Hydra a gigant to kolosalna różnica. Giganta rani każda szóstka. Przy strzelaniu w hydrę zostaje jeszcze armour save i regeneracja. W giganta bym strzelał, hydrę próbował raczej złapać drzewcem.Ogólnie to strzelacie łukami do LT z T5 (dużo jest takich, hydra, giganty) czy raczej nie warto, strata strzał ??
WE bez łuczników
Moderator: Gremlin
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
No ba, a czasami uciekający fast może spanikować ciężką kawe itp. Poza tym przed ciężką kawą na 10" łatwiej uciec, dając fleemdłości pisze:Ja bym wybrał to co łatwiej spanikować, czyli fasta, bo co mi po tym, że zejdzie jeden rycerz, na panikę i tak za mało.
@ Jankiel dobrze mówi, giguś płynie od łuczników, z hydrą, innymi brokułami, nawet smokami jest troche gorzej (z hydrą najgorzej).
Pozdro
Grałem dzisiaj na turnieju rozpą bez łuczniczą. Wyniki dobre, jednak wydaje mi się, że z dwoma dziesiątkami gg gra się na małe punkty lepiej. Inna rzecz, że miałem czym pocisnąć: 4x driady i dwa razy wildzi oraz pan brokuł na 1350 to mocna opcja.
ja bym zaryzykowal gre bez luczników, jednak w ich miejsce koneicznie glade raidersi i masa driad. Dzięki tym fastom, szarże taktyczne nie bolą aż tak strasznie, a to tylko upupilo troszke driady, bo dalej jest to warto i mocna jednostka.