Wojownicy

Warriors of Chaos

Moderator: JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Wojownicy

Post autor: Temple Guard »

Witam,
Myślę o zbieraniu armii Chaosu opartej na silnych jednostkach (Warriors, Knights, Chariots, Screamers, Hellcannon), choć Maruderzy też może się pojawią. Oczywiście wiem, że taka armia na turniejach nie ma racji bytu (bo jest bardzo mało liczebna) i nie mam zamiaru w nich startować, WFB będę traktować zabawowo-klimatycznie, a nie z myślą o robieniu super turniejowych, "wyżyłowanych" rozpisek.
Wiem, że na turniejach nikt nie używa Warriorów, bo są za drodzy i za wolni, a praktycznie każdy gra armią nastawioną na szybkość. Ale ja mam zamiar grać z bratem i kolegami dla zabawy, a uwielbiam klimat i figurki Wojowników (oczywiście te nowsze ze Storm of Chaos, bo stare sa kiepskie). I w związku z tym na pewno umieszczę ich w rozpisce i raczej nie skończy się na jednym oddziale (pewnie na 2000 punktów dam 2 regimenty) :D Docelowo chcę uzbierać armię Mortal Chaosu na 2000 punktów, a jedynymi niemortalowymi jednostkami będą pewnie Screamers i Hellcannon.
Tak więc załóżcie, że gracie dla zabawy w domu i bierzecie Warriorów - co im dokupujecie, jakie dajecie Marki, czy ulepszacie do Chosen, jaki magiczny sztandar dajecie jednemu z regimentów (niestety tylko 1 może takowy posiadać), czy dajecie FCG?
Jeśli chodzi o zwykłych Wojowników to oczywiście obowiązkowa jest tarcza, bo za 1 punkt poprawiamy Armour Save z 5+ na 3+ w walce wręcz (hand weapon+shield) i 4+ na ostrzał. Taki Wojownik kosztuje 15 punktów - to już dużo. Natomiast prawie na pewno nie zdecyduję się na dokupienie im jakiejś broni, bo wtedy będą kosztować już 17 (halberd lub great weapon) lub 18 punktów (additional hand weapon). W ogóle nie przepadam za halabardami, bo za +1 do siły tracimy możliwość używania tarczy w walce wręcz, gra nie jest według mnie warta świeczki. Przy great weapon z kolei nie możemy korzystać ze świetnej inicjatywy Warriorów. Przeciwko wrogom o słabej sile możnaby w sumie zaryzykować użycie dwóch broni ręcznych, by wypłacić więcej ataków kosztem Armour Save, a T4 powinno ochronić większość Wojowników przed atakami z S3. Ale ogólnie jestem za wystawianiem zwykłych Wojowników tylko z tarczą. Raczej nie dawałbym także Marka ani sztandaru (chyba że to jedyny oddział Wojowników a armii). Wielkość oddziału: 15 do 20. No i chyba FCG.
Jeśli jednak chodzi o Chosenów to oni na starcie kosztują 20 punktów, a z obowiązkową dla mnie tarczą 21 punktów. To najdroższa piechota w grze i jestem zdania, że jak szaleć to szaleć (przypominam - chodzi o grę z kolegami w domu, dla klimatu!) - skoro już są tak drodzy to można ich jeszcze dopakować :D Tutaj już bardziej zasadne jest dokupienie im jakiejś broni, bo i tak mają Armour Save 4+ dzięki Chaos Armour. Dzięki temu z tarczą mają w walce wręcz save 2+, a na ostrzał 3+ - bosko, ale przeciw niektórym wrogom możnaby użyc dodatkowej broni ręcznej (koszt wzrasta do 24 punktów) lub halabardy (koszt: 23 punkty). Dzięki temu mamy albo 3 ataki z S4 albo 2 ataki z S5 :) A jeśli dokupujemy Mark of Khorne to mamy 4 ataki z S4 lub 3 ataki z S5 - masakra. Natomiast nawet w przypadku Chosenów nie podoba mi się opcja z great weapon (23 punkty, 2 ataki z S6 lub 3 ataki w wypadku Khornistów, ale strike last). Jeśli chodzi o Marki to nie przepadam za Khornem i Nurglem, więc Choseni byliby albo Undivided (z War Bannerem) albo Slaanasha (z Rapturous Standard) albo Tzeencha (z Blasted Standard). Ale bardzo możliwe, że wolałbym dać któryś z tych sztandarów Rycerzom. Jeśli chodzi o wielkość oddziału to od 10 do 20 i FCG.
Co myślicie o Wojownikach w grach klimatycznych, ile oddziałów i jakich wystawilibyście na 2000 punktów?
Wszystkim krytykantom oznajmiam, że jestem totalnym początkującym i nie rozegrałem jeszcze ani jednej bitwy w WFB, moje przemyślenia to efekt przeczytania Rulebooka, Army Booka, artykułów w necie itd. Mam więc sporo wiedzy teoretycznej i mało praktycznej :D

