Co jeszcze daje radę???
Moderator: Gremlin
Re: Co jeszcze daje radę???
Temat milutki . Ot takie trochę wylewanie żalów.
Aczkolwiek to zrozumiałe. WE jak wiadomo przeżywały swoją wielką świetność - przez co strata tym większa . Cóż pomysł na AB do WE jest bardzo ale to bardzo dobry, no ale GW trochę nieporadnie go napisało. Ciężko o tyle opcji bohaterów w innej armii przy czym większość jest niegrywalna lub zbyt ograniczona. Wraz z nowymi AB niedopracowania i błędy naszego AB stają się coraz bardziej jaskrawe.
W zasadzie wszystko można przeboleć, bo gra się nadal w miarę dobrze. Zasmuca jednak fakt, że nowy AB leśnych elfów najpewniej nie wyjdzie w 7 edycji, a dopiero w 8, albo poprostu na końcu. Gracze leśnych elfów znów będą musieli czekać długie lata na swój AB. Kiedy już niemal wszystkie podręczniki zostaną wydane, a o WE nie będzie ani widu ani słychu to tego typu tematy będą się mnożyć.
Chociaż jestem ciekawy jak będzie się grało leśniakami kiedy nasz AB będzie już jedynym szósto edycyjnym army bookiem
Ogólnie zgadzam się co do prezentacji jednostek przez autora tematu (oczywiście nie we wszystkim). Wiadomo, że driady wcale nie są słabe. Mimo wszystko są najbardziej niedoszacowaną punktową jednostką w podręczniku na korzyść graczy leśnych elfów. Skuteczność tej jednostki raczej ogranicza brak marszu w promieniu 8 cali i doba szarż taktycznych. W zasadzie wszystko byłoby okey bez tych szarż taktycznych. Natomiast to co najbardziej boli w AB leśnych elfów to niedopracowane kindredy i bohaterowie z działu forest spiryt (czyli drzewo i driadka). Driadki do dziś nie mogę odżałować...
No ale gra się nadal dobrze. Znaczy ja gram na małe na dwóch wardownych alterach, na duże potrafię i na trzech - odkąd ich używam gra leśnymi elfami jest miła i przyjemna. Dla mnie to lekarstwo na wszystkie rzeczy, z którymi WE sobie nie radzi z innymi armiami.
Aczkolwiek to zrozumiałe. WE jak wiadomo przeżywały swoją wielką świetność - przez co strata tym większa . Cóż pomysł na AB do WE jest bardzo ale to bardzo dobry, no ale GW trochę nieporadnie go napisało. Ciężko o tyle opcji bohaterów w innej armii przy czym większość jest niegrywalna lub zbyt ograniczona. Wraz z nowymi AB niedopracowania i błędy naszego AB stają się coraz bardziej jaskrawe.
W zasadzie wszystko można przeboleć, bo gra się nadal w miarę dobrze. Zasmuca jednak fakt, że nowy AB leśnych elfów najpewniej nie wyjdzie w 7 edycji, a dopiero w 8, albo poprostu na końcu. Gracze leśnych elfów znów będą musieli czekać długie lata na swój AB. Kiedy już niemal wszystkie podręczniki zostaną wydane, a o WE nie będzie ani widu ani słychu to tego typu tematy będą się mnożyć.
Chociaż jestem ciekawy jak będzie się grało leśniakami kiedy nasz AB będzie już jedynym szósto edycyjnym army bookiem
Ogólnie zgadzam się co do prezentacji jednostek przez autora tematu (oczywiście nie we wszystkim). Wiadomo, że driady wcale nie są słabe. Mimo wszystko są najbardziej niedoszacowaną punktową jednostką w podręczniku na korzyść graczy leśnych elfów. Skuteczność tej jednostki raczej ogranicza brak marszu w promieniu 8 cali i doba szarż taktycznych. W zasadzie wszystko byłoby okey bez tych szarż taktycznych. Natomiast to co najbardziej boli w AB leśnych elfów to niedopracowane kindredy i bohaterowie z działu forest spiryt (czyli drzewo i driadka). Driadki do dziś nie mogę odżałować...
