Mordheim
- Kedziorson
- Masakrator
- Posty: 2219
- Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.
z tego co mi wiadomo (a niewiele0 to nie ma bandy ogrów, natomaist jest ogr najemnik, czy coś w tym stylu, mozesz nająć
Jest jeszcze nieoficjalna chyba ekipa Gladiatorów tam też jest Org, ale nie jako bohater.
Zawsze możesz spróbować rozpisac bandę ogrów, ale na turniejach raczej to nieprzejdzie. Ja tak zrobiłem z Lizakami chodz to mało klimatyczne bo oni tylko w jungli siedza na dupie.
Zawsze możesz spróbować rozpisac bandę ogrów, ale na turniejach raczej to nieprzejdzie. Ja tak zrobiłem z Lizakami chodz to mało klimatyczne bo oni tylko w jungli siedza na dupie.
- Kedziorson
- Masakrator
- Posty: 2219
- Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.
dzieki..pocieszyliscie mnie:D shadow warriorsow wybralem na poczatek....pierwsze bitwy proxuje...ale figsy wezme z lotra....undead:D wiem ze malo przypominaja elfy ale elfich figsow nie lubie:D
Brak reklamy ze strony GW. Nie ukrywajmy, wielkich zysków z band nie ma, to nie armie za kilka tysiaków a bandy za garść drobniaków.To forum puste stoi..., a Mordheim nie jest chyba tak straszną grą...
Czy nikt w to nie gra??
Figurki doskonale pasują z WFB jak i z innych systemów, więc skąd taka nikła popularność tego systemu??
Podręcznik jest bezpłatnie dostępny na stronie SG. Figurki jeśli pasują wyglądem możesz wziąć z WFB.Mógłby ktos po krudce wyjaścic zasady mordeiim'a. Mam figurki z WBF ale niewiem czy wpakowac kase w podręcznik do mord'a. Na czym polega ta gra?
No nie... Kretek vel Motor jest wszędzie, gdzie ktoś wspomina choć o MordheimSą dwa spolszczenia na stronie Groana - nie polecam kupa błędów i nie uwzględnia erraty i drugie na portalu Paradoks nie dawno przetłumaczone przez Michała Talarka, poza oficjalnymi zasadami znajdziesz w nim kilka band nie oficjalnych. Poza tym 90% zasad w języku angielskim znajdziesz na stronie Specialist Games w dziale Mordheim.
A co do tłumaczeń: Groan był pierwszy, ale nie uniknął błędów, o kolejnym spolszczenia nasłuchałem się już wiele dobrego.
Nie grać z ludźmi których trzeba pilnować. Właśnie z tego powodu wolę, żeby Mordheim nie był strasznie powszechny Wałkarzom dziękujemyale jak pilnować zeby ktoś sobie sztucznie statsy nie podnosił???
Cały Kosa Ale właśnie za to Cię lubięto jest gra raczej dla dobrych kumpli, wiec chyba nie będzie takiego problemu. Zreszta po co "sztucznie" podnosić statsy? To tylko gra, zabawa wiec?...
Nie ma sensu. To jak robić oficjalny spis postaci do RPGów. Po co? To gra dla przyjemności, nie dla leczenia kompleksów przez walki o miejsce na listach.Jeśli chodzi o turnieje w mordheima to zajebiście by było jakby zrobic ligę, z kontrolą zdobywania expa, żeby na turniejach też mozna było sobie pograć( oczywiście wymagałoby to sprecyzowania typu:drużyny nie mogą mieć więcej niż:xxxx expa itd.)
kontrola polegałaby na tym, że jak grasz z kimś w domu to potem zgłaszasz wynik, twój przeciwnik(który musiałby być zarajestrowany, żeby nie robić fikcyjnych graczy i wyników) ze swojego maila zgłaszałby potwierdzenie.