Awatar użytkownika
Zed Zediculus
Mudżahedin
Posty: 259
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zed Zediculus »

Jak swego czasu grałem Chaosem to grałem dwoma oddziałami Warriorów i przyznam, że się spisywali. Nie wiem jak w tej edycji...Jak dasz im Mark of Khorne to nie potrzeba dawać im dodatkowej broni, bo będę mieli po dwa ataki z siłą 4 każdy. Do tego Save 3+. Git! :wink:

Pozdrawiam! :)

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Temple Guard pisze:Wszystkim krytykantom oznajmiam, że jestem totalnym początkującym i nie rozegrałem jeszcze ani jednej bitwy w WFB, moje przemyślenia to efekt przeczytania Rulebooka, Army Booka, artykułów w necie itd. Mam więc sporo wiedzy teoretycznej i mało praktycznej :D
(odpisuję na szybko, bo jestem w pracy ;) )
Mnie się to podoba i jestem pod wrażeniem: początkujący, który zaczął od lektury "swojego" AB i takiej informacji (a nie tradycyjnego "co polecacie, jak to działa i w ogóle jakie zasady to ma, i jak sięw to gra")

Ja zbieram armię Nurgle'a, opartą głównie na mortalach. Mnie akurat się ten klimat podoba. Jeśli nastawiasz się też na fajny wygląd armii, nie odrzucaj z góry starych wzorów. Na przełomie lat 80 - 90 wypuszczono serię wzorów bohaterów, metalowe figurki. Niektóre są naprawdę miodne.
Co do użycia wojowników, to halabardy czasem przydają się bardziej niż dodatkowy atak. Ale to zależy od przeciwnika. Ja np. swoich Chosenów Nurgle'a sklejam właśnie z dodatkową bronią ręczną, bo podoba mi się to ze względu na klimat.
Bardzo mi się Twój post podoba. Życze powodzenia - donoś o postępach.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Zed Zediculus pisze:Jak swego czasu grałem Chaosem to grałem dwoma oddziałami Warriorów i przyznam, że się spisywali. Nie wiem jak w tej edycji...Jak dasz im Mark of Khorne to nie potrzeba dawać im dodatkowej broni, bo będę mieli po dwa ataki z siłą 4 każdy. Do tego Save 3+. Git! :wink:

Pozdrawiam! :)
Dzięki za odzew, ale nie jestem przekonany do Khorne'a. To znaczy klimat jak najbardziej, ale perspektywa koniecznego niańczenia tego oddziału, czyli screenowania, by nie dał się głupio złapać w pułapkę trochę mnie przeraża. Frenzy jest niestety obosieczną bronią. Chociaż na pewno są doświadczeni gracze, którzy sobie z tym radzą, w końcu niektórzy grają nawet cała armią Khorne'a, choć słyszałem, że na turniejach raczej nie mają większych szans. No ale ponieważ nie gram turniejowo to pewnie jak zyskam trochę doświadczenia to znajdzie sie u mnie miejsce dla Warriorów Khorne'a, w końcu dodatkowy atak i kostka rozpraszania to fajna sprawa.
Pozdrawiam serdecznie!

