Drużynowe Mistrzostwa Polski
Krotoszyn wyjeżdża dzisiaj o 13:15 i jesteśmy w Zielonej o 18:51 Zgłosimy się w sprawie tej akredytacji tak jak tu napisaliście
Jeśli przyjeżdżacie w piątek wieczorem to skontaktujcie się z nami przed wizytą na recepcji to postaramy się załatwić żebyście nie musieli płacić pełnej akredytacji.
Co prawda ICM napisał, że ma nie padać, ale gumofilce na wszelki wypadek wezmę.Fisch pisze:weź kalosze i rajstopy bo moze być zimno i padać deszcz
A licky boom boom down!!!
Wziąłby ktoś dla mnie obsługę doom divera?
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
Zmienił nam się sklad :/ ....jako ze Motor ma problemy zdrowotne to zastępuje go jeden z Koszowskich.
Do Zobaczenia na miejscu!
Do Zobaczenia na miejscu!
Turniej Bardzo fajny. Z kazdej strony:
Gratulacje dla:
- chlopakow z Zielonej - bo wyszlo swietnie
- chlopakow z Animosity!!! martwy od paru lat Szczecin w top10 - zdecydowanie czarny kon tego turnieju
- dla zwyciezcow
- Justyny, bo widze postepy co napawa mnie duma
Podziekowania dla:
- sklad z ktorym gralem, dzieki za wspolna gre
- Boginsa i JJ za sprawne sedziowanie
- moich przeciwnikow za bitwy
Strefa Zero na 4 miejscu. Ja standardowo kosilem punkty czy mnie dostawiali czy wystawiali.
Do zobaczenia za rok
Furion
Gratulacje dla:
- chlopakow z Zielonej - bo wyszlo swietnie
- chlopakow z Animosity!!! martwy od paru lat Szczecin w top10 - zdecydowanie czarny kon tego turnieju
- dla zwyciezcow
- Justyny, bo widze postepy co napawa mnie duma
Podziekowania dla:
- sklad z ktorym gralem, dzieki za wspolna gre
- Boginsa i JJ za sprawne sedziowanie
- moich przeciwnikow za bitwy
Strefa Zero na 4 miejscu. Ja standardowo kosilem punkty czy mnie dostawiali czy wystawiali.
Do zobaczenia za rok
Furion
na szybkości:
wyjechaliśmy z Łodzi w piątek, około 30km od ZG dowiedzieliśmy się, że Mora z demonami nie będzie. Zaczęliśmy kombinować sobie piątego gracza i armię. Zdobyliśmy ją od Pedrosa (WIELKIE DZIĘKI!). Dowiedzieliśmy się, że Inferno jest na miejscu i nie gra. Niestety, poszukiwania spełzły na niczym. Nic to, następnego dnia dzięki bratu w Hashucie Nijlorowi udało nam się znaleźć innego gracza.
Z bitew:
28-72 z Vendettą, mnie zmasakrowały VCty Butana. Niestety, dużej kuźni nie wylosowałem, a w żaden sposób klocka BK ruszyć nie mogłem, i zamiótł mi on całą armię.
60-40 z Rogatym Jangblads, ja 11-9 z wampirami Wertyga, bardzo miła bitewka, bohaterami zostały hobgobliny, popchnięte dwa razy zjadły ghule i szkielety z warbannerem. Z ciekawszych rzeczy Linux wybuchł sobie generała, na szczęście dopiero w 5 turze, i udało mu się z Piszczałką wygrać.
koło 70-30 z Fenixem. Przeciwnicy niestety strasznie ciśnieniowi, szczególne uznanie w moich oczach zdobyła akcja z Linuxem i nekromantą (ale o tym lepiej opowie on sam). Ja z WE, nie wyrobiłem, wnerwiłem się i przez to zrobiłem koszmarny błąd, kosztujący mnie jakieś 800 punktów i 6-14. Serdecznie NIE POZDRAWIAM naszych przeciwników. Eshin zmasakrował wampiry w 1 turę
17-83 z Córami Górników. Armie nam nie pasowały najlepiej, w dodatku Linux w drugiej turze ZNOWU wysadził sobie generała, a Rydl nie zdał kluczowego breja na 9 i się jebło (dwie masakry na mirrorach). Ja z (niestety nie znam imienia, psieplasiam) WE, baaardzo miła bitewka, nie działo się zbyt wiele, oprócz dwóch zdanych przez przeciwnika brejach na dwóch pałach . Gdyby nie to, byłby remis, tak to 10-10.
