
co sądzicie o armii w której mamy dajmy na to na przeciętne 2250
Czarnucha na wywernie, 3 szamanów orczych i reszta to giganty orki wszelkiej maści, w tym także rydwany?
plusem jest chociażby to że z waagh łatwiej nam orkami dupę ruszyć offens przy wsparciu magii powinien dosyć dobrze działać
próbował ktoś takiego typu gry?
mam też pytanie w drugą stronę gdzie armia jest w 100% NG co oznacza że mamy max ld7/8(za bounda), no i tak z 12 fanatyków to minimum

przepraszam jeśli podobny temat już był założony
