Army list wilkołaków
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Army list wilkołaków
Szukałem w sieci ale bez skutku, może ktoś zetknął się z czymś takim lub ma jakieś pomysły odnośnie wilkołaków jako armii do młotka. Piszcie co myślicie
w sumie to chyba strigoie z VC to takie wilkolaki...
Addiw pisze:Strigoi ? co to za jednostka w obecnej edycji jej nie ma z tego co mi wiadomoKosa pisze:w sumie to chyba strigoie z VC to takie wilkolaki...
no nie ma...
Jest, a w zasadzie byl to VI edycyjny klan wampirów, takie zmutowane wampiry, mogloby to podejsć pod wilkolaków.
Jak wiadomo wampir to taki rycerz z dokonalym fechtunkiem, zaś tutaj liczyla się slepa furia, sila pazurów i wytrzymalosć ciala, a nie zbroji.
Podejzewam, że daloby się zlożyć klimatyczne wampiry na takich strigoiach dalej, pozwala na to book.
Wystarczy dobrać odpowiednie moce vampirów aby bylo klimatycznie i już. Sam varghulf to taki niby wilkolak jakby nie patrząc
- marcus_cheater
- Oszukista
- Posty: 838
- Lokalizacja: Karak Drazh
Przecież jest pełno klimatycznych wampirów podchodzących pod strigoi na stołach, bo każdy gracz WC wystawia co najmniej 3 regimenty ghuli...
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane
Kadrin Redmane
Kosa: Rycerze o doskonałym fechtunku to Krwawe Smoki, raczej ciężko tak zdefiniować Lahmianki czy Carsteinów.
Strigoi nie mają absolutnie NIC wspólnego z wilkołakami od strony fluffu.
I nie, Varghulf to nie wilkołak tylko przerośnięty wampir, który ostatecznie poddał się Bestii.
Wilkołaki w większości systemów przynależą do świata natury. W młotku nie jest to do końca podane. W pierwszej edycji WFRP jest notka, że są to albo mutanty ze zdolnością zmiany formy albo zupełnie oddzielny gatunek, który nie ma nic wspólnego z Chaosem.
Nieważne którą opcję wybrać nijak nie pasuje do wampirów.
Tak naprawdę... Jeśli ktoś już bardzo by chciał się bawić w robienie armii wilkołaków do WFB, która dodatkowo byłaby do przyjęcia na turniejach to powinien skupić się na czysto spiritowych WE.
Driady jako małe wilkołaki, Treekiny jako większe wilkołaki, treemany jako największe wilkołaki a bohaterowie WR i sami WR jako formy przejściowe (czy cokolwiek innego, w miarę rozsądnego).
Całkiem klimatyczne .
Strigoi nie mają absolutnie NIC wspólnego z wilkołakami od strony fluffu.
I nie, Varghulf to nie wilkołak tylko przerośnięty wampir, który ostatecznie poddał się Bestii.
Wilkołaki w większości systemów przynależą do świata natury. W młotku nie jest to do końca podane. W pierwszej edycji WFRP jest notka, że są to albo mutanty ze zdolnością zmiany formy albo zupełnie oddzielny gatunek, który nie ma nic wspólnego z Chaosem.
Nieważne którą opcję wybrać nijak nie pasuje do wampirów.
Tak naprawdę... Jeśli ktoś już bardzo by chciał się bawić w robienie armii wilkołaków do WFB, która dodatkowo byłaby do przyjęcia na turniejach to powinien skupić się na czysto spiritowych WE.
Driady jako małe wilkołaki, Treekiny jako większe wilkołaki, treemany jako największe wilkołaki a bohaterowie WR i sami WR jako formy przejściowe (czy cokolwiek innego, w miarę rozsądnego).
Całkiem klimatyczne .
@Torres,
wiem, ze VC nie mają wiele wspólnego z wilkolakami, w koncu się wampiry ich niezbyt lubią
ale jak dla mnie jednak najblizej striogoją do tego, oczywisćie po uprzednich konwersjach
a carsteinowie to chyba też coś tam potrafią się pojedynkować, w koncu to tacy hrabowie, hihi.
Szkoda, ze już nie ma tak jasno wyznaczonych lini krwi w VC
No ale jednak da rade porobić nawet z dzisiejszego booka w zasadzie tematyczne armie.
wiem, ze VC nie mają wiele wspólnego z wilkolakami, w koncu się wampiry ich niezbyt lubią
ale jak dla mnie jednak najblizej striogoją do tego, oczywisćie po uprzednich konwersjach
a carsteinowie to chyba też coś tam potrafią się pojedynkować, w koncu to tacy hrabowie, hihi.
Szkoda, ze już nie ma tak jasno wyznaczonych lini krwi w VC
No ale jednak da rade porobić nawet z dzisiejszego booka w zasadzie tematyczne armie.
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
wilkołaki pojawiły się bodajże w którymś z Gotreków.
Jest do szlachetna rasa żyjąca w zgodzie z naturą- cos ala Leśne Elfy.