Awatar użytkownika
Crom
Chuck Norris
Posty: 430
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Crom »

Hmmm, Warszawa Bemowo? chyba się znamy :P

Ja bym proponował warriorów z shieldami, dwa takie oddziały po 15-20 + BSB swietnie wyglądają a i mozna cos nimi ugrac ;) choc mnie zawsze zastanawiało takie rozwiązanie - choseni z additional hand weapon, marka tzeentcha i blaster standard. 3A z S4 każdy, save na 4+, T4, wardzik z bannera jak się uda na 5+... tylko koszty niestety ogromne :P

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

KrzysiekW pisze: Mnie się to podoba i jestem pod wrażeniem: początkujący, który zaczął od lektury "swojego" AB i takiej informacji (a nie tradycyjnego "co polecacie, jak to działa i w ogóle jakie zasady to ma, i jak sięw to gra")

Ja zbieram armię Nurgle'a, opartą głównie na mortalach. Mnie akurat się ten klimat podoba. Jeśli nastawiasz się też na fajny wygląd armii, nie odrzucaj z góry starych wzorów. Na przełomie lat 80 - 90 wypuszczono serię wzorów bohaterów, metalowe figurki. Niektóre są naprawdę miodne.
Co do użycia wojowników, to halabardy czasem przydają się bardziej niż dodatkowy atak. Ale to zależy od przeciwnika. Ja np. swoich Chosenów Nurgle'a sklejam właśnie z dodatkową bronią ręczną, bo podoba mi się to ze względu na klimat.
Bardzo mi się Twój post podoba. Życze powodzenia - donoś o postępach.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Dziękuję za miłe słowa. W WFB siedzę już trochę, ale właśnie teoretycznie, jakoś nie mogłem się zebrać i wybrać konkretnej armii. Główne założenie było takie, żeby moja armia miała mocną piechotę z T4 i fajnym armour savem no i do tego dobrą kawalerię (więc krasnoludy odpadają). Generalnie stawiam na jakość wojsk, nie na liczebność, więc przynajmniej na początku chcę skupić się na Warriorach i Knightach, o Maruderach, którzy są praktycznie zwykłymi ludźmi o przeciętnych statystykach, pomyślę może później. Chociaż Maruderzy na piechotę to jedyna jednostka w Chaosie, dzięki której można spróbować czegoś na kształt armii hordowej.
Myślałem o VC, Chaosie i Lizardmenach, ostatecznie stwierdziłem, że będę zbierał te dwie ostatnie armie. Tak więc będę jeszcze zbierał Lizaki, ale prawdopodobnie po Chaosie, bo równolegle nie wyrobię raczej finansowo :)
KrzysiekW, rozumiem, że swoich Chosenów Nurgla używałeś tylko w bitwach klimatycznych, czy jednak zaszalałeś i wystawiłeś ich na turnieju? Ilu ich było, czy dałeś FCG i jakiś sztandar?
Ciekaw jestem Waszego zdania, czy wolelibyście by Warriorzy mieli statystyki Saurusów. Różnica jest taka, że Saurusy mają co prawda WS3 i I1, ale za to 2A i Ld8, ale na 3 kościach. No i kosztują 12 punktów. Co prawda mają save'a 4+/5+, ale ja ich bym zawsze wystawił ze spawningiem Quetzla, który podnosi save'a do poziomu Warriorów (3+/4+). A ten spawning to wydatek 30 punktów niezależnie od wielkości oddziału, więc Saurusy są tańsze. Przy 20 Saurusach koszt jednego wynosi 13,5 punkta, a Warriora z tarczą 15 punktów. No i Saurusy mogą dostać włócznie za 2 punkty (czyli wtedy kosztują 15,5 punkta). Właśnie to jest dobre, że Saurusy z włóczniami pogarszają swój save w walce wręcz tylko z 3+ na 4+, a zwykli Warrorzy jesli nie używają kombinacji hw+shield mają save tylko 5+, bo każda z dostępnych dla nich broni całkiem uniemożliwia użycie tarczy w walce wręcz! Ja chyba bym wolał słabszy WS i I, ale 2A i lepszą Ld. Choć z Ld u Warrirów Undivided też jest dobrze, bo mają przerzut testów psychologicznych.
Tak więc kto lepszy? Ja stawiam na Saurusy Quetzla. Wypłacają więcej ataków (2 w pierszym rzędzie każdy + ewentualnie włócznicy po 1 z drugiego rzędu) i bez włóczni są tańsi. Wolę 2-3 ataki z WS3, niż 1 z WS5. Warrior może mieć 2 ataki, ale wtedy kosztuje 18 punktów (additional). Lepsza I nie wyrównuje raczej tej różnicy.
Co Wy o tym myślicie?
P.S. Za jakiś czas spróbuję zrobić rozpiskę z Warriorami, Knightami, Screamerami, Chariotami i Hellcannonem na 2000 pkt. - oczywiście for fun :D I takie coś chcę zebrać. Może jeszcze do tego Smok. Wszystko mocne, twarde, ale mało liczebne.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2007, o 15:42 przez Temple Guard, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Crom pisze:Hmmm, Warszawa Bemowo? chyba się znamy :P

