thurion pisze:<lol> ja mam nadzieje ze zartujesz, jak DMP nie zostanie zaliczone to chyba wyjebie komus z baśki przy nastepnej okazjiadeon pisze:Sytuacja z DMP jest irytująca - w zeszłym roku było to samo - i wtedy w ramach wyjątku turniej został zaliczony, bo zgłoszenie było bodajże dzień albo 2 za późno. Ale zgłaszanie turnieju PO turnieju jest skandaliczne i moim zdaniem turniej nie powinien być zaliczony.
a tak serio... nie robcie sobie jaj panowie, 235 osob, najwiekszy turniej w Europie... mysle ze Szmaja nie bedzie taki małostkowy
co do zglaszania to imo kazdy master powinien byc zglaszany z automatu przez osobe prowadzaca ranking, tak na przyszlosc...
thurion pisze:a kto byl orgiem? Polcon? Ad Astra? Szafa? czy moze JJ jako sedzia glowny? <lol> to nie jest turniej lokalny... to nie jest nawet masterek na 80 osob... to jest DMPadeon pisze:Generalnie zjebka należy się orgowi...
Często zgadzam się z Adeonem, zgodzę się i tym razem.
Nie zaliczajcie DMP do ligi. Okaże się co jest ważniejsze – gracze czy organizacje która ich reprezentuje.
Nie zaliczajcie DMP do ligi. Do czego? Do czegoś bez czego ten turniej świetnie się obejdzie. Nie jestem tylko pewien jak liga będzie się miewać bez turniejów, ale na pewno sobie jakoś poradzi, a nie zgłaszanie DMP to jakaś recydywa. Tę tradycję trzeba ukrócić - nie zaliczajcie DMP do ligi.
Proszę również o wyznaczenie jakiś kar organizatorom. Na przykład – odebranie Ad Astrze jakiegoś dodatkowego miejsca na LL. Albo zakazanie im robienia DMP w przyszłym roku.
Szafę również należy ukarać, to przecież jego pomysł. Jakby go tu ukarać… Może wywalić z LL? Jeśli w ogóle na niej jest…
JJ co prawda dopiero na tydzień przed DMP zdecydował się je sędziować, ale mógł zgłoszenia z miesięcznym uprzedzeniem dopilnować. Proponuję wprowadzić dla niego roczny zakaz sędziowania turniejów. Najlepiej ogólno – światowy, z zakazem sędziowania ETC.
Już?
Przeszło wam?
Pisząc bez sarkazmu – jak możecie komuś naskoczyć – zróbcie to. Przekonacie się jak ważną rzeczą jest organizacja której przewodzicie i wy sami.