Balans - proste rozwiazanie

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
kurka_z_podworka
Kretozord
Posty: 1568
Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra

Post autor: kurka_z_podworka »

runepriest pisze:propnuje zeby nie bylo rzutu tylko 1 i ostatnia bitwe sie zamieniasz na armie.

ciekawe ile rzeczy wyjdzie na jaw jak sie okaze ze nie mozna grac samograjem?
Tak wymiana w ostatniej bitwie na pierwszych stołach demonów na demony wiele zmieni :|

Trochę dystansu a mniej podniecania.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Świetne rozwiązanie.
Tak wymiana w ostatniej bitwie na pierwszych stołach demonów na demony wiele zmieni
Heh, Nie do konca. Demony będa okupowac w wiekszosci srednie stoły. Mało prawdopodobne zeby jakis był naprawdę wysoko - albo będzie unikał wymiany armii fartem, (mała szansa) albo będzie potrafił zmasakrowac Demony dowolna armią w battlu.

Niestety problem jest jeden i ten sam - wielu graczy posiadajacych ładne i dopieszczone figurki po prostu nie zgodzi sie na to rozwiązanie.

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

Tak samo część graczy nie zgadza się na CS-y a jak wejdą będą zmuszeni się podporządkować lub nie. W ten sposób tym co się podoba będą organizowane tyurnieje a tym co nie pozostanie siedzenie w domu i czekanie na coś "normalnego".
Obrazek

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Corvus Albus pisze:Tak samo część graczy nie zgadza się na CS-y a jak wejdą będą zmuszeni się podporządkować lub nie. W ten sposób tym co się podoba będą organizowane tyurnieje a tym co nie pozostanie siedzenie w domu i czekanie na coś "normalnego".
Zaraz, zaraz, może ja jakiś głupi jestem, ale skoro na turniejach organizowanych na takich zasadach byłaby frekwencja to jaki widzisz problem? Bo ja widzę problem kiedy organizatorzy na siłę przepychają zasady, które nie leżą graczom i robi się turnieje, na których nikogo nie ma, ale skoro chętni są to jaki w tym problem? Że to źli chętni są? Pytam bo naprawdę nie rozumiem.

Mnie na ten przykład coś takiego bardzo pasuje i nie będę ukrywał, że po części dlatego, iż uważam, że O&G na takich zasadach dostają takiego kopa, że momentalnie lądują wśród najmocniejszych armii. Jak będę o tym pomyśle pamiętał to spróbuję go przepchnąć na następnym turnieju w Zgierzu/Łodzi.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

O to podporządkowanie chodziło mi w takim sensie, że teraz np. PGA jest na CS Furiona a ludzie i tak się zjawiają i kto wie jakby było jakby była zamiana armii? Być może podobnie... a Ci co nie chcą takich zmian i tak będą siedzieć w domu lub poczekają na jakiś turniej bez "upiększeń" bo im najnormalniej nie pasują turnieje z CSami i zamianami.
Obrazek

Cosar
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 42

Post autor: Cosar »

Mysle ze sprawe ewentualnego "uszkodzenia" modeli rozwiazywaloby proste podpisywane oswiadczenie o pelnej odpowiedzialnosci materialnej w wypadku zniszczenia / uszkodzenia.

Oczywiscie w wiekszosci wypadkow mozna sie dogadac, ale taki "twardy" papier jest zawsze lepij-miec-niz-nie-miec.

Co do bitew proponowalbym 2/5 - wiadomo, zawsze fajniej grac swoja armia :)

IMO najlepiej bylyby to bitwy nr.2 i 4

1 - pierwsza biwa, wlasna armia, ustawia przed bitwa nr.2
2 - zmiana armii, test umiejetnosci
3 - wlasna armia
4 - zmiana armii, niejako gwarantuje, ze przed bitwa nr.5 na czolowych stolach znajda sie dobrzy gracze
5 - bitwa piata, finalowa, powinna byc rozgrywana wlasna armia

ewentualnie 1 i 4 grana zmienionymi armiami, bo moze sie zdarzyc , ze bitwy nr. 2 to beda glownie zamiany Demony na Wampiry.

