Dzięki, to wpadne jakby co to dopiszcie na listę - Łukasz Brzeski OnGChmuruś pisze:Gimnazjum nr 2, Narbutta 65/71
Kultowy turniej dla początkujących
Re: Kultowy turniej dla początkujących
Wszyscy co sie zadeklarowali a nawet ci co nie i przyjdą zagrają. prosimy jednak o rozpy (jak ktos nie dosle lub nie poprawi to lepiej niech wezmie wiecej figsów niz trzeba bo bedzie ją zmienial rano , a w sumie bedzie mozna tez dac rozpe rano do sprawdzenia ale należy liczyc sie z tym ze trzeba wziac wiecej figsów gdyż wejściówki do metra nie przejdą:P)
Jesli nikogo nie pominąłem to obecnie zgłoszeni są:
1.Sylwia Raczko DE
2.Lith HE
3.Bartys WoCh
4.Jasiuuu WoCh
5.Piotr Miazga Skaven
6.Ronald "Sir Roni" Opałka Breta
7.Trojek OnG
8.Green Knight Breta
9.Michał Tybuś Skavy
10.Maciej Przeździak DE
11.Offspringman DE
12. Manfred DoCh
13. Cyel DoCh
14. Szymon Andrzejuk ChD
15. Duke Breta
16. Maciej "Hohonus" Ozonek
17. Robert "Cyel" Chmielecki
18. Jacek Świeżański
19. Przemek "celedor" Rozalski
20. Przemysław "Przemko z Tartaku" Zalewski
21. Łukasz Brzeski ROZPA NIEPOPRAWNA (masz 3 herosów) OnG
22. Karol Sosnowski WE
23. Konrad Sosnowski WE
24.Łukasz Śmiechowski VC
25.Marek Zasłona O&G
To tyle chyba, jak na razie
Jesli nikogo nie pominąłem to obecnie zgłoszeni są:
1.Sylwia Raczko DE
2.Lith HE
3.Bartys WoCh
4.Jasiuuu WoCh
5.Piotr Miazga Skaven
6.Ronald "Sir Roni" Opałka Breta
7.Trojek OnG
8.Green Knight Breta
9.Michał Tybuś Skavy
10.Maciej Przeździak DE
11.Offspringman DE
12. Manfred DoCh
13. Cyel DoCh
14. Szymon Andrzejuk ChD
15. Duke Breta
16. Maciej "Hohonus" Ozonek
17. Robert "Cyel" Chmielecki
18. Jacek Świeżański
19. Przemek "celedor" Rozalski
20. Przemysław "Przemko z Tartaku" Zalewski
21. Łukasz Brzeski ROZPA NIEPOPRAWNA (masz 3 herosów) OnG
22. Karol Sosnowski WE
23. Konrad Sosnowski WE
24.Łukasz Śmiechowski VC
25.Marek Zasłona O&G
To tyle chyba, jak na razie
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Ej powiedzcie, co jest silniejsze frenzy czy animozja?
czy jak nie zdam animozji a mam frenzy to msuze szarzowac czy nie?
czy jak nie zdam animozji a mam frenzy to msuze szarzowac czy nie?
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Zdublowaliście mnie :]Bartys pisze: 13. Cyel DoCh
17. Robert "Cyel" Chmielecki
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
za to mnie na liście nie ma
Ha, pierwszy!!!
Ogólne wrażenia: miło, fajnie i jak zwykle
Przechodząc jednak do konkretów. Moja armia, krasnale w składzie: BSB/gen (2+ AS, +1S, MRoCHallenge), 20 Worriors (sztandar; możliwe, że kogoś nieświadomie zwałowałem - TYLKO sztandar - bez FCG; proszę niniejszym o wybaczenie), 20 Longbeards (FCG, imm fear/terror), katapulta(przerzut scattera, inżynier).
Bitwa 1 vs. Przemko z Tartaku (Imperium: 2x swordsman, 11 kawalerii z BSB (stubborn), cannon, hellblaster)
Bitwa wygrana dzięki odwadze długobrodych, którzy wyręczyli BSB w ubiciu BSB Przemka. Oddział kawalerii i dalej oddział swordsmanów rozbiły się o monolit, hellblaster popełnia harakiri. Z mojej strony bez strat.
Bitwa 2 vs. Offspringman (DoCh: Herald nurgla, plaguebearerzy, demonetki, fiendy slanesha, psiaki korna, furie).
Po wstępnych podchodach (tracąc organki dzięki temu, że nie strzeliły w pierwszej turze) i sukcesie (sypnięcie się furii i demonetek w starciu z długobrodymi, niestety psy przeżyły), bitwa zakończyła się dosyć niespodziewanie - katapulta z BSB nie zdała strachu przed fiendami, dała się zagonić, a długobrodzi dostali w tył i dali się zagonić również. Finalnie worriorzy polegli osaczeni przez wszystko co możliwe.
Bitwa 3 vs. Rodzynka (aka Sylwia Raczko) (DE: magiczka 2 lvl, 2xworriors, witch elfki, black guard, kusznicy, dark riderzy, harpie)
Systematyczne ostrzeliwanie zbliżającej się ławy mrocznych elfów skończyło się odbiciem tych ostatnich od dwóch oddziałów. Powinni zabronić poisonów na witchkach...