Kretek, nie panikuj! Sam wiesz, ile trzeba się namęczyć, żęby narobić makiet na taki turniej. Poza tym zawsze można popykać sobie na jakimś konwencie z masą ludzi. Sęk w tym, że zazwyczaj takie turnieje robią się razem z turniejami WFB co pgranicza ilość graczy wędrujących do bardziej płaskich stołów. Co do miejsc może coś da się zgotować z Poznaniem jeszcze. Problem nie polega na małej ilości graczy, ale na małej ilości informacji, ilości makiet i dużym rozproszeniu grających jeśli chodzi o ich rozrzucenie po kraju (nie wiem czy widziałeś mapkę, na której i tak mało kto chce się zaznaczać ).Na turnieje Mordheim przychodzi mniej ludzi niż na lokale w WFB. Takie życie, największą frekwencję miał Bazyliszek w 2005 (20), sporo ludzi jest też zawsze na OMTH w Krakowie tak do 18, w Lublinie max to było 16 osób, obecnie na turniejach pojawia się u nas 6-8 osób, posypała się ekipa, a było naprawdę wielu graczy.
No i nie ukrywajmy: turniejowość lekko ogranicza zabawę przez częste pojawianie się osobników z chęcią do niezdrowej rywalizacji (jak gram z kimś takim w domu to tylko jedną bitkę, potem mogę go już do domu nie wpuścić W turniejach już trudniej sobie poradzić z kolesiem który kłuci się o każdy milimetr ruchu).
Co znaczy "opłaca się"? Opłacać się mogą inwestycje na giełdzie, a i to nie zawsze. W mordku coś może sprawiać radochę albo nie. O opłacalności nie ma mowy...A właśnie. takie noobowe pytanie. gra się w mordke na magach, czy lepiej nie, bo sie nie opłaca. A jeśli tak to jakimi warbandami?
Znów Kosa złapał punkt Inna sprawa, że magowie też moga wymiatać... sęk w tym, że tu czary nie mają takiej mocy i rzadko działają tak sprawnie jakby sobie śnili battlowcy.nie wiem czzy się opłaca :p tutaj nie o to chodzi, choć swoja drogą miałem w bandzie shadow elfów, czarodzieja cienia i czasami bardzo fajnie wspomagał druzyne. raczej dla doświadczonych graczy, gdyż na początku mag jest dosć sąłby, w jak każdym szanującym się rpg-u
Fajnie Nikogo się nie tłucze tak przyjemnie jak elfiki Choć są bandą zdecydowanie nieoficjalną, za mocną (w kwestii cen i statystyk) i przeznaczoną dla ludzi bez wyobraźni i umiejętności taktycznychdzieki..pocieszyliscie mnie:D shadow warriorsow wybralem na poczatek....pierwsze bitwy proxuje...ale figsy wezme z lotra....undead:D wiem ze malo przypominaja elfy ale elfich figsow nie lubie:D
Good Luck
oO
Widzę, że od momentu, w którym musiałem przestać przeglądać to forum trochę się zmieniło
Co raz więcej osób interesuje się Mordheimem.
Im więcej graczy tym lepiej. Przecież zawsze może się zdażyć, że wieksza część nowych graczy to uczciwi ludzie. Jaką masz pewność, że Ci, którzy teraz grają w Mordkę nie oszukują?
P.O.Z.D.R.O
Widzę, że od momentu, w którym musiałem przestać przeglądać to forum trochę się zmieniło
Co raz więcej osób interesuje się Mordheimem.
Z tego co mi wiadomo to podręcznik do Mordki nigdy nie był wydany w Polsce...Cytat:
Mógłby ktos po krudce wyjaścic zasady mordeiim'a. Mam figurki z WBF ale niewiem czy wpakowac kase w podręcznik do mord'a. Na czym polega ta gra?
Podręcznik jest bezpłatnie dostępny na stronie SG. Figurki jeśli pasują wyglądem możesz wziąć z WFB.
A ja jednak bym wolał, gdyby był rozpowszechniony...Cytat:
ale jak pilnować zeby ktoś sobie sztucznie statsy nie podnosił???
