Co od zadawania ran to tu wszyscy macie racje i Arbal twierdzac ze ta armia polega na outnamberingu i Aro twierdzac ze na ranach to poprostu zalezy od stylu gry niektozy preferuja defensywna gre wampirami oparta na nekromancji wtedy gramy na outnamberingu Ale ci co grali kiedys na Blood Dragonach preferuja armie ofensywne ktore musza te rany zadawac...
To zacznijcie myslec a nie jeczec ze cos jest przegiete To ze nie umiecie sobie z czyms poradzic to nie znaczy ze jest to przegiete!Wystarczy zaczac myslec a nie grac samograjami ktore polegaja pchaniem wszystkich oddzialow do przoduGelo pisze:Pytasz się po co to ograniczenie, a po co tamto? Po to żebyś nie wygrywał bezsensowanie, bez myślenia, tylko żebyś mógł wygrywać z głową.
Wampiry maja wystarczajaca liczbe minusow by mozna soby bylo z nimi poradzic ostatnio to udowodnilem w opolu masakrujac nowe overpower Vampiry Dwarfami w 3 tury!!!
Zgadzam sie z Furionem w calej rozciaglosci naprawde przemyslanie i madze napisaneFurion pisze:Helm of Commandment powinien zjadać rare - bo to bardziej boli.
W fell batach nie powinno sie grzebać - grzebanie w ożywieniu jest wystarczające.
Na Van Hell powinno być pozwolenie do jednokrotnego recastu, czyli w sumie 2 na ture. Helish vigour traktowany jako osobny czar.
Wraithy powinny zjadac slot hero - bo to trafne ograniczenie jest. Roznica miedzy 5 a 10 wraithow jest marginalna, wiec nie wiem po co te ograniczenie ilosciowe.
A poza tym, to zmienianie zasad gry jest z dupy, i to ostro.
pozdrawiam
Furion
ps. nowe vc nie sa przegiete. dopiero jak sie je przegnie, to sa przegiete, same z siebie sa dobre i zbalansowane.
6ed wampiry byly ciekawsze.