Nie, oddział nie dostaje stubborn, ale bohater dalej ma niemodyfikowaną Ld a regiment bierze od niego Ldbless pisze:Jesli hero ze stubborn dolacza do oddzialu to oddzial jest stubborn? Jesli tak, to sorry - faktycznie przesadzilem.
wstep do csu ;P
1) nie chce zeby black orkowie byli po 2 sloty hero
proboje to jakos wytlumaczyc czemu tak bylo 
2) tak hero ze stubbornem daje oddziallowi rzucanie breaka na swoim niemodyfikowanym ld
3) psy sa mniej wiecej jak chaos knighci. zabranie im ataku sprawi, ze demony beda mialy bardzo mala sile przebicia. frenzy ktore nie moga stracic (czyli pop rostu nakaz szarzy w stosunku do tego co teraz maja) bylby z kolei imo ok ;]
4) zauwaz, ze w dl demony nie mialy ddemonic warda tlyko zwykly 5+ (4+ jesli wykupiles splendor) i jakos nikt nie narzekal. Zabranie im jakiejkolwiek ochrony bardzo je oslabi i imo to za duze ich sciecie
2) tak hero ze stubbornem daje oddziallowi rzucanie breaka na swoim niemodyfikowanym ld
3) psy sa mniej wiecej jak chaos knighci. zabranie im ataku sprawi, ze demony beda mialy bardzo mala sile przebicia. frenzy ktore nie moga stracic (czyli pop rostu nakaz szarzy w stosunku do tego co teraz maja) bylby z kolei imo ok ;]
4) zauwaz, ze w dl demony nie mialy ddemonic warda tlyko zwykly 5+ (4+ jesli wykupiles splendor) i jakos nikt nie narzekal. Zabranie im jakiejkolwiek ochrony bardzo je oslabi i imo to za duze ich sciecie
W takim razie przyznaje sie do pomylki - Quell animosity dla herosow i oddzialu. Stubborn tylko dla oddzialu.Shino pisze:
2) tak hero ze stubbornem daje oddziallowi rzucanie breaka na swoim niemodyfikowanym ld
Zwroc uwage na moje edycje wczesniejszego posta i porownanie psow z BK. Nie zgadzam sie wiec dalej z Toba - sila przebicia pozostaje ta sama. Istnieje tylko ryzyko wydymania na frenzy, oraz straty sily uderzenia po wpadnieciu w zly kombat. Risk. To wydaje sie ok dla oddzialu za marne 35pkt/szt.Shino pisze:
3) psy sa mniej wiecej jak chaos knighci. zabranie im ataku sprawi, ze demony beda mialy bardzo mala sile przebicia. frenzy ktore nie moga stracic (czyli pop rostu nakaz szarzy w stosunku do tego co teraz maja) bylby z kolei imo ok ;]
Powiedzenie, ze brak warda na magiczne ataki to zabranie "jakiejkolwiek obrony" to powazne naduzycie. Mowie chyba wyraznie o stracie warda od magicznych atakow. Nie kazdy oddzial w WFB ma magiczne ataki, prawda? Chyba jednak nawet ciagle jeszcze te oddzialy sa w mniejszosci....Shino pisze: 4) zauwaz, ze w dl demony nie mialy ddemonic warda tlyko zwykly 5+ (4+ jesli wykupiles splendor) i jakos nikt nie narzekal. Zabranie im jakiejkolwiek ochrony bardzo je oslabi i imo to za duze ich sciecie
Odradzam manipulowanie przy kodeksach. Sloty jak najbardziej. Ale pamiętajcie, że nie każdy z graczy na bierząco śledzi te wymysły, nawet, jesli regularnie grywa na turniejach. Przyjdzie sobie później na turniej, a tu się okazuje, że połowa jego jednostek działa inaczej, niż w kodeksie, a armia przeciwnika też wygląda zupełnie inaczej, niż w kodeksie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
No to chyba wszystkie te informacje by byly w zasadach turnieju, prawda?