Nie grać z ludźmi których trzeba pilnować. Właśnie z tego powodu wolę, żeby Mordheim nie był strasznie powszechny Razz Wałkarzom dziękujemy Razz
Im więcej graczy tym lepiej. Przecież zawsze może się zdażyć, że wieksza część nowych graczy to uczciwi ludzie. Jaką masz pewność, że Ci, którzy teraz grają w Mordkę nie oszukują?
P.O.Z.D.R.O
Jest takie wielkie targowisko o nazwie "Allegro.pl" ... tam znalazłem swój i cieszę się jego wyglądem od dłuższego czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że Living Rulebook na stronie SG jest już uzupełniony i na zwykłym podręczniku bez wydrukowanej Erraty i Q&A nie ujedziesz.Z tego co mi wiadomo to podręcznik do Mordki nigdy nie był wydany w Polsce...
Ja też... na Pyrkonie daję więc jego pokaz z kolegą. Zapraszam wszystkich chętnych, może ktoś się nim w okolicach Poznania zainteresuje jeszczeA ja jednak bym wolał, gdyby był rozpowszechniony...
Ekhm, ekhm... A skąd to przekonanie?Im więcej graczy tym lepiej.
Jak to może? Ja wychodzę z zalożenia, że wszyscy nowi gracze to uczciwi ludzie... Inaczej nie miałoby to sensu.Przecież zawsze może się zdażyć, że wieksza część nowych graczy to uczciwi ludzie.
Nie mam. Ale wychodzę z założenia, że są uczciwi. Tych bez godności i honoru którzy oszukują nawet nie nazwałbym człowiekiem. A jeśli ktoś wałuje (z czym jeszcze nigdy się nie spotkałem, choć przykłady zapominania zasad czy różnej ich interpretacji są często spotykane) następnym razem nie pozwalam mu grać na swoich makietach. W czym problem?Jaką masz pewność, że Ci, którzy teraz grają w Mordkę nie oszukują?
Dlaczego zawszę jak trafię na rozmówców związanych z WFB tematem przewodnim jest oszukiwanie?
Wg mnie można wtedy łatwiej znaleść innego gracza i rozegrać jakiś turniej czy coś...Cytat:
Im więcej graczy tym lepiej.
Ekhm, ekhm... A skąd to przekonanie?
Bo może jest to temat kontrowersyjny i każdy chce się jakoś wypowiedzieć i ustosunkować, czy popiera oszukiwanie, czy też nie.Dlaczego zawszę jak trafię na rozmówców związanych z WFB tematem przewodnim jest oszukiwanie? Confused
Miałem na myśli też to, że w naszym ojczystym języku podręcznika się nie uświadczy....Cytat:
Z tego co mi wiadomo to podręcznik do Mordki nigdy nie był wydany w Polsce...
Jest takie wielkie targowisko o nazwie "Allegro.pl" ... tam znalazłem swój i cieszę się jego wyglądem od dłuższego czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że Living Rulebook na stronie SG jest już uzupełniony i na zwykłym podręczniku bez wydrukowanej Erraty i Q&A nie ujedziesz.
P.O.Z.D.R.O.
Czy ja wiem? To co masowe jakoś tak traci na jakości, nie zauważyłeś? Póki co z małego światka łatwiej wykluczać powergamerów, upierdliwców, chamów i prostaków którzy tylko psuja zabawę. W bardziej masowej zabawie jakoś proporcje się odwracają i nagle może się okazać, że swojego najemnika nie mogę używać bo jest nieoficjalny i w ogóle jestem noob i lama bo nie robię rozpiski tak jak radzą na forach i wskazuje statystyka, tylko rozpisuję ja na podstawie fabularnych założeń. Myślisz, że będzie ich obchodzić to, że na 40pare dotąd stoczonych potyczek przegrałem 2 i to dobrowolnym Routem? Nie, bo i tak nikt mi nie uwierzy i zacznie mnie wymyślać od konfabulantów albo wałkarzy.Wg mnie można wtedy łatwiej znaleść innego gracza i rozegrać jakiś turniej czy coś...
Mnie jest dobrze tak jak jest. I wielu innym też. I powiem ci, że tak pozostanie tak długo, aż komuś nie przyjdzie do głowy fakt, że ta gra może się komus opłacać.