Awatar użytkownika
Lukaszxx
Chuck Norris
Posty: 522
Lokalizacja: szybki szpil

Post autor: Lukaszxx »

Mysle ze sprawe ewentualnego "uszkodzenia" modeli rozwiazywaloby proste podpisywane oswiadczenie o pelnej odpowiedzialnosci materialnej w wypadku zniszczenia / uszkodzenia.
a jak ktoś jest niepełnoletni to podpisywałby prawny opiekun, super pomysł :wink:

Cosar
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 42

Post autor: Cosar »

Boszeee, po prostu dodaj sobie do regulaminu turneju ( jezeli juz tam nie jest ) formulke, (odpowiednio zmodyfikowana):

"Za szkody i zniszczenia powstałe na skutek (...)
odpowiedzialność ponoszą uczestnicy, a w przypadku nieletnich ich rodzice
lub opiekunowie."

kazdy uczestnik podpisuje, ze sie zapoznal i gites.

ale nie w tym rzecz :) bo zakladam ze tego typu rzeczy to (jak obecnie) znikomy margines

Awatar użytkownika
RAFIX
Falubaz
Posty: 1264
Lokalizacja: WAWA Przyczółek Inkwizytorów

Post autor: RAFIX »

Sory ale napewno nie dał bym grać jakiemuś pijanemu nastolatkowi moją armią nawet jak by z tone papierków jego rodzice dziatkowie i reszta rodziny podpisała, więc dlamnie ten pomysł jest głupi.
Pozatym nie po to jade ze swoją armią na turniej żeby grać jakąś inną, jak chce sie dowiedzieć o innych to kodeksy czytam a jak to mnie nie zadowala to gram z daną armią.
A jak już wytrzymać ze swoją nie moge i potrzebuje zmiany to zawsze zostaje porzyczenie od kogoś znajomego armi aby se pograć.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Na zasady Mecz-rewanż były rozgrywane popularne turnieje lokalne, Challengery i Mastery. Nie było problemów.
Macie jakiś psychoanalityczny problem z dawaniem swoich modeli komuś do ręki?
Nie przyjeżdżajcie.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Cosar
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 42

Post autor: Cosar »

"pijanego nastolaka" to bym na dzien dobry wyj**al z turneju na zbity pysk a nie myslal o tym zeby z nim grac :)

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5353

Post autor: Tutajec »

nie sadze ze beda bitwy dl na dl bo kolesalbo nic nie ugraja z pierwszej bitwy a poza tym niekotre banny zostana tak jak armie proksowane dl nie beda dopuszczalne na turniej

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

JEDYNY problem to potencjalna selekcja graczy właśnie - tzn. wymóg full paint i zakaz proksów.

Ja na meczach-rewanżach się dobrze bawiłem, ludzie szanowali moje figurki i nikt nic nie zbroił. W sumie w całej mojej karierze battlowej dwa razy grałem z przeciwnikami, którym bym własnej armii nie dał do łapy ... raz był to pijany Barbara (pozdro :D ), za drugim razem jakieś smarkacze nie wiadomo skąd. Biorąc pod uwagę, na ilu turniejach byłem, to jest jakiś znikomy odsetek.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Na takie zasady byl bodajże tegoroczny Master w Gdansku: Mastermind. Frekwencja byla niemasterowa z tego co wiem (ale mnie nie bylo, wiec tlyko z forum...)

Wiec czy jest aby duzo chetnych na tego typu rozwiazanie: nie sądze, choc moze to sie zmienilo z wydaniem VC i DL.

Mysle ze warto sprobowac. Jesli chlopaki z mego klubu sie zgodza to juz niedlugo na Froncie Wschodnim zrobimy testy :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
ZiMny
Wodzirej
Posty: 737
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ZiMny »

Bardzo fajny pomysł podpisuję się pod nim :)

Tylko wg. lepiej by było zrobić coś takiego na turnieju że pierwszy mecz gramy normalnie załóżmy wygrywam i mój przeciwnik prosi o rewanż ale mówi mi że chciałby grać moją armią ( wynik z tego pojedynku nie będzie tak punktowany jak normalne zwycięstwo ). To by pomogło sprawdzić czy umiejętności dowodzenia coś jeszcze znaczą w tej grze , jest tylko jedno ale tzw. "głupia rozpiska" np. W armii O&G wystawić same NG z Fanolami :D wtedy nie dziwiłbym się gdyby ktoś odrzucił prośbę o rewanż