Widziałeś kiedyś, zeby na turniej z CSem przyszedł ktoś, kto nie wiedział o zasadach specjalnych turnieju? Sporadyczne wypadki się zdarzają. Komuś sie kiedyś pomylilo i w sobotę zamiast w niedziele (lub na odwrót) przyjechał. Nie róbmy jednak z ludzi idiotów
Widziałeś kiedyś, zeby na turniej z CSem przyszedł ktoś, kto nie wiedział o zasadach specjalnych turnieju? Sporadyczne wypadki się zdarzają. Komuś sie kiedyś pomylilo i w sobotę zamiast w niedziele (lub na odwrót) przyjechał. Nie róbmy jednak z ludzi idiotów
Zgodzę się z Jankielem. Jeśli już chcecie sobie wymyślić jakiś CS to niech on dotyczy wyłącznie sposobu kompozycji armii - najlepiej właśnie slotów. Inaczej trzeba będzie poprosić faberów by do polskich podręczników wkładali erratkę na 20 stron nazywającą się POLHAMMER EDYCJA 01
Dzieki za pozwolenie, stary. Naprawde, dzieki Tobie wreszcie wiem co moge zrobic, a czego nie. Mozesz jeszcze tylko podac widelki, w ramach ktorych wolno dokonywac zmian ? Poza tym, ze w demonach nie wolno, bo jak wiadomo, Twoim zdaniem, to kiciuś-armia.BOGINS pisze:Zgodzę się z Jankielem. Jeśli już chcecie sobie wymyślić jakiś CS to niech on dotyczy wyłącznie sposobu kompozycji armii - najlepiej właśnie slotów.
W sumie Jankiel ma trochę racji (i ro co wczesniej Baśka isał o AB).
Drobne zmiany jak u bestii z rankami i jest OK. Choć rzeczywiście, info o Rulespacku zwykle jest w regulaminie.
Ward na magiczne ataki - tych jest coraz więcej, a w przypadku Keepera czy wrony to jedyna ochrona. I tak przy parku maszyn trza się kampić, a z kraśkami to już w ogóle byłby problem.
Nie rozumiem osłabnięcia tendencji do rozwiązania true core. Uważam, że bardzo ciekawie przycina demony. Chcesz dużo mocnych psów? Dobrze, bierz cieńkich letterów, wyrówna się, a nie będzie na coś innego. Chcesz fiendy - trzeba brać demonetki, znów nie ma na coś innego. Klimaciarze spokojnie wystawiają się na jednym bogu itp. Prosto, jasno, przejrzyście. Nawet Thurion w przykładowej armii w tym temacie wziął flamery o których wcześniej, jak mnie pamięć nie myli, wyrażał się dość niepochlebnie.
Drobne zmiany jak u bestii z rankami i jest OK. Choć rzeczywiście, info o Rulespacku zwykle jest w regulaminie.
Ward na magiczne ataki - tych jest coraz więcej, a w przypadku Keepera czy wrony to jedyna ochrona. I tak przy parku maszyn trza się kampić, a z kraśkami to już w ogóle byłby problem.
Nie rozumiem osłabnięcia tendencji do rozwiązania true core. Uważam, że bardzo ciekawie przycina demony. Chcesz dużo mocnych psów? Dobrze, bierz cieńkich letterów, wyrówna się, a nie będzie na coś innego. Chcesz fiendy - trzeba brać demonetki, znów nie ma na coś innego. Klimaciarze spokojnie wystawiają się na jednym bogu itp. Prosto, jasno, przejrzyście. Nawet Thurion w przykładowej armii w tym temacie wziął flamery o których wcześniej, jak mnie pamięć nie myli, wyrażał się dość niepochlebnie.
Blessie proponuje Ci zamiane eterycznosci na ward 4+ od niemagicznych. Rozwiaze to problem wielu armii z wraciakami.