Nie rozumiem. To popieranie oszukiwania powinno być kontrowersyjne. Mam wrażenie, że nie powinno się go popierać. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to szkoda, że na tym forum nie ma przy nickach przycisku "ignoruj jego posty".Bo może jest to temat kontrowersyjny i każdy chce się jakoś wypowiedzieć i ustosunkować, czy popiera oszukiwanie, czy też nie.
Jak już wcześniej powiedział Motor a ja po nim powtórzyłem: w necie są dwa. Ten drugi od niedawna i na dodatek lepszy.Miałem na myśli też to, że w naszym ojczystym języku podręcznika się nie uświadczy....
Pozdrawiam!
Piraci z wypraski starej milicji. Tam masz kapelusze i chusty na glowy. Ręce z hakami i takie tam to formalność z GSu.
Co do WH wystarczą imperialne figsy, na zealotów bretońnska wieś. Kolega ma jednego łowce zrobionego w całości z Uruk Hai i jest chyba najładniejszy
Co do WH wystarczą imperialne figsy, na zealotów bretońnska wieś. Kolega ma jednego łowce zrobionego w całości z Uruk Hai i jest chyba najładniejszy
@Ushabti
witam,
przyda się ktoś ze sporą wiedzą mordheimową i naprawde warto słuchać tego użytkownika, tylko jest jedno ale, on gra krasnoludami, bleeee
Ogólnie ja już całkwoicie myśle o reaktyewacji Shadow Warriorów , chociaż chodza mi po głowie jeszcze Wysoki Elfy, ze swordmasterami
witam,
przyda się ktoś ze sporą wiedzą mordheimową i naprawde warto słuchać tego użytkownika, tylko jest jedno ale, on gra krasnoludami, bleeee
Ogólnie ja już całkwoicie myśle o reaktyewacji Shadow Warriorów , chociaż chodza mi po głowie jeszcze Wysoki Elfy, ze swordmasterami
Jeśli Ci to przeszkadza, możemy to zalatwić na toporytylko jest jedno ale, on gra krasnoludami, bleeee
Cały dowcip w Elfami w Mordheim ma swoje źródła fluffowe, ale i nie tylko.Ogólnie ja już całkwoicie myśle o reaktyewacji Shadow Warriorów Smile , chociaż chodza mi po głowie jeszcze Wysoki Elfy, ze swordmasterami
Po pierwsze: może i Shadow Warriorów jako wywiad Feniksa da się jakoś na chama do miasta wcisnąć, ale z garnizonem z Citadel of Dusk już trochę trudniej. Nie zapominaj, że to banda stworzona pod Lustrię, nie pod Mordheim. Długo w Lustrię gralismy, makiety do tej pory się kurzą, ale wbrew pozorom mimo tej samej mechaniki rozgrywka była o wiele inna- wymagała dużej szybkości, niemal unikała pancerzy, często była mniej "poziomowa" czy "platformowa". Gęsty las, to nie to samo co zrujnowane piętra budynków.
Jakoś mi to nie przeszkadzało w bieganiu tam krasnalami (tam gdzie jest złoto musi byc chciaż mała ich grupka ), ale mimo to większość ludzi settingów unika i gra w klasyczne "miasto".
No i poza kwestią fluffową pozostaje jeszcze kwestia zasad: elfy ze swoimi statystykami są lekko "przegięte", z tego powod, mimo iż kiedyś SE byli bandą oficjalną zniknęli z tej listy dość gwałtownie. Strzelali za dobrze już na starcie, skakali jak głupi, band HtH nie miały z nimi szans. Dopiero potem się to wyrównywało, ale wielu zdążyli napsuć krwii bez powodu.
No i kwestia ostatnia, która nie działa na wielu, ale jest dość znacząca po pewnym czasie: SE są nudne. Dlaczego? Bo wszystkie ich bandy wyglądają tak samo. Każdą inna bandę możesz złożyć na kilka/kilkanaście ciekawych i skutecznych sposobów. Z SE jest tak, że prędzej czy później skończą na łukach i mieczach/sztyletach. Wszyscy...
