Warhammer - rycerzyki dla małych dzieci....

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

No żona się wścieka jak jadę na turniej : "w miesiącu są tylko 4 weekendy a ty 1 sobotę lub niedzielę spędzasz poza domem ;p "

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Nijlor pisze:No żona się wścieka jak jadę na turniej : "w miesiącu są tylko 4 weekendy a ty 1 sobotę lub niedzielę spędzasz poza domem ;p "
Ja swojej zonie juz dawno wyjasniłem, że w miesiącu są 4 weekendy a ja tylko jeden spedzam poza domem.

A wszak mógłbym spedzac poza domem wszystkie 4 weekendy.

Powiedz żonie: "Żyj i daj żyć." ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Moja laska sie nawet cieszy jak jade na turniej - ma pewnosc, ze nie ma tam zadnych lasek, jest to w miare spoleczne i odmulajace w przeciwienstwie do MMORPG, na 3-4 dni po masterze nie mam w sobie zadnych agresywnych uczuc i moze sobie w miedzyczasie na lajcie zapraszac psiapsiulki na pedalskie rozmowy. Same korzysci.

Inna sprawa, ze z roku na rok coraz bardziej kreci mnie nie granie, a towarzystwo, a ostatnio coraz bardziej organizacja hobby. Troche sie to jednak nudzi.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

A u nas jak w raju: mój Tato rulebooka pożyczył od nas, żeby zobaczyć co to za gra (Tatuś lat 74, doświadczony szachista), moja Mamusia sama pojechała do Barda, żeby Jankielowi - ukochanemu zięciowi - kupić boxa rycerzy Chaosu pod choinkę.
Małżeńskich starć też nie ma: zwykle dajemy sobie w prezencie jakieś figurki, walentynki zaczęliśmy od dopołudniowych bitewek w Bardzie (w ramach mistrzostw), wakacje zgrywamy z masterami, a w wolnym czasie razem malujemy figsy :D
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Yudokuno pisze:A u nas jak w raju: mój Tato rulebooka pożyczył od nas, żeby zobaczyć co to za gra (Tatuś lat 74, doświadczony szachista), moja Mamusia sama pojechała do Barda, żeby Jankielowi - ukochanemu zięciowi - kupić boxa rycerzy Chaosu pod choinkę.
Małżeńskich starć też nie ma: zwykle dajemy sobie w prezencie jakieś figurki, walentynki zaczęliśmy od dopołudniowych bitewek w Bardzie (w ramach mistrzostw), wakacje zgrywamy z masterami, a w wolnym czasie razem malujemy figsy :D
Wow. Tylko zazdrościć Jankielowi :)

Ostatnio to ja miałem fajną akcje, rozmawiam sobie z koleżanką o hobby coś tam mówię że interesuję się filmem książką oraz że mam takie zupełnie inne hobby. Ona mi przerywa i mówi że faceci są dziwni, że ma kolegę co ma 25 lat (Pozdro Dibo) i bawi się małymi żołnierzykami jak dziecko. A ja się pytam jak kolega ma na imię i na nazwisko i mówię, że go znam że też tym się zajmuje, ogólnie było dużo śmiechu z całej sytuacji. Nawet udało mi się wytłumaczyć, że to hobby takie jak inne ;)
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Foalooke
Chuck Norris
Posty: 438
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Foalooke »

Yudokuno pisze:A u nas jak w raju: mój Tato rulebooka pożyczył od nas, żeby zobaczyć co to za gra (Tatuś lat 74, doświadczony szachista), moja Mamusia sama pojechała do Barda, żeby Jankielowi - ukochanemu zięciowi - kupić boxa rycerzy Chaosu pod choinkę.
Małżeńskich starć też nie ma: zwykle dajemy sobie w prezencie jakieś figurki, walentynki zaczęliśmy od dopołudniowych bitewek w Bardzie (w ramach mistrzostw), wakacje zgrywamy z masterami, a w wolnym czasie razem malujemy figsy :D
i mnie jest tak samo :D

rodzinka się nie burzy bo figsy kupuję "za swoje" ostatnio moja imperialna armia stała się obiektem wycieczek odwiedzającej nas dzieciarni

a moja dziewczyna zaczyna powoli wciągać się w malowanie - jak się wygadałem że na rocznicę kupuję jej porzadne pędzelki stwierdziła - kup dla siebie też. :D
http://imperium-i-insze-wojska.blogspot.com/

Modelarstwo + opowiadania o imperium 8)

ODPOWIEDZ