Nawiazujac do twojego postulatu a propo psow. Bloodki maja z frenzy 5 atakow a nie 2 jak psy na dodatek maja mozliwosc wziecia szt wiec im o wiele trudniej przegrac combat niz psom<O sile 7 w szarzy nie wspominajac> 55 pkt za model z 3 atakami z s7 i 2 atakami z s4 to naprawde niewiele. Porownujac:) Mamy pecha, niedopilnowalismy i 6 psow szarzuje w klocek 25 orkow. Zgadnij wynik walki. Podpowiem Ci......przegrywam o muzyka. Teraz wezmijmy 4 Bloodkom. Znowu nasza taktyka okazala sie slaba i szarzujemy w wspomniany klocek. Okazalo sie ze wygralismy o 2
Koszt prawie identyczny efekt zupelnie inny
Coz widac gracz VC okazal sie lepszym taktykiem.
Nawiazujac do twojego postulatu a propo psow. Bloodki maja z frenzy 5 atakow a nie 2 jak psy na dodatek maja mozliwosc wziecia szt wiec im o wiele trudniej przegrac combat niz psom<O sile 7 w szarzy nie wspominajac> 55 pkt za model z 3 atakami z s7 i 2 atakami z s4 to naprawde niewiele. Porownujac:) Mamy pecha, niedopilnowalismy i 6 psow szarzuje w klocek 25 orkow. Zgadnij wynik walki. Podpowiem Ci......przegrywam o muzyka. Teraz wezmijmy 4 Bloodkom. Znowu nasza taktyka okazala sie slaba i szarzujemy w wspomniany klocek. Okazalo sie ze wygralismy o 2
podpis nieregulaminowy - administracja
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Jankiel pisze:
Imo Euro CS (z ograniczenim do 10 PD, 2xpsy czy 1xflamery) w zupełności wystarcza.
Absolutnie, kategorycznie NIE wystarcza.
Demony na te ograniczenia robią rzeź.
Byłem w Modenie, widziałem.
Dla nich - dwa sloty hero, psy 0-1 - to też niewiele.
Chyba, że inne armie są nietknięte.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Mnie się cały czas wydaje, że w tym kierunku idzie się.Jedy Knight pisze:Chyba, że inne armie są nietknięte.
Demony i VC tknięte (ew. tank czy jakieś porno WE, ale to juz nie wiem, niech się praktycy wypowiadają), reszta nietknięta, a kilka armi tkniętych, ale w drugą stronę (propozycja z rankami dla beastów była jak promyk słońca
Malal pisze:Blessie proponuje Ci zamiane eterycznosci na ward 4+ od niemagicznych. Rozwiaze to problem wielu armii z wraciakami.
Nawiazujac do twojego postulatu a propo psow. Bloodki maja z frenzy 5 atakow a nie 2 jak psy na dodatek maja mozliwosc wziecia szt wiec im o wiele trudniej przegrac combat niz psom<O sile 7 w szarzy nie wspominajac> 55 pkt za model z 3 atakami z s7 i 2 atakami z s4 to naprawde niewiele. Porownujac:) Mamy pecha, niedopilnowalismy i 6 psow szarzuje w klocek 25 orkow. Zgadnij wynik walki. Podpowiem Ci......przegrywam o muzyka. Teraz wezmijmy 4 Bloodkom. Znowu nasza taktyka okazala sie slaba i szarzujemy w wspomniany klocek. Okazalo sie ze wygralismy o 2Koszt prawie identyczny efekt zupelnie inny
Coz widac gracz VC okazal sie lepszym taktykiem.
Przekonales mnie. Faktycznie Blood Knights sa lepsi od pieskow. Tylko durni gracze VC sie nie znaja i dlatego nikt ich nie bierze. Nie tak jak klimaciarze demoniczni w wypadku pieskow, ktorych for fun bierze sie po 2-3 oddzialy.
Przepraszam, ale chyba sie wycofam z tej dyskusji.
Zajme sie lepiej domalowywaniem Wraithow, bo mam ich tylko 10. No i trzeba by dokupic jeszcze z 80 ghouli na dowskrzeszanie. Ale czego sie nie robi, zeby moc dobrze promowac na turniejach brak CS.