Nie zmienia to faktu, że jak grasz z kumplami to zazwyczaj na to pozwalają (Vendar na przykład gra nimi do tej pory), ale zazwyczaj kończy się to masowymi rzeziami rajtuziarzy (aż wstyd przgrać z elfem ).
Dobra, koniec elaboratu
Pozdrawiam!
Z uruk-hai jakbyś dał fote to by nieźle było przyznam, że bardziej mnie piraci interesuja. No wiem, że stara wypraska jest fajna, ale niemogę jej nigdzie dostac teraz. Nowa nie spasi? Jeszcze jedno, a bohaterów z kąd wziąść do piratów? Jakies dwie laski ma Reaper z tego co widziałem, ale to za mało.
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
tu masz gotowych tylko toche wiekszych
http://www.privateerpress.com/WARMACHIN ... ure&id=356[/url]
http://www.privateerpress.com/WARMACHIN ... ure&id=356[/url]
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Mówisz- masz... nie jest to może fotka pierwszej jakości i nie samej figurki (kiepski, strasznie kiepski aparat, bo figsy są pomalowane o wiele lepiej niż się wydaje) a na zdjęciu grupowym całej bandy.Z uruk-hai Neutral jakbyś dał fote to by nieźle było Very Happy
Ten uruk czai się z tyłu, z głową w ręku, trzeci od prawej:
http://www.krolowamorz.yoyo.pl/uploads/ ... _1%7E0.jpg
Niestety to trzeba zobaczyć samemu, żeby ocenić Namówię Gorka, żeby zrobił mu osobną fotkę i wrzucił do galerii na Królowej.
Nie wiem... nie wiem jak nowa wygląda szczerze mówiąc, nie była mi do niczego potrzebna... Zawsze możesz zrobić wszystko z nowej i popytać o bitsy ze starej znajomych grających imperium.No wiem, że stara wypraska jest fajna, ale niemogę jej nigdzie dostac teraz. Nowa nie spasi?
Lasek z Reapera znajdzie się więcej, poszukaj wszystkich z rapierami i pistoletami (oczywiście w koronkowych ciuszkach ) i już będzie git... wiem, że sami herosi-kobiety to nie to samo, ale może warto spróbować? Czasem doklejasz/dorabiasz czapeczki z bitsów albo GSu, jak zupełnie nie masz pomysłu tniesz plastki milicji dorabiając łatki na oczy, drewniane nogi, haki zamiast rąk itp.Jeszcze jedno, a bohaterów z kąd wziąść do piratów? Jakies dwie laski ma Reaper z tego co widziałem, ale to za mało.
Zaszalej i znajdź im okręt, wtedy będziesz rządził
Dla mnie (i nie tylko dla mnie, bo kilka osób na NG stwierdziło to samo) wyglądają trochę za nowocześnie i bardziej pod Necromundę. Co do wielkości nie wiem A szkoda. Jakby ktoś miał fotkę porównawczą do zwykłego piechura z GW byłbym wdzięczny.Nieźli, ale jaka to jest skala? 30mm?
Miałem na myśli podręcznik wydany w Polsce, a nie tłumaczenie.Cytat:
Miałem na myśli też to, że w naszym ojczystym języku podręcznika się nie uświadczy....
Jak już wcześniej powiedział Motor a ja po nim powtórzyłem: w necie są dwa. Ten drugi od niedawna i na dodatek lepszy.
Popieram to, że najnowsze tłumaczenie jest bardzo dobre, ale to nie to samo co możliwość wzięcia do ręki podręcznika (po Polsku) z obrazkami itp.
Także nie popieram oszukiwania.Cytat:
Bo może jest to temat kontrowersyjny i każdy chce się jakoś wypowiedzieć i ustosunkować, czy popiera oszukiwanie, czy też nie.
Nie rozumiem. To popieranie oszukiwania powinno być kontrowersyjne. Mam wrażenie, że nie powinno się go popierać. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to szkoda, że na tym forum nie ma przy nickach przycisku "ignoruj jego posty".