51-49 z Plewami z Południa. Grałem z imperium. Cały mój słynny Curse of Midura skomasował się w tej bitwie. Co prawda wylosowałem 3 duże kuźnie, ale. W pierwszej turze lord mag wziął się i wybuchł z miskasta (dobrze, że mój a nie Linuxa ). Dwóch małych magów przez 5 tur udanie rzucić kuźni (tzn. 12 na 3 kostkach) nie dało rady. W pierwszej turze rzuciłem 5 jedynek na trafianie z bolców do czołgów na bliskim zasięgu (6 też nie trafił). W końcu czołgi rozkręciłem, ale na nic więcej nie starczyło sił i 8-12.
Pozdrawiam gorąco naszego wyciągniętego Łudelfa, który w każdej bitwie wystawiany był jako pierwszy, i grając po raz pierwszy elfami wyciągał dobre wyniki, za to przede wszystkim, że mu się chciało. KOCHAMY CIĘ!
Podziękowania dla naszych przeciwników za (prawie) wszystkie bitwy, Pedrosowi za pożyczenie armii,
Ośmiornicy Alfa za to, że uplasowała się daleko za nami Sztrasnemu dwarfy się będą śnić po nocach, trauma na całe życie
wyjechaliśmy z Łodzi w piątek, około 30km od ZG dowiedzieliśmy się, że Mora z demonami nie będzie. Zaczęliśmy kombinować sobie piątego gracza i armię. Zdobyliśmy ją od Pedrosa (WIELKIE DZIĘKI!). Dowiedzieliśmy się, że Inferno jest na miejscu i nie gra. Niestety, poszukiwania spełzły na niczym. Nic to, następnego dnia dzięki bratu w Hashucie Nijlorowi udało nam się znaleźć innego gracza.
Z bitew:
28-72 z Vendettą, mnie zmasakrowały VCty Butana. Niestety, dużej kuźni nie wylosowałem, a w żaden sposób klocka BK ruszyć nie mogłem, i zamiótł mi on całą armię.
60-40 z Rogatym Jangblads, ja 11-9 z wampirami Wertyga, bardzo miła bitewka, bohaterami zostały hobgobliny, popchnięte dwa razy zjadły ghule i szkielety z warbannerem. Z ciekawszych rzeczy Linux wybuchł sobie generała, na szczęście dopiero w 5 turze, i udało mu się z Piszczałką wygrać.
koło 70-30 z Fenixem. Przeciwnicy niestety strasznie ciśnieniowi, szczególne uznanie w moich oczach zdobyła akcja z Linuxem i nekromantą (ale o tym lepiej opowie on sam). Ja z WE, nie wyrobiłem, wnerwiłem się i przez to zrobiłem koszmarny błąd, kosztujący mnie jakieś 800 punktów i 6-14. Serdecznie NIE POZDRAWIAM naszych przeciwników. Eshin zmasakrował wampiry w 1 turę
17-83 z Córami Górników. Armie nam nie pasowały najlepiej, w dodatku Linux w drugiej turze ZNOWU wysadził sobie generała, a Rydl nie zdał kluczowego breja na 9 i się jebło (dwie masakry na mirrorach). Ja z (niestety nie znam imienia, psieplasiam) WE, baaardzo miła bitewka, nie działo się zbyt wiele, oprócz dwóch zdanych przez przeciwnika brejach na dwóch pałach . Gdyby nie to, byłby remis, tak to 10-10.
51-49 z Plewami z Południa. Grałem z imperium. Cały mój słynny Curse of Midura skomasował się w tej bitwie. Co prawda wylosowałem 3 duże kuźnie, ale. W pierwszej turze lord mag wziął się i wybuchł z miskasta (dobrze, że mój a nie Linuxa ). Dwóch małych magów przez 5 tur udanie rzucić kuźni (tzn. 12 na 3 kostkach) nie dało rady. W pierwszej turze rzuciłem 5 jedynek na trafianie z bolców do czołgów na bliskim zasięgu (6 też nie trafił). W końcu czołgi rozkręciłem, ale na nic więcej nie starczyło sił i 8-12.