Ja bym proponował warriorów z shieldami, dwa takie oddziały po 15-20 + BSB swietnie wyglądają a i mozna cos nimi ugrac ;) choc mnie zawsze zastanawiało takie rozwiązanie - choseni z additional hand weapon, marka tzeentcha i blaster standard. 3A z S4 każdy, save na 4+, T4, wardzik z bannera jak się uda na 5+... tylko koszty niestety ogromne :P
Cześć Crom, chyba się nie znamy, bo ja rzadko się pojawiam w Morionie i nie jestem znany w środowisku graczy, gdyż jeszcze nie grałem nigdy ani w turniejach ani nawet towarzysko. Ale zawsze można się poznać :)

Widzę, że podobnie myślimy o Warriorach - jak zwykli to z tarczami, jak Choseni to można szaleć. Blasted Standard jest bardzo fajny (wtedy ci Choseni mają save 2+/3+ i szansę na Warda 5+), additionale też, właśnie o czymś takim myślałem. Genialny jest też sztandar, który mogą wziąć Warriorzy Slaanesha (Rapturous Standard - wszystkie modele w kontakcie mają obniżoną inicjatywę oraz walkę wręcz o połowę zaokrąglając w górę, czyli oddziały z WS4 i mniejszym trafiamy na 3+, a wróg nas na 5+!!!). Niezły jest też sztandar Khornistów, ale ich raczej nie będę używał. Za to sztandar Nurglistów chyba najgorszy. Ewentualnie można się pobawić tym strzelającym sztandarem (Banner of Wrath). Ale tak jak napisałem wcześniej gdybym brał Chosenów to: Undivided z War Bannerem albo Slaanasha z Rapturous Standard albo Tzeencha z Blasted Standard. Ewentualnie bez sztandaru, jeśli uznam, że dana szmatka bardziej przyda się Rycerzom.
P.S. A tak w ogóle to raczej preferuję generała Undivided, żeby móc mieć oddziały różnych bogów. Choć kuszący jest smok Tzeencha dzięki Wardowi 3+ i żeby go mieć trzebaby zbierać armię Tzeencha.

Łosiu
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 119

Post autor: Łosiu »

Śmieszna jest opcja 15 Chosenów khorne'a z great weaponami, rage bannerem i fcg. 16 ataków z WS 5 S 6 z pierwszego rzedu robi wrażenie :twisted: :twisted: :twisted: Tylko jest "troszkje" drogie :wink:
Nie pamiętam kto : "Jasiu co to jest miscast na 9?"
Jasiuuu: "Twoja stara puszcza się z listonoszem"

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Temple Guard pisze: KrzysiekW, rozumiem, że swoich Chosenów Nurgla używałeś tylko w bitwach klimatycznych, czy jednak zaszalałeś i wystawiłeś ich na turnieju? Ilu ich było, czy dałeś FCG i jakiś sztandar?
Ja w ogóle mało gram na turniejach, jestem raczej "housegamerem". A jeśli już gram na turnieju, to zgodnie z tym co mój userbar sugeruje - skavenami (szczury "hoduję" od 12 lat i to moja podstawowa armia).
Na razie ten oddział sklejam - idzie mi to powoli, bo każdego wojownika staram się zrobic unikalnego, a mam jeszcze inne zajęcia.
Będę ich wystawiał raczej w grach domowych, 20 z FCG (przeciwnicy już się cieszą na te punkty ;) ) ale też w bitwach minimum jakieś 3500.
Tutaj możesz zobaczyć rozpiski, których założeniem było wciśnięcie 4-ech oddziałów warriorów. Zafael starał się wyżyłować co się da (stąd pomieszanie marków) ja raczej próbowałem pójść trochę w klimat zarazy. Ale jak widać, nie wzbudziło te próby enztuzjazmu ... czemu trudno się dziwić. :) Może w tej edecji coś wojownikkom poprawią.

