

Moderator: #helion#
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
poelcam to co pogrubioneSa!nt pisze:Myth chętnie bym z Tobą zagrał z klubów lokalnych to:
Bard na Batorego boczna Karmelickiej.
Imperium Gier na Dietla.
Myth co i gdzie studiujesz i na którym roku?
GSy to wymierający gatunek elitarnej piechoty rankowej która zanika w tej edycji, do tego cena grywalnego oddziału jest bardzo wysoka 25GSow fcg + 9 mieczników +5 łuczników to ponad 370pts a w takich elfach grywalny oddzial wypada dużo taniej (12 WL fcg za 210pts), dodatkowo GSy nie maja dostępu do magicznych sztandarów, jak ktoś ich atakuje to ich albo wystraszy po czasie albo wytnie do nogi bo nie jest to jednostka która potrafi coś wygrać bo po prostu nie potrafią oddać.mati.pl pisze:a jak z GS-ami ?
przeciętnie 12 swordmasterów lub 12 -15 white lionwów rozkręca dzielnych GSów w około dwie, trzy tury. PowodzeniaKosa pisze:dajcie mi imperium to pokaże, ze da sie cos ugrać 24 GS z magią...... a on nie wezmie WE\HE i skopie mu dupsko tym![]()
A z jakom elitom z nowych armii poza czarnuchami (no może jeszcze z PG) oni nie maja przewalone? egzekutorzy i BG tez taniej złożysz a wymordują ich spokojnie a GSy im pewnie nic nie zrobią, demony to samo, nowy chaos tez GG wampirze to co prawda tez rankowcy ale można ich wskrzeszać, straszą, T4, S4, sztandar i mogą mieć WS 7 nawet z hełmofonu. Ta jednostek jest przestarzała, nie ma specjalnie miejsca dla mniej w tej edycji bo są za słabi, za wolni, za drodzy i maja za mało ataków i biegają bez magicznego sztandaru jedyna zalety to FPA i stubborn który pozwala im przetrwać trochę więcej niż innej piechocie imperialnej która ucieka od razu ale to nie równoważy wad w najmniejszym stopniu.Kosa pisze:nom, to jest fakt, którego nie mam zamiaru podważać. Z HE GS mają naprawdę przewalone