Jednak niestety są ludzie, którzy widzą jak ktoś oszukuje nie reagują... Pozwalają mu na to... A później myślą, że jak on może to i ja też....
Zgadzam się z Tobą, ale gdyby było więcej graczy to według mnie byłoby lepiej... Nie mówie tu o np. tak wielkiej ilości osób jak w WFB, ale kilkanaście do kilkudziesięciu nowych graczy...Cytat:
Wg mnie można wtedy łatwiej znaleść innego gracza i rozegrać jakiś turniej czy coś...
Czy ja wiem? To co masowe jakoś tak traci na jakości, nie zauważyłeś? Póki co z małego światka łatwiej wykluczać powergamerów, upierdliwców, chamów i prostaków którzy tylko psuja zabawę. W bardziej masowej zabawie jakoś proporcje się odwracają i nagle może się okazać, że swojego najemnika nie mogę używać bo jest nieoficjalny i w ogóle jestem noob i lama bo nie robię rozpiski tak jak radzą na forach i wskazuje statystyka, tylko rozpisuję ja na podstawie fabularnych założeń. Myślisz, że będzie ich obchodzić to, że na 40pare dotąd stoczonych potyczek przegrałem 2 i to dobrowolnym Routem? Nie, bo i tak nikt mi nie uwierzy i zacznie mnie wymyślać od konfabulantów albo wałkarzy.
Mnie jest dobrze tak jak jest. I wielu innym też. I powiem ci, że tak pozostanie tak długo, aż komuś nie przyjdzie do głowy fakt, że ta gra może się komus opłacać.
Pozdro
Znalazłem kilku ciewawych kolesi:Lasek z Reapera znajdzie się więcej, poszukaj wszystkich z rapierami i pistoletami (oczywiście w koronkowych ciuszkach ) i już będzie git... wiem, że sami herosi-kobiety to nie to samo, ale może warto spróbować? Czasem doklejasz/dorabiasz czapeczki z bitsów albo GSu, jak zupełnie nie masz pomysłu tniesz plastki milicji dorabiając łatki na oczy, drewniane nogi, haki zamiast rąk itp.
Zaszalej i znajdź im okręt, wtedy będziesz rządził
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=654
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=611
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=559
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=636
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=4
http://gildianajemnikow.pl/index.php?d=produkt&id=647
Tylko niestety te lepsze modele są po 40-50 zl za sztuke
Niekoniecznie jeśli wsadzić by pistolety z Empire albo dwarfów to nie byłoby tak źle.Dla mnie (i nie tylko dla mnie, bo kilka osób na NG stwierdziło to samo) wyglądają trochę za nowocześnie i bardziej pod Necromundę. Co do wielkości nie wiem A szkoda. Jakby ktoś miał fotkę porównawczą do zwykłego piechura z GW byłbym wdzięczny.
Jeszcze pytanie. Piraci śa nieoficjalna bandą. Nie będzie z nimi kłopotów na turnijeach przypadkiem?
Ooo... bardzo ładne Chyba puszczę je dalej jesli nie masz nic przeciwko
Pytanie czy dasz rade to dobrze pociąć i czy warte to bedzie zachodu...Niekoniecznie jeśli wsadzić by pistolety z Empire albo dwarfów to nie byłoby tak źle.
Zależy kto organizuje turniej. Jeśli jedziesz z drugiego końca Polski do Lublina, to Motor może cię wpuścic z niemal wszystkim co znajdziesz bezpośrednio na stronce SG. W Krakowie już wątpię, bo czytając ich posty czasem mam wrażenie, że sa chorzy na oficjalność. Dowcip jednak polega na tym, że turniejów w Mordheim jest tyle co kot napłakał i i tak 98% twoich bitek to będą bitki z kolegami. Piraci to jednak nie jest jakoś strasznie przegięta banda (chyba, że komu.ś przeszkadza armata ) więc oni się burzyć nie powinni.Jeszcze pytanie. Piraci śa nieoficjalna bandą. Nie będzie z nimi kłopotów na turnijeach przypadkiem?