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Podaję linki do tematów o tym jak uzbroić Warriorów (wszystkie po angielsku):

http://z1.invisionfree.com/forums/Warha ... topic=7169

http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.p ... 478f80b37b

http://www.warseer.com/forums/showthread.php?t=1796

A gdybyście mieli w armii zarówno zwykłych Warriorów jak i Chosenów to jak byście pokazali na figurkach elitarność Chosenów? Jakieś pomysły (malowanie, konwersje)?

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Artykuł o uzbrajaniu na warseer.com czytałem. Pozostałych nie.
Temple Guard pisze:A gdybyście mieli w armii zarówno zwykłych Warriorów jak i Chosenów to jak byście pokazali na figurkach elitarność Chosenów? Jakieś pomysły (malowanie, konwersje)?
Moi choseni Nurgle'a są bez hełmów. Głowy dałem różne: imperium, Chaosu (ludzie, bestie), zombie, i chyba nawet bretońscy chłopi się tam znajdą. :) Dodatkowo każdy ma jakąś mutację: dwie głowy, macki, zmutowane ręce, nogi, jakieś wybrzuszenia na zbroi it.

Awatar użytkownika
Crom
Chuck Norris
Posty: 430
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Crom »

hmmm, moi choseni (knighci) mają złote zbroje, podczas gdy zwykli mają zwykle pancerze ;) od razu widac, ze to choseni

Awatar użytkownika
Greyhawk
Wałkarz
Posty: 60
Lokalizacja: "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp.

Post autor: Greyhawk »

Ja mam w swojej rozpisce 20 warriorów undvd z tarczami i fcg. Spisują się naprawdę spoko. Są powolni, to prawda, ale przy okazji to twardziele jakich mało i rzadko przeciwnikowi uda się ubić więcej niż połowę... Co prawda w punktach jeszcze chyba nigdy się nie zwrócili, a gra nimi jest dość trudna, no ale klimatu odmówić im nie sposób.
Piesi choseni to IMO *lekka* pomyłka. Kosztują o wiele za dużo (jak na swoje możliwości), choć parę razy widziałem ludzi grających 12 chosenami khorna z dwiema broniami (jeszcze w 6 ed.) i czasem robili niezłą rzeźnię... ;)

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

To prawda, że przesadą jest koszt ulepszenia na chosena. Lepsza zbroja i dodatkowy atak to super sprawa, ale 6 punktów to za dużo, 4 punkty byłyby wystarczająca ceną. Sądzę, że gdyby zwykły Warrior z tarczą kosztował 13-14 punktów (a nie 15), a Chosen 17-18 (a nie 21) to byłoby uczciwie.
A co do Chosenów Khorne'a z dodatkowymi broniami ręcznymi to każdy ma 4 ataki (champion 5) z S4 i WS5, więc właściwie wszyscy w walce z nimi giną marnie. Gdy jest ich 5 w szeregu z championem to wypluwają z siebie 21 ataków, gdy 6 to 25 ataków. Albo można ich uzbroić w halabardy (każdy ma o jeden atak mniej, ale z S5) lub w broń wielką (też o jeden atak mniej, z S6, ale "strike last"). W każdym razie żadna inna piechota, a nawet kawaleria w WFB nie może mieć tylu ataków, co Choseni (jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale nie sądzę).

Awatar użytkownika
Zed Zediculus
Mudżahedin
Posty: 259
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zed Zediculus »

Po prostu zagraj i wypróbuj każdą opcję. Będziesz wiedział jakie ustwawienie jest dla Ciebie najlepsze :wink:

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

No na pewno wypróbuję różne opcje :) A co do liczby ataków to w sumie Chosenom z "additionalami" dorównują pikinierzy, bo walczą z 3 rządów w ataku i z 4 w obronie (ale mają S3, tylko zaszarżowani w pierwszej rundzie przez jednostki niepiechotne S4) oraz włocznicy High Elfów (walczą z 3 rzędów w obronie, ale z S3) oraz Saurusów (2 ataki z 1. rzędu i 1. z drugiego z S4).