Pozdrawiam gorąco naszego wyciągniętego Łudelfa, który w każdej bitwie wystawiany był jako pierwszy, i grając po raz pierwszy elfami wyciągał dobre wyniki, za to przede wszystkim, że mu się chciało. KOCHAMY CIĘ!
Podziękowania dla naszych przeciwników za (prawie) wszystkie bitwy, Pedrosowi za pożyczenie armii,
Ośmiornicy Alfa za to, że uplasowała się daleko za nami Sztrasnemu dwarfy się będą śnić po nocach, trauma na całe życie
Wielkie uznanie dla organizatorów za przygotowanie i ogarnięcie tak dużej imprezy. Mimo niedosytu z powodu wyników sama możliwość spotkanie graczy z całej Polski i atmosfera panujące na turnieju pozwala zaliczyć tą imprezę za udaną.
Specjalne pozdrowienika d la chłopaków z Animosity Beta i Silesian Ekstremist.
Do zobaczenia w przyszłym roku w Łodzi.
Specjalne pozdrowienika d la chłopaków z Animosity Beta i Silesian Ekstremist.
Do zobaczenia w przyszłym roku w Łodzi.
Ogolnie zajebiscie w sumie to nowymi De cisłem remisowo (jakieś niefarty) ale ogolnie zajebioza, pierwszy masterek na jakim byłem i bardzo mi sie spodobało. Akademia wypas wiec naprawdę supcio.
30 miejsce zajelismy jako Plewy z Południa nie wiem czemu ta nazwa jest taka śmieszna?
pozdro dla temu
Przemka Dara Adamdo i Gregora
No i Atamana najmilej mi sie grało choc masz zero skilla i jedzesz na farcie z armia z wardem na 5+ i ITP hahaahah
Organizacja swietna
... Tak ten gościu z czarną chusta na szyji to ja niestety nie ta pani na awatarze jak smiało twierdzić kilka osób hahaha
30 miejsce zajelismy jako Plewy z Południa nie wiem czemu ta nazwa jest taka śmieszna?
pozdro dla temu
Przemka Dara Adamdo i Gregora
No i Atamana najmilej mi sie grało choc masz zero skilla i jedzesz na farcie z armia z wardem na 5+ i ITP hahaahah
Organizacja swietna
... Tak ten gościu z czarną chusta na szyji to ja niestety nie ta pani na awatarze jak smiało twierdzić kilka osób hahaha
- krooliczek
- Mudżahedin
- Posty: 339
- Lokalizacja: Fraj Sztat Dancyś Awatar/Szpider/Snot/
Turniej mega wpytke!
w paru słowach : Bardzo fajna i wentylowana sala, kultura grania i big screenowy round clock, upojna noc w 6 osobowym pokoju z prysznicem obok tv
Choć mam nadzieje że Zieloną Górę umieszczą bardziej w środku Polski, albo chociaż puszczą pociągi do niej
Wielkie dzięki przeciwnikom za przetrzepanie garbu a dla wszystkich co przyłożyli łapkę do organizacji Szacun
I KWESTIA:
Zagubiłem białe pudełko kartonowe z 5 pegazów (FCG, zieloni, metalowy sztandar) jakby ktoś był na tyle fartowny i rozkminił gdzie są to czeka u mnie nagroda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
w paru słowach : Bardzo fajna i wentylowana sala, kultura grania i big screenowy round clock, upojna noc w 6 osobowym pokoju z prysznicem obok tv
Choć mam nadzieje że Zieloną Górę umieszczą bardziej w środku Polski, albo chociaż puszczą pociągi do niej
Wielkie dzięki przeciwnikom za przetrzepanie garbu a dla wszystkich co przyłożyli łapkę do organizacji Szacun
I KWESTIA:
Zagubiłem białe pudełko kartonowe z 5 pegazów (FCG, zieloni, metalowy sztandar) jakby ktoś był na tyle fartowny i rozkminił gdzie są to czeka u mnie nagroda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
The most important rule!
