Imperialny fluff

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2177
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Też coś o tym słyszałem, choć generalnie to spór Ulrykania - Sigmaryci kojarzy mi się ze, sporem Protestanci - Katolicy w Niemczech.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Ja raczej doszukiwałbym się innych analogii. Raczej spór między Chrześcijanami, a Żydami. Sigmar, niczym Chrystus modlił się do boga żydowskiego (dla wielu ludzi fakt modlącego się Chrystusa do Boga jest pewnego rodzaju paradoksem i jednym ze źródeł wątpliwości). Założyciel Imperium modlił się też do wielu innych bóstw... Teraz Kościół Sigmara dominuje w Imperium, mimo że wszystko zaczęło się od śmiertelnika, któremu koronę nakładał kapłan Ulryka (Czy aby na pewno był śmiertelnikiem? :) )

Jednak religia w naszych realiach i realiach imperialnych diametralnie się różni. Owszem Kościół Sigmara dominuje, ale Imperium cechuje politeizm. Nawet Najwyższy kapłan Ulryka ma swój głos w Radzie Elektorów.
I jakkolwiek Sigmar i Ulryk nie ingerują w życie śmiertelników tak często i bezpośrednio jak bogowie chaosu, to jednak ich wpływy są wyraźnie zauważalne. Siła modlitw kapłanów może być porównywalna tylko z naszymi cudami. A Ci z was którzy czytali 6ed. podręcznik Imperium, wiedzieliby, że Karl Franz też jest wybrańcem Sigmara... W opisanej tam historii, w momencie, gdy Imperator zaczyna przegrywać w pojedynku z orkowym bossem, Sigmar osobiście wstępuje w ciało Karla... (stąd dawna wersja Karla Franza, który kosztował ponad 900pkt, na jedną turę można było zwięszkyć wszystkie jego staty do 10 :D )


Co do zdobycia Middenheimu. Tutaj pojawia się problem związany z całym GW. Co innego pisze w podręcznikach do bitewniaka, co innego do RPG, co innego w fabularnych. "Inheritance" zostało wydane grubo ponad rok temu, tam Middenheim został podbity.
Pamiętam jak rok temu z Malalem układaliśmy pytania na wrocławski Strategicon, w jednym z nich było pytanie: "Czy Middenheim został kiedykolwiek zdobyty, a jeśli, to przez kogo?" I były osoby, które prawidłowo odpowiedziały na to pytanie.

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Blaesus pisze:Ja raczej doszukiwałbym się innych analogii. Raczej spór między Chrześcijanami, a Żydami. Sigmar, niczym Chrystus modlił się do boga żydowskiego (dla wielu ludzi fakt modlącego się Chrystusa do Boga jest pewnego rodzaju paradoksem i jednym ze źródeł wątpliwości). Założyciel Imperium modlił się też do wielu innych bóstw... Teraz Kościół Sigmara dominuje w Imperium, mimo że wszystko zaczęło się od śmiertelnika, któremu koronę nakładał kapłan Ulryka (Czy aby na pewno był śmiertelnikiem? :) )
Moim zdaniem, jeśli snuć już takie ryzykowne analogie, to jednak ta reformacyjna jest bliższa Staremu Światu. Żydzi byli w Europie nacją ściśle podporządkowaną monarchom lub Kościołowi (to na mocy opieki nad starszymi braćmi w wierze Kościół mógł na nich nakładać ograniczenia w rodzaju tych z IV soboru laterańskiego (żółte znaki na ubraniach, zakaz pokazywania się na ulicach w okolicach Wielkiego Piątku)). Ulrykanie pod taką presją nie byli :)
Jednak religia w naszych realiach i realiach imperialnych diametralnie się różni. Owszem Kościół Sigmara dominuje, ale Imperium cechuje politeizm. Nawet Najwyższy kapłan Ulryka ma swój głos w Radzie Elektorów.
Widzisz, a wśród elektorów Rzeszy było też miejsce dla takich zatwardziałych kalwinistów jak palatynowie reńscy ;)
I jakkolwiek Sigmar i Ulryk nie ingerują w życie śmiertelników tak często i bezpośrednio jak bogowie chaosu, to jednak ich wpływy są wyraźnie zauważalne. Siła modlitw kapłanów może być porównywalna tylko z naszymi cudami. A Ci z was którzy czytali 6ed. podręcznik Imperium, wiedzieliby, że Karl Franz też jest wybrańcem Sigmara... W opisanej tam historii, w momencie, gdy Imperator zaczyna przegrywać w pojedynku z orkowym bossem, Sigmar osobiście wstępuje w ciało Karla... (stąd dawna wersja Karla Franza, który kosztował ponad 900pkt, na jedną turę można było zwięszkyć wszystkie jego staty do 10 :D )
Takich teokratycznych zapędów w Europie nie było, ale pamiętajmy iż monarchowie byli uważani za łączników z niebem, nie wiem jak było z cesarzami, ale na przykład królowie Francji mieli w powszechnej opinii zdolność uzdrawiania dotykiem w dniu koronacji.

Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

Post autor: Legion »

"Czy Middenheim został kiedykolwiek zdobyty, a jeśli, to przez kogo?" I były osoby, które prawidłowo odpowiedziały na to pytanie.
Znaczy, że nie? :D Skoro oficjalne źródła podają różne odpowiedzi, to zadawanie takiego pytania wydaje mi się niesprawiedliwe.
Vae victis!

Awatar użytkownika
Gniewko
Masakrator
Posty: 2320
Lokalizacja: czasem Bielitz, czasem Breslau

Post autor: Gniewko »

Królewski Dotyk przypisywali sobie władcy wielu krajów - królowie angielscy (obsesję na tym punkcie miał Ryszard II...ale on generalnie miał obsesje na punkcie wielu rzeczy), francuscy, niektórzy kaiserowie (zwłaszcza habsburscy). Rzecz jasna wszystko rozchodzi się o kwestię boskiego namaszczenia/uświęconej przez Boga władzy/etc.
A jak mawiali zwolennicy zwierzchności cesarza nad innymi monarchami "cesarz we władzy świeckiej na ziemi zastępuje Boga".

Awatar użytkownika
JaSk
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 133
Lokalizacja: Black Orc Gliwice

Post autor: JaSk »

Najbardziej "boskie" zapedy mieli vladcy Francji. Od nie-pamietam-ktorego-roku kazdy vladca francuski jest "z urzedu" kardynalem. I tak vladca jednego z najbardziej laickich panstv sviata, JE Sarkozy jest kardynalem :) Inna sprava, ze to tylko tytul vynikajacy z tradycji, ale zavsze:)

Jan Kazimierz tez byl kardynalem...

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2177
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Blaesus pisze: Co do zdobycia Middenheimu. Tutaj pojawia się problem związany z całym GW. Co innego pisze w podręcznikach do bitewniaka, co innego do RPG, co innego w fabularnych. "Inheritance" zostało wydane grubo ponad rok temu, tam Middenheim został podbity.
Pamiętam jak rok temu z Malalem układaliśmy pytania na wrocławski Strategicon, w jednym z nich było pytanie: "Czy Middenheim został kiedykolwiek zdobyty, a jeśli, to przez kogo?" I były osoby, które prawidłowo odpowiedziały na to pytanie.
Pierwszy raz słyszę, że Middelheim padło. Być może tak jest w książce, ale zarówno w WFB jak i WFRP Góra Ulryka pozostała nie zdobyta.
Skoro oficjalna wersja GW mówi o tym, że Middelheim nie padło to pytanie wudaje mi się nie sprawiedliwe. Aby znać odpowiedź trzeba przeczytac książke która nie zostala wydana po polsku i w naszym kraju jest tródno dostępna.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Pytania sluzyly zdobyciu dodatkowych punktow za wiedze i to nie wiedze podstawowa ale i taka, ktora trzeba wygrzebac dodatkowych zrodel. Uwazam sie za osobe, ktora bardzo dobrze zna fluff Warhammera, a byla tam pytania, na ktore nie znalem odpowiedzi.
Przyznam, ze jak czytalem ksiazke, to w momencie gdy zostalo wspomniane podbicie Middenheimu, to sie wrocilem kilka stron, by sie upewnic, ze o to na pewno chodzi. Jak kazdy Imperialista wiedzialem, ze nie zostalo miasto nigdy podbite. Owszem Vlad zdobyl miasto, wymordowal wielu ludzi i co najwazniejsze zemscil sie na mistrzu zakonnym, ale nie pozostal na miejscu tylko wrocil do Sylvanii, albo ruszyl na Altdorf, nie pamietam dokladnie gdzie.