Moze dlatego ze wraciaki i varghule sa niebo lepsza alternatywa? 
I pisze ze Bloodki sa lepsze od psow jesli psy beda mialy frenzy.To takie trudne do zrozumienia?
Nie wiem czy lepiej domalowywac Wraciaki. Przeciez beda mialy warda 4+ od niemagicznych tylko
I pisze ze Bloodki sa lepsze od psow jesli psy beda mialy frenzy.To takie trudne do zrozumienia?
Nie wiem czy lepiej domalowywac Wraciaki. Przeciez beda mialy warda 4+ od niemagicznych tylko
Ostatnio zmieniony 16 paź 2008, o 14:31 przez Malal, łącznie zmieniany 1 raz.
Malal pisze:Moze dlatego ze wraciaki i varghule sa niebo lepsza alternatywa?
Nie wiem czy lepiej domalowywac Wraciaki. Przeciez beda mialy warda 4+ od niemagicznych tylko
Spokojnie. Dopoki na strazy swietych zasad GW stoja tacy ludzie jak Ty, Bagins, czy Jankiel - zmian nie bedzie, bo przeciez wszystko jest cacy i super, a podreczniki to bilbia (szczegolnie dopoki daja Waszym armiom mega wypierd na turniejach). Ze wszystkim da sie przeciez powalczyc a przegiec nie ma.
Powodzenia.
Domaluje jednak te wraithy. Tylko dwoch mi brakuje, zeby miec 2x 6. Moje 50 ghouli wystarczy na wystawienie poczatkowe, ale dobejcowanie jeszcze setki powinno byc do zrobienia. Do tego 14 bk z regenka i full magi na jednej kostce. Have fun. To sie nazywa "promocja negatywna".
Zadna promocja bo nigdy tego nie wystawisz. Chyba ze sa turnieje na 2600 pktbless pisze:
Domaluje jednak te wraithy. Tylko dwoch mi brakuje, zeby miec 2x 6. Moje 50 ghouli wystarczy na wystawienie poczatkowe, ale dobejcowanie jeszcze setki powinno byc do zrobienia. Do tego 14 bk z regenka i full magi na jednej kostce. Have fun. To sie nazywa "promocja negatywna".
podpis nieregulaminowy - administracja
- Jan z Czarnolasu
- Mudżahedin
- Posty: 269
- Lokalizacja: Provinz Posen
Imo należy dopuścić się na początek jakiś drobnych ingerencji bez rewolucji. Kilkanaście zmian w armiach, których niezbalansowanie jest ewidentne i przekraczające pewne granice przyzwoitości (vc, dl, ong, ok i boch). Powiedzmy, że byłaby to wersja beta tej erraty. A potem się zobaczy jak będzie się to sprawdzać. Mówi się o przgięciach DE - ok, zgodzę się jak przez dwa singlowe mastery bez csa na nie nałożonego pod rząd, będą osiągały nieprzyzwoicie wysokie wyniki. Na razie na ARENIE DE nie pokazały nic szczególnego. Wypadły jak średniak mimo dwóch graczy na wysokim poziomie. Chociaż całkiem prawdopodobne, że to ulegnie zmianie. Bo takie ścinanie hurtem sztandaru asf, inverta czy hoteka wydaje mi się takim zachłyśnięciem nowością. . . podobnie jak to miało miejsce z asfem, boh i stardragonem u HE gdzie było dużo szumu bez powodu, a okazało się, że wcale te he jakieś wyczesane nie są. Poczekajmy na to co przyniesie praktyka. Wyniki uciszą wszelki sprzeciw (Malal nawet nie będzie musiał pisać "a nie mówiłem. . . ). A i jest jeszcze jedna sprawa. . . żadne standardy De się jeszcze nie utarły w przeciwieństwie do VC i DL. Jak ludzie sobie kupią 30 BG, kotły, 25 harpii, 2 hydry to wtedy wyjdzie prawdziwy potencjał tej armii i będzie można pomyśleć o tym co ściąć. Bo ok, zetniecie ASF dla BG to sobie wystawie zamiast 14 typów, 19 i wiele się nie zmieni (oprócz konieczności wysatwienia dodatkowych figurek) bo mam 6 inicjatywy. A obok dołożę skromniejszą 14, kocioł i 25 harpii. . . tyle, ze hordy BG i harpii nie pasują mi zupełnie klimatem - tak armii jak i mojego portfela :/ Wolę mały elitarny oddział z asfem i dwa skromne unity harpii.
