Ostatnio moda na blogi, więc i ja pomyślałem, że sobie jakiś założę.

Ale spokojnie - nie będę Was katował żadnymi swoimi pożal sie boże życiowymi przemyśleniami, lecz dam Wam jedynie okazję obserwowania, jak powstaje moja armia Leśnych Elfów.
Po co ten blog?
Głównie po to, bym miał motywację do malowania.

Ot, taki bodziec do regularnej pracy. Będę Wam prezentował zdjęcia figurek świeżo skonwertowanych, jak i tych juz pomalowanych.
Nie potrzebuję miażdżącej krytyki. Preferuję raczej kulturalne i życzliwe sugestie. Mogą być nawet pochwały.

Miło mi też będzie, jeśli moja praca zainspiruje Was do malowania własnych armii.
Mam nadzieję, że wszyscy na tym blogu skorzystamy.
Moja rozpiska
Nad rozpiską dumam już od pół roku. (Tu zapis ostatnich 2 miesięcy dumania: http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.ph ... 34&start=0 )
Zagrałem chyba z 40 bitew testowych (dziękuję przy tej okazji wszystkim kolegom, którzy nie brzydzili się grania z proxami ! ) i w końcu wydumałem coś takiego:
Noble z tarczą, dwurakiem i łukiem
Noble BSB
2x Spellsinger
3x 9 Driad (choć grał będę pewnie 8-kami)
3x 10 łuczników (muzyk)
2x 9 Wardancerów (muzyk, champion)
6 Wild Riders (muzyk, sztandar)
4 Warhawks
Treeman
5 Waywatchers (stosowani wymiennie z orłem)
Great Eagle
Celuję od razu w rozpiske na ok. 2300pkt. bo nie przepadam za mniejszymi formatami.

Moja armia
Armia ma być utrzymana w klimacie wczesnej jesieni, co oznacza ciepłe kolory, łysiejące drzewa i opadłe liście. Konwencja lekko bajkowa, brak ciśnienia na ultrarealizm. Ma być po prostu ładnie.

Ponieważ zakupiłem swego czasu kilogramy podstawek od Micro Art Studio, głupio byłoby ich teraz nie wykorzystać. Wiem, że zaraz Pasiak zażartuje, że las mi wycieli, lecz to nie do końca tak. Sa lasy, gdzie jest od cholery pniaków i powalonych drzew. Oto kilka przykładów:



Jeżeli ktoś chce zobaczyć więcej przykładów, polecam ten link:
http://s12.photobucket.com/albums/a235/ ... spiration/
Po prostu wyobraźcie sobie, że między figurkami są drzewa i będzie git. No, niestety drzew się raczej na podstawki nie zmieści... (choc Pasiak dzielnie próbuje...

No dobra, to do roboty...