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

coldy z kultu slanesha z hydra bannerem i potraktowani frenzy :)
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Jeśli rozpatrujemy "traktowanie frenzy" to ja bym obstawiał za 24 pikinierami potraktowanymi frenzy :P
Uerph.

Awatar użytkownika
Esco
Chuck Norris
Posty: 619
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Esco »

Grałem na warriorach w poprzedniej edycji i powiem szczerze, że mi się nie sprawdzali za często. Ale zdażało się, że się spłacali, różnie to z nimi bywało. Ale jak już wystawiać to po 20 w oddziale i nie dawać im "Chosen" bo za drogo. Ja bym przetestował takie kombinacje:

20 Chaos Warriors, Mark of Nurgle, Standard, Musician, Hand weapon & shield.

Do tego powinni zawsze szarżować w akompaniamencie czegoś, co sypnie dużo trupów, np. chaos chariot lub exalted champion. Wtedy Mark of Nurgle ładnie nam zaowocuje w postaci fear-outnumber. Niestety jeśli walczymy przeciwko kawalerii to nas raczej zaszarżują (wyższy Move), więc do zestawu koniecznie trzeba dodać coś, co zablokuje/przekieruje wrogą szarżę, wystawiając przeciwnika naszym warriorom i chariotowi. Mogą w tym celu posłużyć np. psy za 30 pts. Tylko że taki zestaw kosztuje nas już ponad 500 pts, a wiec byla by to 1/4 planowanej przez Ciebie armii. Zaletą kombinacji natomiast jest, że użyliśmy samych slotów core.

Moja ulubiona kombinacja chyba. Pamiętam jak psami wciągnąłem w taką właśnie pułapkę 12 Dragon Princów z Commanderem. Szarża warriorów i chariotu od boku -> DP dają flee -> chariot dogania. I włala! Inwestycja się spłaciła!

Druga opcja którą bym przetestował to:

10 Chaos Warriors, Mark of Khorne, Champion, Additional weapon.

Daje nam to w zasadzie taki mały oddział championów, wypłacający 16 ataków. Można używać ich jako oddział wsparcia dla większego klocka piechoty. Np. jako dodatek do oddziału 25 maruderów z FCG. Wtedy nawet jak maruderzy przyjmą szarżę, jest szansa że ustoją, a wtedy z flanki wjeżdżają nasi khornowcy i robi się wesoło. Wadą jest niski save przez co stosunkowo łatwo można ich wystrzelać. Dla tego radził b ym zasłonić taki oddział przed strzelaniem piatką psów. Dodatkowo takie psy będą mogły blokować nasz własny oddział przed oddaniem niechcianej szarży (frenzy).

Tu z kolei pamiętam jak taki oddział khornowców pusciłem w stronę 20 skaveńskich Stormverminów zajmujących zrujnowany dom na samym środku pola bitwy. Najpierw moi warriorzy zostali ostrzelani z rattling gun'a - przeżyło tylko pięciu, ale będąc we frenzy panika im przecierz nie straszna. :D W kolejnej rundzie wpadli do chałupy i wymietli coś koło 7 stormverminów. Wynik walki to 7:5, Stormvermini nie zdali break testu (o co nie trudno na Ld. 6) i pogonili. I znowu inwestycja się zwróciła.


Podsumowując w bitwach towarzyskich jest sens wystawiania warriorów, gdyż raz na jakiś czas, gdy oddział ten popadnie w totalną niełaskę i masz ochotę potraktować figurki młotkiem, zrobią coś takiego, co uratuje ich honor (oraz ich plastikowe tyłki przed karą) :D

Awatar użytkownika
Temple Guard
Falubaz
Posty: 1225
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post autor: Temple Guard »