Idź na spacer. Jak się przewietrzysz, to możesz dalej mi próbować wmawiać, że twory GW są dla mnie świętością.Dopoki na strazy swietych zasad GW stoja tacy ludzie jak Ty, Bagins, czy Jankiel - zmian nie bedzie, bo przeciez wszystko jest cacy i super, a podreczniki to bilbia
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
To Klątwa tematu CS.Jankiel pisze:Idź na spacer. Jak się przewietrzysz, to możesz dalej mi próbować wmawiać, że twory GW są dla mnie świętością.Dopoki na strazy swietych zasad GW stoja tacy ludzie jak Ty, Bagins, czy Jankiel - zmian nie bedzie, bo przeciez wszystko jest cacy i super, a podreczniki to bilbia
Jakby co, mogę zaświadczyć, że Jankiela od lat cechuje absolutny brak szacunku dla wszelkich świętości, a twory GW miał zawsze w głębokim.
Zasady musiałem przed nim własną piersią osłaniać.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Chlopaki, wyluzujcie cisnienie. Troche wiecej kultury.
Juz wiadomo jak to sie skonczy. Mastery beda dalej zdominowane przez Demony i VC, Kuba sie nagra troche lepszymi DE. Ja na WI jade 2xVC, bless bedzie maksowal na turach rozpy, a ja bede topil niepowodzenia orkowe z pol bitew na bakstejdzu.
Tak czy inaczej my w obrebie naszego klubiku, a jak mam nadzieje, ze rowniez ze wsparciem kultystow, bedziemy sobie hulac na naszym slabym csie.
I bez napinki chlopaki, znacie sie, lubicie, ocb? O to, ze Malal wygral Arene? Prosze Was.
Juz wiadomo jak to sie skonczy. Mastery beda dalej zdominowane przez Demony i VC, Kuba sie nagra troche lepszymi DE. Ja na WI jade 2xVC, bless bedzie maksowal na turach rozpy, a ja bede topil niepowodzenia orkowe z pol bitew na bakstejdzu.
Tak czy inaczej my w obrebie naszego klubiku, a jak mam nadzieje, ze rowniez ze wsparciem kultystow, bedziemy sobie hulac na naszym slabym csie.
I bez napinki chlopaki, znacie sie, lubicie, ocb? O to, ze Malal wygral Arene? Prosze Was.
Ja się tylko tak delikatnie wtrącę.
Generalnie chciałem rzec, że pomysły Blessa wydają mi się dobre, choć nie ze wszystkim jestem obeznany.
Druga sprawa to problem VC. Dziwi mnie mianowicie jedna rzecz. VC są przegięte tak? To czemu co niektórzy boją się im zabrać recasta? Ja jestem za jego całkowitym usunięciem. Może się niektórym nie spodobać taki punkt odniesienia ale to do czego właśnie bym się odniósł to 6 edycja VC. Nie było recasta i co? VC byli chłopcami do bicia? Wiem, wiem... invokacja miała kilka poziomów. Teraz za to jest dodatkowym czarem dla każdego vampirka. Nie wiem co wy o tym sądzicie ale jak dla mnie w zupełności wystarcza takie zadośćuczynienie
. Nie mówiąc już o tym, że armia podniosła swoje walory również poza magią (nie mówię, że nie straciła pewnych rzeczy) więc tym bardziej nie ma co płakać, że bez recasta 7ed VC to kicha. Przynajmniej można by spróbować.
