Odlewanie: GW vs. polskie prawo

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

"I fart in your general direction" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Vilgefortz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 158
Lokalizacja: Gleiwitz - Oberschlesien

Post autor: Vilgefortz »

A w jaki sposób ja "używam" ten wzór? Przecież nie produkuję małych samochodzików na sprzedaż.
no i? taka firma jak porshe musi dbac o wizerunek i nie moze pozwolic sobie zeby jakis niewiadomo kto strugal kaszaloty z drewna :d
pozwola jednemu to sie i inni znajda
Jeśli jest jak piszesz to GW ma prawo pozwać użytkownika forum, który jako avatara wkleił sobie znaczek Khorne'a albo innego Rogatego Szczura za to tylko, że go używa...
co innego uzywanie nazwy a co innego podrabiabnie produktu...
jezeli uzywasz tego avatara w celach komercyjnych to ta, maja prawo cie pozwac :)
Już samo użycie skrótu WFB w tytule naszego forum narusza prawo autorskie
nie zauwazylem zeby GW poslugiwalo sie skrotem wfb i zeby ten skrot byl oznaczony jak znak zastrzezony :d
A pomyślcie jak prawo łamie osoba, która sprzedaje wprawdzie oryginalną figurkę na allegro, ale bezprawnie, w celach komercyjnych posługuje się zastrzeżoną nazwą np. "skaven" czy inny "high elf"
to rynek wtorny
jezeli osoba sprzedaje ta figurke pod oryginalna nazwa produktu to wszystko jest jak najbardziej w porzadku :)

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Te materiały ze strony GW to najlepszy przykład "umowy" która ma trochę wspólnego z obowiązującym prawem, a trochę wprowadza w błąd.
Please do not combine our intellectual properties with IP owned by any third parties.
Your conversions should be one-time, unique masterpieces of hobby goodness. Do not create a production run of conversions for sale. Whilst infringing our IP, this is also simply not hobby.
To jest dobre. A prawo własności to gdzie? Prawo do zrobienia ze swoją rzeczą wszystkiego, co mi się spodoba.
We do not allow unlicensed third parties to manufacture or produce conversion kits for our models.
Też dobre.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Yep, to z "zabronionymi" zestawami do konwersji to absurd na skalę europejską :lol:
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Oczywiście kryterium uznania, czy dany zestaw toporków jest "conversion kits for our models", będzie wyłacznie rozmiar toporków i to czy dają sie przylepić do ręki marudera...

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Przypomniało mi się coś bardzo ważnego, dotyczącego prawa brytyjskiego. Jutro albo pojutrze odpowiem odnośnie tego czy to rzeczywiście obowiązuje w UK czy nie...

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Fanatyk pisze:Przypomniało mi się coś bardzo ważnego, dotyczącego prawa brytyjskiego. Jutro albo pojutrze odpowiem odnośnie tego czy to rzeczywiście obowiązuje w UK czy nie...
Lubie takie konkretne i jasne odpowiedzi...

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

I zamrozil chlopak temat na parenascie/dziesiat godzin.. ; p

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

raf pisze:
Fanatyk pisze:Przypomniało mi się coś bardzo ważnego, dotyczącego prawa brytyjskiego. Jutro albo pojutrze odpowiem odnośnie tego czy to rzeczywiście obowiązuje w UK czy nie...
Lubie takie konkretne i jasne odpowiedzi...
Nie chcę bawić się rzucanie plotek i sianie strachu - chodzi o pewne zezwolenia Parlamentarne - zresztą możecie poczekać parę godzin na odpowiedź - świat na wfb się nie kończy - get unplugged :twisted:

Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

To nie prościej po prostu napisac coś jak już będziesz wiedział? Coś mi to za bardzo przypomina styl wiem ale nie powiem...

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Proszę bardzo. Bylaws. Sprawdz sobie czy GW dostali prawa do stworzenia swoich bylaws skoroś taki niecierpliwy i nie miły.

Pozdrawiam

F

Awatar użytkownika
Fisch
<><
Posty: 4131
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Fisch »

że też Jankiel chce Ci się tu produkować za friko 8)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Proszę bardzo. Bylaws. Sprawdz sobie czy GW dostali prawa do stworzenia swoich bylaws skoroś taki niecierpliwy i nie miły.
Dla nas nie ma to znaczenia.
Prawo brytyjskie u nas nie obowiązuje.
Tak samo, jak choćby amerykańskie (to, na podstawie którego chłopaki sobie wykupują księżyc :)).
że też Jankiel chce Ci się tu produkować za friko
Ot, taka zabawa. Później nie będę się produkował za friko.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Jankiel pisze: Dla nas nie ma to znaczenia.
Prawo brytyjskie u nas nie obowiązuje.
Wiem że prawo brytyjskie w Polsce nie obowiązuje ale to by mogło po części wyjaśniać czemu uważają jakiekolwiek kopiowanie nielegalne i sprzedawanie skonwersowanych rzeczy także nielegalne...

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Sprzedawanie skonwertowanych rzeczy jest legalne. Tu się rozchodziło o zakazanie sprzedaży "zestawów do konwersji".
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1642

Post autor: Duderson »

Bylaw
From Wikipedia, the free encyclopedia
Jump to: navigation, search
A bylaw (sometimes also spelt by-law or byelaw) was originally the Viking town law in the Danelaw. Contrary to popular etymology the element by has nothing to do with the preposition by. It is the Old Norse word for larger settlement as in Whitby and Derby (compare with the modern Danish-Norwegian word "by" meaning town, or the modern Swedish word "by", meaning village).