Awatar użytkownika
jan_boruta
Warzywo
Posty: 11
Lokalizacja: Stadt Tarnau, Galicja

Post autor: jan_boruta »

Hm. Imperialnym jeszczem nowicjuszem i rekrutem, jednak na miesiąc-dwa przed zakupem pierwszych cesarskich figsów (batalion) obmyślam już schemat kolorystyczny, albowiem jestem zagorzałym wzrokowcem i rysownikiem-amatorem.. Rzut kośćmi na Wiedzę - Imperium chyba nie przyniesie u mnie, póki co, sukcesu, dlatego zapytuję - a zapytanie to, myślę, wpisze się w obowiązujący temat.

Wszelakie armybooki zachęcają do tworzenia własnych kombinacji kolorystycznych jak i obmyślania swoich zakonów rycerskich. Nie jest jednak to aby nazbyt heretyckie co do mniej lub bardziej oficjalnego kanonu i jak odnieśliby się do tego inni gracze? Osobiście czułbym się bardziej żżyty z armią której barwy sam bym zaplanował, podobnie ma się z zakonem. A zatem, najbardziej przemawiałby do mnie schemat czerń-biel-czerwień ew. czerń-biel-złoto dla żołnierzy - i tu do znawców tematu - czy jakiekolwiek miasto (nie całe, znane, prowincje) posługuje się podobnym schematem? W Młotku-Rolpleju mam postać zwaną Wallendorff i w związku z tym obmyśliłem sobie miasto o identycznej nazwie w Reiklandzie, w którym siedzibę ma pod-odłam Reiksguardów o nieco bardziej "złotym" pancerzu i zbrojach oraz z orłami na tarczach. Jak miałoby się to zasad gry - w zamierzeniu chciałem ich traktować jako Reiksguardów, ale co jeśli zachce mi się zrobić ich inner-cyrklową wersję? (czy tu już zależy od umowy?). Armia zapewne nie wyjdzie dalej niż na stoły mini-turniejów wśród znajomych, ale jakby coś... :)

Czuję się trochę jak na grząskim gruncie, bo w Imperium wiele spraw zdaje mi się już utartych i opracowanych, a spora ilość armii w necie to regimenty w czystych kolorach prowincji i kanoniczne zakony - stąd to moje niepewne pytanie :)
Nie jestem rasistą, mam kolorowy telewizor!

Awatar użytkownika
Foalooke
Chuck Norris
Posty: 438
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Foalooke »

jan - co do reiksguardów ja robię tak

jeden z oddziałów ma małe chorągiewki przy lancach, miecze przy pasach i wieńce laurowe na naramiennikach. Jeżeli potrzebuję oddział innersów to zestawiam ich razem żeby się wyrózniali na stole, w przeciwnym razie są wmieszani pomiędzy zwykłych rycerzy.
http://imperium-i-insze-wojska.blogspot.com/

Modelarstwo + opowiadania o imperium 8)

Myth
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3166
Lokalizacja: Warszawa, 8 Bila

Post autor: Myth »