No ale gra się nadal dobrze. Znaczy ja gram na małe na dwóch wardownych alterach, na duże potrafię i na trzech - odkąd ich używam gra leśnymi elfami jest miła i przyjemna. Dla mnie to lekarstwo na wszystkie rzeczy, z którymi WE sobie nie radzi z innymi armiami.
O kurcze, rzeczywiscie.... pozyczylem Kacprowi booka a pamiec juz nie ta... Najlepsze, ze naprawde bylem przekonany, ze budzi strach ze wzgledu na to, ze jest lesnym duchem. Oczywiscie pomyliem sie.Kalesoner pisze:Każdemu bohaterowi można dać spajta z terrorem. Jednorożec sam w sobie nie wzbudza fear.
A szkoda, choc to nie zmienia faktu, ze jednorozec zgodnie z tytulem tematu - daje radę. Przy pozostalych zaletach sie chyba nie pomylilem a sa to jednak znaczace zalety.
Ja bym się jednak nie zachwycał zasadą impale (w końcu to tylko dwa ataki są), czy zdolnością ściągania maszynek przez maga na unicornie. W końcu nie po to się wystawia splelłiwera żeby z szarży zjadał maszyny, zawsze się może okazać, że z gonienia nie wyjedziemy za stół bo za mało rzucimy i możemy być w czoko. Nasza armia jak mało która ma do tego wiele innych oddziałów (praktycznie wszystkie cory, połowa speciali i rarów się do tego nadaje). Bardzo często na turniejach zdarza mi się oddział tancerzy oryginalnie pomyślanych jako obstawa dla magów rzucać do walki, bo np. przeciwnik nie ma strzelania lub pocisków bez losa, które mogą mnie boleć. W tym sensie punkty z obstawy można uwolnić a z unicorna nie.
ja bawie sie (bo granie to za dużo powiedziane) jeszcze dłużej, jednorożca malowalem chyba z tydzień i wyszedł w miare wporzo (jeździec gorzej ) zarzucaja mi że gay power... :/ w każdym razie mam zamiar go przećwiczyć tyle że nie na turniejach na razie.
Co do AB nowego do WE to myślicie że to kwestia popytu? za mało figurek kupujemy czy jak? Trochę trudno mi to wytłumaczyć inaczej....
Z góry przepraszam za offtop: Bless, grasz na EEGT Orkami... a chciałem podpatrzeć mistrza w akcji...
Co do AB nowego do WE to myślicie że to kwestia popytu? za mało figurek kupujemy czy jak? Trochę trudno mi to wytłumaczyć inaczej....
Z góry przepraszam za offtop: Bless, grasz na EEGT Orkami... a chciałem podpatrzeć mistrza w akcji...
Konczac offtop, dzieki za slowa uznania, ale mistrzem welfow to jest raczej Big Pasiak. Ja niestety nie skonczylem jeszcze malowania tej armii, wiec choc w domowych rozgrywkach bawie sie nia czesto, to na turnieje jezdze glownie z VC, ktora sa mocne, i ktore mam pomalowane, albo orkasami (jesli mam masochostyczna faze), ktore wlasnie koncze malowac. Z welfami mam za to spory fun z ciaglego eksperymentowania. Ta armia daje naprawde wiele mozliwosci. Zaluje, ze utarlo sie wiele schematow. Czasem glupie kombosy, ktore sie nie sprawdzaja, naprowadzaja mnie na kombosy, ktore w zadziwajacy sposob okazuja sie skuteczne. To ożywcze i budujące. Polecam.Fikol pisze: Z góry przepraszam za offtop: Bless, grasz na EEGT Orkami... a chciałem podpatrzeć mistrza w akcji...
Pełna zgoda - dla mnie to minus. Fajny jest unicorn, ale mimo wszystko wolę małych tancerzy.Shino pisze:zapomniales o sporej wadzie junikorna jest itp wiec flee nie zrobi (choc jesli wystawiales maga w tancerzach to nie jest to problemem sporym bo oni mieli to samo)