Począwszy od 5 edycji grałem tylko jedną armią, a mianowicie leśnymi elfami. Lubiłem grać innymi armiami, ale nigdy nie traktowałem je poważnie ani nie zbierałem ich, ale grałem pożyczonymi jeśli kumple mieli dobry humor, łaske i gest
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Coś jednak ostatnio we mnie się złamało - zacząłem coraz bardziej dumać nad armią krasnoludzką. Ogólnie zawsze tą armie uważałem za nudną w graniu, raczej słabą bo polegającą na mniej lub bardziej fartownym rzutom na strzelaniu. Grając leśnymi elfami bardzo często prowadziłem z nimi batalie i bitwy czy w gracgh towrzyskich czy na turniejach były zwykle dość łatwe, a i czasem nudne. Zwłaszcza w 5 i 6 edycji nie miałem dobrego zdania o brodaczach - no wiadomo jak ten zdeklarowany elf, co ceni sobie mobilność nad siedzenie i żłopanie piwa czekając aż coś po brodaczach przejedzie.
Najnowszy podręcznik nieco łaskawiej obszedł się z krasnoludami, nawet na początku byłem pełen uznania dla podręcznika, który brodaczom dał nieco zasłużonego kopa. Jednak wraz z nowymi armiami kop ten zdawał się szybciutko spadać na łeb na szyję, bo co strzelanie uczyni wszędobylskim wardom, brakom panik, masowym wskrzeszaniom i pojawianiem się lataczy w corach.
Jednak ostatnio szukam jakiegoś odświeżenia. No i nie wiedzieć czemu jakoś krasnoludy przed oczyma pchać mi się zaczęły (przestraszony pomyślałem, że może z moją orientacyją coś jest nie tak)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
No ale postanowiłem podjąć wyzwanie no i figsy też same się jakoś podsuneły pod nos (bo znajomi rzucili krasnale rzucajać się jakby daleko nie patrzeć na n. vampiry, ciemne elfy albo lizaki)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mam spore doświadczenie w bitwach z krasnoludami. Wiem dokładnie, że pójście w "strzelanie" to ślepa uliczka, gdyż strzelanie ma to do siebie, że jest niezwykle losowe i dość się nasłuchałem narzekań z graczami, z ktorymi gralem, którzy jak zawsze twierdzili, że dostali w bęcki bo rzuty na strzelanie miali kiepskie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Za to zauwałyłem, że krasnoludy mają oprócz strzelania szereg ciekawych możliwości jak dodatkowy ruch na bannerze, ward na 5+ w promieiu 6 cali (piękne dla zabójców i ich barkowi sejwa na strzelanie), możliwośc czynienia z klockow wszelkie kombinacje piechoty "niezłamywalnej" albo bardzo trudno "złąmywalnie" na chociażby rune of dismey kończąc (oj jak użyłem to na bretonii to boki było zbijać gdy połowa lanc szarżować nie chciała)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W każdym bądź razie da to duże możliwości w skladaniu rozp.
W budowie armii raczej kieruje się takimi założeniami:
- raczej niewiele strzelania i takiego, żeby dużo miejsca nie zajmowało i brak górki nie był żadnym problemem
- klocki raczej niezłamywalne, albo bardzo trudno złamywalne
- użycie wsparcia krasnoludzkiego
- maszyny raczej takie co złamania i strachu się nie obawiają
- oszczędność w inwestowaniu w bohaterów, których zwykle przeciwnik "olewa" i omija
- szukanie opcji mobilnych (aczkolwiek narazie pogram nieco bardziej klasycznie, pozniej idac na wyciskanie z karsi mobilnosci na tyle ile da podręcznik).
- raczej gra na średnie formaty (1500-1999), ot bitwy zazwyczaj większe, bardziej taktyczne i pozbawione ultra przegięć, od którychaz aż chuczy co spowodowało wysyp CSów i BP+R (na mniejsze formaty poprostu gra jest znacznie bardziej zbalansowana)
No to moja rozpa
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Thane
- Rune of stone
- Runde of Dismey
- tarcza, gromril, dwurak
Komentarz: Postanowiłem odważnie oprzeć się na 4 dispelach oraz krasnoludzkiej wytrzymałości, punkty pakując raczej w regimenty, które u krasnoludów stawiam ponad bohaterów.
19 Longbeards
- Chempion, Chorąży i muzyk
- Tutaj siedzi bohater zwykle
- Rune of battle
- Rune of Stoicism
10 Warriors
- muzyk
- tarcze
10 Warriors
- muzyk
- tarcze
Komentarz: Wspracie w roli detachmentów lub ochrony maszyn, tego co mi brakuje to dwuraków i kminie jakby tu je wykombinować
21 troll slayers
- jeden giant slayer
- muzyk i chorąży
- Formacja 3x7
Komentarz: Uwielbiam tą jednostkę, która jest potrzebna jako dobry wstrzymywacz i do cięcią licznej drobnicy, formacja 3x7 zmaksymalizuje ich ataki do 17 z frontu
20 Hammerers
- Muzyk, CHorąży
- Rune of courage
- Rune of Determination
Bolt Thrower
- chempion z brace pistols
- Rune of burning
- Rune of penetrating
- Valiant Rune
Bolt Thrower
- chempion z brace pistols
- Rune of burning
- Valiant Rune
Komentarz: Maszyny unbreakable, na których można się nieżle przejechać. Ogniste ataki oczywiście zniwelują okropny wysyp regenracji
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Organ Gun lub Goblin-Hewer
Komentarz: Tu mam niezlą zagwostkę, bo niby organki takie uniwersalne, ale żyros i fajny, a jeszcze bardziej zastanawiam się nad Goblin-Howerem, który też jest cudny i jednocześnie niebrejkowalny z zabójco-inżynierem na stanie, a koszt niemal ten sam.
Jeśli bym wystawiał strzelców to takich co i oddać moga i przetrzymać niejedno mogą, tzn. 14 strzelców/kuczników z tarczami i FCG w formacji 2x7. Formacja niedoceniana, ale dokładnie zdaję sobie sprawę, że jest wstanie dokonać cuda, podobnie jak podobna formacja kuszników w DE.