Contents [hide]
1 Corporate bylaws
2 Local bylaws
3 Local Union By-Laws
4 References
5 Examples
6 See also



Corporate bylaws
In modern days, a bylaw is a rule governing the internal management of an organization, such as a business corporation. Bylaws cannot countermand governmental law.

In a business situation, bylaws are drafted by a corporation's founders or directors under the authority of its Charter or Articles of Incorporation. Bylaws widely vary from organization to organization, but generally cover topics such as how directors are elected, how meetings of directors (and in the case of a business, shareholders) are conducted, and what officers the organization will have and a description of their duties.

Bylaws generally can be amended by an organization's Board of Directors.

In parliamentary procedure, particularly Robert's Rules of Order, the bylaws are generally the supreme governing document of an organization, superseded only by the charter of an incorporated society. The bylaws contain the most fundamental principles and rules regarding the nature of the organization. It was once common practice for organizations to have two separate governing documents, a constitution and bylaws, but this has fallen out of favor because of the ease of use, increased clarity, and reduced chance of conflict inherent in a single, unified document. This single document, while properly referred to as the bylaws, is often referred to as a constitution or a constitution and bylaws. Unless otherwise provided by law, the organization does not formally exist until bylaws have been adopted.


Local bylaws
In the public law of some jurisdictions, bylaws are codes and regulations adopted by and governing matters within the purview of sub-state entities, such as parking, zoning, and retail business licensing. See: ordinance.


Local Union By-Laws

Cover of guideline document by United Steelworkers to form the basis of by-laws that may be adopted by a local union.Trade unions ordinarily have constitutions, which govern activities of the international office of the union as well as how it interfaces with its locals. The locals themselves can set up their own by-laws to set out internal rules for how to conduct activities.


Do naszej dyskusji pasują jedynie corporate bylaws i wydaje mi się, że chodzi tu o wewnętrzne zasady kierujące daną organizacją. Więc jeśli ktoś podpisał z GW umowę o dustybucji ich produktów i sprzedaje je razem z zestawami do konwersji, to GW może tą umowę wypowiedzieć. GW nie sprzedaje też w swoich sklepach czegoś, czego czego sama nie produkuje. Wartość prawna bylaws jest taka sama jak umowy licencyjnej Microsoftu. To jest po prostu wewnętrzny regulamin korporacji.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Jankiel pisze:
Please do not combine our intellectual properties with IP owned by any third parties.
Your conversions should be one-time, unique masterpieces of hobby goodness. Do not create a production run of conversions for sale. Whilst infringing our IP, this is also simply not hobby.
To jest dobre. A prawo własności to gdzie? Prawo do zrobienia ze swoją rzeczą wszystkiego, co mi się spodoba.
Własność intelektualna to nie rzecz i przepisów o rzeczy nie stosuje się do niej wprost, a jedynie odpowiednio. Wiele lex specialis wyłącza możliwość "zarabiania" na własności intelektualnej obcej proweniencji :) bądź robiebia z nią "wszystkiego co mi się podoba".
Jankiel pisze: Dla nas nie ma to znaczenia.
Prawo brytyjskie u nas nie obowiązuje.
Ostrożnie z takimi sformułowaniami ;) - polecam lekturę MPP i KPC w zakresie jurysdykcji międzynarodowej :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Własność intelektualna to nie rzecz i przepisów o rzeczy nie stosuje się do niej wprost, a jedynie odpowiednio
Czy cynowa figurka przestaje być rzeczą, a staje się tylko i wyłącznie nośnikiem własności intelektualnej, bo tak stwierdził jej producent?
I ponieważ producent traktuje ją jako nośnik własności intelektualnej, ja nie mam prawa dokleić sobie do figurki innej figurki pochodzącej od innego producenta? A potem sobie tego sprzedać?
Nie mam też prawa sprzedać stuningowanego BMW, bo jego producentowi przyszło do głowy, że to nie rzecz, a jedynie nośnik własności intelektualnej?
W takim kontekście pisałem.
Ostrożnie z takimi sformułowaniami
Wyrwałeś z kontekstu :P
A odnosiło się to tylko i wyłacznie do tego, że jeśli zgodnie z prawem brytyjskim GW ma prawo do umieszczenia w swojej licencji czy umowie (jakkolwiek by zwać materiał podesłany przez Szamana) umieszczać pewne ograniczenia, to te ograniczenia nie wiążą konsumentów w Polsce, jeżeli stoją w sprzeczności z polskim ustawodawstwem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Jankiel pisze: Czy cynowa figurka przestaje być rzeczą, a staje się tylko i wyłącznie nośnikiem własności intelektualnej, bo tak stwierdził jej producent?
I ponieważ producent traktuje ją jako nośnik własności intelektualnej, ja nie mam prawa dokleić sobie do figurki innej figurki pochodzącej od innego producenta? A potem sobie tego sprzedać?
A przy takiej sprzedaży - kogo podasz jako producenta, twórcę?

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Jankiel pisze: A odnosiło się to tylko i wyłacznie do tego, że jeśli zgodnie z prawem brytyjskim GW ma prawo do umieszczenia w swojej licencji czy umowie (jakkolwiek by zwać materiał podesłany przez Szamana) umieszczać pewne ograniczenia, to te ograniczenia nie wiążą konsumentów w Polsce, jeżeli stoją w sprzeczności z polskim ustawodawstwem.
Jeżeli stoją w sprzeczności - ok (choć taką sprzeczność powinien ustalić UOKiK bądź sp w szczególnej sprawie) - a jeżeli natrafiają na obszar nieuregulowany?
Obrazek

ODPOWIEDZ