DE a najemnicy
Moderator: Yudokuno
Ja zamierzam pograć sobie Manflayersami- według mnie to najlepsi najemnicy dla DE. Tylko nie wiem za bardzo jak nimi działać na polu bitwy, ktoś jest w nich doświadczony?
A tam. Nie rozumiem tych wszystkich spazmów na temat tego, że działo jest niefluffowe. Armii Delfów jest tyle ilu jest generałów, którzy te armie mają - każdy z nich ma swoje zadania i preferencje. Nie są przecież identycznymi klonami. Prawdopodobnie niejeden miał okazję by zdobyć w trakcje abordażu lub najazdu działa z jeńcami. Trudno byłoby uwierzyć, że żaden z nich nawet nie pomyślał o tym aby z tego czy innego powodu nie wykorzystać ich w walce. . . samurajscy dajmjo także byli dumni i niezależni, ale gdy nadarzyła się okazja by zdobyć przewagą nad innymi - część zmieniła wiarę i zaczęła wykorzystywać broń palną - to też było niefluffowe, a jednak się zdarzyło.
Fluff nie jest zły, ale jednak jeśli chodzi o DE to gdy ktoś nie lubi ciągle przegrywać to trzeba się jednak skupić na wygrywaniu.
Fluff nie jest zły, ale jednak jeśli chodzi o DE to gdy ktoś nie lubi ciągle przegrywać to trzeba się jednak skupić na wygrywaniu.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Trochę się mylisz tutaj. Japończycy uważali wtedy chrześcijaństwo za odmianę buddyzmu. Dwa to był realny świat. Trzy to ludzie byli. A elfy każdego gatunku uważają prochowe bronie za niepewne,głośne i nieeleganckie niezgodne z elfią tradycją. A kontrargument że użyją wszystkiego co da im przewagę jest chybiony bo nie przebija tego ich "konserwatyzmu" jako że to nadal rasa elfia. Ludzie by tak robili, elfy nie. Zdanie co najwyżej inne mógły by mie pojedyncze wyjątki potqwierdzające regułe a inni wojskowi patrzyli by na nich z nieufnością i raczej pogardą.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Zastanawiam się nad uwzględnieniem Ogrów w mojej rozpisce DE. Czy ktoś z Was grał ogrami w DE? Jak tak to jakimi i jak się sprawdzali? Które są wogóle warte wystawienia. Ostatnio miałem na turnieju spotkanie z tymi ogrami co ładują salwy śrutu i mój rydwan miał niefart otrzymać 28 HITów xD i tak sobie o nich pomyślałem.
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Chyba najlepsza kombinacja to 4 Irongutów z War Bannerem.
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
- Offspringman
- Kretozord
- Posty: 1670
- Lokalizacja: Czarne Wrony W-wa
potwierdzam. w mojej ofensywnej rozpie na 2250 zawsze się znajdują.Temple Guard pisze:Chyba najlepsza kombinacja to 4 Irongutów z War Bannerem.
czasami tylko straszą, ale porzezać też mogą.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Hmm zobacze jak moje finanse to moze ich sobie zakupie i zamiast hydry wystawie. Chodzi mi oto by jak najmniej proxowac i chce dokonac dobrego wyboru. Bo 4 bolce mnie wkurzaja nie lubie tej standardowej rozpiski :<. Ogry mają coś z szarżą jakąś specjalną zasadę? bo mi się obiło coś o uszy.
War Banner lepiej się będzie opłacać w Ograch czy w CoK? Bo narazie trzymam w CoK.
Maneaterów się nie opłaca brać?
War Banner lepiej się będzie opłacać w Ograch czy w CoK? Bo narazie trzymam w CoK.
Maneaterów się nie opłaca brać?
- Temple Guard
- Falubaz
- Posty: 1225
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Ogry mają specjalną zasadę - jeśli szarżują z odległości minimum 6" każdy wypłaca 1 impact hit ze swoją bazową siłą. Ogólnie rzadko przydatna zasada.Corvus Albus pisze:Ogry mają coś z szarżą jakąś specjalną zasadę? bo mi się obiło coś o uszy.
War Banner lepiej się będzie opłacać w Ograch czy w CoK? Bo narazie trzymam w CoK.
Maneaterów się nie opłaca brać?
Co do War Bannera to już wybór należy do Ciebie. Choć zastanawiam się, czy przypadkiem oba oddziały by nie mogły mieć WB z racji tego, że Ogry przyszłyby ze swoim własnym Chyba raczej tak nie można, ale wolę się upewnić
Maneaterzy
Zalety: dobre zasady specjalne (stubborn, odporność na psychologię), WS4, S7 przy wyborze broni dwuręcznych, możliwość wyboru innej broni przez każdego Maneatera w oddziale.
Wady: ogromny koszt punktowy (z bronią dwuręczną i ciężką zbroją 90 punktów za jednego!), przeżywalność na ostrzał identyczna jak Ironguci (którzy kosztują 48 punktów, czyli 2 razy mniej), zajmowanie 2 slotów Rare (a Ironguci zajmują 1 Rare). Niektórzy ich sobie chwalą, ale ja zdecydowanie wolę 2 razy tańszych Irongutów. No i biorąc Maneaterów nie weźmiesz bolców, więc w wypadku armii DE ci panowie zupełnie nie mają racji bytu dla mnie.
Gwardia umiera, ale się nie poddaje
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
www.robinofsherwood.fora.pl - forum o wspaniałym, klimatycznym serialu "Robin z Sherwood" - zapraszam serdecznie!
Nom Bolce to faktycznie DoW
A teraz do rzeczy. Moze Stone Trower?
A teraz do rzeczy. Moze Stone Trower?
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
dokładnie tez o tym pomyslałem przydali by sie jeszcze do tego beastmasterzy nad nimi
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...