bolty i hydra skoro moge miec 2x hydry, ktore sa zajebiste
ale...
Zawsze jest jakies ale. 2 bolty nawet trzymaja na dystans i szachuja nowe Demony (owszem do czasu ale jednak).
Z VC przydaje sie ostrzał. Hydra nie jest panaceum na VC na smoku.
2xHydry czy 2xRBT i hydra ma swoje atuty i wady.
Druga opcja do tego jest bardziej uniwersalna
Na co mi 2bolty i hydra skoro moge miec 2x hydry, ktore sa zajebiste
ale...
Zawsze jest jakies ale. 2 bolty nawet trzymaja na dystans i szachuja nowe Demony (owszem do czasu ale jednak).
Z VC przydaje sie ostrzał. Hydra nie jest panaceum na VC na smoku.
2xHydry czy 2xRBT i hydra ma swoje atuty i wady.
Druga opcja do tego jest bardziej uniwersalna
Lepiej żebym pracował, bo może wtedy byłoby szybciej.Jacek_Azael pisze:5 lat ....dobrze, że Ty w GW nie pracujesz
5 lat, a nawet więcej gracze WE czekali na wyjście AB do 6 edycji. Od wyjścia obecnego booka już mija kilka latek. Według wszelkich prognoz podręcznik WE nawet nie widnieje na liście podręczników, które mają być wydane do końca 2009 roku. Coś czuję, że i teraz WE zostaną wydane na końcu i pewnie ze sporą obsuwą. GW przyznawało, że z armią WE mieli zawsze duży problem . Przy dobrych wiatrach może w 2011 będą 7-edycyjne WE
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
No to do 2011 roku są 3 lata, a nie 5?
A poza tym, gracze DE tyle się męczyli w 6ED i wytrzymali , to i my "gracze WE" do 7 ED jakoś się dotrwamy
Chyba mi nie powiesz, że równo od wyjścia 6ED gracze WE czekają na 7?Od wyjścia obecnego booka już mija kilka latek.
No fakt, nie ma to jak opierać się na przeczuciachCoś czuję, że i teraz WE zostaną wydane na końcu i pewnie ze sporą obsuwą.
A poza tym, gracze DE tyle się męczyli w 6ED i wytrzymali , to i my "gracze WE" do 7 ED jakoś się dotrwamy
Ok. Twoja sprawa. Mogę napisać, że WE spokojnie sobie z hydrami poradzą i wcale nie mają przesrane na starcie. Mogę też napisać, że gracze WE to fajne chłopaki i spokojnie sobie z plewnymi DE poradzą. Od razu fajniej, prawda? Do czasu, kiedy hydra zoverrunuje szarzujących wardancerów z herosem i przebiegnie się po połowie armii.Nie podważam tego, ale pisanie, że dwie hydry i smok ustawiają grę z WE to trochę nie na miejscu jak dla mnie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Są jak skirmishująca jednostka składająca się z 2óch modeli - ja bym tu upatrywał podobieństwa do załogi maszyny bez maszyny.zafael pisze:a propo - co sie dzieje z poganiaczami jak spadnie hydra?
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
No dotrwać to dotrwamy - no może poza osobami, które poprostu przestaną grać w battlaJacek_Azael pisze:No to do 2011 roku są 3 lata, a nie 5?Chyba mi nie powiesz, że równo od wyjścia 6ED gracze WE czekają na 7?Od wyjścia obecnego booka już mija kilka latek.No fakt, nie ma to jak opierać się na przeczuciachCoś czuję, że i teraz WE zostaną wydane na końcu i pewnie ze sporą obsuwą.
A poza tym, gracze DE tyle się męczyli w 6ED i wytrzymali , to i my "gracze WE" do 7 ED jakoś się dotrwamy
Ja już oczekuję na nowy AB do leśniaków tak z conajmniej rok . Powiedzmy że daje to już 4 lata - ale samo oczekiwanie to umowna granica. Wiadomo, że leśniaków nie wydadzą w 2009 roku, ani na początku 2010 roku. Pewną nadzieją jest to, że GW nieco już szybciej wydaje swoje AB. Jeśli nadal będą zwiększać tempo to może poprostu skończyliby wydawać wszystkie booki do 2010. Narazie ledwo połowa booków zostala wydana, a 7 edycja już swoje trwa. No ale to chyba nie ten temat na takie dywagacje
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Fajniej.Ok. Twoja sprawa. Mogę napisać, że WE spokojnie sobie z hydrami poradzą i wcale nie mają przesrane na starcie. Mogę też napisać, że gracze WE to fajne chłopaki i spokojnie sobie z plewnymi DE poradzą. Od razu fajniej, prawda?
Fakt, w takim razie gracze WE jak będziecie mieli przed sobą armię DE to nie ma po co grać, od razu się poddajmy. 20-0 i po nerwach, to jest sposób na "Bezstresowe Wfb". (To był sarkazm, dla mniej zorientowanych )Do czasu, kiedy hydra zoverrunuje szarzujących wardancerów z herosem i przebiegnie się po połowie armii.
A ja nie.Ja już oczekuję na nowy AB do leśniaków tak z conajmniej rok
I na koniec, już nie piszcie (jak możecie wytrzymać) jakie to są zajebiste nowe DE itd. Jak już to chyba lepiej pisać jak komu poszło w grze, jak dostanę w dupę od nowych DE to dostanę, opiszę to na pewno, a jak mi się uda "cudem" wygrać.............to tymbardziej.