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

No właśnie zgodzę się z Karlee - 2 razy w Gdańsku był taki turniej: raz cudem było 41-42 osoby jakoś, a drugim razem nie było 40ki (odpowiednio challanger i master). Stąd wątpię by to się sprawdziło. Wiele osób co tutaj entuazjastycznie do tego pomysłu podchodzi nie przyjechało wtedy na mastera nawet. Z Warszawy był w kwietniu Duke i Fish.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Scimitar pisze:No właśnie zgodzę się z Karlee - 2 razy w Gdańsku był taki turniej: raz cudem było 41-42 osoby jakoś, a drugim razem nie było 40ki (odpowiednio challanger i master). Stąd wątpię by to się sprawdziło. Wiele osób co tutaj entuazjastycznie do tego pomysłu podchodzi nie przyjechało wtedy na mastera nawet. Z Warszawy był w kwietniu Duke i Fish.



Tu nie ma co wątpić – w Warszawie na pierwszym turnieju mecz-rewanż było 68 osób.
Widok Barbarossy masakrującego swoje wampiry, (którymi również zrobił 100%) – bezcenny.
Na dwudniowych turniejach w Ożarowie musieliśmy robić ograniczenia w rodzaju „tylko dla powyżej lat 18”, albo „nie mamy więcej stołów” :wink: a i tak ponad 40 osób świetnie się bawiło. W Gorzowie, po ETC cała Reprezentacja Finlandii i sześciu Rosjan grało w turnieju na takie zasady, mimo, że nikt nie miał sił na cokolwiek.
Format jest boski i tyle.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Inferno
Falubaz
Posty: 1115
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Inferno »

Nie bede brał udziału w tego typu turniejach nie po to zbieram kolekcjonuje daną armie by nią nie grać .. stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
Jan z Czarnolasu
Mudżahedin
Posty: 269
Lokalizacja: Provinz Posen

Post autor: Jan z Czarnolasu »

przed chwilą wpadł mi taki luźny pomysł. Myślę, że najoptymalniejszy w turach gdzie są minimum 4 bitwy. Polega on na tym, że każdy gracz może raz na cały turniej rzucić wyzwanie do rewanżu (ale tylko po przegranej lub zremisowanej bitwie), który polega na ponownej bitwie z danym przeciwnikiem z podmianką armii. Trzeba rzucić wyzwanie jeszcze przed dobraniem par :) Wyzwany może odmówić, ale wtedy okrywa się hańbą i dostaje -5 dużych pkt karnych (ew. jego przeciwnik dodatkowo +5). Oczywiście cały pomysł można zmodyfikować, ale chodzi o samą idee.

Pozwala on zamieniać się armiami, ale nikomu tego nie narzuca i wprowadza trochę rozmaitości. Ja bym chętnie zagrał jedną bitkę przeciwko swojej armii, zarówno VC i DL, jak i jakimiś OnG, Bretą, Skavami :P Byle nie armią armią na działach i katapach - bo nie mam takiej długiej miarki w oku, rozróżniam tylko 5-10-14-18-20 cali :D
Ostatnio zmieniony 21 paź 2008, o 18:51 przez Jan z Czarnolasu, łącznie zmieniany 1 raz.

Akuma
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 116

Post autor: Akuma »

Macie jakiś psychoanalityczny problem z dawaniem swoich modeli komuś do ręki?
Jedi przeczytaj to co napisałeś ...

W każdym razie ...
Nie bede brał udziału w tego typu turniejach nie po to zbieram kolekcjonuje daną armie by nią nie grać .. stanowcze NIE!
Niech zgadnę ... Kolega gra DL , VC albo DE hmmm ?

Tak Jedi - format jest świetny - do tego powinien być wymóg pomalowania armii - zakaz proksów do tego brak oceny malowania i brak testu wiedzy + UNIWERSALNE MODELE WYSTAWIENIA STOŁÓW - wtedy mamy najbardziej pełny i prawdziwy format który pokazuje kto gra najlepiej.

Jak dla mnie stanowcze tak - pomysł stary ale świetny. Każdy głos w stylu "nie dam dotykać moich figórek" wskazuje na problemy osobowościowe albo jeśli już chcemy nomenklatura psychoanalityczną się posługiwać - problemy charakteru ...

ODPOWIEDZ