Bitwa 4 vs. Piotr Miazga (skaveny: elektryk ze storm demonem, 2xclanraty+ratlingi, slavy, giant raty, plaguemonkowie, cancer bererzy, night runnerzy)
Skampowanie się za monlitem okazało się całkiem dobrym pomysłem: elektryk po rzucie 10 na miscasta (strata wszystkich umiejętności magicznych) wycofał się na tyły. Po równej walce strzeleckiej doszło jedynie do krótkiego starcia między cancerami i długobrodymi. Chwała ratlingom za ustrzelenie i spanikowanie całego klocka klanratów.
KOOOniec.
Ogólne wrażenia: miło, fajnie i jak zwykle
Przechodząc jednak do konkretów. Moja armia, krasnale w składzie: BSB/gen (2+ AS, +1S, MRoCHallenge), 20 Worriors (sztandar; możliwe, że kogoś nieświadomie zwałowałem - TYLKO sztandar - bez FCG; proszę niniejszym o wybaczenie), 20 Longbeards (FCG, imm fear/terror), katapulta(przerzut scattera, inżynier).
Bitwa 1 vs. Przemko z Tartaku (Imperium: 2x swordsman, 11 kawalerii z BSB (stubborn), cannon, hellblaster)
Bitwa wygrana dzięki odwadze długobrodych, którzy wyręczyli BSB w ubiciu BSB Przemka. Oddział kawalerii i dalej oddział swordsmanów rozbiły się o monolit, hellblaster popełnia harakiri. Z mojej strony bez strat.
Bitwa 2 vs. Offspringman (DoCh: Herald nurgla, plaguebearerzy, demonetki, fiendy slanesha, psiaki korna, furie).
Po wstępnych podchodach (tracąc organki dzięki temu, że nie strzeliły w pierwszej turze) i sukcesie (sypnięcie się furii i demonetek w starciu z długobrodymi, niestety psy przeżyły), bitwa zakończyła się dosyć niespodziewanie - katapulta z BSB nie zdała strachu przed fiendami, dała się zagonić, a długobrodzi dostali w tył i dali się zagonić również. Finalnie worriorzy polegli osaczeni przez wszystko co możliwe.
Bitwa 3 vs. Rodzynka (aka Sylwia Raczko) (DE: magiczka 2 lvl, 2xworriors, witch elfki, black guard, kusznicy, dark riderzy, harpie)
Systematyczne ostrzeliwanie zbliżającej się ławy mrocznych elfów skończyło się odbiciem tych ostatnich od dwóch oddziałów. Powinni zabronić poisonów na witchkach...
Bitwa 4 vs. Piotr Miazga (skaveny: elektryk ze storm demonem, 2xclanraty+ratlingi, slavy, giant raty, plaguemonkowie, cancer bererzy, night runnerzy)
Skampowanie się za monlitem okazało się całkiem dobrym pomysłem: elektryk po rzucie 10 na miscasta (strata wszystkich umiejętności magicznych) wycofał się na tyły. Po równej walce strzeleckiej doszło jedynie do krótkiego starcia między cancerami i długobrodymi. Chwała ratlingom za ustrzelenie i spanikowanie całego klocka klanratów.
KOOOniec.
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
Dzięki organizatorom za turniej a przeciwnikom za gre
Rozegrane bitwy:
20-0 - z DE - bardzo spokojna i sympatyczna bitwa. Przeciwnik porobił parę błędów, ale każdemu się może zdarzyć
14-6 - z HE - szybko i dynamicznie (choć na luzaku). Pewnie dało się wygrać więcej ale kawa odmówiła miejscami posłuszeństwa. Duży plus dla chłopskich oddziałów łuczniczych
7-13 - z Krasiami - o ile sv przeciwko wszelkim uderzeniom itp wypadały dobrze, a łucznicy trafiali na 5+ (Lith wydawał się być zdziwiony skutecznym trafianiem) to niestety w walce wręcz było marnie (lanca z generałem nie potrafiła sobie poradzić z 10 krasnalkami za 90pkt :/ a 4 errantów nie dało rady wybić załogi klopy przez 3 tury)
0-20 - z DoCh - spierdzielona bitwa na maksa (żal cokolwiek pisać) no i pech przy testach na fear sprawił, że tak to się skończyło.
Gdyby nie ostatnia bitwa to byłbym bardzo zadowolony a tak to średnio ale i tak było bardzo pozytywnie.
P.S. Już się z nikim nie zamienię na przeciwników - pozostanie mi uraz (a mogłem sobie z O&G pograć)
P.S.2 - Grałem 3 razy na tym samym stole (który raz robił z stół nr 4, raz za stół nr 2 a później nr 3)!!!