Tak de facto to kolory nie mają znaczenia dla zasad więc na to nie patrz ;-) Pomaluj armię tak, żebyś nigdy nie musiał chcieć zwracać jak na nią patrzysz, to jest najważniejsze. Jeśli chcesz, niech będzie schematyczna, jeśli nie to twórz ją taką jaką chcesz.
http://www.warhammer-empire.com/library/
Pod tym linkiem znajdziesz opisy i schematy kolorystyczne wszystkich prowincji Imperium jeśli szukałbyś natchnienia ;-)

Awatar użytkownika
Barney
Mudżahedin
Posty: 256

Post autor: Barney »

Maluję moją armie w kolorach Talabheim ( takie to polskie;] ) Pewnego słonecznego dnia zacząłem malowac moich KO na Reików gdy nagle doznałem olsnienia : z Altdorfu do Miasta Komety kawał drogi jest!! ...
Z tąd moje pytanie : jakie zakony stacjonuję w tym biało-czerwonym mieście ? ;] sam doszukałem się rycerzy czerwonej tarczy ( ale musilei by być cali czerwoni , ato mi się nie podoba ) oraz gwardię domu książęcego ( ale oni to się w pałacu grzeją ;P ) . Dlatego moje pytanie czy jest coś jeszcze cz jestem skazany na wrzucenie moich KO do czerwonej farby ? ^^

Awatar użytkownika
Krzyek
Mudżahedin
Posty: 292
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzyek »

Z tego co pamiętam w Talabheim funkcjonuje Zakon Panter (Knights Panther) ale są niebiescy więc nie wiem czy pasuje do twojej armii.
Mój IMPERIALNY LOG - klasyczne imperium do WFB
Pora na przygodę! - różne różności

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Z tego co ja słyszałem, to pantery akurat w Middenheimie siedzą :)
A Blazing sun przypadkiem tam nie szaleje?

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

kiedyś tą samą zagwozdkę miałem, okazuje się że główna siedziba Panter znajduje się w Talabheim, ale w Middenheim siedzi spora ilość rycerzy, ponieważ stanowią osobistą gwardię Borysa, jest tam ok 1/3 rycerzy, gdzieś to było w jakiejś mądrej księdze :wink:

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

W talabheim stacjonuje kilka zakonów.
Białego Wilka
Pantery
Jelenia (lokalny dla Talabheim)
Zielonej Chorągwii (lokalny dla Talabheim)

Ponadto, w Talabheim są dwie wielkie świątynie, Sigmara i Myrmidii - do pierwszej mogą garnąc Rycerze Krwi Sigmara (barwy srebrne i czerwone), do drugiej zaś Rycerze Bezlitosnego Tytana (czerwone i złote)

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Zawsze myślałem, że imperialne zakony rycerskie mają jedną siedzibę każdy... ot niespodzianka... Jak to dobrze mieć możliwość wymiany wiadomości z bracią imperialną :)

A co ze świątynią Taala?

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Jest przynajmniej jeden zakon - długonodzy - ale oni nie walczą konno w płytach, to spieszeni wojownicy dzikich ostępów (możnaby o myśliwych myślec jak o nich gdyby byli nieco silniejszą jednostką ;) )

Awatar użytkownika
Barney
Mudżahedin
Posty: 256

Post autor: Barney »

Byro pisze: Jelenia (lokalny dla Talabheim)
Zielonej Chorągwii (lokalny dla Talabheim)
Jakie kolory , wiesz ? ;]

Awatar użytkownika
Legion
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Ostland

Post autor: Legion »

Blaesus pisze:Zawsze myślałem, że imperialne zakony rycerskie mają jedną siedzibę każdy... ot niespodzianka... Jak to dobrze mieć możliwość wymiany wiadomości z bracią imperialną :)
Dobrze wiedzieć, osobiście dawno tak robiłem i w swojej armii Ostlandu miałem rycerzy Reiksgłardu. Podejrzewam, że wszystkie większe zakony mają swoje siedziby rozsiane po całym Imperium, zwłaszcza, że pewnie zajmują się też handlem (w wolnych chwilach ;) ).
Vae victis!

ODPOWIEDZ