Remember, winning at any cost is more important than having fun and keeping to the spirit of the game.
Remember, winning at any cost is more important than having fun and keeping to the spirit of the game.
Znalazło się, w sprawie sposobu odbioru wal na PM.krooliczek pisze: I KWESTIA:
Zagubiłem białe pudełko kartonowe z 5 pegazów (FCG, zieloni, metalowy sztandar) jakby ktoś był na tyle fartowny i rozkminił gdzie są to czeka u mnie nagroda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Turniej bardzo fajny.
Po raz kolejny okazało się, że gadki i zapisy o tym, że gracze muszą mieć 100 % pomalowane armie i zero proksów to bujda na resorach. Mojemu teamowi Ośmiornicy Alfa - zdarzyło się grać przeciw armiom składającym się z drutów i kulek z plasteliny umieszczonych na plastikowych kwadratrach i nierównych kształtach. Jakimś totalnym urzygom modelarskim, za które na allegro nikt nie wziął by centa.
Mam nadzieję, że za rok organizatorzy będą egzekwowac to co wpisują w regulamin i takie pożałowania godne samoróby potraktują minusowymi punktami (minus 10 będzie w sam raz).
Nie po to ludzie zarywają noce i malują na szybko (czasem lepiej czasem gorzej) tuż przed DMP, wydają kasę na swoje figurki i farby, żeby potem domyślać się co przeciwnik ma na stole 9czy to fellbat czy może duchy).
Nie wspomnę o wysywigu bo szkoda słów.
Pozdrawiam
Po raz kolejny okazało się, że gadki i zapisy o tym, że gracze muszą mieć 100 % pomalowane armie i zero proksów to bujda na resorach. Mojemu teamowi Ośmiornicy Alfa - zdarzyło się grać przeciw armiom składającym się z drutów i kulek z plasteliny umieszczonych na plastikowych kwadratrach i nierównych kształtach. Jakimś totalnym urzygom modelarskim, za które na allegro nikt nie wziął by centa.
Mam nadzieję, że za rok organizatorzy będą egzekwowac to co wpisują w regulamin i takie pożałowania godne samoróby potraktują minusowymi punktami (minus 10 będzie w sam raz).
Nie po to ludzie zarywają noce i malują na szybko (czasem lepiej czasem gorzej) tuż przed DMP, wydają kasę na swoje figurki i farby, żeby potem domyślać się co przeciwnik ma na stole 9czy to fellbat czy może duchy).
Nie wspomnę o wysywigu bo szkoda słów.
Pozdrawiam
Zawsze można prosić sędziego o zdjęcie figurek ze stołu. Nie spodziewasz się chyba żeby na turnieju bez oceny malowania sprawdzać WYSIWYG 250 armii. Jest to fizycznie niemożliwe. Poza tym, trudno jest zdefiniować czy coś jest konwersją, czy proksem... np. raz grałem z kolegą którego horrory były latającymi oczami i wyglądały ok, mimo, że była to tylko kulka na druciku.
Super turneij, na prawdę spoko się grało.
Ad astra bardzo fajnie wszystko zorganizowała.
Dziękuję sojusznikom za grę, fajowo się grało.
Dziękuję sędziom za poświęcenie i ciężką pracę.
No i gratuluje Snotowi zwycięstwa, w tym roku byli bezapelacyjnie najlepsi.
Ad astra bardzo fajnie wszystko zorganizowała.
Dziękuję sojusznikom za grę, fajowo się grało.
Dziękuję sędziom za poświęcenie i ciężką pracę.
No i gratuluje Snotowi zwycięstwa, w tym roku byli bezapelacyjnie najlepsi.
to widac na pierwszy rzut oka trudno tylko zapisac zasade ktora by mowila jasno co jest proxem....Fedek pisze: Poza tym, trudno jest zdefiniować czy coś jest konwersją, czy proksem...
akurat w armi kielona horrory byly zrobione ok (tylko podstawki ) jedyne co uznalbym kontrowersyjne to flejmery ale tez nie na tyle zeby bylo proxem chyba