Podład w sprayu GW

Foalooke · Post autor: **Foalooke** » 21 lis 2008, o 22:58

co do spayowania - może komuś się przyda - ostatnio robiłem to na stoliku turystycznym w garażu. Zaletą jest to że nie trzeba przestawiać figsów - wystarczy obejść stół

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 22 lis 2008, o 01:14

ale moge się założyć, że modele stojące w środku (i pewnie nie tylko) mają mnóstwo nieposrayowanych miejsc (szczególnie patrząc od dołu). Ja wole kłaść figurki, sprayowac jedną stronę a jak wyschnie to je odwracam i sprayem pociągam już do końca.

ARBAL · Post autor: **ARBAL** » 22 lis 2008, o 07:20

W sumie to ciekawy problem jest jak w miare szybko bez większych kombinacji posprejowac figurki tak by warstwa farby była cieńka ale pokrywała jak największy obszar. Nieststy mi często sie zdaża, że muszee poprawiać jeszcze pędzlem jakiś zakamrki co nieporzebnie wydłuża czas pracy.

Jakie sa Wasze doświadczenia w tej kwestii?

Foalooke · Post autor: **Foalooke** » 22 lis 2008, o 08:26

Rakso - nie zgadłeś - jedyne niedosprejowane miejsca są pod tarczami u sword menów. a to przez prosty trik ustawiania spreju nie od frontu a po przekątnej

ARBAL - niestety jakieś poprawki są zawse konieczne

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 22 lis 2008, o 09:32

no a właśnie przy mojej metodzie poprawki farbą są naprawdę rzadkością :p