
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 1700087937
PS:Licze że się ciekawa dyskusja nawiąże

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Jestes czlowikiem otwartym na rozwoj, wiec pomyslalem, ze moze zainteresuje Cie fakt, ze mówi (i pisze) się albo "przekonujące", albo "przekonywające", ale na pewno nie: "przekonywujące". Przynajmniej wg obecnego stanu poprawnej polszczyzny.Tomash pisze:I jest babol w tytule![]()
Generalnie teorie spiskowe przeżywają swój renesans w związku z podłamaniem gospodarczym... wciąż jednak są słabo przekonywujące.
Zawsze warto wiedzieć.* Która forma jest poprawna: "przekonujący", "przekonywujący" czy może "przekonywający"?
Przekonujący i przekonywający. Niestety, nagminnie słyszy się formę przekonywujący, będącą kontaminacją imiesłowów przekonujący i przekonywający. Z pewnością wiele osób spyta, dlaczego musimy mówić przekonywający. Otóż dlatego, że czasownik przekonywać odmieniał się kiedyś według wzorca przekonywam, przekonywasz, przekonywa, a dziś częściej według wzorca przekonuję, przekonujesz, przekonuje. Po prostu koniugacja -uję, -ujesz, -uje jest częstsza. Od pierwszych form tworzy się imiesłów przekonywający, od drugich - przekonujący. Na tej samej zasadzie mówimy oddziałujący, ale oddziaływający. Są jednak takie czasowniki, jak np. odnotowywać, podsumowywać, przerysowywać, rozstrzeliwać, przemyśliwać, od których imiesłowy brzmią odnotowujący, podsumowujący, przerysowujący, rozstrzeliwujący, przemyśliwujący, a więc z końcówką -wujący. Być może więc z czasem, pod wpływem podobnego brzmienia, formy przekonywujący, oddziaływujący i inne zostaną zaaprobowane przez językoznawców.
Zarzuć jakąś literaturą chętnie poczytam. Liczę na poważne publikacje, a nie jakieś pseudonaukowe wynurzenia.Morrok pisze:akurat sensacje na temat religii można sprawdzić biorąc jakąkolwiek książkę o religioznawstwie (najlepiej zachodniego autora). Nie wszystko się zgadza w 100% ale w większości to prawda.
Uwielbiam rozwinięta ocenęTelchar pisze:Bzdet jakich mało (a może niemało). Bzdury wyssane z palca, wystarczy sprawdzić kilka "sensacji" podanych w filmie.
fenomenologia religii G van der Leeuw, wierzenia ludów północy Anisimowa. Radzę poszukać po necie na temat religioznawców i doczytać się jakie dzieła napisali. Generalnie chodzi o to, że da się wyczytać wiele podobieństw miedzy religiami- im młodsza religia tym więcej brała od starszych i to "kształtowała" na dany czas gdy to było potrzebne. Spytam się jeszcze ojca (który studiował te bzdety) jak będziesz chcial jakieś bardzo konkretne tytuły, w których będą wprost porównania między religiami. Problem jest taki, że w Polsce ciężko dostać jakiekolwiek przetłumaczone dzieła i trzeba polegać na notatkach wykładowców ;/ ja osobiście się tym wiele nie zajmowałem, ale trochę czytałem na ten temat i dalej potwierdzę, że w Zeitgeist na temat religii zostały podane tylko podobieństwa między nimi, kiedy ludzie wymyślali jeszcze cale mnóstwa (bo na przykład nie będziemy porównywać religii różnych cywilizacji, np. azteckiej z grecką, które nie miały żadnego styku, ale pomimo odległości wiele rzeczy miało podstawy w astrologii- temat rzeka)Telchar pisze:Zarzuć jakąś literaturą chętnie poczytam. Liczę na poważne publikacje, a nie jakieś pseudonaukowe wynurzenia.Morrok pisze:akurat sensacje na temat religii można sprawdzić biorąc jakąkolwiek książkę o religioznawstwie (najlepiej zachodniego autora). Nie wszystko się zgadza w 100% ale w większości to prawda.