Iron Maiden Warszawa Stadion Gwardii 07.08.08
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- GraveDigger
- Chuck Norris
- Posty: 411
- Lokalizacja: WMG
Iron Maiden Warszawa Stadion Gwardii 07.08.08
Siema. Jesli ktos byl i chcialby sie podzielic wrazeniami to serdecznie zapraszam. Ja osobiscie do dzis mam miekkie nogi;]
Mogłeś pisać w starym temacie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Koncert był fantakurwastyczny! Jedyny i ogromy minus, to brak alkoholu po przejściu przez bramkę, ale można ich zrozumieć - gdyby koncert był nakrapiany alkoholem to byłby 2x większy Body Slaming niż był
Ale nie ma takich rzeczy, których nie można było nadrobić po koncercie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Najlepsze utwory (imo): The Trooper, The Number of The Beast, Wasted Years, 2 minutes to midnight, Fear of the dark![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Był to szczerze mówiąc najlepszy dzień mojego życia, co więcej miałem wtedy urodziny![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Koncert był fantakurwastyczny! Jedyny i ogromy minus, to brak alkoholu po przejściu przez bramkę, ale można ich zrozumieć - gdyby koncert był nakrapiany alkoholem to byłby 2x większy Body Slaming niż był
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Najlepsze utwory (imo): The Trooper, The Number of The Beast, Wasted Years, 2 minutes to midnight, Fear of the dark
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Był to szczerze mówiąc najlepszy dzień mojego życia, co więcej miałem wtedy urodziny
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- GraveDigger
- Chuck Norris
- Posty: 411
- Lokalizacja: WMG
Mi jakos tak bardzo brak alkoholu nie przeszkadzal bo przechodzac przez bramke mialem juz troche dosyc:P. Mi chyba najbardziej w pamiec zapadl Aces High i Rime of the Ancient Mariner
Co do urodzien to miales je razem z Dickinsonem ;]
Co do urodzien to miales je razem z Dickinsonem ;]
Tak jak dla Reika tak i dla mnie był to chyba najlepszy dzień w życiu. Popłakałem się 3 razy, kumple po 2. Byłem pod tak wielkim... wrażeniem i w takim szoku że tak naprawde dopiero na nastepny dzień zaczęło do mnie docierać co się działo ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)