Pozdro,
Ronald
Rozegrane bitwy:
20-0 - z DE - bardzo spokojna i sympatyczna bitwa. Przeciwnik porobił parę błędów, ale każdemu się może zdarzyć
14-6 - z HE - szybko i dynamicznie (choć na luzaku). Pewnie dało się wygrać więcej ale kawa odmówiła miejscami posłuszeństwa. Duży plus dla chłopskich oddziałów łuczniczych
7-13 - z Krasiami - o ile sv przeciwko wszelkim uderzeniom itp wypadały dobrze, a łucznicy trafiali na 5+ (Lith wydawał się być zdziwiony skutecznym trafianiem) to niestety w walce wręcz było marnie (lanca z generałem nie potrafiła sobie poradzić z 10 krasnalkami za 90pkt :/ a 4 errantów nie dało rady wybić załogi klopy przez 3 tury)
0-20 - z DoCh - spierdzielona bitwa na maksa (żal cokolwiek pisać) no i pech przy testach na fear sprawił, że tak to się skończyło.
Gdyby nie ostatnia bitwa to byłbym bardzo zadowolony a tak to średnio ale i tak było bardzo pozytywnie.
P.S. Już się z nikim nie zamienię na przeciwników - pozostanie mi uraz (a mogłem sobie z O&G pograć)
P.S.2 - Grałem 3 razy na tym samym stole (który raz robił z stół nr 4, raz za stół nr 2 a później nr 3)!!!
Pozdro,
Ronald
Ostatnio zmieniony 29 mar 2009, o 17:31 przez Sir Roni de Gato, łącznie zmieniany 1 raz.
Turniej szedł radośnie do przodu, mimo że nikomu nie chciało się go ogarniać Dzięki wszystkim, że przyszliście, pomogliście z blatami i nie robiliście wiochy (śmieci, ciśnieniowanie się itp.).
Szczególnie dziękuje swoim przeciwnikom (As, Roni, Yuby) i Bartysowi, który najwięcej czasu i energii poświęcił temu turniejowi. TOP3 z pamięci:
1.Kotlet
2.Dastor
3.Yuby
Szczególnie dziękuje swoim przeciwnikom (As, Roni, Yuby) i Bartysowi, który najwięcej czasu i energii poświęcił temu turniejowi. TOP3 z pamięci:
1.Kotlet
2.Dastor
3.Yuby
ja za to samo Yubego chociaż moze to raczej moje chu**we rzuty heheGasior pisze:ja tam jasiooo nadal cie nienawidze za te rzuty.
turniej był fajny
Bartys przegrał w 3 bitwie z Kotletem bo po stronie elfów pojawił się Napoleon
Kurna Manfred nie przypominaj mi tego napoleona, bo z wardansierami to będę miał traume do końca życia chyba Dzięki wszystkim przeciwnikom za grę, może sobie później coś na temat bitew skrobnę jak mi się będzie chciało...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Nie wspomnę o mówieniu do mikrofonu...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Kotlecior pierwszy?
hehe, nie ma bata
Jak już Manfred powiedział, że wracamy, to wracamy!
No ładnie Kuba, odkąd Manfred wypowiedział te słynne słowa to już 2 turniej pocisnąłeś
hehe, nie ma bata
Jak już Manfred powiedział, że wracamy, to wracamy!
No ładnie Kuba, odkąd Manfred wypowiedział te słynne słowa to już 2 turniej pocisnąłeś
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Trzeba przyznać Manfred, że to co zrobiły nocne gobliny zasługuje na miano cudu, lecz oglądanie Twojej miny podczas każdego kolejnego combata, gdzie coraz bardziej szalały nocniki, było bezcenne!!!
Dzięki wszystkim za grę w szczególności (Manfred'owi i Lith'owi). Super turniej bo wszystko sprawnie szło i nareszcie turniej na inne pkt niz 200, 2250 czy 2500.
Dzięki wszystkim za grę w szczególności (Manfred'owi i Lith'owi). Super turniej bo wszystko sprawnie szło i nareszcie turniej na inne pkt niz 200, 2250 czy 2500.
No dobra, dzięki wszystkim za przybycie. Ja i myślę że moi koledzy klubowi także jesteśmy zadowoleni że przybyło tyle nowych twarzy Mamy nadzieję, że będziemy Was widywać częściej na turniejach a i taki turniej jeszcze pewnie nie raz się pojawi w naszym rozkładzie.
Bitwy (18-2, 13-7, 0-20, 19-1) heh poszły nieźle za wyjątkiem tej z kotletem gdzie ostro dostałem ...
Wyniki wkleję na wieczór dziś lub jutro rano.
Wszystkich którzy się zapisywali rano bez wcześniej wysłanego maila proszę o dosłanie mailem numeru id ze strony ligi jeśli takowy posiadają. Dzięki:D
Do zobaczenia następnym razem!
Bitwy (18-2, 13-7, 0-20, 19-1) heh poszły nieźle za wyjątkiem tej z kotletem gdzie ostro dostałem ...
Wyniki wkleję na wieczór dziś lub jutro rano.
Wszystkich którzy się zapisywali rano bez wcześniej wysłanego maila proszę o dosłanie mailem numeru id ze strony ligi jeśli takowy posiadają. Dzięki:D
Do zobaczenia następnym razem!