Jest do szlachetna rasa żyjąca w zgodzie z naturą- cos ala Leśne Elfy.
w sumie jeśli tak, to WE dobrze pasują.
Alterzy idealnie się nadają, szybki i z mocnym uderzeniem.
W sumie pomysl Torresa jest bardzo ok.
Alterzy idealnie się nadają, szybki i z mocnym uderzeniem.
W sumie pomysl Torresa jest bardzo ok.
Armia samych wilkołaków byłaby mało prawdopodobna, to tak jakby zrobić armię składającą się wyłącznie z wampirów. Likantropia występuje głównie u Norsemanów, więc może używałbyś zasad Warriorów Chaosu? Ja bym się nie bawił w wymyślanie nowego army lista, tylko wykorzystał istniejący. A WoC jako armia raczej elitarna powinna pasować.
Pomysł Torresa na wykorzystanie WE też sensowny, tylko pytanie co zrobić za łuczników (bo generalnie przydają się w armii)? Może coś na wzór wolf-kin'ów występujących w armii Middenheimu podczas SoC?
Pomysł Torresa na wykorzystanie WE też sensowny, tylko pytanie co zrobić za łuczników (bo generalnie przydają się w armii)? Może coś na wzór wolf-kin'ów występujących w armii Middenheimu podczas SoC?
Pomysł z WE fajny ale największy problem u wilkołaków to różnorodność bo małe wilkołaki średnie wilkołaki i duże wilkołaki to trochę kiczowato wygląda. Myślałem nad jednostkami w stylu wilkołaków w zbrojach, na wierzchowcach, może z jakąś rozsądną bronią na dystans. Chłopi jako niewolnicy zastraszeni przez wilkołaczych panów. Dobry by był zmutowany niedźwiedź jako rare.
Fajna opcja puszki z głowami wilkołaków, jakby pousuwać wszystkie znaki chaosu to nieźle by się prezentowali. Taka elitarna bojówka zamieniona w pół-wilki.Torres pisze:No w sumie zawsze można zrobić z Chaos Warriorów coś na kształt Trzynastej Kompanii Kosmicznych Wilków z WH40k.
W "Zabójcy Trolli", opowiadanie "Dzieci Ulrica".Shakin' Dudi pisze:wilkołaki pojawiły się bodajże w którymś z Gotreków.
Jest do szlachetna rasa żyjąca w zgodzie z naturą- cos ala Leśne Elfy.
Próby łączenia ich ze strzygoniami czy zmutowanymi ludźmi z północy nie pasuje ni w 5 ni w 9.
Rzeczywiście bliżej im do Wieś Elfów.
Może po prostu stworzyć oddział (jakiś rare) w armii Middenheim/Ulrica...
Taaa z WE kiepsko myslę, bo nie mogę sobie jakoś wyobrazić wilkołaka z t3, warriorzy chaosu najlepsi, konnica na jakichś wypaśnych wilkach z innej firmy, psy no po prostu wilki, herosi, ogry, dragoogry - wilkołaki np. z confrontacji to imho najlepsza opcja, reaper też ma w ofercie sporo wilkołaków
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Wilkołaków mamy dwa rodzaje w świecie warhammera
1. Wilkołaki które pochodzą w wyniku mutacji chaosu w norsce, pustkowiach chaosu czasem kislevie. = przykład Beoreg Bearstruck z regimentu DOW.(chociarz to niedzwiedziołak raczej ale powiedzmy że uznamy to zo za -łaka)
2. "Dzieci Ulryka" żyjące w Middenlandzie błogosławione przez swego boga istoty zmiennokształtne.
Jedne to raczej samotnicy których norsmeni otaczają czcią swoistego rodzaju. Drugich jest zbyt niewiele by tworzyc armie. Tych pierwszych zresztą też .
1. Wilkołaki które pochodzą w wyniku mutacji chaosu w norsce, pustkowiach chaosu czasem kislevie. = przykład Beoreg Bearstruck z regimentu DOW.(chociarz to niedzwiedziołak raczej ale powiedzmy że uznamy to zo za -łaka)
2. "Dzieci Ulryka" żyjące w Middenlandzie błogosławione przez swego boga istoty zmiennokształtne.
Jedne to raczej samotnicy których norsmeni otaczają czcią swoistego rodzaju. Drugich jest zbyt niewiele by tworzyc armie. Tych pierwszych zresztą też .
Armia wilkołaków nie przejdzie od strony fluffu. W Starym Świecie, wilkołaki nie łączą się w armie, tylko żyją ukryci w ludzkiej społeczności, pozatym jest ich chyba za mało aby stworzyli armie. Nie wystąpią też raczej po stronie bestii chasou. Mimo, że zmieniają się w wilkopodobne stwory, to nie ciągnie ich do zwierzoludzi. Z opisu w bestiariuszu do WFRP II ed. wynika, że to własnie wilkołak dzięki swoim wyczulonym zmysłom ostrzegł ludzi ze swojej wioski o zbliżającym się niebezpieczństwie w postaci zwierzoludzi.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."