DOT 4 - ten płyn hamulcowy do zmywania farby

Kurczakow · Post autor: **Kurczakow** » 24 sty 2009, o 17:19

Gdzie można kupić rozpuszczalnik do nitro na terenie Warszawy? W jakiego rodzaju sklepach jest on dostępny?

Póki co kąpiel odbywają metalowe HE, ale nie w DOT-4 a w zwykłym acetonowym zmywaczu do paznokci ;] (pozdrawiam swoją kobietę =] )

Pozdrawiam

Wojtku · Post autor: **Wojtku** » 24 sty 2009, o 17:20

Wyciągaj je z niego!! To niszczy figurki

Kurczakow · Post autor: **Kurczakow** » 25 sty 2009, o 11:21

Hmm, zrobiłem tak jak kazałeś. I powiem, że nie wyglądają na zniszczone. Farba poschodziła, pozostała za to na twarzach i w zakamarkach. Być może, zniszczenia ukażą się potem... Bo czym się objawia kąpiel w acetonie, jakimi zniszczeniami?

To w takim razie jadę po DOT-4. Póki co nie wiem gdzie rozpuszczalnik do nitro kupić.

Asassello · Post autor: **Asassello** » 25 sty 2009, o 11:42

zmywacz do paznokci nie niszczy metali. Nie można go używać do plastików.

a farbę z figurek metalowych to można zmywać rozcieńczalnikiem do farb - do nabycia w każdym sklepie z farbami

Post autor: **Jankiel** » 25 sty 2009, o 13:35

To w takim razie jadę po DOT-4

Lepszy DOT-3. Farba dużo lepiej i szybciej schodzi, zarówno z plastików, jak i z metali. Testowałem oba i 3 jak narazie jest najlepszym środkiem do ściągania farby ze wszystkich figurek

Lasti · Post autor: **Lasti** » 25 sty 2009, o 15:09

Jankiel a ile trwa taka "kąpiel" zeby farbe dobrze zmyc?
W DOT4 to trwa tygodnie

Kurczakow · Post autor: **Kurczakow** » 25 sty 2009, o 21:35

Niestety, kupiłem DOT-4. Wcześniejsze posty mówiły o tym, że jest najlepszy. No nic, poczekam te "tygodnie" nigdzie mi się nie śpieszy. Póki co mam co malować. Chyba, że zainwestuje kolejne 11,99 i zaleję raz drugi, ale chyba lepiej nie ryzykować =]

Co do lakieru do paznokci- to farba schodzi, ale tylko grubsze warstwy oraz większe płaszczyzny.

Post autor: **Jankiel** » 26 sty 2009, o 10:07

W DOT 3 wystarczało mi kilka godzin, ale dla pewności (i z lenistwa) trzymam figurki tydzień-dwa.

Myth · Post autor: **Myth** » 31 sty 2009, o 22:23

Dziś eksperymentowałem z DOT-3, figurki wpakowane do niego wczoraj o 15, wyciągnięte dziś koło tej samej godziny. Efekty: nadzwyczaj dobrze zeszła farba z modeli Greatswords w opłakanym stanie, cieszy mnie to strasznie bo już myślałem, że nic z nich nie będzie (nie ma jak poprzedni właściciel figurek...). Pierwsze "kuku" było, gdy chwyciłem któregoś z kolei gościa do czyszczenia a temu podstawka zgina się wpół i łamie chociaż tylko go lekko trzymałem. Mała strata, podstawki to nie problem. Z hangunnerów 6 ed. zeszło też bez żadnych problemów.
Kłopoty zaczęły się jak wyciągnąłem 6 ed. swordsmen, chwytam gościa do ręki... a on odpada z podstawki. Czytałem że DOT rozpuszcza super glue więc się nie przejąłem ale... odpadł kawałek nogi... Przyglądnąłem się dokładnie figurce, to nie było tak, że była wcześniej połamana czy pocięta. Ogólnie kilka figurek się tak dziwnie zachowało, rzecz oczywiście nie była w samych swordsmen, bo inna ich partia wyszła bez szwanku. Zanim zadam pytanie to tylko utwierdzę: figurki metalowe zmyte bez problemu

A teraz pytanie: stało się komuś coś takiego albo podobnego? Czy może po prostu miałem pecha?

Post autor: **Jankiel** » 1 lut 2009, o 10:32

Ja w tym moczyłem plastikowych warriorów do dark eldarów (bardzo stare modele) przez jakiś miesiąc i nic się nie stało.

Post autor: **Ziemko** » 2 lut 2009, o 17:38

Mocze figurki plastikowe i metalowe w Dot4 i Dot3 od lat nigdy im sie nic nie stalo

Myth · Post autor: **Myth** » 3 lut 2009, o 09:00

Hmmm, to w takim razie najwyraźniej miałem pecha, albo poprzedni właściciel figurek coś przy nich kombinował. W każdym razie dzięki za odpowiedzi.

Jaszczurx · Post autor: **Jaszczurx** » 4 lut 2009, o 17:17

Czy benzyną ekstrakcyjną lub zwykłym rozpuszczalnikiem mogę wyczyścić figurki metalowe(części mogą się poodklejać, byle nie zniszczyło figurki)

Heinrich K. · Post autor: **Heinrich K.** » 11 mar 2009, o 13:10

1.można tym czyścić podstawki?
2.rozpuszcza klej super glue kropelka ect.?

ataman · Post autor: **ataman** » 11 mar 2009, o 14:05

1. generalnie mozna, ale jesli masz na mysli jakies posypki, trawki, etc to chyba latwiej je po prostu oskrobac jakims srubokretem.
2. roznie bywa

ale generalnie duzo latwiej jest porozklejac figurki po kapieli.

VegaMStudio · Post autor: **VegaMStudio** » 11 mar 2009, o 14:43

Ja od zawsze używam acetonu do metali i denaturatu do plastików i jeszcze mnie nie zawiodły te 2 środki

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 11 mar 2009, o 21:43

A ja słyszałem że denaturat plastik rozpuszcza...

Używajcie DOTa na plastiki...

VegaMStudio · Post autor: **VegaMStudio** » 11 mar 2009, o 21:50

Nigdy mi się nic z plastikami nie przytrafiło jak maczałem w denaturacie (czas to od 24-48h) trzeba moczyć ale nie tknie plastiku na bank ...
z innej beczki - to czym fanatyku odtłuszczasz figurki ? ja właśnie odtłuszczam denaturatem przed malowaniem.

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 11 mar 2009, o 22:08

Myślałem że się mylę ale skontaktowałem się ze znajomym któremu podstawki i figurki rozpuściło w denaturacie. Więc radzę tego nie używać, lepszy jest DOT...

Co do twojego pytania - woda z mydłem.

Scyla Anfingrimm · Post autor: **Scyla Anfingrimm** » 25 mar 2009, o 12:09

Co będzie lepsze do odklejenia metalowego rycerza od plastikowego konia? DOT 4 czy DOT 3?