Po pierwsze wielkie dzięki za odświeżenie tematu :)
Esco pisze:Grałem na warriorach w poprzedniej edycji i powiem szczerze, że mi się nie sprawdzali za często. Ale zdażało się, że się spłacali, różnie to z nimi bywało. Ale jak już wystawiać to po 20 w oddziale i nie dawać im "Chosen" bo za drogo.
Według mnie największym problemem Warriorów jest to, że na starcie mają tylko 1 atak, co prawda z WS5 i S4, ale to jednak mało. A taki Wojownik (z tarczą) kosztuje aż 15 punktów. Jeśli chcemy, by mieli więcej, niż 1 atak musimy dać im:
a) additionale (koszt wzrasta do 18 punktów - stają się cholernie drodzy i używając 2 broni mamy save tylko 5+ w CC);
b) Mark of Khorne (koszt oddziału wzrasta o 45 punktów - znów drożyzna, stają się frenzy - co może być niebezpieczne, ale za to nie tracimy save'a 3+ w CC);
c) awansować ich na Chosen (co kosztuje aż 6 punktów, koszt 1 Wojownika wynosi wówczas astronomiczne 21 punktów - są najdroższą piechotą w grze, mamy 2 ataki i najlepszy, obok ironbreakerów, pancerz wsród piechoty w całym WFB).

Jak widać każda opcja jest strasznie kosztowna. Z tego powodu jeśli chodzi o zwykłych (nie chosen) Wojowników z ciężkim sercem decyduję sie na najtańszą opcję za 15 punktów i tylko 6 ataków w turze :( (pod tym względem Saurusy są lepsze, bo mają 2 ataki, a ze Spawning of Quetzl też mają save 3+ w CC).
Wystawiłbym 20 Wojowników z tarczami, dałbym FCG, nie dawałbym Marków ani broni i taki oddział kosztuje 330 punktów. Albo wersja totalnie oszczędnościowa - 15 Wojowników Undivided, tarcze, FCG za 255 punktów + War Banner (25 pkt.) = 280 punktów (ale to tylko wtedy, gdy nie uznamy, że War Banner bardziej przyda się Rycerzom lub innemu oddizłowi Wojowników, jeśli go mamy, szczególnie Chosenom, których siłą rzeczy będzie mało)

Esco pisze:Ja bym przetestował takie kombinacje:

20 Chaos Warriors, Mark of Nurgle, Standard, Musician, Hand weapon & shield.
Jakoś nie jestem przekonany do Nurgle'a - to najdroższy Mark (50 punktów), a ze strachu korzystamy w dość ograniczony sposób, rzadko uda się fear-outnumber, choć na pewno cenna jest odporność na strach i możliwość, że wróg bedzie nas trafiał na 6. Ale już wolę Slaanesha (immune to psychology) za jedyne 20 punktów.
Esco pisze:Druga opcja którą bym przetestował to:

10 Chaos Warriors, Mark of Khorne, Champion, Additional weapon.

Wadą jest niski save przez co stosunkowo łatwo można ich wystrzelać. Dla tego radził bym zasłonić taki oddział przed strzelaniem piatką psów.
Myślę, że zawsze warto dać tarcze - kosztują tylko 1 punkt, a podnoszą save na strzelanie z 5+ na 4+ i dają możliwość wybrania kombinacja hand weapon+shield, która zapewnia save 3+ w CC. No i, jak już wcześniej pisałem, zanim nie zyskam doświadczenia raczej nie będę grał oddziałami Khorne'a - perspektywa ciągłego niańczenia, czyli screenowania, tych panów na razie mnie zniechęca :)

Jeśli chodzi o Chosenów to jak na razie zdecydowałem, że jeśli ich wystawiać to maksymalnie 15 z FCG, na pewno z tarczami, zastanawiam się nad Markiem (Undivided, Slaanesh lub Tzeench), dokupieniem broni (jeśli już to raczej additionale, mniej podobają mi się halabardy, a great weaponów w ogóle nie biorę pod uwagę) i magicznym sztandarem (jeśli Undivided to War Banner lub nic; jeśli Slaanesh to War Banner lub nic - bo Rapturous Standard raczej zarezerwowałbym Rycerzom; jeśli Tzeench to War Banner, Blasted Standard lub nic).
A Wy jaką opcję z tych wymienionych przeze mnie powyżej byście wybrali?

ODPOWIEDZ