Swoją drogą, jak pierwszy raz zobaczyłem nowe VC to wszystko wydawało mi się ok. właśnie oprócz tego przegiętego recasta. Fakt, że sugeruję się tylko tym co jest na papierze dość mocno dyskredytuje moje zdanie ale mimo to proszę tęgie głowy o zastanowieniem się nad tym. Czy usunięcie recasta aż tak mocno obetnie VC? To taka praca domowa na weekend
To samo się tyczy Demonów. Nie będę się wypowiadał na temat powrotu do "starego" warda bo musiał bym najpierw z tym się zetknąć. Mimo to także zadaję pytanie: czy ograniczenie warda do niemagicznych ataków uczyni tę armię słabą? W końcu wszyscy narzekają, że rzezają na lewo i prawo. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że od taka zmiana zamieni tę armię w plewę.
Nie chcę przekonywać tutaj nikogo do niczego. Chcę się dowiedzieć co na ten temat myślą doświadczeni gracze, oczywiście o ile zechcą się swoją opinią ze mną podzielić
I jeszcze wracając do pomysłów Blessa. Rozumiem, że w skali turniejowej O&G wyglądają słabo. Wiem też, że raczej savagi nie pojawiają się na stołach. Wiem, że nie są to może hiper oddziały ale da się tym grać. Mój kolega ciągle na nich ciśnie i nie jest tak źle, a wręcz powoli mnie zaczynają denerwować
. Szczególnie jazda która jak wpadnie to... wolę sobie nie przypominać
Chociaż największym chyba jednak problemem jest piechota... 16 ataków z s4 w pierwszej turze dla mnie mówi samo za siebie. Także nie wiem czemu tak bardzo ludzie narzekają na plewność O&G. "Wygląda na to", że muszę jeszcze trochę pograć w WFB 
Pozdrawiam.
Generalnie chciałem rzec, że pomysły Blessa wydają mi się dobre, choć nie ze wszystkim jestem obeznany.
Druga sprawa to problem VC. Dziwi mnie mianowicie jedna rzecz. VC są przegięte tak? To czemu co niektórzy boją się im zabrać recasta? Ja jestem za jego całkowitym usunięciem. Może się niektórym nie spodobać taki punkt odniesienia ale to do czego właśnie bym się odniósł to 6 edycja VC. Nie było recasta i co? VC byli chłopcami do bicia? Wiem, wiem... invokacja miała kilka poziomów. Teraz za to jest dodatkowym czarem dla każdego vampirka. Nie wiem co wy o tym sądzicie ale jak dla mnie w zupełności wystarcza takie zadośćuczynienie
Swoją drogą, jak pierwszy raz zobaczyłem nowe VC to wszystko wydawało mi się ok. właśnie oprócz tego przegiętego recasta. Fakt, że sugeruję się tylko tym co jest na papierze dość mocno dyskredytuje moje zdanie ale mimo to proszę tęgie głowy o zastanowieniem się nad tym. Czy usunięcie recasta aż tak mocno obetnie VC? To taka praca domowa na weekend
To samo się tyczy Demonów. Nie będę się wypowiadał na temat powrotu do "starego" warda bo musiał bym najpierw z tym się zetknąć. Mimo to także zadaję pytanie: czy ograniczenie warda do niemagicznych ataków uczyni tę armię słabą? W końcu wszyscy narzekają, że rzezają na lewo i prawo. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że od taka zmiana zamieni tę armię w plewę.
Nie chcę przekonywać tutaj nikogo do niczego. Chcę się dowiedzieć co na ten temat myślą doświadczeni gracze, oczywiście o ile zechcą się swoją opinią ze mną podzielić
I jeszcze wracając do pomysłów Blessa. Rozumiem, że w skali turniejowej O&G wyglądają słabo. Wiem też, że raczej savagi nie pojawiają się na stołach. Wiem, że nie są to może hiper oddziały ale da się tym grać. Mój kolega ciągle na nich ciśnie i nie jest tak źle, a wręcz powoli mnie zaczynają denerwować
Pozdrawiam.
